Gość
*Siedział nie wzruszony powoli sącząc trunek. Co jakiś czas zerkał na Caroline lecz nic nie mówił*
Gość
Wooho <mruczy pod nosem i uśmiecha się szeroko> Jak chcesz to Char chowa w szafie lateksowy strój kocicy.. <puszcza oczko C. i unosi kącik ust leniwie starając się nie roześmiać>
Gość
Oczywiście. *przytaknęła Alexandrowi.* Kocicy i jeszcze parę innych.. Może juz nie z lateksu, ale strój policjantki, czy pielęgniarki się znajdzie jak ktoś chętny... *podchwyciła żart Alexandra uśmiechając się do niego i popijając jakiegoś drinka*
Gość
Witamy w szeregach! *przywitała sama Charlotte unosząc kieliszek z alkoholem.*
Gość
Hej stary <uśmiecha się promiennie, męsko do Sama i zbija z nim sztamę> Alexander. Caro właśnie udaje kocicę. <śmieje się pod nosem i upija whisky>
Gość
Liczyłem, że będziesz o mnie.. Ale skoro nie.. <uśmiecha się szelmowsko i puszcza jej oczko śmiejąc się po chwili. Zbiera sobie trochę koki która jest dosłownie wszędzie i wciąga odchylając głowę do tyłu> Kręcisz, piękna. <prostuje się i zawiesza oko na Caro unosząc kącik ust>
Gość
*Pokręcił rozbawiony głową* Miau * Oparł się na rękach i oblizał wargę koniuszkiem języka* Słodki z ciebie kociak Caroline tylko nie pokazuj pazurków.
Gość
<Gdy Sam przyszedł, przedniósł na niego wzrok, po czym wrócił nim do Caroline, zaśmiał się pod nosem słysząc jej komentarz> Pewnie, jakbyś tego nie chciała. <powiedział z kąśliwym i może trochę irytującym uśmieszkiem na twarzy>
Gość
Woow. Podoba mi się to. <uśmiecha się szeroko i przenosi wzrok na Faye> No, Fay. Chyba nie peniasz, huh? <wydyma lekko wargi i obserwuje ją spod uniesionych znacząco brwi; stara się nie roześmiać>
Gość
*Uśmiechnęła się szeroko słysząc jakie wyzwanie dostała Faye.* No dawaj. *zachęciła ją jak każdy.* Ja bym nie miała oporów. Zrób panom przyjemność i ten.. zaszczyt.
Gość
<spojrzał wyczekująco na Faye przygryzając nieznacznie dolną wargę w uśmiechu>
Gość
Caroline?! * Pisnęłam słysząc jakie wyzwanie dostałam, przeniosłam wzrok na Alexandra* Nie peniam * Zgarnęłam trochę białego proszku i wciągnęłam go po czym wstałam i weszłam na bar* Tylko nie podniecie się za bardzo * Mruknęłam i zaczęłam sie ruszać w rytm muzyki. Złapałam za skórzaną kurtkę i przy kręceniu tyłeczkiem ściągnęłam ją z siebie. Trzęsłam ciałem aż w końcu złapałam za kraniec sukienki i podciągnęłam ją trochę do góry ukazując bieliznę. Nie przestawałam tańczyć. Powoli zeszłam z baru okrążyłam każdego z panów wodząc dłonią po ich ramionach i w końcu usiadłam na miejscu.*
Ostatnio edytowany przez Faye Marshall (01-03-14 00:11:45)
Gość
Postaram się. <zaciska wargi żeby nie wybuchnąć śmiechem, przesuwa koniuszkiem języka po zębach i uśmiecha się wyczekująco. Z zainteresowaniem patrzy na pokaz i śledzi ją wzrokiem kiedy dotyka jego ramienia śmiejąc się pod nosem> Kręcisz. <przychodzi seksowny barman ubrany jedynie w obcisłe slipki i muszkę specjalnie dla pań i serwuje im mocne, wykwintne drinki. Do facetów przychodzi seksowna, zgrabna kelnerka w bikini i podaje im whisky>
Gość
Jasne skarbie * Chwyciłam za butelkę i zakręciłam nią tak, że wypadła na Sama* No, no co za niezły traf. * Przekrzywiłam głowę zastanawiając się co mógłby zrobić* Przeliż się z którymś z panów.
Gość
*odebrała od barmana swojego drinka i zamoczyła w nim usta, a później je seksownie oblizała. Kiedy usłyszała zadanie dla Sama uśmiechnęła się* Dzisiaj już dwóch się lizało w basenie z tego co wiemy...
Gość
Czy któraś pani nie chowa członka pod spódniczką? <unosi poważnie brwi i rozgląda się po zebranych dziewczynach, aż parska śmiechem>
Gość
*Patrzył jak dziewczyna robi striptiz, uśmiechnął się arogancko. Kiedy przyszła seksowna kelnerka wział od niej drinka*
Gość
<Przez cały pokaz nie spuszczał wzroku z Faye z nikłym uśmieszkiem na twarzy; wziął whisky i zrobił duży łyk><słysząc wyzwanie dla Sama uśmiechnął się szeroko> Woah, Sam! Może w końcu odkryjesz swoje prawdziwe ja. <powiedział dokuczliwie i zaśmiał się krótko>
Ostatnio edytowany przez Dean Winchester (01-03-14 00:25:00)
Gość
To ja eeee.. skoczę po to whisky, no wiecie.. <unosi brew całkiem naćpany i prawie biegiem rusza do baru. Przynosi whisky z kieliszkami i polewa wszystkim udając bardzo zajętego i skupionego;
>
Gość
* Siedział cicho wpatrzony w swoje dłonie i udając, ze nie słyszał pytania*
Ostatnio edytowany przez Logan Ashford (01-03-14 00:49:29)
Gość
<oprowadził rozbawionym wzrokiem Alexandra i przeniósł wzrok na Sama> Na mnie nie patrz. Jesteśmy braćmi. <wytłumaczył krótko unosząc dłonie w obronnym geście>
Ostatnio edytowany przez Dean Winchester (01-03-14 00:35:33)
Gość
< Miranda pojawia się na terenie imprezy ubrana w KLIK. Zapala jointa i totalnie wyluzowana podchodzi do zebranych ludzi. > Można się przyłączyć ? < pyta bezpośrednio, wiedząc jak bardzo nie powinno jej tutaj być >
Gość
<unosi wzrok na Mirandę i w myślach skanduje i skacze radośnie przez płotki> Wybaczcie.. Jako gospodarz muszę.. No rozumiecie. <puszcza im oczko i biegusiem z butelką whisky zmierza do Mirandy> Cześć. <uśmiecha się promiennie przez nadmierną ilość alkoholu i koki. Podaje jej whisky i spogląda na koło> Właśnie Sam całuje faceta, chodź. <otrząsa się na tą myśl>
Gość
< Miranda uśmiechnęła się szeroko i z wdzięcznością kiwa głową > No proszę proszę, myślę że powinieneś zostać kiedyś burmistrzem tego miasta < zacmokała zadowolona i upiła spory łyk złotego alkoholu zapalając go marihuaną. Spojrzała na Sama z wrednym uśmieszkiem i czekała na rozwój wydarzeń >
Gość
No nie żartuj.. <mruczy pod nosem i śmieje się cicho. Siada na swoje miejsce obok Faye i kręci głową. Sięga po kieliszek i opróżnia go na raz> Jeśli nie zrobisz tego, to rozbierasz się go naga. To jest kara za niewykonanie zadania. <opiera się na przedramionach i uśmiecha szeroko>