«--

Victoria McClair · 09-12-13 18:51:59

<wstaÂła szybko i spojrzaÂła prosto w jego oczy wciÂąÂż trzymajÂąc go za rĂŞkĂŞ> Nie bojĂŞ siĂŞ, ale moÂżemy juÂż wyjÂśĂŚ, moÂżemy iÂśĂŚ gdzie indziej byÂś postawiÂł mi drinka czy coÂś <powiedziaÂła pewnie i modliÂła siĂŞ w duchu by zgodziÂł siĂŞ wyjÂśĂŚ>

Axel Crow · 09-12-13 18:54:22

<zaÂśmiaÂł siĂŞ pod nosem> PrzeszÂła ci juÂż fascynacja architekturÂą? <poruszyÂł brwiami i pokiwaÂł lekko gÂłowÂą> Dobrze, jeÂśli tego chcesz <uniĂłsÂł kÂąciki ust i opuÂścili teren budynku>

Megan Archer · 09-12-13 19:00:23

*kiedy opuÂścili budynek, zadowolona z ich reakcji rozÂłoÂżyÂła siĂŞ na kanapie, gdzie wczesniej siedzieli*

Alina Perssi · 15-12-13 10:57:02

*Podchodzi i zaczyna siĂŞ rozglÂądaĂŚ.Zaciekawiona wchodzi do domu.W pewnym momencie podÂłoga siĂŞ pod niÂą zaÂłamuje i dziewczyna spada do starej piwnicy uderzajÂąc gÂłowÂą o ziemiĂŞ*

Alina Perssi · 15-12-13 11:02:15

*Po jakimÂś czasie odzyskuje przytomnoÂśĂŚ jednak czuje siĂŞ jakoÂś inaczej.Wstaje z podÂłogi i zaczyna siĂŞ rozglÂądaĂŚ.Czuje niesamowite pragnienie.W pewnym momencie przypomina sobie wszystko:Josha,wampiry itd.Z daleka zauwaÂżyÂła coÂś ÂświecÂącego,pierÂścieĂą.SpodobaÂł jej siĂŞ wiĂŞc zaÂłoÂżyÂła go od razu na palec. Nie wiedzÂąc co dalej robiĂŚ idzie w swojÂą stronĂŞ rozglÂądajÂąc siĂŞ co chwilĂŞ*

Ostatnio edytowany przez Alina Perssi (15-12-13 14:00:12)

Megan Archer · 27-12-13 21:13:21

*Meg przez dÂługi jak dla niej czas siedziaÂła w nawiedzonym domu. Czasami robiÂła sobie wypady do miasta, Âżeby obserwowaĂŚ ludzi. Kilka razy nawet wpadÂła do siebie do domu. jednak po jakimÂś czasie byÂła zbyt znudzona i samotna. OpuÂściÂła nawiedzony dom Âżeby znaleÂśĂŚ medium, ktĂłra przywrĂłci jÂą do Âświata Âżywych*

Dean Winchester · 13-01-14 21:03:36

<ZaparkowaÂł pod domem. WysiadÂł z samochodu i wyciÂągnÂąÂł z niego nieprzytomnego Gideona. PosadziÂł go na przypadkowym krzeÂśle, przeszukaÂł kieszenie. WyjÂąÂł z nich przyrzÂądy, ktĂłre mogÂły by mu pomĂłc wydostaĂŚ siĂŞ. NastĂŞpnie skuÂł mu nadgarstki za oparciem krzesÂła, zwiÂązaÂł jego klatkĂŞ piersiowÂą wraz z ramionami. Nogi takÂże przywiÂązaÂł mu do nĂłg krzesÂła. MĂŞÂżczyzna zaczÂąÂł siĂŞ przebudzaĂŚ wiĂŞc Dean uderzyÂł go piĂŞÂściÂą w twarz, ze trzy razy. Gdy upewniÂł siĂŞ, Âże liny wystarczajÂąco krĂŞpujÂą jego ruchy, wyciÂągnÂąÂł jeszcze bandamkĂŞ z kieszeni i zakneblowaÂł go niÂą. NapisaÂł sms, wrĂłciÂł do samochodu i odjechaÂł>

Leticia Grant · 14-01-14 13:07:00

*Kiedy przeczytaÂła wiadomoÂśĂŚ od Deana o skoĂączonej robocie udaÂła siĂŞ do wymienionego miejsca.*
*WeszÂła powoli, rozglÂądajÂąc siĂŞ i stukajÂąc szpilkami o starÂą, zniszczonÂą posadzkĂŞ. WidzÂąc Crossa nieprzytomnego i zwiÂązanego uÂśmiechnĂŞÂła siĂŞ pod nosem. PodeszÂła do niego powoli, nachyliÂła siĂŞ tak, Âżeby mieĂŚ twarz na wysokoÂści jego twarzy i poklepaÂła go bez cienia delikatnoÂści po policzku czekajÂąc, aÂż ten siĂŞ ocknie. W miĂŞdzyczasie napisaÂła smsa.*

Ostatnio edytowany przez Leticia Grant (14-01-14 13:07:24)

Leticia Grant · 14-01-14 15:06:47

*ZnudziÂło jej siĂŞ czekanie, aÂż jej wiĂŞzieĂą siĂŞ obudzi. WestchnĂŞÂła, przewrĂłciÂła oczami i rzuciÂła na caÂły dom taki czar, Âże gdy ktoÂś bĂŞdzie chciaÂł do niego wejÂśĂŚ pod jej nieobecnoÂśĂŚ przekraczajÂąc prĂłg znajdzie siĂŞ znowu przed drzwiami. Dla pewnoÂści sprawiÂła jeszcze, Âże Gideon staÂł siĂŞ niewidoczny dla innych i opuÂściÂła budynek.*

Gideon Cross · 15-01-14 10:54:10

* OcknÂąÂł siĂŞ z okropnym bĂłlem gÂłowy, nie wiedziÂąÂł gdzie jest jeszcze nigdy nie byÂł w tym miejscu. PrĂłbowaÂł wstaĂŚ ale byÂł przywiÂązany do krzesÂła. WyrywaÂł siĂŞ i prĂłbowaÂł krzyczeĂŚ
ale nie mĂłgÂł, robiÂł wszystko Âżeby sie uwolniĂŚ*

Leticia Grant · 15-01-14 19:38:23

*PojawiÂła siĂŞ w budynku zaraz przed Gideonem i przyglÂądaÂła mu siĂŞ ciekawie przechylajÂąc gÂłowĂŞ na bok.*DzieĂą doby, Cross. MiÂło, Âże w koĂącu postanowiÂłeÂś siĂŞ obudziĂŚ.*UÂśmiechnĂŞÂła siĂŞ sÂłodko.*

Gideon Cross · 16-01-14 06:03:50

*SpojrzaÂł na dziwewczynĂŞ; w jego czach nyÂło widaĂŚ panikĂŞ* Uwolnij mnie.... *SyknÂąÂł przez zaciÂśniĂŞte zĂŞby* Kim ty do cholery jesteÂś, Âże mnie tu trzymasz? * SpytaÂł, byÂł wkurzony/wÂściekÂły, a nawet aÂż tak wyprowadzony z rĂłwnowagi*

Leticia Grant · 16-01-14 13:46:14

*PokrĂŞciÂła gÂłowÂą.*Nie uwolniĂŞ CiĂŞ.*NachyliÂła siĂŞ nad nim opierajÂąc dÂłonie o uda.*Leticia. Mam na imiĂŞ Leticia i radzĂŞ Ci zapamiĂŞtaĂŚ to imiĂŞ. Jestem Twoim nowym koszmarem.

Gideon Cross · 16-01-14 14:13:01

*ZacisnÂąÂł dÂłonie w piĂŞÂści* Czemu mnie tu do cholera trzymasz? I skÂąd mnie kurwa znasz? * WykrzyczaÂł* Czego ode mnie chcesz? PieniĂŞdzy? * SpytaÂł prĂłbujÂąc chociaÂż trochĂŞ siĂŞ uspokoiĂŚ* JeÂśli tak to dam ci je.

Leticia Grant · 16-01-14 15:45:23

*ZaÂśmiaÂł siĂŞ melodyjnie.*PieniĂŞdzy? Hajs, kasa, szmal, mamona, zielone, dolary, kapusta...*ZaczĂŞÂła wymieniaĂŚ odliczajÂąc na palcach.*Lubimy, prawda?*PoklepaÂła go po policzku.*Ale nie chcĂŞ ich od Ciebie. Mam swoje.

Gideon Cross · 16-01-14 16:27:28

To co do kurwa nĂŞdzy chcesz ode mnie? * SyknÂąÂł* Co??? MoÂżesz mi w koĂącu powiedzieĂŚ po co mnie tu zatrzymaÂłaÂś i nie chcesz puÂściĂŚ? MoÂże jesteÂś nie wyÂżyta seksualnie? Jak chcesz mogĂŞ siĂŞ tobÂą zajÂąĂŚ * PrĂłbowaÂł siĂŞ wyrywaĂŚ*

Leticia Grant · 16-01-14 17:31:23

ChcĂŞ siĂŞ zabawiĂŚ.*PowiedziaÂła z minÂą niewiniÂątka.*Spokojnie, Gideon. Bez takich nerwĂłw.*UniosÂła kÂącik ust.*JesteÂś mi potrzebny, a poza tym, to po prostu miaÂłeÂś pecha, skarbie.*WzruszyÂła ramionami i usiadÂła mu na kolanach okrakiem, poÂłoÂżyÂła mu rĂŞce na ramionach i nachyliÂła siĂŞ do jego ucha.*MyÂślisz, Âże wszystko krĂŞci siĂŞ wokĂłÂł jednego i kaÂżdej zaleÂży tylko na tym, co masz w spodniach?*WyszeptaÂła.*MoÂże i tak jest, ale pamiĂŞtaj, Âże tutaj jesteÂś zdany na mojÂą ÂłaskĂŞ.

Ostatnio edytowany przez Leticia Grant (16-01-14 17:31:59)

Gideon Cross · 16-01-14 17:39:05

ZabawiĂŚ... * PowtĂłrzyÂł cicho, przeÂłknÂąÂł z trudem ÂślinĂŞ* Do czego ci jestem potrzebny? MoÂżesz w koĂącu zaczÂąĂŚ gadaĂŚ jaÂśniej. * WyprostowaÂł plecy i spojrzaÂł w oczy dziewczyny kiedy usiadÂła na nim okrakiem* KaÂżda lubi to co mam w spodniach i kaÂżda jest zakochana we mnie przez mĂłj wyglÂąd. Tego siĂŞ nie zmieni taki juÂż jestem * PrychnÂąÂł uÂśmiechajÂąc siĂŞ sztucznie.* Kiedy siĂŞ uwolniĂŞ poÂżaÂłujesz, Âże mnie uwiĂŞziÂłaÂś.

Leticia Grant · 16-01-14 18:15:15

WÂątpiĂŞ.*PrychnĂŞÂła.*JesteÂś mi potrzebny do tego.*WstaÂła i obeszÂła go stajÂąc za jego plecami, Âże nie widziaÂł co robi. RozejrzaÂła siĂŞ po pomieszczeniu, a widzÂąc pod ÂścianÂą jakÂąÂś starÂą rurĂŞ podniosÂła jÂą i zwaÂżyÂła w dÂłoni.*Nie bĂŞdĂŞ niczego ÂżaÂłowaĂŚ. To Ty poÂżaÂłujesz, bo mogÂłoby byĂŚ o wiele przyjemniej.*MĂłwiÂąc to spokojnie zamachnĂŞÂła siĂŞ i z niesÂłychanym wdziĂŞkiem uderzyÂła metalem w gÂłowĂŞ Crossa z charakterystycznym towarzyszÂącym temu dÂźwiĂŞkiem.*Znaj mojÂą ÂłaskĂŞ, Âże pozwoliÂłam Ci straciĂŚ przytomnoÂśĂŚ.*PowiedziaÂła cicho nachylajÂąc siĂŞ nad gÂłowÂą mĂŞÂżczyzny, ktĂłra opadÂła mu bezwÂładnie na pierÂś. WypuÂściÂła rurĂŞ, ktĂłra uderzyÂła o posadzkĂŞ i obeszÂła krzesÂło, do ktĂłrego byÂł przywiÂązany. PrzykucnĂŞÂła po jego lewej stronie i podciÂągnĂŞÂła mu rĂŞkaw. WyczarowaÂła szybko pojemnik, do ktĂłrego nastĂŞpnie zebraÂła krew Gideona, gdy przeciĂŞÂła mu ÂżyÂły w nadgarstku. Kiedy miaÂła juÂż wystarczajÂąco zawiÂązaÂła mu opaskĂŞ tak, Âżeby siĂŞ nie wykrwawiÂł. Z kieszeni wyciÂągnĂŞÂła sztylet z krwiÂą demona i zamoczyÂła go w krwi czÂłowieka. NastĂŞpnie wyciÂągnĂŞÂła z innej kieszeni maÂły scyzoryk, ktĂłrym naciĂŞÂła swĂłj nadgarstek i kilka kropli krwi zmieszaÂła w pojemniku z resztÂą. PrzygotowaÂła za pomocÂą kredy i soli specjalne znaki i pentagram na posadzce, po czym krwiÂą za pomocÂą sztyletu zrobiÂła jeszcze kilka znakĂłw. UstawiÂła i podpaliÂła Âświeczki, sprawiÂła Âże na Âśrodku paliÂł siĂŞ pÂłomieĂą, do ktĂłrego wypowiadajÂąc zaklĂŞcie wrzuciÂła kilka wÂłosĂłw Matta i dolaÂła trochĂŞ swojej krwi prosto z nadgarstka.*Matt?*ZapytaÂła cicho klĂŞczÂąc koÂło pÂłomienia z zamkniĂŞtymi oczami.*

Matthew Grant · 16-01-14 18:26:24

<Matt, byÂł caÂły czas obecny przy siostrze, nie wiedziaÂł czym jest, ale nie mĂłgÂł siĂŞ z nikim i z niczym kontaktowaĂŚ, to byÂła prawda on staÂł siĂŞ czĂŞÂściÂą wszechÂświata, ale gdy jego uzdolniona i silna siostra wypowiedziaÂł potĂŞÂżne zaklĂŞcie coÂś go pociÂągnĂŞÂło, lecz nie byÂł jeszcze w swoim ciele, ale po woli wracaÂł, zdoÂłaÂł tylko odpowiedzieĂŚ siostrze w jej umyÂśle bardzo Ci dziĂŞkujĂŞ Leticja, po woli wracam, muszĂŞ jeszcze pokonaĂŚ barierĂŞ, ale to mi siĂŞ uda. bardzo ciĂŞ kocham w zaÂświatach Matthew teÂż rzuciÂł potĂŞÂżne zaklĂŞcie, ktĂłre na moment zÂłamaÂło barierĂŞ i przeszedÂł do Âświata Âżywych, jego ciaÂło zaczĂŞÂło siĂŞ pojawiaĂŚ po Âśrodku pentagramu, staÂł i patrzyÂł siĂŞ na siostrĂŞ, ale jego ciaÂło nie byÂło jeszcze gotowe z czasem stawaÂło siĂŞ prawdziwsze > Leticja <powiedziaÂł, a jego gÂłos byÂł tak jakby echem> Jeszcze tylko trochĂŞ <na jego jeszcze niewyrazistej twarzy pojawiÂł siĂŞ lekki uÂśmiech>

Leticia Grant · 16-01-14 18:42:01

*SÂłyszÂąc gÂłos Matta uniosÂła kÂąciki ust z satysfakcjÂą.*Matt.*WyszeptaÂła. SpojrzaÂła na pojawiajÂące siĂŞ ciaÂło brata i zaczĂŞÂła powtarzaĂŚ zaklĂŞcie szybciej, bardziej zapamiĂŞtale i wkÂładajÂąc w to wiĂŞcej serca. PatrzyÂła caÂły czas na Matta kreÂślÂąc przy tym inne krwawe znaki na posadzce wokĂłÂł niego, podpierajÂąc siĂŞ jednÂą rĂŞkÂą o zimny kamieĂą, a drugÂą operujÂąc sztyletem jak najlepszym piĂłrem. PrzyglÂądaÂła siĂŞ z rosnÂącym uÂśmiechem na ustach jak postaĂŚ brata staje siĂŞ z kaÂżdÂą chwilÂą coraz bardziej widoczna i cielesna.*

Matthew Grant · 16-01-14 18:46:36

<po jakimÂś czasie zÂłapaÂł gÂłĂŞboki oddech, poczuÂł Âże juÂż jest w Âświecie Âżywych, rozejrzaÂł siĂŞ po pomieszczeniu, a pĂłÂźniej jednÂą nogÂą wysunÂąÂł za pentagram, a pĂłÂźniej drugÂą, ucieszyÂł siĂŞ> UdaÂło siĂŞ, to naprawdĂŞ siĂŞ udaÂło

Leticia Grant · 16-01-14 18:52:36

*Wyczerpana usiadÂła na chwilĂŞ na podÂłodze, po czym wstaÂła, otrzepaÂła spodnie i patrzyÂła przez chwilĂŞ na brata z niedowierzaniem.*SprowadziÂłam CiĂŞ z powrotem!*PowiedziaÂła szczĂŞÂśliwa niemal piszczÂąc podeszÂła szybko do Matta i uÂściskaÂła go mocno.*TĂŞskniÂłam braciszku, bardzo.

Ostatnio edytowany przez Leticia Grant (16-01-14 18:53:15)

Matthew Grant · 16-01-14 18:55:15

<zamknÂąÂł na chwilĂŞ oczy gdy go przytuliÂła> UdaÂło ci siĂŞ jesteÂś bardzo potĂŞÂżnym medium i ja teÂż bardzo tĂŞskniÂłem, ale byÂłem przy Was caÂły czas

Leticia Grant · 16-01-14 19:00:07

Wszyscy troje jesteÂśmy bardzo potĂŞÂżni.*PowiedziaÂła pewnie.*ByÂłeÂś przy nas, ale nie mogÂłam nie sprowadziĂŚ CiĂŞ tu. Sophie bĂŞdzie skakaÂła ze szczĂŞÂścia.*ZachichotaÂła.*

OgĹoszenie

#76 09-12-13 18:51:59

Re: Nawiedzony dom

#77 09-12-13 18:54:22

Re: Nawiedzony dom

#78 09-12-13 19:00:23

Re: Nawiedzony dom

#79 15-12-13 10:57:02

Re: Nawiedzony dom

#80 15-12-13 11:02:15

Re: Nawiedzony dom

#81 27-12-13 21:13:21

Re: Nawiedzony dom

#82 13-01-14 21:03:36

Re: Nawiedzony dom

#83 14-01-14 13:07:00

Re: Nawiedzony dom

#84 14-01-14 15:06:47

Re: Nawiedzony dom

#85 15-01-14 10:54:10

Re: Nawiedzony dom

#86 15-01-14 19:38:23

Re: Nawiedzony dom

#87 16-01-14 06:03:50

Re: Nawiedzony dom

#88 16-01-14 13:46:14

Re: Nawiedzony dom

#89 16-01-14 14:13:01

Re: Nawiedzony dom

#90 16-01-14 15:45:23

Re: Nawiedzony dom

#91 16-01-14 16:27:28

Re: Nawiedzony dom

#92 16-01-14 17:31:23

Re: Nawiedzony dom

#93 16-01-14 17:39:05

Re: Nawiedzony dom

#94 16-01-14 18:15:15

Re: Nawiedzony dom

#95 16-01-14 18:26:24

Re: Nawiedzony dom

#96 16-01-14 18:42:01

Re: Nawiedzony dom

#97 16-01-14 18:46:36

Re: Nawiedzony dom

#98 16-01-14 18:52:36

Re: Nawiedzony dom

#99 16-01-14 18:55:15

Re: Nawiedzony dom

#100 16-01-14 19:00:07

Re: Nawiedzony dom

Stopka forum

OgĹoszenie