Gość
Ok, ja jestem z Canton, a przyjechałem tu z powodu śmierci moich przybranych rodziców <złożył usta w cienką kreskę>
Gość
Przykro mi *spuściła wzrok na swoje ręce i poczuła cholerne poczucie winy, że nie powiedziała mu prawdy* Jak to się stało? *zapytała po chwili nie podnosząc wzroku na chłopaka*
Gość
Pożar. Cały dom spłonął, razem z nimi w środku. Prawdopodobnie ktoś specjalnie go podapalił <powiedział patrząc w ogień>
Gość
Musiałeś bardzo to przeżyć *powiedziała wpatrzona w punkt o którym tylko ona wiedziała* Zapewne nie pomaga ciągłe wałkowanie tego samego tematu z kolejnymi osobami *uśmiechnęła się pocieszająco*
Gość
<wzruszył lekko ramionami> Już zdążyłem się przyzwyczaić. No, to wygląda na to, że teraz moje kolej, na pytanie <powiedział, próbując zmienić temat> Dlaczego akurat Mystic Falls? <uniósł brew>
Gość
Szczerze mówiąc to był zwykły przypadek *spojrzała na niego* Większość rzeczy w życiu pozostawiam przypadkowi, co nie jest chyba zbyt racjonalne z mojej strony *uśmiechnęła się pewnie* Od dawna jesteś tą całą "wróżką"? *zaśmiała sie*
Gość
<uśmiechnął się szeroko> Medium <poprawił ją> Od urodzenia, "magia" zaczęła działać, jakieś... <zastanowił się przez chwilę> ...8 lat temu. Opowiesz mi coś o swojej rodzinie? <uniósł brew>
Gość
Nie lubię rozmawiać o swojej rodzinie, więc Nie *jej ton głosu zmienił się na wyjątkowo chłodny* Wolę abyś zadał mi jakieś inne pytanie *wysiliła się na uśmiech, który nie wyszedł jej najlepiej*
Gość
Och, przepraszam... Nie wiedziałem <powiedział, wyraźnie zakłopotany, zastanowił się przez chwilę> Co było takiego fajnego w Bristolu?
Gość
No cóż było tam wiele "ciekawych" rzeczy *uśmiechnęła się znacząco i przegryzła dolną wargę seksownie* Przede wszystkim nikt nie był taki wyczulony na obowiązujące zasady jak tu, wszyscy tam raczej robią wszystko spontanicznie *spojrzała na niego* Przynajmniej w gronie moich wcześniejszych znajomych
Gość
Hmm, muszę kiedyś zobaczyć Bristol <uśmiechnął się szeroko>
Gość
Życzę miłego pobytu tam *uniosła kąciki ust i przegryzła dolną wargę, spuszczając po chwili wzrok* Co Ci się we mnie podoba? *zapytała po chwili*
Gość
<uniósł brwi słysząc jej pytanie, spojrzał na nią uważnie> Twój temperament i za razem Twoja delikatność. Po prostu, kiedy pierwszy raz cię zobaczyłem, kiedy usłyszałem Twój głos, coś poczułem <uniósł kącik ust>
Gość
Mam się czuć wyjątkowo? *uniosła brwi, po chwili rozesmiala się cicho i pocałowała chłopaka delikatnie w usta* Zależy mi na Tobie Jake tak cholernie bardzo i na prawdę nie chcę, aby okazało się to kolejnym idiotycznym zauroczeniem *wyszeptala tuż przy jego ustach*
Gość
Nie sądzę, że to tylko zauroczenie <uśmiechnął się lekko i pocalował ją czule obejmując jej twarz dłońmi>
Ostatnio edytowany przez Jake O'Shea (20-10-13 19:58:52)
Gość
*usmiechnela się i usiadła na nim okrakiem obejmując go w pasie nogami* Dlaczego akurat tutaj? *uniosła brwi bacznie się mu przyglądając* Dlaczego akurat tutaj. mnie zabrales? *powtórzyła swoje pytanie*
Gość
Ponieważ to plaża, jest noc, oginsko i jesteśmy tu sami <uśmiechnął się kątemu ust, pogłaskał ją po włosach>
Gość
*zasmiala się melodyjnie słysząc jego słowa* Och, nie gadaj już *przegryzla dolną warge i złożyła na jego ustach namiętny pocałunek*
Gość
<odwzajemnijł pocałunek błądząc dłońmi po jej plecach>
Gość
*zaczęła powolnymi ruchami zdejmować z niego koszulke, zaczepiając przy tym co jakiś czas paznokciami o jego skórę, w końcu się jej pozbyła i przewróciła chłopaka na plecy*
Gość
<wsunął dłonie pod jej koszulkę, aby po chwili zdjąć ją szybkim ruchem; przetoczył się tak, że to on był teraz nad nią i zaczął ją całować wzdłóż obojczyka>
Gość
*zaczela muskać wargami delikatnie jego szyję co jakiś czas przegrywając delikatnie jej skórę, w końcu doszła do jego ust i zaczęła go zachłannie całować, przewróciła go z powrotem na plecy, a jej dłonie znalazły się tuż przy jego rozporku, w końcu udało jej się pokonać zapięcie*
Gość
<zaczął mocować się z jej rozporkiem, przerwał na chwilę pocałunki> Chcesz to zrobić na plaży? <zapytał cicho tuż przy jej ustach>
Gość
Nigdy nie robiłam tego w takim miejscu, a lubie nowe doznania więc chyba moja odpowiedź jest oczywista *uśmiechnela się zadziornie i pocałowała go czule, jednak po chwili się od niego oderwała* Pytanie brzmi jednak, czy ty chcesz to zrobić tutaj *przejechała palcem po jego wargach*
Gość
<nic nie odpowiedział, tylko uśmiechnął się kątem ust i wpił się w jej usta>