Ogłoszenie


UWAGA
To forum zostało wyłączone z użytku.
Możliwość rejestracji, logowania i dodawania komentarzy wyłączona.
Cała rozgrywka została przeniesiona na nową stronę http://www.mystic-fallsrpg.wxv.pl


#751 01-09-13 17:40:55

Hayley Momsen

Gość

Re: Bar Bookworm

<spogląda najpierw na Jareda, potem na dziewczynę i ściska jej dłoń> Hayley <uśmiechnęła się do niej> Strzelam, że żona Jareda? <zaśmiała się>

 

#752 01-09-13 17:43:04

Jared Delacure

Gość

Re: Bar Bookworm

Tak, to moja żona *roześmiał się i objął Effy ramieniem całując ją w czoło, a potem spojrzał na Hayley* Jedna z tych ciekawych mieszkańców co ciągle coś kombinują *uśmiecha się i puścił Hayley oczko*

 

#753 01-09-13 17:44:43

Hayley Momsen

Gość

Re: Bar Bookworm

Jestem zaintrygowana <poruszyła brwiami>

 

#754 01-09-13 17:46:04

Effy Delacure

Gość

Re: Bar Bookworm

Żona.. <Powtórzyłam i wydęłam dolną wargę, po czym się roześmiałam.> Mystic Falls to w ogóle ciekawe miasteczko.

 

#755 01-09-13 17:48:03

Hayley Momsen

Gość

Re: Bar Bookworm

Każdy mi to mówi <uśmiechnęła się lekko i napiła się drinka>

 

#756 01-09-13 17:52:26

Effy Delacure

Gość

Re: Bar Bookworm

Wydaje mi się, że nikt nie lubi nudy i po prostu.. zawsze sie coś dzieje. <Wzruszam lekko ramionami i wołam kelnerke, zamawiając sobie kawę z rumem, po czym znowu spoglądam na dziewczynę> Skąd jesteś? <Dyskretnie pod stołem zaciskam dłoń na nadgarstku Jareda>

 

#757 01-09-13 17:53:23

Hayley Momsen

Gość

Re: Bar Bookworm

Effy Delacure napisał:

Wydaje mi się, że nikt nie lubi nudy i po prostu.. zawsze sie coś dzieje. <Wzruszam lekko ramionami i wołam kelnerke, zamawiając sobie kawę z rumem, po czym znowu spoglądam na dziewczynę> Skąd jesteś? <Dyskretnie pod stołem zaciskam dłoń na nadgarstku Jareda>

Z Nowego Yorku <uśmiechnęła się lekko> A wy? <uniosła brwi, dopiła swojego drinka do końca>

 

#758 01-09-13 17:54:33

Jared Delacure

Gość

Re: Bar Bookworm

*przysłuchuje się uważnie rozmową dziewczyn cały czas obejmując Effy i szczerząc się* Ja z Los Angeles *mówi i pije swojego drinka, a Effy zamawia sok, który następnie jej podaje* proszę

 

#759 01-09-13 17:56:20

Effy Delacure

Gość

Re: Bar Bookworm

Ja jestem z Union, stan Kentucky. Trochę.. wioska, w porównaniu do was. <Roześmiałam się melodyjnie i przeniosłam wzrok na Jareda, mierząc go wzrokiem.>
Chciałam kawę z rumem. <Wydęłam dolna wargę>

 

#760 01-09-13 17:59:02

Hayley Momsen

Gość

Re: Bar Bookworm

Ja myślałam, że Falls będzie wioską. Ledwo udało mi znaleźć je na mapie <wywróciła oczami> A tu proszę: lotnisko, klub nocny, plaża...

 

#761 01-09-13 18:03:24

Jared Delacure

Gość

Re: Bar Bookworm

Mamy wszystko *uśmiecha się i patrzy surowym wzrokiem na Eff* Nie możesz pić alkoholu, nie zapominaj *wzdycha i znów się uśmiecha* Więc Hayley na razie Ci się podoba u nas?

 

#762 01-09-13 18:05:22

Hayley Momsen

Gość

Re: Bar Bookworm

<złożyła usta w podkówkę> Nawet, nawet. W Blue Night spotkałam barmana, który mnie rozpoznał z mojego starego zespołu <uśmiechnęła się szeroko>

 

#763 01-09-13 18:06:35

Effy Delacure

Gość

Re: Bar Bookworm

Zespołu? <Spojrzałam na nią zaintrygowana i uniosłam prawą brew do góry, czekając aż coś więcej powie. W międzyczasie rzuciłam Jaredowi obrażone spojrzenie i upiłam łyk soku.>

 

#764 01-09-13 18:07:56

Hayley Momsen

Gość

Re: Bar Bookworm

Kiedy miałam 16 lat założyłam zespół, byłam w nim wokalistką <uśmiechnęła się dumnie>

 

#765 01-09-13 18:08:39

Effy Delacure

Gość

Re: Bar Bookworm

Łaaaał, a jak się nazywacie/nazywaliście? <Spoglądam na nią z szerokim uśmiechem>

 

#766 01-09-13 18:10:28

Jared Delacure

Gość

Re: Bar Bookworm

*śmiejąc się wstał* Czuję się tutaj trochę nie potrzebny *uśmiecha się i pochylił się całując Eff* Będe czekał w domu i miło mi Ciebie było poznać Hayley *puścił jej oczko i wyszedł*

 

#767 01-09-13 18:16:20

Effy Delacure

Gość

Re: Bar Bookworm

<Odprowadziłam Jareda wzrokiem i spojrzałam na Hayley dopiero, gdy zniknął mi z oczu. Uśmiechnęłam się do niej lekko.> Więc.. jak się nazywaliście?

 

#768 01-09-13 18:19:49

Hayley Momsen

Gość

Re: Bar Bookworm

Effy Delacure napisał:

<Odprowadziłam Jareda wzrokiem i spojrzałam na Hayley dopiero, gdy zniknął mi z oczu. Uśmiechnęłam się do niej lekko.> Więc.. jak się nazywaliście?

The Pretty Reckless <uśmiechnęła się delikatnie do swoich wspomnień>

 

#769 01-09-13 18:21:47

Effy Delacure

Gość

Re: Bar Bookworm

Hayley Momsen napisał:

Effy Delacure napisał:

<Odprowadziłam Jareda wzrokiem i spojrzałam na Hayley dopiero, gdy zniknął mi z oczu. Uśmiechnęłam się do niej lekko.> Więc.. jak się nazywaliście?

The Pretty Reckless <uśmiechnęła się delikatnie do swoich wspomnień>

<Marszczę brwi, zastanawiając się nad czymś intensywnie, po czym uśmiecham się lekko.> Chyba Was znam. <Powiedziałam, wciąż marszcząc brwi.> Graliście może kiedyś na Brooklynie?

 

#770 01-09-13 18:22:52

Hayley Momsen

Gość

Re: Bar Bookworm

Effy Delacure napisał:

Hayley Momsen napisał:

Effy Delacure napisał:

<Odprowadziłam Jareda wzrokiem i spojrzałam na Hayley dopiero, gdy zniknął mi z oczu. Uśmiechnęłam się do niej lekko.> Więc.. jak się nazywaliście?

The Pretty Reckless <uśmiechnęła się delikatnie do swoich wspomnień>

<Marszczę brwi, zastanawiając się nad czymś intensywnie, po czym uśmiecham się lekko.> Chyba Was znam. <Powiedziałam, wciąż marszcząc brwi.> Graliście może kiedyś na Brooklynie?

Głównie na Brooklynie <uśmiechnęła się szeroko>

 

#771 01-09-13 18:24:13

Effy Delacure

Gość

Re: Bar Bookworm

Hayley Momsen napisał:

Effy Delacure napisał:

Hayley Momsen napisał:


The Pretty Reckless <uśmiechnęła się delikatnie do swoich wspomnień>

<Marszczę brwi, zastanawiając się nad czymś intensywnie, po czym uśmiecham się lekko.> Chyba Was znam. <Powiedziałam, wciąż marszcząc brwi.> Graliście może kiedyś na Brooklynie?

Głównie na Brooklynie <uśmiechnęła się szeroko>

Więc was słyszałam. <Powiedziałam z uśmiechem i upiłam kolejny łyk soku.> Kiedyś mój kuzyn mnie zabrał do klubu i tam akurat graliście. Byliście naprawdę dobrzy, co się z Wami stało? <Unosze prawą brew do góry.>

 

#772 01-09-13 18:26:13

Hayley Momsen

Gość

Re: Bar Bookworm

Effy Delacure napisał:

Hayley Momsen napisał:

Effy Delacure napisał:


<Marszczę brwi, zastanawiając się nad czymś intensywnie, po czym uśmiecham się lekko.> Chyba Was znam. <Powiedziałam, wciąż marszcząc brwi.> Graliście może kiedyś na Brooklynie?

Głównie na Brooklynie <uśmiechnęła się szeroko>

Więc was słyszałam. <Powiedziałam z uśmiechem i upiłam kolejny łyk soku.> Kiedyś mój kuzyn mnie zabrał do klubu i tam akurat graliście. Byliście naprawdę dobrzy, co się z Wami stało? <Unosze prawą brew do góry.>

<słysząc pochwałę uśmiechnęła się lekko> Rozpadliśmy się. Musiałam jechać do szkoły z internatem <skrzywiła się>

 

#773 01-09-13 18:28:36

Effy Delacure

Gość

Re: Bar Bookworm

Hayley Momsen napisał:

Effy Delacure napisał:

Hayley Momsen napisał:


Głównie na Brooklynie <uśmiechnęła się szeroko>

Więc was słyszałam. <Powiedziałam z uśmiechem i upiłam kolejny łyk soku.> Kiedyś mój kuzyn mnie zabrał do klubu i tam akurat graliście. Byliście naprawdę dobrzy, co się z Wami stało? <Unosze prawą brew do góry.>

<słysząc pochwałę uśmiechnęła się lekko> Rozpadliśmy się. Musiałam jechać do szkoły z internatem <skrzywiła się>

Przykro mi. <Powiedziałam szczerze i oparłam się wygodnie na krześle, rozglądając się dookoła.>
Zazwyczaj są tutaj większe tłumy, dzisiaj jakos wyjątkowe pustki. <Mruknęłam, nie kryjąc smutku.>

 

#774 01-09-13 18:30:44

Hayley Momsen

Gość

Re: Bar Bookworm

Effy Delacure napisał:

Hayley Momsen napisał:

Effy Delacure napisał:

Więc was słyszałam. <Powiedziałam z uśmiechem i upiłam kolejny łyk soku.> Kiedyś mój kuzyn mnie zabrał do klubu i tam akurat graliście. Byliście naprawdę dobrzy, co się z Wami stało? <Unosze prawą brew do góry.>

<słysząc pochwałę uśmiechnęła się lekko> Rozpadliśmy się. Musiałam jechać do szkoły z internatem <skrzywiła się>

Przykro mi. <Powiedziałam szczerze i oparłam się wygodnie na krześle, rozglądając się dookoła.>
Zazwyczaj są tutaj większe tłumy, dzisiaj jakos wyjątkowe pustki. <Mruknęłam, nie kryjąc smutku.>

<wzruszyła ramionami> Ogólnie Mystic Falls wydaje mi się puste <po chwili o czymś sobie przypomniała> Hej, jestem organizatorką imprezy na koniec wakacji. Będzie w ten piątek. Będziecie z Jaredem? <zapytała z nadzieją>

Ostatnio edytowany przez Hayley Momsen (01-09-13 18:41:01)

 

#775 01-09-13 18:54:09

Effy Delacure

Gość

Re: Bar Bookworm

Hayley Momsen napisał:

Effy Delacure napisał:

Hayley Momsen napisał:


<słysząc pochwałę uśmiechnęła się lekko> Rozpadliśmy się. Musiałam jechać do szkoły z internatem <skrzywiła się>

Przykro mi. <Powiedziałam szczerze i oparłam się wygodnie na krześle, rozglądając się dookoła.>
Zazwyczaj są tutaj większe tłumy, dzisiaj jakos wyjątkowe pustki. <Mruknęłam, nie kryjąc smutku.>

<wzruszyła ramionami> Ogólnie Mystic Falls wydaje mi się puste <po chwili o czymś sobie przypomniała> Hej, jestem organizatorką imprezy na koniec wakacji. Będzie w ten piątek. Będziecie z Jaredem? <zapytała z nadzieją>

<Kieam ochoczo głową.> jeśli nie wypadnie nam coś nagłego to siłą go przywlokę na tą imprezę. <Uśmiecham się szeroko, dopijając sok.>
Wystarczy, że mi zabrania pić alkoholu.

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.051 seconds, 8 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.vue.pun.pl www.zrom.pun.pl www.dods.pun.pl www.bloog-o-howrse.pun.pl www.tibia-forum.pun.pl