Ogłoszenie


UWAGA
To forum zostało wyłączone z użytku.
Możliwość rejestracji, logowania i dodawania komentarzy wyłączona.
Cała rozgrywka została przeniesiona na nową stronę http://www.mystic-fallsrpg.wxv.pl


#476 25-02-14 00:30:01

Ruby Jones

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

*Zamrugała.* Nie, jasne ze nie. *uśmiechnęła się lekko.* Wpadnę jutro, popracujemy nad planem uratowania ich *westchnęła i posyłając Mirandzie ostatni, zmęczony uśmiech, wyszła szybko z jej domu, kierując się w stronę własnego*

 

#477 25-02-14 15:03:59

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Wczoraj Miranda długo się wierciła zanim zasnęła. Spała długo, ale i tak obudziła się zmęczona. Głowa bolała ją niemiłosiernie dlatego czym prędzej połkneła garść swoich tabletek. Kiedy jej organizm troche się uspokoił, poszła pod prysznic. Świerza i pachnąca wybrała z szafy proste ciuchy KLIK. Pakując do torby czarny zeszyt z najwaznijsza magiczną wiedzą, wyszła z domu >

 

#478 25-02-14 18:04:09

Charles Blackwood

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

wiadomość
Było, było. O co chodzi?

Ostatnio edytowany przez Charles Blackwood (25-02-14 18:04:40)

 

#479 25-02-14 20:16:47

Dean Winchester

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

SMS od Deana: Jesteśmy już wolni. Wszyscy oprócz... Logana?

 

#480 25-02-14 21:08:24

Charles Blackwood

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

wiadomość
Możesz o mnie myśleć co chcesz, brzydulko, ale potrafię być dżentelmenem.

 

#481 26-02-14 12:26:58

Dean Winchester

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

SMS od Deana : Po prostu: zwolnili nas. Koniec historii.

 

#482 26-02-14 13:48:10

Dean Winchester

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

Sms od Deana : Młoda, dobrze wiesz, że cię uwielbiam, ale teraz potrzebuje pobyć trochę w samotności.

 

#483 26-02-14 16:22:48

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Miranda wróciła do domu. Uśmiechnięta weszła pod prysznic i puściła na siebie ciepły strumień. Zaraz, niestety, mina jej zrzedła. Przez cały czas starała się siebie oszukiwać. Cały ten alkohol, niezobowiązujący sex, pozytywne usposobienie... Wyłączyła wodę i wciąż mokra poszła do pokoju. Okryła swoje nagie ciało ulubionym kocem i położyła się przy kominku. Napisała smsy i przywołała do siebie jakąś ksiażkę którą zaczeła czytać >

<zbyt długo się nie nasiedziała. Podeszła leniwie do szafy, ubrała https://24.media.tumblr.com/402a9d6f3878c50d287d0d2f0bd22b1e/tumblr_n0lx6a2a3j1rzq39to1_500.jpg i wyszła w niewiadomym dla siebie kierunku >

Ostatnio edytowany przez Miranda McGuinness (26-02-14 16:30:21)

 

#484 26-02-14 18:30:25

Logan Ashford

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

SMS OD LOGANA:
Tęsknisz za mną ślicznotko? - L.

 

#485 26-02-14 23:45:15

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< wróciła do domu i ledwo dochodząc na piętro opadła na miękką pierzynę. Ubrana nadal w ciuchy zasnęła spokojnym snem >

 

#486 27-02-14 09:01:41

Alexander Kahn

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

Wiadomość:
Na śmierć zapomniałem. Wyspa jest twoja. Jest na niej jeszcze jedna rzecz którą chciałem ci pokazać.. dom. Też twój. Musisz tylko odebrać ode mnie klucze i podpisać kilka papierów, to wszystko.

 

#487 27-02-14 09:02:35

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Miranda po raz pierwszy od dłuższego przespała spokojnie całą noc. Nie miała ochoty ruszać się z łóżka, dlatego przywołała sobie kubek parującej, czarnej kawy i laptopa. Przejrzała pare bzdur, aż natrafiła na ogłoszenie z imprezą Alexandra. Zastanawiała się, czy powinna się pojawić. Niby mogła by go unikać, ale będzie to ciężkie. Zamknęła komputer z trzaskiem i poszła pod prysznic. Świerza, podeszła do szafy i wyciągnęła dość stary outfit, w którym lubiła chodzić jeszcze na studiach https://31.media.tumblr.com/a14a037dd1dbcdd10e1a27c770ce9a45/tumblr_n1mag6EPpF1suwhzfo1_500.jpg.
Sprawdziła telefon czy nie ma żadnych wiadomosci i wyszła z domu >

 

#488 27-02-14 10:33:08

Logan Ashford

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

SMS OD LOGANA:
Nie śpię i owszem chciałbym się spotkać. Daj tylko znać gdzie i kiedy.

Ostatnio edytowany przez Logan Ashford (27-02-14 10:37:22)

 

#489 27-02-14 21:54:12

Charles Blackwood

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

wiadomość
Tak jakby nie jest to najlepszy czas na to.

 

#490 27-02-14 22:19:01

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Miranda weszła do domu. Zapaliła światło i patrzyła ze smutkiem na pustą przestrzeń. Zawsze lubiła samotność, ale czasami łapał ją niechciany dół. Wyszła na werandę i stanęła przy balustradzie, wyciągajac jednocześnie kolejnego papierosa w ciągu dnia. Kiedy zaciągneła się świeżym dymem zauważyła że coś się kręci w krzakach. Nachyliła się, aby zobaczyć co to, a na jej twarz wyskoczyło pewne zwierze. Dziewczyna krzykneła zaskoczona i odepchnęła futrzaka. Wtedy zobaczyła, ze jest to małe, przestraszone kociątko. wyrzuciła papierosa czym prędzej i podeszła spokojnie do zwierzaczka. > choć do mnie mały, nie zrobię ci krzywdy < kucnęła i wyciągneła dłoń do rudej kulki. Kotek polizał niepewnie jej palce, ostatecznie wskakując na jej przed ramię. Miranda weszła do domu i upadła na kanapę razem z nim. Wtedy zobaczyła jakie przepiękne niebieskie oczy miał mały > Jesteś niesamowity, wiesz? Ktoś z takimi slepkami nie powinien być sam < uśmiechneła się do niej. Była to samiczka sądząc po braku męskiego przyrodzenia. Kot połozył się na jej brzuchu i zaczał cicho mruczeć > Będziesz... Lucky. Wiem że trochę bezpłciowe imię, ale wierzę że przyniesiesz mi szczęście...

 

#491 28-02-14 08:42:31

Charles Blackwood

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

wiadomość
Ważna wiadomość? Znasz mój adres...

 

#492 28-02-14 14:26:07

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Miranda zasnęła wczoraj na kanapie. Gdy się obudziła, bolały ją wszystkie kości, a w szczególnosci kark. Niechcący zepchneła z siebie kotka, na co on zamiałczał z zażenowaniem. Dziewczyna spojrzała na nią przepraszająco i poszła się umyć. Podczas kąpieli dostała sms. Wspaniale - pomyślała - czas spróbować zrealizować mój plan.
Zdecydowała się ubrać całkiem niewinnie https://31.media.tumblr.com/8ee8434a68cae0cdfb86390f19bffeb6/tumblr_n1piasvzWW1st098zo1_500.jpg, po czym zbiegła do piwnicy. Ze swojej tajnej skrytki wyciągnęła butelkę wody święconej. Wypiła ją jednym duszkiem, a dwie flaszki schowała w pasie na swoim udzie. Umieściła tam też sztylet niegdyś należący do jej ojca. Do woreczka wsypała dużą ilość soli i przewiesiła go w pasie. Pełna determinacji ruszyła ku wyjściu powtarzając pod nosem niezbędne egzorcyzmy >

 

#493 01-03-14 08:21:27

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Miranda wróciła wczoraj około trzeciej do domu. Cała zapłakana ruszyła bezpośrednio pod prysznic. chciała czuć jedynie wodę, mając nadzieję że oczyści ją ze wszystkiego. Pluła sobie w brodę za to ile powiedziała Alexandrowi, że w ogóle się tam pojawiła. Ale chciała z nim porozmawiać chociaż przez chwilę. Wściekła dziewczyna uderzyła w kafelki z całej siły. Na nieszczęście trafiła w nadpryśniety kawałek i rozcieła sobie cały wierzch dłoni. Miranda sykneła z bólu, który choć chwilowo zagłuszył ten psychiczny.
Czysta i pachnąca wytarła swoje obolałe ciało i obwiązała głębokie rozcięcie. Bandaż zaraz przemókł krwią, ale się tym nie przejęła. Położyła się do łóżka gdzie czekała na nią Lucky. Mira głaskała jej miękkie futerko zastanawiając się co robić. Chciała napisać sms ale się powstrzymała. Wkońcu zasnęła po paru godzinach >

 

#494 01-03-14 10:28:53

Dean Winchester

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

Sms od Deana : I to, i to. Możemy się spotkać na jakiejś mocnej kawie?

 

#495 01-03-14 10:43:39

Dean Winchester

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

Sms od Deana: Ok. Czekam w Starbucksie.

 

#496 01-03-14 10:44:45

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Mirandę obudziło ciche miałczenie tuż nad uchem. Dziewczyna otworzyła leniwie powieki i od razu poczuła niesamowyty ból głowy. Jej ręce trzęsły się samoistnie, a w lustrze widziała swoje źrenice > Na serio? Głód? Po takich małych ilosciach ? < mruknęła niezadowolona. Wzięła kota pod pachę i zbiegła do kuchni aby dac mu trochę karmy. Sama wzięła szklankę i nalała sobie dużo, zimnej wody. Oblizała się ze smakiem i skupiła się nad zaklęciem niweczącym skutki imprezowania. Niestety , była w tak żałosnym stanie, ze nie była w stanie tego zrobić. Telefon jej zaburczał na blacie. Sms od Deana wywołał na jej buzi delikatny uśmiech. Poszła się ubrać https://31.media.tumblr.com/4a35f30d933105b667fafcd7c65d2c8d/tumblr_n1p7lew3NU1sve2x4o1_500.jpg i z dużymi problemami ruszyła ku centrum >

 

#497 01-03-14 13:21:40

Alexander Kahn

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

Wiadomość:
Masz kota? Nie zdziwiłbym się, gdyby w nocy zamieniał się w faceta z wyrzeźbionym torsem, a nawet byś nie wiedziała. Skoro jest bezpieczny.. Czuję się, jakbym oświadczył się facetowi.. Bo to chłopak, huh?
Nawet nie mów. Mam wrażenie, że moja głowa się kurczy i wybucha co 10 minut. - skacowany, wykończony, ale wciąż taki sam, A.

 

#498 01-03-14 13:30:04

Alexander Kahn

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

Wiadomość:
Lucky? Rude jest wredne, tak słyszałem. Obawiam się, że mnie nie polubi.. Ale skoro jej się oświadczyłem i przyjęła, to wygląda na to, że będziesz na naszym ślubie.
Może nie powinnaś była tyle ćpać. Weź aspirynę, to magiczna tabletka, która w całkiem niemagiczny sposób pozbywa się bólu głowy takich mugolów jak ja.

 

#499 01-03-14 13:34:44

Charles Blackwood

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

wiadomość
Zapraszam

 

#500 01-03-14 14:28:47

Logan Ashford

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

SMS OD LOGANA:
Należało mu się, może i przesadziłem ale nie obchodzi mnie to szczerze mówiąc

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.111 seconds, 16 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.kultura.pun.pl www.vue.pun.pl www.zrom.pun.pl www.tibia-forum.pun.pl www.bloog-o-howrse.pun.pl