Ogłoszenie


UWAGA
To forum zostało wyłączone z użytku.
Możliwość rejestracji, logowania i dodawania komentarzy wyłączona.
Cała rozgrywka została przeniesiona na nową stronę http://www.mystic-fallsrpg.wxv.pl


#501 01-03-14 15:21:21

Alexander Kahn

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

Wiadomość:
No tak, doprawdy bezinteresowna miłość. Już wiem jak ją przekupić ;>
Imprezy z alfonsami i prostytutkami masz na myśli? Hm, kojarzę. Cudu nie trzeba. Jak masz ochotę uratować czyjeś życie, zapraszam do mnie.

 

#502 01-03-14 15:23:52

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Miranda wróciła do domu i rozpakowała wszystkie zakupy. Lucky kręciłą się dookoła jej nóg, aż dziewczyna bała się że ją nadepnie. Zabrała ze skrytki sztylet i schowała w cholewce buta. wypiła kolejną butelkę wody święconej, a drugi pojemnik przewiesiła w pasie razem z solą. Ubrała na siebie koszulę tak, że nie było niczego wydać. Uśmiechnęła się do siebie i spryskała perfumami które zmieniają zapach, to co kto lubi to poczuje od czarownicy.
Wyszła >

 

#503 01-03-14 15:24:44

Logan Ashford

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

SMS OD LOGANA:
Sprawa z Caroline jest już zakończona i nie chcę o tym gadać.

 

#504 01-03-14 16:50:16

Logan Ashford

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

SMS OD LOGANA:
Mirando, proszę chociaż ty daj mi spokój z tą sprawą. Jestem debilem i nic na to nie poradzę.

 

#505 01-03-14 18:18:59

Alexander Kahn

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

Wiadomość:
Wiem. Grozi ci niebezpieczeństwo? Btw. nie będzie problemu.
Nie wiem. Ale to jest chyba to o czym mówiłem ci wczoraj.. Ty też to zrobiłaś. Pomagasz jej.

 

#506 01-03-14 23:39:40

Alexander Kahn

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

Wiadomość:
No tak. Przecież będę cię chronił.
Jest z nią fatalnie. Chciała się zabić na moich oczach, wciąż ma halucynacje.. Bardzo realne, nie mogła dojść do siebie. Przeraża mnie to

 

#507 01-03-14 23:51:13

Alexander Kahn

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

Wiadomość:
Dołącz też może jakieś strzykawki. Zasnęła i nie chcę jej budzić, więc załatwię to sam.. z twoją pomocą.

 

#508 02-03-14 01:12:58

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< teleportowała się od razu do swojej sypialni. Kotka już na nią czekała. Brudna i bardzo zmęczona Miranda opadła na miękką pierzynę i zasnęła odrazu, przy pomocy kojącego mruczenia Lucky >

 

#509 02-03-14 10:32:03

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Miranda przebudziła się około godziny jedenastej. Długo nie chciała wyjsć spod pierzyny - najchętniej zawinęłaby się w kokon i przelezała tak cały dzień. Poczuła jak Lucky wdrapuje się na jej głowę co było jasnym znakiem, że czas na śniadanie. Mira niechętnie zeszłą na dół. Wyciągnęła z szafki konserwę dla kota, a dla siebie płatki owsiane z truskawkami. Jadła powoli swój posiłek słuchając przy okazji radia. Akurat leciała jedna z jej ulubionych piosenek KLIK. Pod nosem cicho nuciła tekst:
Being me can only mean feeling scared to breathe
If you leave me, then I'll be afraid of everything
That makes me anxious, gives me patience, calms me down, lets me face this, let met sleep
And when I wake up, let me be
Po chwili zadumy podniosła się z krzesła i poszła do łazienki zrobić ze sobą porządek. Czekał ją niewątpliwie ciężki dzień dlatego zrobiła sobie elektryzujący prysznic myjąc się cytrynowym płynem. Ułożyła włosy na szczotce w delikatne fale. Przez cały czas myślała o tym, że czeka ją prawdopodobnie cały dzień z Alexandrem. Robi to dla Averii, ale chcąc nie chcąc sa to dziwne, że spędza z nim tak dużo czasu i przynosi jej to przyjemność. Opamiętała się i wróciła do przygotowań. Namalowała sobie czarną kreskę na powieki, a policzki machneła brzoskwiniowym różem do policzków. Wybrała z szafy https://31.media.tumblr.com/ea10c3ffe5c40817c64ce067a008549c/tumblr_n1sw2cH0aN1sq0p32o1_500.jpg. Na nogi założyła białe trampki. Tak ubrana poszła do swoich schowków i wzięła wszystko czego potrzebowała do dzisiejszych rytuałów. Głaskając kota na pozegnanie, wyszła. >

 

#510 03-03-14 20:51:24

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Wrocila do domu i poszla spac z kotem na kolanach >

 

#511 04-03-14 15:18:40

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Miranda obudziła się blisko godziny dziesiątej. Zdecydowała się na godzinny jogging - dawno nie robiła nic tylko dla siebie. Następnie wzięła długi, relaksacyjny przysznic aby nie pachnieć już jak Alexander, chociaż nie było to coś złego. Zrobiła sobie na obiad ukochane spaghetti z sosem bolońskim. Podczas jedzenia spojrzała na szafkę z instrumentami do egzorcyzmów. Po akcji z Avery, zapomniała o swojej chęci zemsty. Teraz jednak znów wyciągnęła niezbędne przednioty i poszła do garderoby. Założyła https://31.media.tumblr.com/548888546a6a0517175eb3d0b5d688c4/tumblr_n1vptk4N2j1tnbssgo1_500.jpg, wypiła butelkę wody święconej, a inną butelkę i sól przywiązała w pasie pod spódnicą. Ostry sztylet schowała do cholewki kozaków i zadowolona z siebie wyszła z domu >

 

#512 04-03-14 20:35:20

Alexander Kahn

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

Wiadomość:
Ciebie, na przykład.

 

#513 04-03-14 20:45:07

Alexander Kahn

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

Wiadomości:
Są wyjątki od reguły.
Nie.

 

#514 07-03-14 20:46:00

Logan Ashford

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

SMS OD LOGUSIA:
Będziesz chciała się ze mną spotkać?

 

#515 07-03-14 23:12:14

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Miranda wróciła kompletnie przemęczona - ostatnie dni wymagały od niej sporo wysiłku emocjonalnego. Ale przynajmniej jedno się wyklarowało. Alex nadal ją kochał, a ona jego i wszystko szło w dobrym kierunku aby wrócili do siebie. Podeszła czym prędzej do lodówki i zrobiła zobie ogromny gar rosołu z puszki. Przebrała się w wygodny dres i ze smakiem zjadała potrawę >

 

#516 07-03-14 23:30:25

Logan Ashford

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

SMS OD LOGANA:
Gdzie?

 

#517 07-03-14 23:40:46

Logan Ashford

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

*Pojawił się pod domem dziewczyny od razu po otrzymaniu i przeczytaniu wiadomości. Stał przy drzwiach zastanawiając się czy dobrze robi przychodząc do Mirandy. W końcu z lekkim wahaniem zapukał*

 

#518 07-03-14 23:48:06

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Miranda kompletnie rozczochrana, z nieumalowaną twarzą i w rozciągniętych spodniach dresowych podeszła do drzwi. Nie obchodziło ją zbytnio to, co pomyśli sobie o jej wyglądzie Logan. Otworzyła mu drzwi i machnęła w stronę wnętrza > Zapraszam cię w moje skromne progi < puściła mu oczko i ruszyła w stronę salonu >

 

#519 07-03-14 23:52:44

Logan Ashford

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

*Czekał aż dziewczyna mu otworzy, kiedy w końcu to zrobiła przeniósł na nią wzrok. Przejechał koniuszkiem języka po dolnej wardze i wszedł do środka* Hejka * Zamknął za sobą drzwi po czym udał się za dziewczyną* Co tam u ciebie słychać? * Zatrzymał się przy salonie i oparł się o framugę drzwi*

 

#520 07-03-14 23:54:45

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Spojrzała na niego badawczo. Zastanawiała się, czy ma do niej jakąś konkretną sprawę > Wszystko idzie ku dobremu. Udało mi się rozwiązać ciągnące się za mną brudy, co można uznać za sukces < założyła ręce na piersi i oparła się pośladkami o stół > A co u ciebie słychać?

 

#521 07-03-14 23:57:21

Logan Ashford

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

*Wcisnął dłonie do kieszeni i wzruszył lekko ramionami* U mnie dobrze * Uśmiechnął się łobuzersko* Chciałem pogadać po przyjacielsku o ile jesteśmy przyjaciółmi * Przekrzywił lekko głowę w bok patrząc uważnie na Mirandę*

 

#522 08-03-14 00:01:40

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Uśmiechnęła się błogo. Jego stwierdzenia zrzuciło kamień z jej serca. bała się, że czeka ich jakaś krępująca rozmowa, a tu proszę > Oczywiście, ze jesteśmy. Inaczej nie siedziałabym przy tobie w takim stanie < wyszczerzyła zęby w uśmiechu >

 

#523 08-03-14 00:06:59

Logan Ashford

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

Lepiej ci bez makijażu * Odsunął się od framugi, zrobił kilka kroków w stronę Mirandy i w końcu usiadł na kanapie* Nie przeszkadzam ci tak w ogóle? Bo wiesz jak coś wystarczy jedno słowo i pójdę. * Westchnął* Nudzi mi się samemu dlatego też z tego powodu przyszedłem.

 

#524 08-03-14 00:09:45

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

Nie ma żadnego problemu. Mieszkam sama więc twoja obecność nawet mi pasuje. < usiadła obok niego, opierając się plecami o jego ramię, a nogi wyprostowała na oparciu > W sumie nie jestem aż taka samotna, popatrz < pokazała palcem na regał. Na jego szczycie siedziała ruda kupka futerka - kochany kotek >

 

#525 08-03-14 00:13:01

Logan Ashford

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

A więc co powiesz na maraton filmowy? * Uśmiechnął się lekko, przeniósł wzrok na kota który siedział na regale* Masz futrzaka widzę, ze lubisz koty. * Spojrzał kątem oka na Mirandę* Ja go czy tam ją nazwałaś?

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.086 seconds, 10 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.bloog-o-howrse.pun.pl www.zrom.pun.pl www.kultura.pun.pl www.dods.pun.pl www.tibia-forum.pun.pl