Ogłoszenie


UWAGA
To forum zostało wyłączone z użytku.
Możliwość rejestracji, logowania i dodawania komentarzy wyłączona.
Cała rozgrywka została przeniesiona na nową stronę http://www.mystic-fallsrpg.wxv.pl


#76 29-12-13 17:45:22

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Miranda zmaterializowała się na środku pokoju. Powiesiła do szafy sukienkę na wieczór https://31.media.tumblr.com/828110c0143bb1881f80ef6c8a2c464a/tumblr_myfevreTcc1s38j8uo1_500.jpg i z pomocą czarów rzuciła się w wir sprzątania >

 

#77 29-12-13 23:26:01

Alexander Kahn

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

*podchodzi pod dom i puka*

 

#78 29-12-13 23:33:59

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< ubrana w różową sukienkę, psika na swoje ciało specjalne perfumy zrobione przez samą siebie. zapach zależy od upodobań osoby wąchające. Poprawia włosy na lewy bok i podchodzi do drzwi. Otwiera je i wita Alexandra delikatnym uśmiechem > Zapraszam

 

#79 29-12-13 23:35:32

Alexander Kahn

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

*mierzy ją wzrokiem i unosi kącik ust* Jesteś zbyt piękna. *mruczy do siebie pod nosem, wchodzi, układa dłonie na jej biodrach i całuje ją przeciągle, a w międzyczasie zamyka za sobą drzwi* Cudownie pachniesz. *mruczy nie odrywając się od jej warg*

 

#80 29-12-13 23:38:29

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< zarzuciła mu ręce na barki i delikatnie odwzajemniała pocałunki > Warto się tak starać, dla najlepszego mężczyzny pod słońcem ... < złapała go za rękę i pociągneła w stronę salonu. Tam było kompletnie ciemno, w powietrzu lewitowały jedynie 4 duże świece zapalone jasnym płomieniem. Pokój pachniał delikatnie cynamonem. Miranda obkręciła się dookoła i uśmiechnęła się > Witaj w moich progach..

 

#81 29-12-13 23:43:57

Alexander Kahn

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

Dla naj.. *urywa i patrzy na nią z niedowierzaniem. Zmierza do salonu nie odrywając od niej wzroku, aż w końcu niechętnie przenosi spojrzenie na pokój i rozchyla lekko wargi rozglądając się* Łał.. lewitujące.. świeczki? *śmieje się i dotyka ich opuszkami palców* Wygląda pięknie, ale.. *powraca do niej wzrokiem* I tak nie równa się z twoją urodą. *przechyla lekko głowę w bok patrząc jej w oczy*

 

#82 29-12-13 23:46:45

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Miranda zawstydziła się. Spojrzała na niego z zachwytem i pocałowała w czubek nosa. Róż z jej policzków nie schodził > Od pierwszego spotkania wiedziałeś jak trafić do mojego serca. < popchała go delikatnie na sofę, a sama staneła przy przejściu do pokojów na drugim piętrze > zaczekaj chwilę... coś dla ciebie mam < puściła mu oczko i zniknęła na schodach >

 

#83 29-12-13 23:51:17

Alexander Kahn

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

Tak pięknie się rumienisz.. *dotyka delikatnie jej policzka i uśmiecha się, po czym opada na sofę* COŚ? Prezent? Rany.. *mruczy cicho pod nosem i czeka, aż wróci rozglądając się po pokoju*

 

#84 29-12-13 23:55:31

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< wróciła trzymając małą paczuszkę za plecami. zmartwiła się > Nie chcesz dostać prezentu ? < usiadła na skraju kanapy i zrobiła smutną minę >

 

#85 30-12-13 00:01:19

Alexander Kahn

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

*śmieje się* Jasne, że chcę. Jestem strasznie ciekawski. Pokaż co tam masz. *uśmiecha się szeroko*

 

#86 30-12-13 00:06:56

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< wesołe ogniki zapaliły się w jej oczach. Wyciągnęła przed siebie pudełko i wyciągnęła z niego sporą, fioletową kolbę wypełnioną białym eliksirem. Uśmiechnęła się nieśmiało > pierwszy prezent... zaczełam nad tym pracować od kiedy zaczęło mi na tobie zależeć. To jest eliksir, który chroni przed działaniem białego dębu... wystarczy, że go wypijesz przed niebezpieczeństwem, a będziesz chroniony przez 24 godziny. Wystarczy tylko łyżka. Może nieść pewne skutki uboczne, takie jak osłabienie, ale to nic w porównaniu ze śmiercią... < przysunęła eliksir w stronę chłopaka patrząc mu głęboko w oczy z troską >

 

#87 30-12-13 00:17:59

Alexander Kahn

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

*unosi brwi słuchając jej i chwyta tubkę w ręce, po czym patrzy jej w oczy* Nie jestem.. w niebezpieczeństwie, aniele. *gładzi wierzchem dłoni jej policzek* Dziękuję. To wyjątkowe, naprawdę. *uśmiecha się delikatnie*

 

#88 30-12-13 00:22:11

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< pokręciła głową i spojrzała na niego przestraszona > Nie opowiedziałam ci jednej rzeczy która mnie spotkała w Kalifornii < Przybliżyła się do niego i złapała go za dłonie > Miałam bliskie spotkanie z dwoma wampirami, braćmi... Nie mówili jak się nazywają, nie chcieli nic odemnie wiedzieć. Jedynie chcieli moich umiejętności < przygryzła wargę > wiedzieli, ze mieszkam w Mystic. Chcieli abym uzyczyła im swojej magii aby zabić ... < spojrzała na niego smutną szarością > pewną starą hybrydę mieszkającą w Falls pochodzącą z Francji.. Nie zgodziłam się, ponieważ pierwsze co mi przyszło na myśl to, to że chca zgładzić ciebie.

 

#89 30-12-13 00:24:56

Alexander Kahn

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

*trochę przerażony jej miną, przygląda jej się i słucha jej do końca bez żadnych emocji na twarzy. Spogląda na to co trzyma w dłoniach i na ich dłonie, po czym powraca wzrokiem do jej oczu* To nie po raz pierwszy. Jakoś to załatwię, nie przejmuj się. *wzdycha* Chodź tutaj. *mówi cicho i przytula ją do siebie; całuje ją w czoło i przeczesuje palcami jej włosy* Nie martw się.

 

#90 30-12-13 00:27:49

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< przymyka oczy i wtula się w niego jak mała dziewczynka > Wierzę, ze dasz sobie radę, ale chciałam też dodac coś od siebie. < pocałowała go w szyję i mruknęła do ucha > zalezy mi na tobie i chyba jestem już na tym poziomie, że strata ciebie zostawiła by trwały ślad na mojej psychice i sercu... < popatrzyła na niego bystrym spojrzeniem > mam jeszcze jeden prezent.

 

#91 30-12-13 00:40:42

Alexander Kahn

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

Doceniam twoje zaangażowanie. *masuje powoli jej ramię* Mi też na tobie zależy. Bardziej.. niż oczekiwałem tego na początku. Nie pozwolę sobie na utratę ciebie. *zawija sobie kosmyk jej włosów na palec i spogląda jej w oczy* Prezent? *unosi kącik ust* Dałaś mi siebie, czego mogę chcieć więcej? *kręci głową*

 

#92 30-12-13 00:45:24

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< wyciąga z pudełka wisiorek w kształcie muszli. Podaje go do dłoni Alexandra i gładzi jego knykcie > Jest z mojego rodzinnego domu... Jak go otworzysz znajdziesz tam małą skrytkę a w niej < otworzyła zawieszkę > trzy moje włosy. W księdze magii Kornwalijskiej jest napisane, że włosy czarownicy, która oddała serce chłopakowi będą go chronić od pewnych czarów rzucanych przez inne wiedźmy < pocałowała go w usta i pogładziłą po delikatnym zaroście >

 

#93 30-12-13 00:56:53

Alexander Kahn

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

*śledzi wzrokiem jej ruchy, po czym rozchyla lekko wargi ze zdziwienia i długi czas nic nie mówi patrząc tylko w jej oczy* To znaczy, że.. jesteś moja? *przełyka ślinę z trudem* Miranda, bo ja.. *odwraca wzrok błądząc nim po pokoju i po chwili milczenia znowu patrzy jej w oczy* Myślę.. *bierze oddech próbując coś z siebie wydusić* Myślę, że cię kocham. *spogląda w jej tęczówki i opuszcza wzrok oczekując, że odejdzie.*

 

#94 30-12-13 01:00:18

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Miranda była pewna że serce jej stanęło. Nie czuła nic poza słowami chłopaka. Kocham cię - huczało jej w głowie raz za razem. Całkowicie zdezorientowana spojrzała Alexandrowi prosto w oczy, ale i tak nie była w stanie nic powiedzieć. Pocałowała go delikatnie podtrzymując jego podbrudek > Tak, oddałam tobie moje serce i... < przerażona tym co się dzieje szepnęła najciszej jak umiała > też cię kocham...

 

#95 30-12-13 01:07:12

Alexander Kahn

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

*wsłuchuje się w szybkie bicie jej serca, po czym powraca spojrzeniem do jej oczu. Wstrzymuje na chwilę oddech, po czym odwzajemnia pocałunek.* Kochasz? *powtarza cicho nie otwierając oczu z obawą, że wszystko okaże się złudzeniem*

 

#96 30-12-13 01:10:48

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< ujmuje jego twarz w dłonie i z większym przekonaniem powtarza > Boję się tego uczucia, ale tak < całuje go delikatnie > Kocham cię, Alexandrze...

 

#97 30-12-13 01:16:57

Alexander Kahn

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

O rany.. *otwiera oczy i przygląda się jej twarzy. Po chwili delikatnie gładzi jej policzek, jakby miała się rozpaść i również całuje ją powoli* To będzie najlepiej zakończony rok, jak tylko mogłem sobie wyobrazić. *unosi kącik ust*

 

#98 30-12-13 01:20:51

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< objęła go delikatnie w pasie i usmiechneła się promiennie > Czuję się zaszczycona z tego powodu < pocałowała do w knykieć i przyłożyła policzek do jego dłoni. Spojrzała na niego i zapytała cicho > Czy to oznacza, że jesteśmy oficjalnie parą?

 

#99 30-12-13 01:21:44

Alexander Kahn

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

Oficjalnie.. Tak. Ale co ważniejsze.. *unosi delikatnie jej podbródek, aby spojrzała mu w oczy* Jesteś moja. Tylko i wyłącznie. *uśmiecha się szeroko*

 

#100 30-12-13 01:25:17

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< uśmiechnęła się zadziornie > A co jeszcze ważne, dzisiaj śpisz u mnie < popchała go w taki sposób że Alexander połozył się na kanapie. Miranda ułozyła się obok niego i spojrzała z zadowoleniem na świece > Miranda McGuinness, lat 20, czarownica - dziewczyna Alexandra Kahna, kilkusetletnią hybrydę.

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.tlumacz.pun.pl www.geologia.pun.pl www.pokemon-rage.pun.pl www.codinformation.pun.pl www.independence.pun.pl