Gość
Pan Kahn napisał:
Chętnie ci pokażę.
Gość
Alexander napisał:
Masz na myśli bieliznę, którą jutro założysz? Koronkowa, prześwitująca, czarna. Sukienka według twojego uznania ;>
Gość
bóg seksu napisał:
Podoba mi się ten pomysł, nawet lepszy niż mój. Nie przywiązuj się zbytnio do sukienki, bo mam ochotę ją z ciebie zedrzeć.
Gość
sms; Ach tak? A co jeśli właśnie taki miałem zamiar?
Gość
SMS; Chyba będziesz musiała mnie trzymać blisko siebie. Nie masz pojęcia ile rekinów chce mnie pożreć. Chyba, że poddasz się bez walki.. ale to nie w twoim stylu.
Gość
sms; Nie pozwolę na to pod żadnym pozorem. Nie lubię się dzielić.
Gość
Sms: seks się nie zalicza do rezerwacji. Więc zależy jakie masz zamiary wobec mnie.
Gość
Sms; i to na tyle? Jestem zawiedziony. Przyślij adres, wpadnę po ciebie krótko przed imprezą. Buziaki, A. Kahn
Gość
< Miranda weszła do domu. Zrzuciła ubrania, wzieła ciepła kąpiel i ubrała ciepłą piżamę. Połozyła się do łóżka i odrazu zasnęła >
Gość
< Miranda obudziła się około południa. Leniwie zjadła tosty i jajecznicę popijając czarną kawą z karmelem. Poświczyła razem z Mel B i przeczytała kawałek książki. Wzieła prysznic i ubrała się w i wyszła z domu aby załatwić parę spraw >
Gość
Alexander napisał:
Nie dajesz mi zapomnieć, właśnie ćwiczę mięśnie w razie jakbym musiał się bronić ;> Wpadnę o 18.
Gość
< Mira weszła spokojnie do domu i zapaliła światło. Rozebrała się do naga i poszła wziąć relaksacyjną kąpiel. Następnie wysmarowała ciała waniliowym balsamem, a we włosy wtarła jedwab. Następnie je wysuszyła i zostawiła w naturlnym stanie. Załozyła bieliznę - delikatne koronkowe stringi i stanik przyklejany jedynie na jej jędrny biust. Nałożyła na twarz trochę pudru rozświetlającego oraz trochę brzoskwiniowego różu do policzków. Oczy podkreśliła cienką kreską eyelinera, a na rzęsy nałożyła tusz który podkręcił je do nieba. Usta pomalowała czerwoną szminką. Włosy ułożyła tak . Podeszła do szafy i założyła sukienkę z Mediolanu
długa do ziemi, w złote cekiny, sprzodu ma delikatny dekolt w łódkę. Usiadła w salonie i napisała sms >
Gość
*podjeżdża pod dom swoim pięknym A.Romeo i wysiada. Poprawia marynarkę i spogląda na odwiązaną muchę. Kręci lekko głową, podchodzi pod drzwi i puka; opiera się dłonią o framugę i spuszcza lekko głowę mierząc się badawczym wzrokiem*
Gość
< Miranda słysząc pukanie założyła na siebie klasyczny czarny płaszcz Coco Chanel. Wzięła do ręki matową złotą kopertówkę, a na nogi założyła szpilki od Louboutina w kolorze nude. Otworzyła drzwi i z uśmiechem przywitała swojego partnera > Witaj Aleksandrze
Gość
*opuszcza dłoń i powoli podnosi wzrok; i milknie. Uchyla lekko wargi i mierzy ją wzrokiem, po czym zamyka usta i uśmiecha się zadziornie* Nie mogłem sobie wyobrazić piękniejszej partnerki. *przesuwa opuszkiem kciuka po swojej dolnej wardze i spogląda na siebie* Miałem nadzieję, że pomożesz mi z tą muszką.. *chwyta za kawałek materiału i spogląda jej w oczy* Wiem, że wyglądam jakbym dopiero wstał, ale właśnie tak było. *unosi kącik ust w uroczym uśmiechu*
Gość
< zaśmiała się perliście i zamknęła za sobą drzwi > Och Aleksandrze, coś ty robił cały dzień, żeś musiał się wyspać przed imprezą ? < uśmiechnąła się zadziornie i podeszła do chłopaka. Spojrzała mu głęboko w oczy a następnie sprawnie zawiązała muszkę. Ponownie podniosła na niego wzrok. > Wyglądasz tak samo pociągnająco jak zawsze... < powąchała go i uśmiechnęła się pod nosem. zapach sprawiał, ze jeszcze bardziej ją kręcił. Przejechała dłonią po talii > Będziemy tu tak marznąć?
Gość
Byłem.. na siłowni. Nawet nie wiem kiedy zasnąłem. Dobrze, że obudziłaś mnie wiadomością. *unosi powoli kącik ust, odwzajemnia spojrzenie i cały czas jej się przygląda, kiedy wiąże mu muszkę* Liczyłem na to, że dzisiaj jestem bardziej sexy, no ale.. *cmoka i udając zawiedzionego odwraca wzrok, aż parska ochrypłym i seksownym śmiechem* Nie, jasne, że nie. Chodźmy. Jestem samochodem. *unosi lekko łokieć, a kiedy dziewczyna go obejmuje, idą w kierunku auta* A to.. jest moja miłość. Poznajcie się. *uśmiecha się promiennie i otwiera jej drzwi pasażera* Zapraszam.
Gość
< Dziewczynie zaświeciły się oczy gdy zobaczyła samochód Alexa. Klasneła w dłonie i wydała z siebie pisk zachwytu. Pogładziła maszynę po karoserii > Masz wspaniałą miłość... Kocham samochody, a jeszcze bardziej sexownych facetów siedządzych za kółkiem < Wsiadła z gracją posyłając mu uśmiech pełen zachwytu. Wygładziła sukienkę na kolanach i przygryzła wargę. Spojrzała na niego ponętnie i położyła rękę na kolanie > Nie wiem gdzie jest cel naszej podrózy, ale nie obrażę się gdy złamiemy przepisy drogowe co do prędkości... < szepnęła mu na ucho >
Gość
*śmieje się i kręci głową rozbawiony* Więc punktuję, tak? *w hybrydzim tempie znajduje się po drugiej stronie, otwiera sobie drzwi i wsiada zamykając je, po czym przygryza wargę patrząc przed siebie, gdy dziewczyna szepcze mu na ucho i unosi kącik ust* Cel jest niedaleko. Obawiam się, że mogę nie zdążyć się rozpędzić, ale.. siedzenia można przeznaczyć też do innego użytku. *uśmiecha się zadziornie patrząc jej przeciągle w oczy, układa dłonie na kierownicy* Zapnij pasy. *naciska gaz i ruszają w zawrotnym tempie.* (możesz dać posta już gdzieś na imprezie ;3)
Gość
< pojawiła się na środku pokoju i pierwsze co to krzyknęła z całej siły. wypiła 3 setki wódki po czym rozebrała się do naga i poszła położyć się spać. zasneła >
Gość
< Miranda obudziła się z dużym bólem głowy. Otępiała podeszła do kuchni i wypiła kubek mocnej czarnej kawy. Wzięła dodatkowo zimny prysznic ale to również nie obudziło jej dostatecznie. Ubrała się w i wyszła czym prędzej z domu >
Gość
Kahn napisał:
Mam ci je oddać na rzecz nowego chłopaka? Przy okazji, na razie zabawcie się czymś innym.
Gość
Kahn napisał:
Widziałem wszystko. Może powinienem ustawić się w kolejce? Nie chcę dobrać się do twojej bielizny, nie o to w tym chodzi.
Gość
SMS: Owszem, nie jesteś moją własnością. Przyjdź jak chcesz, tylko bez chłopaka.
Gość
SMS od Nieznany Numer: Tu Dean W. Masz już mój numer, gdyby coś się działo, daj znać