Gość
<wraca do motelu, bierze prysznic, idzie do łóżka, zasypia>
Gość
<budzi się, wychodzi>
Gość
<wraca do motelu, idzie spać>
Gość
<opuszcza motel>
Gość
*przyjechałam do motelu, zameldowałam się i poszłam do pokoju, położyłam się na łóżku ciężko oddychając, było mi tak cholernie trudno odnaleźć się w tej nowej sytuacji*
Gość
*uspokoiłam się troszeczkę, przebrałam się i wzięłam prysznic, umyłam włosy, czysta i umalowana wyszłam z motelu, po czym wsiadałam do taxi*
Gość
<Wchodzi do motelu i siada w wielkiej poczekalni,w której znajduje się kafejka. Zamawia czarną kawe i co chwile nerwowo spogląda na drzwi wejściowe. Po kilkudziesięciu minutach, zauważa, że drzwi sie otwierają, a przez nie wchodzi kobieta z małą dziewczynką.
Serce Quinn zabiło mocniej. Kiwnęła głową do kobiety, a gdy ta podeszła do niej z dzieckiem, przywitała sie z nią i zaczęły rozmawiać, jednak Quinn pod stołem napisała krótkiego smsa.>
Gość
DWIE GODZINY PÓŹNIEJ:
<Kobieta uśmiecha się do Quinn i zaczyna ubierać małą dziewczynkę w czerwony płaszczyk, po czym kieruje się do wyjścia. Quinn caly czas stoi w tamtym miejscu i wygląda przez okno, kiwając głową. W tym samym momencie kobieta zaczyna krzyczeć, jak oszalała, jednak nikt nie jest w stanie jej pomóc, bo wszyscy są otumanieni gazem, który wcześniej Quinn rozprzestrzeniła w całym pomieszczeniu.
Quinn podchodzi do zakrwawionej kobiety i klęka przy niej, uśmiechając się smutno>
Przepraszam, nie miałam innego wyjścia. <szepcze i daje znak wysokiemu mężczyźnie, ktory oblizuje krew z warg. Quinn dusi kobietę rękawem swojej kurki, w tym czasie Bradley hipnotyzuje małą dziewczynkę, by zapomniała o tym wydarzeniu i, żeby się nie bała. Następnie Quinn i Brad zajmują się ludźmi w pomieszczeniu, po czym Quinn łapie małą dziewczynkę za rękę i wychodzi z nią z motelu, kierując się do domu>
Gość
*przyjechałam, z podniesioną głową poszłam do pokoju zmęczona niemal od razu usnęłam*
Gość
*zabrałam torby, wymeldowałam się i pojechałam do domu*
Gość
~Przyjechała taksówką pod motel. Zarezerwowała sobie pokój na kilka dni, odebrała kluczki i udała się na górę. Otworzyła drzwi; weszła do środka. Położyła swoje torby na łóżku i po jakimś czasie wyszła chcąc się rozejrzeć. ~
Gość
~ Wraca do motelu, wchodzi do pokoju, bierze prysznic po czym kładzie się spać ~
Gość
~ Dziewczyna przez kilka dni siedziała w motelu. Z rana się ubrała, zjadła śniadanie i zaczęła czytać książkę. Teraz natomiast znudzona postanowiła wyjść przejść się ponownie do biblioteki.~
Gość
<podjeżdża, rejestruje się, płaci z góry i idzie do wyznaczonego pokoju, wyszedł na balkon i patrzył w niebo>
Gość
<wymeldowuje się, wsiada w samochód i odjeżdża>
Gość
*Przyjechała do Mystic Falls i pierwsze co to pojechała do hotelu. Zarejstrowała się i poszła do pokoju, który jej przydzielili. Szybko rozpakowała swoje rzeczy, których, nawiasem mówiąc było mało i wyszła z hotelu*
Gość
WCZEŚNIEJ: *Wróciła do hotelu*
TERAZ: *Wstała, ubrała się i wyszła*
Gość
WCZORAJ: *Wróciła do hotelu, umyła się i poszła spać*
DZISIAJ: *Rano wstała, ubrała się. Przez cały dzień siedziała w hotelowym pokoju przed telewizorem, teraz wstała i wyszła*
Gość
*Wróciła do hotelu*
Gość
<wjeżdża samochodem na parking motelu, wychodzi z Impali, wchodzi do budynku i rejestruje się, następnie wchodzi do swojego pokoju, odświeża się po podróży i wychodzi do miasta>
Gość
<wraca do motelu, do swojego pokoju, bierze prysznic i kładzie się spać>
Gość
<rano budzi się, przebiera i wychodzi z motelu na parking, otwiera bagażnik swojego samochodu i wyciąga z niego ze dwa kołki, które chowa za pasek tak, aby nikt ich nie zauważył; zamyka bagażnik i idzie do miasta>
Gość
<wraca do motelu, gdy jest już w pokoju, zdejmuje kurtkę i buty, około północy kładzie się spać>
Gość
<dziś rano budzi się, bierze prysznic, przebiera się i kilka godzin spędza w motelu>
<teraz wychodzi z motelu, wchodzi do samochodu i odjeżdża, uprzednio włożył sobie do kieszeni dawkę werbeny i tojadu w strzykawce>
Ostatnio edytowany przez Dean Winchester (20-11-13 17:17:22)
Gość
<podjeżdża pod motel, wychodzi z Impali, wchodzi do budynku a następnie do swojego pokoju; ściąga z siebie kurtkę i bluzkę, po opatrzeniu sobie ran i szybkim ocenieniu stanu swojego zdrowia idzie pod prysznic, ubiera się w to, co zwykle; przez kolejnych kilka godzin sprawdza coś na laptopie>