Gość
<Wziął od Klausa obrączki i wszedł do środka siadając na miejscu świadka>
Gość
Megan Archer napisał:
*Podeszła pod kościół, czekała chwilę na Jace'a. Kiedy uznała, że ejst jej za zimno weszła do kościoła i usiadła w środku ławek, tam czekając na Jace'a.*
<Wchodzi szybko do kościoła; od razu zauwaza Megan. Siada obok niej i chwyta jej rękę, uśmiechając się do niej lekko>
Gość
*Weszła do kościoła; stanęła gdzieś z tyłu*
Ostatnio edytowany przez Tatia Petrova (11-11-13 16:15:59)
Gość
Jace Wayland napisał:
Megan Archer napisał:
*Podeszła pod kościół, czekała chwilę na Jace'a. Kiedy uznała, że ejst jej za zimno weszła do kościoła i usiadła w środku ławek, tam czekając na Jace'a.*
<Wchodzi szybko do kościoła; od razu zauwaza Megan. Siada obok niej i chwyta jej rękę, uśmiechając się do niej lekko>
*uśmiechnęła się do Jace'a* Hej.
Gość
Rosalie Delacure napisał:
Klaus Mikaelson napisał:
Rosalie Delacure napisał:
<przychodzi z Annabeth cała zestresowana, widząc Klausa przełknęła głośno ślinę i podeszła do niego uśmiechając się słodko>
Jesteś tego wszystkiego pewien?Owszem < Spojrzał się na Rose.> Gotowa? < Spytał cicho.>
Tak
<pokiwała pewnie głową i szybko cmoknęła jego usta>
Kocham Cię
<wyszeptała przy jego ustach>
Też cię kocham < Splótł pace ich dłoni.> Wyglądasz pięknie. < Uśmiechnął się lekko i stanął z Rose przed drzwiami. Położył rękę na klamce. W kościele zapadła cisza, zaczęła grać muzyka.>
Gość
Hayley Momsen napisał:
Chace Crawford napisał:
Hayley Momsen napisał:
<wchodzi do kościoła z kpiącym uśmieszkiem na twarzy; Matko, co ja tu robię? myśli, po czym opiera się o filar na tyłach budynku>
*wszedł do kościoła poprawiając granitur. Zaraz dostrzegł Hayley, więc podszedł do niej, stanął koło niej i położył jej rękę na biodrze* Hej. *pocałował ją dysretnie w policzek*
<trochę zdziwiona zerknęła w jego stronę> Chace? Nie wiedziałam, że będziesz chciał przyjść <uśmiechnęła się>
*wzruszyła ramonami* Tak jakoś wyszło. Za długo siedziałem w domu, a skoro można się napić na weselu to czemu miałem nie przyjść?
Gość
Faye Marshall napisał:
Alexander Kahn napisał:
Faye Marshall napisał:
< Przyszłam z Alexandrem, usiedliśmy gdzie na początku.>
*tupie nogą znudzony i przeciera powieki* Nie cierpię ślubów.
Ja też ich nie lubię. < Wtuliłam się do chłopaka.> Są strasznie nudne.
Przypomnij mi dlaczego nie jesteśmy w domu i nie uprawiamy seksu? *spogląda na nią z rozbawieniem* Możemy to zrobić nawet tutaj. *całuje ją w policzek*
Gość
Ophelié Lefébure napisał:
Elizabeth Evans napisał:
Ophelié Lefébure napisał:
Spało się świetnie.
*Odpowiedziała i uśmiechnęła się słodko.**Dyskretnie wziełam ją za ręke i zaprowadziłam do mojego miejsca koło Brooka *
*Poszła za Beth i kiedy dotarły na miejsce uśmiechnęła się do chłopaka.*
A to jest...?
Mój brat Brook Evans. Brook to jest Ophelié Lefébure.*Przedstawiłam ich sobie-*
Gość
Jake O'Shea napisał:
<wchodzi do kościoła i zajmuje miejsce w łąwce>
*weszła do środka kościoła i zauważyła Jake'a, bez słowa zajęła miejsca obok niego*
Gość
Chace Crawford napisał:
Hayley Momsen napisał:
Chace Crawford napisał:
*wszedł do kościoła poprawiając granitur. Zaraz dostrzegł Hayley, więc podszedł do niej, stanął koło niej i położył jej rękę na biodrze* Hej. *pocałował ją dysretnie w policzek*<trochę zdziwiona zerknęła w jego stronę> Chace? Nie wiedziałam, że będziesz chciał przyjść <uśmiechnęła się>
*wzruszyła ramonami* Tak jakoś wyszło. Za długo siedziałem w domu, a skoro można się napić na weselu to czemu miałem nie przyjść?
<pokręciła z rozbawieniem głową i położyła głowę na jego ramieniu czekając na rozpoczęcie uroczystości>
Gość
Klaus Mikaelson napisał:
Rosalie Delacure napisał:
Klaus Mikaelson napisał:
Owszem < Spojrzał się na Rose.> Gotowa? < Spytał cicho.>Tak
<pokiwała pewnie głową i szybko cmoknęła jego usta>
Kocham Cię
<wyszeptała przy jego ustach>Też cię kocham < Splótł pace ich dłoni.> Wyglądasz pięknie. < Uśmiechnął się lekko i stanął z Rose przed drzwiami. Położył rękę na klamce. W kościele zapadła cisza, zaczęła grać muzyka.>
<przełknęła głośno ślinę i wzięła głęboki oddech, weszli do środka kierując się od razu do ołtarza, Rose rozglądała się i uśmiechała do wszystkich gości, po chwili stanęli przed ołtarzem, a ksiądz zaczął swoją standardową gadkę>
Gość
Megan Archer napisał:
Jace Wayland napisał:
Megan Archer napisał:
*Podeszła pod kościół, czekała chwilę na Jace'a. Kiedy uznała, że ejst jej za zimno weszła do kościoła i usiadła w środku ławek, tam czekając na Jace'a.*
<Wchodzi szybko do kościoła; od razu zauwaza Megan. Siada obok niej i chwyta jej rękę, uśmiechając się do niej lekko>
*uśmiechnęła się do Jace'a* Hej.
Cześć <odpowiedział cicho i spojrzał na nią uśmiechnął się> Wyglądasz pięknie.
Gość
Mini McGuinness napisał:
Jake O'Shea napisał:
<wchodzi do kościoła i zajmuje miejsce w łąwce>
*weszła do środka kościoła i zauważyła Jake'a, bez słowa zajęła miejsca obok niego*
Hej <powiedział prawie szeptem i uśmiechnął się do niej kątem ust>
Gość
Alexander Kahn napisał:
Faye Marshall napisał:
Alexander Kahn napisał:
*tupie nogą znudzony i przeciera powieki* Nie cierpię ślubów.Ja też ich nie lubię. < Wtuliłam się do chłopaka.> Są strasznie nudne.
Przypomnij mi dlaczego nie jesteśmy w domu i nie uprawiamy seksu? *spogląda na nią z rozbawieniem* Możemy to zrobić nawet tutaj. *całuje ją w policzek*
Chyba w snach < Pocałowałam go w policzek.> Zrobimy to po ceremonii. < Szepnęłam.>
Gość
Jace Wayland napisał:
Megan Archer napisał:
Jace Wayland napisał:
<Wchodzi szybko do kościoła; od razu zauwaza Megan. Siada obok niej i chwyta jej rękę, uśmiechając się do niej lekko>*uśmiechnęła się do Jace'a* Hej.
Cześć <odpowiedział cicho i spojrzał na nią uśmiechnął się> Wyglądasz pięknie.
Dzięki. *odpowiedziała i pocałowała go w policzek
Gość
Elizabeth Evans napisał:
Ophelié Lefébure napisał:
Elizabeth Evans napisał:
*Dyskretnie wziełam ją za ręke i zaprowadziłam do mojego miejsca koło Brooka **Poszła za Beth i kiedy dotarły na miejsce uśmiechnęła się do chłopaka.*
A to jest...?Mój brat Brook Evans. Brook to jest Ophelié Lefébure.*Przedstawiłam ich sobie-*
W takim razie bardzo miło mi poznać twojego brata.
*Uśmiechnęła się i w tym momencie weszła para młoda, spojrzała na Klausa unosząc kącik ust.*
Gość
*Skrzyżowała ręce na piersi i z krzywym uśmieszkiem patrzyła na całą uroczystość*
Gość
Jake O'Shea napisał:
Mini McGuinness napisał:
Jake O'Shea napisał:
<wchodzi do kościoła i zajmuje miejsce w łąwce>
*weszła do środka kościoła i zauważyła Jake'a, bez słowa zajęła miejsca obok niego*
Hej <powiedział prawie szeptem i uśmiechnął się do niej kątem ust>
Cześć *odpowiedziała równie cicho i spojrzała na niego kątem oka* Czemu nie przyszłeś do mnie tak jak obiecałeś? *zapytała udając obrażoną*
Gość
Faye Marshall napisał:
Alexander Kahn napisał:
Faye Marshall napisał:
Ja też ich nie lubię. < Wtuliłam się do chłopaka.> Są strasznie nudne.Przypomnij mi dlaczego nie jesteśmy w domu i nie uprawiamy seksu? *spogląda na nią z rozbawieniem* Możemy to zrobić nawet tutaj. *całuje ją w policzek*
Chyba w snach < Pocałowałam go w policzek.> Zrobimy to po ceremonii. < Szepnęłam.>
Tak długo.. Nie możemy się wymknąć? *uśmiecha się zadziornie*
Gość
Rosalie Delacure napisał:
Klaus Mikaelson napisał:
Rosalie Delacure napisał:
Tak
<pokiwała pewnie głową i szybko cmoknęła jego usta>
Kocham Cię
<wyszeptała przy jego ustach>Też cię kocham < Splótł pace ich dłoni.> Wyglądasz pięknie. < Uśmiechnął się lekko i stanął z Rose przed drzwiami. Położył rękę na klamce. W kościele zapadła cisza, zaczęła grać muzyka.>
<przełknęła głośno ślinę i wzięła głęboki oddech, weszli do środka kierując się od razu do ołtarza, Rose rozglądała się i uśmiechała do wszystkich gości, po chwili stanęli przed ołtarzem, a ksiądz zaczął swoją standardową gadkę>
< Stanął obok Rose, po jakimś czasie kiedy ksiądz przestał już gadać poprosił zgromadzonych o powstanie. Kazał też świadkowym podejść z obrączkami.>
Gość
Megan Archer napisał:
Jace Wayland napisał:
Megan Archer napisał:
*uśmiechnęła się do Jace'a* Hej.Cześć <odpowiedział cicho i spojrzał na nią uśmiechnął się> Wyglądasz pięknie.
Dzięki. *odpowiedziała i pocałowała go w policzek
<Uśmiechnął się do niej i uścisnął lekko jej dłoń.>
Gość
<Cały czas sie uśmiechał i odnalazł w tłumie członków swojej rodziny posyłając im uśmiechy, kiedy ksiądz poprosił świadków, wstał, poprawił marynarkę i z obrączkami podszedł do ołtarza posyłając życzliwe spojrzenie brunetce, która była świadkiem Rose>
Gość
Mini McGuinness napisał:
Jake O'Shea napisał:
Mini McGuinness napisał:
*weszła do środka kościoła i zauważyła Jake'a, bez słowa zajęła miejsca obok niego*Hej <powiedział prawie szeptem i uśmiechnął się do niej kątem ust>
Cześć *odpowiedziała równie cicho i spojrzała na niego kątem oka* Czemu nie przyszłeś do mnie tak jak obiecałeś? *zapytała udając obrażoną*
Przepraszam, miałem sprawę do załatwienia <posłał jej przepraszające spojrzenie>
Gość
<Przygląda się uroczystości z lekkim uśmiechem i zerka na dziewczynę obok, która patrzy z krzywym uśmieszkiem na sytuacje, która ma miejsce>
Gość
*Kiedy zobaczyła Elijah'a wciągnęła powietrze w płuca. Całą uwagę skierowała na niego*