Gość
Oh Kol widzisz już nie musisz "reagować" więc ... *Wykrzyknęłam zdenerwowana *
Gość
To czemu zaczęłaś temat o nas? Odpowiedziałaś, że odemnie nic nie chcesz, więc od kogo chcesz <pomyślał> Chodzi o Klausa?
Gość
*Uniosła ręce w górę* Ludzie, zdecydujcie się! Najpierw mi grozicie i każecie mówić, potem się czepiacie, że mówię *przewróciła oczami. Kolejne pytania Kola zignorowała*
Ostatnio edytowany przez Tatia Petrova (09-11-13 20:13:17)
Gość
Nie musisz odpowiadać na pytania, ale radze ci nie denerwować Klausa, bo on cię zabiję, a ja mu w tym pomogę
Gość
Nie musisz mi mówić, że mam nie denerwować Niklausa *powiedziała zimno* Pamiętam jego... porywczość.
Gość
Jesteś bardzo tajemnicza <podszedł do Caroline, popatrzył jej się w oczy i powiedział> Nie musisz jej słuchać jesteś wolna spod jej wpływów
Gość
*Spojrzała najpierw na Kola, potem na Caroline. Wydęła usta* Psujesz mi zabawę...
Gość
Oh Tatia powiedz o co ci chodzi i będzie po sprawie!
Gość
*Nawet nie zdążyła zareagować, opadła na ziemię, nieprzytomna*
Gość
*Klaskałam sarkastycznie w dłonie * I co teraz zrobimy ? A no tak straciliśmy tylko czas! Teraz to pewnie nic ni powie .
Gość
Wow zadziwiasz mnie Caroline to była pierwotna, łatwo sobie poradziłaś
Gość
A mnie ty zadziwiasz Kol ! Nakręcasz ją ? Co my teraz zrobimy nie mamy odpowiedzi wiemy tyle że nie szukałą ciebie ani Klausa czyli co wiemy NIC ! *Krzyknęłam *
Gość
Myślisz, że już jej nie spotkamy to jesteś w błędzie, założę się, że będzie chciała dopaść nas wszystkich, więc będę miał jeszcze dużo okazji żeby zadać jej pytania
Gość
Caroline Forbes napisał:
*spojrzała zirytowana na Beth* Och, zamknij się w końcu *powiedział sztucznie słodkim tonem głosu*
ah no tak a taka słodka blondynka jak ty mnie zamknie nie wiem co Klaus w tobie widział słonko. Ale nie ważne nie mam zamiaru się kłócić nie po to przyjechałam do tego miasta. Poczekam tu aż się obudzi nie wiem jak wy.
Ostatnio edytowany przez Elizabeth Evans (09-11-13 20:34:09)
Gość
Oh co do tego jestem pewna że ją spotkamy ale następnym razem będę ze sobą miała butelkę Whisky.
Gość
<spojrzał na nieznajomą blondynę stojącą obok Caroline i Beth i powiedział> A my się chyba jeszcze nie znamy?
Gość
Oh nie martw się dam sobie rade poczekam 10 min może zamówię drinka wezmę ją do siebie nic się nie stanie. I zauważ że to bardzo moje sprawy przyjechałam do tego miasta między innymi do niej i do jej sobowtórów nie znam tylko Eleny mam nadzieje że ją poznam. Uwierz nie chce się kłócić nie chce mieć wrogów a zwłaszcza w tobie.
Gość
Oh nie same sobowtóry bardziej osoby. Spokojnie nie potrzebuje ich krwi potrzebuje ich pamięci. Mam nadzieje że same mi pomogą. *Mówiłam już spokojniej *
Gość
Beth co ty ukrywasz <zapytał zdziwiony>
Gość
Oh moi drodzy to już mój mały sekrecik ale uwierzcie warto mi zaufać *Uśmiechnęłam się i ściągnęłam Tatii pierścień przeciw słoneczny z palca * To będzie mi trochę potrzebne. *Założyłam jej pierścień na palec * Zobaczycie ja nie będę jej wbijać kołka lub grozić chce żeby mi zaufała ona jest najważniejsza.
Gość
Koleżanka dobrze mówi, podszedł do niej i podał jej dłoń, Kol jestem, chyba chyba się nie poznaliśmy jeszcze
Gość
Kol pomógł byś mi zanieść ją do mojego auta ? *Uśmiechnęłam się * I potem potrzebna była by mi pomoc zaniesienia jej do pokoju gościnnego.
Gość
Raczej nie, jest za silna, a może wpadniemy wszyscy do Beth <puścił oko do Caroline>
Gość
Chętnie zapraszam *Puściłam oko do Kola * Sama ją wezmę. Mam nadzieje że się "zaprzyjaźnimy " Jej pamięć będzie mi cholernie potrzebna spokojnie nie ma szans żeby wydostała się z gościnnego.
Gość
Okej <uśmiechnął się do Beth>