Gość
*wesz³a, zrobi³a du¿e zakupy, zap³aci³a, wysz³a*
Gość
*wchodzê do sklepu, robiê du¿e zakupy*
Gość
*p³acê, wychodzê ze sklepu*
Gość
*wchodzê z Sam'em robimy zakupy, p³acimy, wychodzimy*
Gość
*Wchodzi, kupuje produkty spo¿ywcze i wychodzi*
Gość
*Wesz³a do supermarketu, wziê³a koszyk i chodz±c miêdzy pó³kami w³o¿y³a do niego kilka rzeczy. Po chwili namys³u wziê³a jeszcze butelkê burbonu i paczkê papierosów. Posz³a do kasy, zap³aci³a i wysz³a.*
Gość
*Wesz³a i chodzi³a z koszykiem miêdzy pó³kami. Wziê³a trochê rzeczy, kilka banda¿y, butelkê whisky i czekoladê. P³ac±c przy kasie pokaza³a rosyjski dowód, po czym wysz³a.*
Gość
*Wesz³a do supermarketu zastanawiaj±c siê co jest jej potrzebne. Chodz±c miêdzy pó³kami wk³ada³a do wózka ró¿ne produkty.*
Gość
*Podesz³a do kasy i zap³aci³a za zakupy. Wysz³a ledwo nios±c trzy wielkie torby.*
Gość
<przychodzi do sklepu, robi zakupy, p³aci, wychodzi>
Gość
<wchodzi, kieruje siê do pó³ki z papierosami, kupuje l&m miêtowe z klikiem oraz zapaliczkê, po czym wychodzi>
Gość
<przyszed³ kupi³ balony i wyszed³>
Gość
*Wesz³a, zrobi³a spore zakupy, zap³aci³a za nie przy kasie i wysz³a.*
Gość
<przychodzi, kupuje ka¿dego rodzaju test ci±¿owy i z kilkoma pude³eczkami wychodzi>
Gość
<wchodzi, kupuje ró¿ê i wychodzi>
Gość
<Wchodzi, rozgl±da siê za artyku³ami mu potrzebnymi; przemierza sklep i na koñcu p³aci za zakupione towary. Wychodzi>
Ostatnio edytowany przez James Meyers (11-11-13 11:01:13)
Gość
<przysz³a do sklepu, kupi³a sobie paczkê miêtowych papierosów i wysz³a>
Gość
*Przysz³a do supermarketu, kupi³a zapalniczkê i papierosy po czym wysz³a*
Gość
<wracaj±c do domu, wstêpuje do sklepu i robi zakupy; wychodzi>
Gość
<wchodzi do supermarketu razem z Sam'em, udaj± siê do dzia³u z alkoholem; po drodze Shelby bierze paczkê paluszków> Tym razem ty wybierz <u¶miechnê³a siê zachêcaj±co do ch³opaka i wskaza³a g³ow± na pó³kê z trunkiem>
Gość
O nie <zaprotestowa³em z u¶miechem.> ja siê nie znam alkoholach.
Gość
Wiêc wybieraj na o¶lep <wyszczerzy³a siê> Nie chcê mieæ w ka¿dej sprawie ostatniego s³owa <wywróci³a oczami> No, to wybieraj, byle nie za drogi <wystawi³a jêzyk>
Gość
<przewróci³em oczami.> niech ci bêdzie <westchn±³em i wybra³em na o¶lep alkohol>
Gość
To teraz kierunek - kasa <unios³a k±ciki ust i poci±gnê³a Sam'a do kasy, ekspedientka nie czepia³a siê o ich wiek, wiêc po kupieniu trunku opu¶cili sklep i udali siê do domu>
(dasz posta w domku :> ?)
Gość
*Wchodzi, czai siê miêdzy rega³ami a¿ w koñcu kradnie papierosy i zapa³ki wybiega szybko ze sklepu*