StefanSięUśmiecha - 16-06-13 19:26:03


SUPERMARKET



https://24.media.tumblr.com/b4ab0326b93fb4187ab7a26c21613240/tumblr_n0ozpi4xcL1t5ylo3o1_400.jpg https://31.media.tumblr.com/b3ff3e3fcc18efca3bdfa3a026f5b6c9/tumblr_n0ozpi4xcL1t5ylo3o2_400.jpg
https://31.media.tumblr.com/b86cfc8e3fdb11dd8e655f761eec89d0/tumblr_n0ozpi4xcL1t5ylo3o3_400.jpg https://31.media.tumblr.com/1a1d8effa5684c6a3c9296184111da70/tumblr_n0ozpi4xcL1t5ylo3o4_400.jpg

JackieDaniels - 16-06-13 20:54:14

<wchodzi z Heav do sklepu, od razu kierują sie na półkę z alkoholem>

JackieDaniels - 16-06-13 21:04:28

JackieDaniels napisał:

<wchodzi z Heav do sklepu, od razu kierują sie na półkę z alkoholem. kupują dwie flaszki>

<wracają do domu>

Jamie Dilaurentis - 24-06-13 14:52:52

<wchodzi do sklepu, rozgląda sie za alkoholem>

QuinnMuller - 24-06-13 14:54:03

<wchodzi do Supermarketu, chodzi między regałami>

Jamie Dilaurentis - 24-06-13 14:55:05

QuinnMuller napisał:

<wchodzi do Supermarketu, chodzi między regałami>

<zauważa znajomą dziewczynę> Quinn, to ty? <pyta się niepewnie, po czym podchodzi i całuje ją mocno w usta>

QuinnMuller - 24-06-13 14:56:18

Jamie Dilaurentis napisał:

QuinnMuller napisał:

<wchodzi do Supermarketu, chodzi między regałami>

<zauważa znajomą dziewczynę> Quinn, to ty? <pyta się niepewnie, po czym podchodzi i całuje ją mocno w usta>

<słysząc znajomy głos zamiera w bezruchu, gdy czuje na swoich ustach wargi Jamiego odpycha go i daje mu po twarzy> Co ty sobie wyobrażasz? <warknęła z odrazą>

Jamie Dilaurentis - 24-06-13 14:59:00

QuinnMuller napisał:

Jamie Dilaurentis napisał:

QuinnMuller napisał:

<wchodzi do Supermarketu, chodzi między regałami>

<zauważa znajomą dziewczynę> Quinn, to ty? <pyta się niepewnie, po czym podchodzi i całuje ją mocno w usta>

<słysząc znajomy głos zamiera w bezruchu, gdy czuje na swoich ustach wargi Jamiego odpycha go i daje mu po twarzy> Co ty sobie wyobrażasz? <warknęła z odrazą>

Auć. <mówi z wyrzutem, przykładając rękę do policzka> Za co to było?

QuinnMuller - 24-06-13 15:00:32

Jamie Dilaurentis napisał:

QuinnMuller napisał:

Jamie Dilaurentis napisał:


<zauważa znajomą dziewczynę> Quinn, to ty? <pyta się niepewnie, po czym podchodzi i całuje ją mocno w usta>

<słysząc znajomy głos zamiera w bezruchu, gdy czuje na swoich ustach wargi Jamiego odpycha go i daje mu po twarzy> Co ty sobie wyobrażasz? <warknęła z odrazą>

Auć. <mówi z wyrzutem, przykładając rękę do policzka> Za co to było?

Że co proszę? <zaśmiała się bez krzty wesołości> Masz czelność się pytać, w ogóle ze mną rozmawiać i całować mnie? Do reszty skretyniałeś? <syknęła ze złością i jak najszybciej to możliwe odeszła od niego, kierując się do kasy>

Jamie Dilaurentis - 24-06-13 15:02:46

QuinnMuller napisał:

Jamie Dilaurentis napisał:

QuinnMuller napisał:


<słysząc znajomy głos zamiera w bezruchu, gdy czuje na swoich ustach wargi Jamiego odpycha go i daje mu po twarzy> Co ty sobie wyobrażasz? <warknęła z odrazą>

Auć. <mówi z wyrzutem, przykładając rękę do policzka> Za co to było?

Że co proszę? <zaśmiała się bez krzty wesołości> Masz czelność się pytać, w ogóle ze mną rozmawiać i całować mnie? Do reszty skretyniałeś? <syknęła ze złością i jak najszybciej to możliwe odeszła od niego, kierując się do kasy>

<złapał ją za nadgarstek> Quinn, ty nie rozumiesz. Chciałbym to wszystko naprawić. Zrozumiałem, że źle Ciebie potraktowałem. <skrzyżował ręce pod klatką piersiową i spojrzał jej w oczy> Zasługuję na drugą szansę.

QuinnMuller - 24-06-13 15:03:38

Jamie Dilaurentis napisał:

QuinnMuller napisał:

Jamie Dilaurentis napisał:


Auć. <mówi z wyrzutem, przykładając rękę do policzka> Za co to było?

Że co proszę? <zaśmiała się bez krzty wesołości> Masz czelność się pytać, w ogóle ze mną rozmawiać i całować mnie? Do reszty skretyniałeś? <syknęła ze złością i jak najszybciej to możliwe odeszła od niego, kierując się do kasy>

<złapał ją za nadgarstek> Quinn, ty nie rozumiesz. Chciałbym to wszystko naprawić. Zrozumiałem, że źle Ciebie potraktowałem. <skrzyżował ręce pod klatką piersiową i spojrzał jej w oczy> Zasługuję na drugą szansę.

Nie rozśmieszaj mnie. <wyrwała się z jego uścisku i wybiegła ze sklepu, zostawiając wszystkie zakupy. chciała po prostu znaleźć się jak najdalej od niego>

Jamie Dilaurentis - 24-06-13 15:06:01

Drina Pierce napisał:

QuinnMuller napisał:

Jamie Dilaurentis napisał:


<złapał ją za nadgarstek> Quinn, ty nie rozumiesz. Chciałbym to wszystko naprawić. Zrozumiałem, że źle Ciebie potraktowałem. <skrzyżował ręce pod klatką piersiową i spojrzał jej w oczy> Zasługuję na drugą szansę.

Nie rozśmieszaj mnie. <wyrwała się z jego uścisku i wybiegła ze sklepu, zostawiając wszystkie zakupy. chciała po prostu znaleźć się jak najdalej od niego>

*Patrzy na nich z zainteresowaniem*

<odprowadził Quinn wzrokiem i spojrzał na dziewczynę> A ty co sie tak gapisz? <warknął>

Jamie Dilaurentis - 24-06-13 15:10:05

Drina Pierce napisał:

Jamie Dilaurentis napisał:

Drina Pierce napisał:


*Patrzy na nich z zainteresowaniem*

<odprowadził Quinn wzrokiem i spojrzał na dziewczynę> A ty co sie tak gapisz? <warknął>

Uważaj na słowa, chłopaku *powiedziała spokojnym głosem, ale jej szare oczy zapłonęły*

Bo co mi zrobisz, wiedźmo? Zamienisz mnie w żabę? <zaśmiał się ponuro>

Jamie Dilaurentis - 24-06-13 15:14:52

Drina Pierce napisał:

Jamie Dilaurentis napisał:

Drina Pierce napisał:


Uważaj na słowa, chłopaku *powiedziała spokojnym głosem, ale jej szare oczy zapłonęły*

Bo co mi zrobisz, wiedźmo? Zamienisz mnie w żabę? <zaśmiał się ponuro>

*Unosi brwi* Hmm.... *mruczy* Zastanowię się nad tym *patrzy na niego podejrzliwie*

Ta.. chciałoby się. <burknął, odwrócił się do niej plecami i skierował w stronę wyjścia>

Jamie Dilaurentis - 24-06-13 15:17:14

Drina Pierce napisał:

Jamie Dilaurentis napisał:

Drina Pierce napisał:


*Unosi brwi* Hmm.... *mruczy* Zastanowię się nad tym *patrzy na niego podejrzliwie*

Ta.. chciałoby się. <burknął, odwrócił się do niej plecami i skierował w stronę wyjścia>

Idiota *mruczy, bierze zakupy i wychodzi*

<wyszedł>

Alison Marcado - 25-06-13 13:54:03

*wchodzi, robi zakupy*

Alison Marcado - 25-06-13 14:35:22

Alison napisał:

*wchodzi, robi zakupy*

*płaci, wychodzi*

Michael Fortman - 27-06-13 17:29:58

*wchodzi, udaje sie do stoiska z gazetami, kupuje kilka czasopism, po drodze do kasy zahacza o stoisko z kwiatami i bierze bukiet czerwonych roz, placi, wychodzi*

Nathaniel Goop - 09-07-13 18:51:00

*Wszedł do sklepu. Podszedł do stoiska z alkoholem kupił jakieś mocne alkohole. Wyszedł*

BerryBlackmine - 17-07-13 12:21:50

*wchodzi, robi zakupy, po kilkunastu minutach płaci i wychodzi ze sklepu*

Annabeth Blake - 21-07-13 13:05:26

<przychodzi, robi małe zakupy, w międzyczasie pisze SMSa, płaci, wychodzi>

Lucy Shoots - 25-07-13 21:01:11

*płaci za za taksówkę, wchodzi do supermarketu lekko chwiejnym krokiem i rozgląda się, wkłada do wózka potrzebne rzeczy.*

Lucy Shoots - 25-07-13 21:03:00

*płaci, wychodzi.*

Jared Delacure - 05-08-13 21:11:33

*wszedł, wrzucił do koszyka makaron, ser żółty i topiony, koncentrat pomidorowy i pomidory, śmietanę, truskawki i bitą śmietanę oraz białe wino, zapłacił i wyszedł obładowany*

Annabeth Blake - 09-08-13 15:44:15

<przychodzi, robi małe zakupy, płaci, wychodzi>

Julija Rose - 12-08-13 10:24:46

*weszła, zrobiła duże zakupy, zapłaciła, wyszła*

Katelynn Blake - 19-08-13 09:32:43

*wchodzę do sklepu, robię duże zakupy*

Katelynn Blake - 19-08-13 09:36:10

*płacę, wychodzę ze sklepu*

Katelynn Blake - 25-08-13 12:31:52

*wchodzę z Sam'em robimy zakupy, płacimy, wychodzimy*

Olivia Swallow - 30-08-13 16:14:02

*Wchodzi, kupuje produkty spożywcze i wychodzi*

Mystere Lacroix - 02-09-13 18:38:31

*Weszła do supermarketu, wzięła koszyk i chodząc między półkami włożyła do niego kilka rzeczy. Po chwili namysłu wzięła jeszcze butelkę burbonu i paczkę papierosów. Poszła do kasy, zapłaciła i wyszła.*

Valentina Grigoryeva - 09-09-13 20:35:33

*Weszła i chodziła z koszykiem między półkami. Wzięła trochę rzeczy, kilka bandaży, butelkę whisky i czekoladę. Płacąc przy kasie pokazała rosyjski dowód, po czym wyszła.*

Jocelyne Reid - 15-09-13 16:11:36

*Weszła do supermarketu zastanawiając się co jest jej potrzebne. Chodząc między półkami wkładała do wózka różne produkty.*

Jocelyne Reid - 15-09-13 16:36:05

*Podeszła do kasy i zapłaciła za zakupy. Wyszła ledwo niosąc trzy wielkie torby.*

Annabeth Blake - 18-09-13 17:55:29

<przychodzi do sklepu, robi zakupy, płaci, wychodzi>

Rosalie Delacure - 06-10-13 16:44:09

<wchodzi, kieruje się do półki z papierosami, kupuje l&m miętowe z klikiem oraz zapaliczkę, po czym wychodzi>

Dexter Mayhew - 16-10-13 17:34:08

<przyszedł kupił balony i wyszedł>

Ginger Howell - 22-10-13 15:11:01

*Weszła, zrobiła spore zakupy, zapłaciła za nie przy kasie i wyszła.*

Rosalie Delacure - 02-11-13 20:45:04

<przychodzi, kupuje każdego rodzaju test ciążowy i z kilkoma pudełeczkami wychodzi>

Jake O'Shea - 03-11-13 14:02:00

<wchodzi, kupuje różę i wychodzi>

James Meyers - 11-11-13 12:00:59

<Wchodzi, rozgląda się za artykułami mu potrzebnymi; przemierza sklep i na końcu płaci za zakupione towary. Wychodzi>

Victoria McClair - 29-11-13 18:12:48

<przyszła do sklepu, kupiła sobie paczkę miętowych papierosów i wyszła>

Tatia Petrova - 06-12-13 16:08:22

*Przyszła do supermarketu, kupiła zapalniczkę i papierosy po czym wyszła*

Shelby White - 08-12-13 20:24:45

<wracając do domu, wstępuje do sklepu i robi zakupy; wychodzi>

Shelby White - 14-12-13 18:44:26

<wchodzi do supermarketu razem z Sam'em, udają się do działu z alkoholem; po drodze Shelby bierze paczkę paluszków> Tym razem ty wybierz <uśmiechnęła się zachęcająco do chłopaka i wskazała głową na półkę z trunkiem>

Sam Roth - 14-12-13 18:57:47

O nie <zaprotestowałem z uśmiechem.> ja się nie znam  alkoholach.

Shelby White - 14-12-13 19:03:14

Więc wybieraj na oślep <wyszczerzyła się> Nie chcę mieć w każdej sprawie ostatniego słowa <wywróciła oczami> No, to wybieraj, byle nie za drogi <wystawiła język>

Sam Roth - 14-12-13 19:11:42

<przewróciłem oczami.> niech ci będzie <westchnąłem i wybrałem na oślep alkohol>

Shelby White - 14-12-13 19:16:18

To teraz kierunek - kasa <uniosła kąciki ust i pociągnęła Sam'a do kasy, ekspedientka nie czepiała się o ich wiek, więc po kupieniu trunku opuścili sklep i udali się do domu>
(dasz posta w domku :> ?)

Mike Mikaelson - 26-12-13 18:56:46

*Wchodzi, czai się między regałami aż w końcu kradnie papierosy i zapałki wybiega szybko ze sklepu*

Ginger Howell - 17-01-14 14:18:44

*Przyszła, zrobiła szybkie zakupy i opuściła supermarket.*

Charlotte Hall - 22-02-14 13:26:39

*po jakimś czasie doszli do supermarketu.* I powiedz mi: jakim cudem, ja znalazłam drogę a nie ty, mimo, że to ty mieszkasz tu dłuzej? Co?

Alexander Kahn - 22-02-14 13:34:51

Dlatego, że mnie obecnie się droga mnoży, więc mogłem nie trafić. <śmieje się pod nosem zupełnie bez powodu. Czując jak podłoga się rusza, podtrzymuje się półki> Whooa. Ale kręci. <uśmiecha się lekko i wrzuca jedzenie do wózka> Wrzucaj co lubisz.

Charlotte Hall - 22-02-14 13:38:56

*obserwowała go spod uniesionyhch brwi. W końcu ruszyli między pólki. Wrzucała co popadnie. Od trzech butelek wina, przez żelki, pianki, tabliczki czekolady, aż po zgrzewkę jakichś napojów gazowanych i różnych owoców. W końcu przystaneła i spojrzała na niego.* Alex, czy ty coś brałeś?

Alexander Kahn - 22-02-14 13:42:48

Ja? <prycha i chrząka rozbawiony. Wrzuca sześciopak, jeszcze jedną butelkę wina, dużo serów i zagryzek, do tego wódkę i różne inne> Nie żartuj, ja już nie jestem ćpunem. <uśmiecha się pod nosem>

Charlotte Hall - 22-02-14 13:52:37

*wywróciła oczami i wrzuciła do koszyka jeszcze bita smietanę i czekoladę w proszku.* Tak, ty. Może i nie jesteś.. Ale wiesz, oczy mówią same za siebie..

Alexander Kahn - 22-02-14 13:56:52

Nie powiedziałem że nie ćpałem.. tylko że nie jestem ćpunem. To różnica, spora. <unosi kącik ust i gdy mają już wszystko, jadą do kasy>

Charlotte Hall - 22-02-14 14:02:33

*kiedy zatrzyali sę przy kasie spojrzała na niego wilkiem.* Plączesz się w zeznaniach. *zaczęli wypakowywać wszystko na taśmę.* Jesli coś brałeś, to w sumie nie mój interes. Ale szkoda, że się nie podzieliłeś. *uśmiechnęła się lekko*

Alexander Kahn - 22-02-14 14:05:40

Czasami jestem dość samolubny, ale zawsze mam plan awaryjny. <puszcza jej oczko, kiedy kończą wypakowywać i tylko czekają, staje na przeciwko niej, niezauważalnie wyciąga z kieszeni woreczek z heroiną i wsuwa ją w tylną kieszeń jej spodni zostawiając w niej swoją dłoń> Jesteś pewna, że tego chcesz? <uśmiecha się pod nosem i patrzy jej w oczy przyciągając ją bliżej siebie>

Charlotte Hall - 22-02-14 14:12:50

*Kasjerka skanowała wszystko po kolei - a trzeba przyznać, że było tego sporo. Kiedy poczuła jego dłoń w kieszeni uśmiechnęła się tylko.* Czemu miałabym nie chcieć? *położyła dłoń na jego piersi.* W końcu złego diabli nie biorą, a mi się z powrotem do piekieł nie spieszy.

Alexander Kahn - 22-02-14 14:18:03

Masz rację. Czasami się zastanawiam czy nie rozmawiam z samym wcieleniem zła. To dopiero byłoby interesujące. Nie sądzisz? <przechyla lekko głowę w bok i uśmiecha się leniwie. Kiedy kasjerka podaje im rachunek, niechętnie wyciąga dłoń z kieszeni jej jeansów 'przypadkiem' przesuwając dłoń po jej pośladku i odrywa wzrok od jej oczu. Odwraca się w kierunku babki i podaje jej pieniądze. Następnie zabiera dwie duże siatki i powoli kieruje się do wyjścia> Chodź, Loca. Chyba nie chcesz zostać i obsługiwać, huh? <śmieje się i spogląda na nią>

Charlotte Hall - 22-02-14 14:28:52

nie schlebiaj mi aż tak. *zaśmiała się pod nosem. Odsuneła się kiedy zabrał rękę i z kieszeni wyjeła komórkę. Sprawdziła kilka rzeczy. Schowała telefon, a Alex zabrał już te 2 wielkie siatki zakupów i sczekał na nią.* Już ide. Praca jakoś mnie rajcuje. *powiedziała i wyszli ze sklepu*
(dawaj już u Alexa)

Miranda McGuinness - 01-03-14 14:05:15

< weszła aby zrobić duże zakupy. Wypełniła wózek po brzegi jedzeniem dla siebie i spora ilością puszek z jedzeniem dla kota. Zapłaciła za wszystko i za pomocną orbitowania, żeby nikt nie widział wysłała zakupy do domu. Sama Miranda wyszła >

www.nokia5200.pun.pl www.utopjec.pun.pl www.biezuniacy.pun.pl www.wonderlife.pun.pl www.rpgmujihad.pun.pl