Gość
*Stoi ko³o drzwi i patrzy jak Jessica rozmawia z bibliotekark±*
Gość
*slyszac pozytywna odpowiedz kobiety zadaje kolejne pytanie* Ma pani moze jego zdjecie, jesli tak to niech pani je da Caro *kobieta idzie w strone biurka i wyciaga ksiazke, ktora zaczyna przeszukiwac, po dluzszym czasie wyjmuje stare zdjecie i podchodzi do Caro wreczajac jej zdjecie*
Gość
To on*£zy zaczê³y jej sp³ywaæ*
Gość
Mowilam ze znajde o nim jakies informacje *usmiecha sie lekko* Spojrz z tylu jest jakis podpis *pokazuje na tyl zdjecia
Gość
Jest ale strasznie zamazany nie odczytamtego*powiedzia³a*
Gość
*przygladala sie uwaznie odwrocie zdjecia* faktycznie *piwiedziala z grymasem* Choc do teatru *udala sie w strone wyjscia*
Gość
Jessica napisał:
*przygladala sie uwaznie odwrocie zdjecia* faktycznie *piwiedziala z grymasem* Choc do teatru *udala sie w strone wyjscia*
*Wysz³y*
Gość
<Wchodzi do biblioteki i szuka jakiej¶ ksi±¿ki>
Gość
Rosalie Delacure napisał:
<Wchodzi do biblioteki i szuka jakiej¶ ksi±¿ki>
<Znalaz³a ksi±¿kê, wypo¿ycza j± i wychodzi>
Gość
*Wszed³ do biblioteki, wzi±³ kilka ksi±¿ek. Usiad³ przy stoliku zacz±³ je czytaæ.*
Gość
*Od³o¿y³ ksi±¿ki, wyszed³*
Gość
<przychodzi do biblioteki, chodzi miêdzy rega³ami, bierze jedn± z ksi±¿ek, siada przy najbardziej oddalonym stoliku, zaczyna czytaæ>
Gość
<wypo¿yczy³a ksi±¿kê, której nie skoñczy³a czytaæ i opu¶ci³a budynek biblioteki>
Gość
*wchodzi, bierze z pó³ki jak±¶ ksi±¿kê fantastyczn±, siada na krze¶le i czyta w skupieniu lekturê*
Gość
BerryBlackmine napisał:
*wchodzi, bierze z pó³ki jak±¶ ksi±¿kê fantastyczn±, siada na krze¶le i czyta w skupieniu lekturê*
*odk³ada ksi±¿kê na pó³kê i wychodzi*
Gość
<przychodzi, oddaje ksi±¿kê, przechadza siê miêdzy pó³kami w poszukiwaniu innej>
Gość
*wchodzi, rozglada sie. Po chwili zaczna przechadzac sie miedzy polkami, szukajac ciekawej ksiazki*
Gość
<znalaz³a interesuj±c± ksi±¿kê, usiad³a po turecku pod rega³em i zaczê³a czytaæ>
Gość
*wchodzi, po raz kolejny dzisiejszego dnia, szuka na regale ksi±¿ki, któr± wcze¶niej czyta³a, siada na fotelu i kontynuuje czytanie lektury*
Gość
Annabeth Blake napisał:
<znalaz³a interesuj±c± ksi±¿kê, usiad³a po turecku pod rega³em i zaczê³a czytaæ>
*wstaje, zamyka ksi±¿kê i odk³ada j± na rega³, zauwa¿a Ann*
Hej, Ann
*u¶miecha siê lekko*
Mam nadziejê, ¿e nie przeszkadzam
*kucnê³a przed ni±*
Gość
BerryBlackmine napisał:
Annabeth Blake napisał:
<znalaz³a interesuj±c± ksi±¿kê, usiad³a po turecku pod rega³em i zaczê³a czytaæ>
*wstaje, zamyka ksi±¿kê i odk³ada j± na rega³, zauwa¿a Ann*
Hej, Ann
*u¶miecha siê lekko*
Mam nadziejê, ¿e nie przeszkadzam
*kucnê³a przed ni±*
Nie, jasne ¿e nie. Po prostu ksi±¿ka mnie poch³onê³a <u¶miechnê³a siê szeroko> Co u ciebie? <spyta³a i zamknê³a ksi±¿kê, zaznaczaj±c palcem stronê>
Gość
Annabeth Blake napisał:
BerryBlackmine napisał:
Annabeth Blake napisał:
<znalaz³a interesuj±c± ksi±¿kê, usiad³a po turecku pod rega³em i zaczê³a czytaæ>
*wstaje, zamyka ksi±¿kê i odk³ada j± na rega³, zauwa¿a Ann*
Hej, Ann
*u¶miecha siê lekko*
Mam nadziejê, ¿e nie przeszkadzam
*kucnê³a przed ni±*Nie, jasne ¿e nie. Po prostu ksi±¿ka mnie poch³onê³a <u¶miechnê³a siê szeroko> Co u ciebie? <spyta³a i zamknê³a ksi±¿kê, zaznaczaj±c palcem stronê>
Wszystko po staremu
*spojrza³a na jej ksi±¿kê*
Ta ksiazka musi byæ naprawdê interesuj±ca, skoro siedzisz wieczorem w bibliotece
*u¶miechnê³a siê*
Gość
BerryBlackmine napisał:
Annabeth Blake napisał:
BerryBlackmine napisał:
*wstaje, zamyka ksi±¿kê i odk³ada j± na rega³, zauwa¿a Ann*
Hej, Ann
*u¶miecha siê lekko*
Mam nadziejê, ¿e nie przeszkadzam
*kucnê³a przed ni±*Nie, jasne ¿e nie. Po prostu ksi±¿ka mnie poch³onê³a <u¶miechnê³a siê szeroko> Co u ciebie? <spyta³a i zamknê³a ksi±¿kê, zaznaczaj±c palcem stronê>
Wszystko po staremu
*spojrza³a na jej ksi±¿kê*
Ta ksiazka musi byæ naprawdê interesuj±ca, skoro siedzisz wieczorem w bibliotece
*u¶miechnê³a siê*
Zawsze lubi³am powie¶ci Kinga <wzruszy³a lekko ramionami> "L¶nienie" jest najlepsze <u¶miechnê³a siê>
Gość
Annabeth Blake napisał:
BerryBlackmine napisał:
Annabeth Blake napisał:
Nie, jasne ¿e nie. Po prostu ksi±¿ka mnie poch³onê³a <u¶miechnê³a siê szeroko> Co u ciebie? <spyta³a i zamknê³a ksi±¿kê, zaznaczaj±c palcem stronê>Wszystko po staremu
*spojrza³a na jej ksi±¿kê*
Ta ksiazka musi byæ naprawdê interesuj±ca, skoro siedzisz wieczorem w bibliotece
*u¶miechnê³a siê*Zawsze lubi³am powie¶ci Kinga <wzruszy³a lekko ramionami> "L¶nienie" jest najlepsze <u¶miechnê³a siê>
Nie czyta³am
*unios³a brew*
Powinnam?
Gość
BerryBlackmine napisał:
Annabeth Blake napisał:
BerryBlackmine napisał:
Wszystko po staremu
*spojrza³a na jej ksi±¿kê*
Ta ksiazka musi byæ naprawdê interesuj±ca, skoro siedzisz wieczorem w bibliotece
*u¶miechnê³a siê*Zawsze lubi³am powie¶ci Kinga <wzruszy³a lekko ramionami> "L¶nienie" jest najlepsze <u¶miechnê³a siê>
Nie czyta³am
*unios³a brew*
Powinnam?
Je¶li lubisz horrory <pos³a³a jej znacz±cy u¶miech>