Gość
Annabeth Blake napisał:
BerryBlackmine napisał:
Annabeth Blake napisał:
Zawsze lubiłam powieści Kinga <wzruszyła lekko ramionami> "Lśnienie" jest najlepsze <uśmiechnęła się>Nie czytałam
*uniosła brew*
Powinnam?Jeśli lubisz horrory <posłała jej znaczący uśmiech>
*uniosła brwi*
Horrory? Własnie siedzę z wampirzycą w pustej bibliotece
*uśmiechnęła się szeroko*
Gość
BerryBlackmine napisał:
Annabeth Blake napisał:
BerryBlackmine napisał:
Nie czytałam
*uniosła brew*
Powinnam?Jeśli lubisz horrory <posłała jej znaczący uśmiech>
*uniosła brwi*
Horrory? Własnie siedzę z wampirzycą w pustej bibliotece
*uśmiechnęła się szeroko*
Jeszcze nie jest najgorzej. Horror byłby, gdybym wystawiła kły <uśmiechnęła się odsłaniając białe zęby>
Ostatnio edytowany przez Annabeth Blake (22-07-13 21:47:52)
Gość
Annabeth Blake napisał:
BerryBlackmine napisał:
Annabeth Blake napisał:
Jeśli lubisz horrory <posłała jej znaczący uśmiech>*uniosła brwi*
Horrory? Własnie siedzę z wampirzycą w pustej bibliotece
*uśmiechnęła się szeroko*To dopiero dramat. Horror byłby, gdybym wystawiła kły <uśmiechnęła się odsłaniając białe zęby>
*zaśmiała się cicho*
I co, będziesz tu siedzieć całą noc?
Gość
BerryBlackmine napisał:
Annabeth Blake napisał:
BerryBlackmine napisał:
*uniosła brwi*
Horrory? Własnie siedzę z wampirzycą w pustej bibliotece
*uśmiechnęła się szeroko*To dopiero dramat. Horror byłby, gdybym wystawiła kły <uśmiechnęła się odsłaniając białe zęby>
*zaśmiała się cicho*
I co, będziesz tu siedzieć całą noc?
Jeszcze nie spędziłam nocy w bibliotece <uniosła brwi> Ciekawe wyzwanie.
Gość
Annabeth Blake napisał:
BerryBlackmine napisał:
Annabeth Blake napisał:
To dopiero dramat. Horror byłby, gdybym wystawiła kły <uśmiechnęła się odsłaniając białe zęby>*zaśmiała się cicho*
I co, będziesz tu siedzieć całą noc?Jeszcze nie spędziłam nocy w bibliotece <uniosła brwi> Ciekawe wyzwanie.
W sumie ja też nigdy nie spałam w bibliotece
*uśmiechnęła się zadziornie*
Gość
BerryBlackmine napisał:
Annabeth Blake napisał:
BerryBlackmine napisał:
*zaśmiała się cicho*
I co, będziesz tu siedzieć całą noc?Jeszcze nie spędziłam nocy w bibliotece <uniosła brwi> Ciekawe wyzwanie.
W sumie ja też nigdy nie spałam w bibliotece
*uśmiechnęła się zadziornie*
Myślisz o tym samym, co ja? <uśmiechnęła się szeroko>
Gość
Annabeth Blake napisał:
BerryBlackmine napisał:
Annabeth Blake napisał:
Jeszcze nie spędziłam nocy w bibliotece <uniosła brwi> Ciekawe wyzwanie.W sumie ja też nigdy nie spałam w bibliotece
*uśmiechnęła się zadziornie*Myślisz o tym samym, co ja? <uśmiechnęła się szeroko>
Prawdopodobnie tak
*odwzajemniła uśmiech*
Śpimy w bibliotece?
Gość
BerryBlackmine napisał:
Annabeth Blake napisał:
BerryBlackmine napisał:
W sumie ja też nigdy nie spałam w bibliotece
*uśmiechnęła się zadziornie*Myślisz o tym samym, co ja? <uśmiechnęła się szeroko>
Prawdopodobnie tak
*odwzajemniła uśmiech*
Śpimy w bibliotece?
Jestem za <bierze głęboki oddech i opierać głowę o regał> Mu dwie i książki. Szczerze, to nie wyobrażam sobie lepszego towarzystwa <zamyśla się> No, może jeszcze jedna osoba przychodzi mi na myśl <przygryza wargę w uśmiechu>
Gość
Annabeth Blake napisał:
BerryBlackmine napisał:
Annabeth Blake napisał:
Myślisz o tym samym, co ja? <uśmiechnęła się szeroko>Prawdopodobnie tak
*odwzajemniła uśmiech*
Śpimy w bibliotece?Jestem za <bierze głęboki oddech i opierać głowę o regał> Mu dwie i książki. Szczerze, to nie wyobrażam sobie lepszego towarzystwa <zamyśla się> No, może jeszcze jedna osoba przychodzi mi na myśl <przygryza wargę w uśmiechu>
*uśmiecha się szeroko, opiera się o ścianę i wkłąda dłonie pod głowę*
Osoba?
Gość
Annabeth Blake napisał:
BerryBlackmine napisał:
Annabeth Blake napisał:
Myślisz o tym samym, co ja? <uśmiechnęła się szeroko>Prawdopodobnie tak
*odwzajemniła uśmiech*
Śpimy w bibliotece?Jestem za <bierze głęboki oddech i opierać głowę o regał> Mu dwie i książki. Szczerze, to nie wyobrażam sobie lepszego towarzystwa <zamyśla się> No, może jeszcze jedna osoba przychodzi mi na myśl <przygryza wargę w uśmiechu>
*wszedł i od razu podszedł do dziewczyn, a kiedy usłyszał słowa Ann zaśmiał się i pewnie odpowiedział*
Już nie bądź taka skryta, jestem, więc już lepiej być nie może
*uśmiechnął się szeroko i odwrócił do Berry*
Witaj piękna!
Gość
Jared Delacure napisał:
Annabeth Blake napisał:
BerryBlackmine napisał:
Prawdopodobnie tak
*odwzajemniła uśmiech*
Śpimy w bibliotece?Jestem za <bierze głęboki oddech i opierać głowę o regał> Mu dwie i książki. Szczerze, to nie wyobrażam sobie lepszego towarzystwa <zamyśla się> No, może jeszcze jedna osoba przychodzi mi na myśl <przygryza wargę w uśmiechu>
*wszedł i od razu podszedł do dziewczyn, a kiedy usłyszał słowa Ann zaśmiał się i pewnie odpowiedział*
Już nie bądź taka skryta, jestem, więc już lepiej być nie może
*uśmiechnął się szeroko i odwrócił do Berry*
Witaj piękna!
*uśmiechnęła się lekko*
Hej, Jared.
Gość
BerryBlackmine napisał:
Jared Delacure napisał:
Annabeth Blake napisał:
Jestem za <bierze głęboki oddech i opierać głowę o regał> Mu dwie i książki. Szczerze, to nie wyobrażam sobie lepszego towarzystwa <zamyśla się> No, może jeszcze jedna osoba przychodzi mi na myśl <przygryza wargę w uśmiechu>*wszedł i od razu podszedł do dziewczyn, a kiedy usłyszał słowa Ann zaśmiał się i pewnie odpowiedział*
Już nie bądź taka skryta, jestem, więc już lepiej być nie może
*uśmiechnął się szeroko i odwrócił do Berry*
Witaj piękna!*uśmiechnęła się lekko*
Hej, Jared.
*podszedł do niej i nie zważając na Ann pocałował ją delikatnie*
A więc tylko my we trójkę i książki, przez całą noc? Jestem jak najbardziej za
*uśmiecha się szeroko*
Gość
Jared Delacure napisał:
Annabeth Blake napisał:
BerryBlackmine napisał:
Prawdopodobnie tak
*odwzajemniła uśmiech*
Śpimy w bibliotece?Jestem za <bierze głęboki oddech i opierać głowę o regał> Mu dwie i książki. Szczerze, to nie wyobrażam sobie lepszego towarzystwa <zamyśla się> No, może jeszcze jedna osoba przychodzi mi na myśl <przygryza wargę w uśmiechu>
*wszedł i od razu podszedł do dziewczyn, a kiedy usłyszał słowa Ann zaśmiał się i pewnie odpowiedział*
Już nie bądź taka skryta, jestem, więc już lepiej być nie może
*uśmiechnął się szeroko i odwrócił do Berry*
Witaj piękna!
<zaśmiała się> Tak, bo akurat miałam na myśli ciebie <wywróciła oczami>
Gość
Jared Delacure napisał:
BerryBlackmine napisał:
Jared Delacure napisał:
*wszedł i od razu podszedł do dziewczyn, a kiedy usłyszał słowa Ann zaśmiał się i pewnie odpowiedział*
Już nie bądź taka skryta, jestem, więc już lepiej być nie może
*uśmiechnął się szeroko i odwrócił do Berry*
Witaj piękna!*uśmiechnęła się lekko*
Hej, Jared.*podszedł do niej i nie zważając na Ann pocałował ją delikatnie*
A więc tylko my we trójkę i książki, przez całą noc? Jestem jak najbardziej za
*uśmiecha się szeroko*
Nie jestem tylko pewna, czy Ann nie ma nic przeciwko
*spojrzała na Annabeth*
Gość
BerryBlackmine napisał:
Jared Delacure napisał:
BerryBlackmine napisał:
*uśmiechnęła się lekko*
Hej, Jared.*podszedł do niej i nie zważając na Ann pocałował ją delikatnie*
A więc tylko my we trójkę i książki, przez całą noc? Jestem jak najbardziej za
*uśmiecha się szeroko*Nie jestem tylko pewna, czy Ann nie ma nic przeciwko
*spojrzała na Annabeth*
*spojrzał na Ann i uśmiechnął się*
Ann nie ukrywaj się, wiem, że mówiłaś o mnie, a teraz już jestem, więc już się nie smuć
*zaśmiał się, podszedł do Ann i przytulił ją głośno się śmiejąc*
Gość
BerryBlackmine napisał:
Jared Delacure napisał:
BerryBlackmine napisał:
*uśmiechnęła się lekko*
Hej, Jared.*podszedł do niej i nie zważając na Ann pocałował ją delikatnie*
A więc tylko my we trójkę i książki, przez całą noc? Jestem jak najbardziej za
*uśmiecha się szeroko*Nie jestem tylko pewna, czy Ann nie ma nic przeciwko
*spojrzała na Annabeth*
<pokręciła głową> Ja? Nie. Chociaż myślę, czy nie lepiej zostawić was samych <uśmiecha się lekko>
(aa nie nadążam odpisywać przez telefon )
Ostatnio edytowany przez Annabeth Blake (22-07-13 22:27:01)
Gość
Annabeth Blake napisał:
BerryBlackmine napisał:
Jared Delacure napisał:
*podszedł do niej i nie zważając na Ann pocałował ją delikatnie*
A więc tylko my we trójkę i książki, przez całą noc? Jestem jak najbardziej za
*uśmiecha się szeroko*Nie jestem tylko pewna, czy Ann nie ma nic przeciwko
*spojrzała na Annabeth*<pokręciła głową> Ja? Nie. Chociaż myślę, czy nie lepiej zostawić was samych <uśmiecha się lekko>
O nie, proszę cię.
*spojrzała na nią błagalnie z uśmiechem na twarzy*
Gość
BerryBlackmine napisał:
Annabeth Blake napisał:
BerryBlackmine napisał:
Nie jestem tylko pewna, czy Ann nie ma nic przeciwko
*spojrzała na Annabeth*<pokręciła głową> Ja? Nie. Chociaż myślę, czy nie lepiej zostawić was samych <uśmiecha się lekko>
O nie, proszę cię.
*spojrzała na nią błagalnie z uśmiechem na twarzy*
*westchnął*
Aż tak nie chcesz zostać sama ze mną?
*zaśmiał się*
No dobra, dziewczynki co Wy tak naprawdę tutaj robicie?
Gość
Jared Delacure napisał:
BerryBlackmine napisał:
Annabeth Blake napisał:
<pokręciła głową> Ja? Nie. Chociaż myślę, czy nie lepiej zostawić was samych <uśmiecha się lekko>
O nie, proszę cię.
*spojrzała na nią błagalnie z uśmiechem na twarzy**westchnął*
Aż tak nie chcesz zostać sama ze mną?
*zaśmiał się*
No dobra, dziewczynki co Wy tak naprawdę tutaj robicie?
Uczymy się?
*uniosła brwi i usmiechęła się szeroko*
(poczekajmy może na Ann)
Ostatnio edytowany przez BerryBlackmine (22-07-13 22:30:22)
Gość
Jared Delacure napisał:
BerryBlackmine napisał:
Annabeth Blake napisał:
<pokręciła głową> Ja? Nie. Chociaż myślę, czy nie lepiej zostawić was samych <uśmiecha się lekko>O nie, proszę cię.
*spojrzała na nią błagalnie z uśmiechem na twarzy**westchnął*
Aż tak nie chcesz zostać sama ze mną?
*zaśmiał się*
No dobra, dziewczynki co Wy tak naprawdę tutaj robicie?
Yy.. czytamy? <uśmiechnęła się szeroko> A co innego można robić w bibliotece?
Gość
Annabeth Blake napisał:
Jared Delacure napisał:
BerryBlackmine napisał:
O nie, proszę cię.
*spojrzała na nią błagalnie z uśmiechem na twarzy**westchnął*
Aż tak nie chcesz zostać sama ze mną?
*zaśmiał się*
No dobra, dziewczynki co Wy tak naprawdę tutaj robicie?Yy.. czytamy? <uśmiechnęła się szeroko> A co innego można robić w bibliotece?
*zbliżył się do niej*
Znam dużo ciekawsze zajęcia
*wyszeptał i usiadł po turecku na podłodze śmiejąc się*
Gość
Jared Delacure napisał:
Annabeth Blake napisał:
Jared Delacure napisał:
*westchnął*
Aż tak nie chcesz zostać sama ze mną?
*zaśmiał się*
No dobra, dziewczynki co Wy tak naprawdę tutaj robicie?Yy.. czytamy? <uśmiechnęła się szeroko> A co innego można robić w bibliotece?
*zbliżył się do niej*
Znam dużo ciekawsze zajęcia
*wyszeptał i usiadł po turecku na podłodze śmiejąc się*
To co, rozpalamy ognisko?
*zabytała pełna entuzjazmu*
Gość
Jared Delacure napisał:
Annabeth Blake napisał:
Jared Delacure napisał:
*westchnął*
Aż tak nie chcesz zostać sama ze mną?
*zaśmiał się*
No dobra, dziewczynki co Wy tak naprawdę tutaj robicie?Yy.. czytamy? <uśmiechnęła się szeroko> A co innego można robić w bibliotece?
*zbliżył się do niej*
Znam dużo ciekawsze zajęcia
*wyszeptał i usiadł po turecku na podłodze śmiejąc się*
Nie wątpię <uniosła brew> Skoro już jesteśmy w bibliotece, to przydałoby się porozmawiać o książkach, nie uważacie? <uśmiechnęła się>
(nie nadążam odświeżać strony przez telefon. Może piszmy po kolei, co? Jared, Berry, ja }
Ostatnio edytowany przez Annabeth Blake (22-07-13 22:38:07)
Gość
BerryBlackmine napisał:
Jared Delacure napisał:
Annabeth Blake napisał:
Yy.. czytamy? <uśmiechnęła się szeroko> A co innego można robić w bibliotece?
*zbliżył się do niej*
Znam dużo ciekawsze zajęcia
*wyszeptał i usiadł po turecku na podłodze śmiejąc się*To co, rozpalamy ognisko?
*zabytała pełna entuzjazmu*
*zaśmiał się*
Bez szaleństw, chodziło mi o różne inne rzeczy
*poruszył brwiami*
Nie ukrywam, pasowałoby mi gdyby Ann gdzieś poszła, miałyście ostatnio pogaduchy, dzisiaj moja kolej
*wzdycha, wstaje bierze pierwszą lepszą książkę i uśmiecha się*
No chyba, że Ann też zaprosi swojego kochasia, Ann z chęcią go poznam!
(mi pasuje ;p )
Ostatnio edytowany przez Jared Delacure (22-07-13 22:40:11)
Gość
Jared Delacure napisał:
BerryBlackmine napisał:
Jared Delacure napisał:
*zbliżył się do niej*
Znam dużo ciekawsze zajęcia
*wyszeptał i usiadł po turecku na podłodze śmiejąc się*To co, rozpalamy ognisko?
*zabytała pełna entuzjazmu**zaśmiał się*
Bez szaleństw, chodziło mi o różne inne rzeczy
*poruszył brwiami*
Nie ukrywam, pasowałoby mi gdyby Ann gdzieś poszła, miałyście ostatnio pogaduchy, dzisiaj moja kolej
*wzdycha, wstaje bierze pierwszą lepszą książkę i uśmiecha się*
No chyba, że Ann też zaprosi swojego kochasia, Ann z chęcią go poznam!
Jego jeszcze brakuje.
*wywróciła oczami*
(ok, tak będzie najlepiej, Ann)