Gość
<połączenie>
Gość
Więc tak mam ci mówić? Moriarty? 'Jim' jest chyba mniej skomplikowane. <prawdopodobnie słychać jak się uśmiecha, a oprócz tego można usłyszeć przejeżdżające auta> Co z tą kawą? Stawiasz? Bo czuję się jakby mnie coś przejechało, co najmniej.
Gość
W kawiarni? Może w.. Starbucks'ie? Tam jest dobra kawa, i chyba nawet mam blisko.
Gość
SMS od Mirandy
Przez ciebie nie przespałam całej nocy, mam nadzieję, że jesteś zadowolony.
Jeśli będziesz chciał mnie wysłuchać, spotkajmy się wieczorem.
Gość
sms od McM
wpadne do ciebie z czyms wiecej niz informacje
Gość
sms od McM
mam nadzieje ze pozostawilam po sobir dobre wrazenie
Gość
sms od MM
Nie musisz pytać. Z wielką chęcią
Gość
SMS od M
Spotkanie?
Gość
SMS od M
Ustronnie i spokojnie.
Gość
SMS od M
Raczej wybieraj.
Gość
SMS od M
A myślałam o czymś nowym.
W takim razie klub, czy wolisz imprezę we dwoje?
Gość
SMS od Mirandy
W takim razie proponuję coś we dwoje. Jestem poza domem to moze wpadnę do ciebie?
Gość
SMS od Mirandy
postawmy może jednak na Blue Night, co? Poczekam przed wejściem.
Gość
MMS od MMcG
Z własnej woli się pokazał? Możesz być pewnien, że będę jutro z kimś na drinku..
Gość
SMS od Mirandy
Mocno zdaję sobie sprawę z jego aseksualizmu. I nie podsycaj plotek o jego gejowskich zapędach do Johna, nawet ładnie by ze sobą nie wyglądali. Nie ma żadnej mozliwości aby go spotkać przypadkiem? Dobrze w takim razie, masz już plan zbrodni? Czy mam ci podsunać coś z historii tego miasta ?
Gość
Musimy porozmawiać.
Melanie
Gość
Gdybym miała zamiar zrobić ci krzywdę, pewnie już dawno bym się za to zabrała.
M.
Gość
O tym też porozmawiamy. Nie wiem, jutro? kiedy chcesz, znasz adres, więc po prostu przyjdź.
M.
Gość
No teraz już chyba boisz. Postarasz się? Masz przyjść, bezzwłocznie. Natychmiastowo. Szybko. Najwcześniej jak się da. Chyba że nie chcesz wiedzieć co mam ci do powiedzenia.. Okay. Nieważne. Nieistotne. Śpij dobrze, Jamesie.
Melanie
Gość
SMS od MM
I jak idzie? Zmyłam się nad ranem.
Gość
SMS od MM
Będę czekała.
Gość
To nie sekret. Chciałam o czymś porozmawiać, ale obecnie jestem poza miastem i biorę oddech myśląc nad tym wszystkim.
Mel
Gość
Marna wymówka. Nie byłeś AŻ TAK pijany.
M.
Gość
Okay, Jim. Zapominam o tym, to się nie zdarzyło. Rozmowy nie będzie w związku z tym. Koniec kropka.
Gość
A coś je zatruwa? Pierwsze słyszę.