Ogłoszenie


UWAGA
To forum zostało wyłączone z użytku.
Możliwość rejestracji, logowania i dodawania komentarzy wyłączona.
Cała rozgrywka została przeniesiona na nową stronę http://www.mystic-fallsrpg.wxv.pl


#1 20-05-13 19:52:56

 StefanSięUśmiecha

Administrator

Zarejestrowany: 19-05-13
Posty: 373
WWW

Restauracja "Lullaby"

http://i42.tinypic.com/301cwg4.jpg

Offline

 

#2 22-05-13 16:42:58

BerryBlackmine

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

*siada przy stole, zamawia coś na obiad*

 

#3 22-05-13 17:23:39

BerryBlackmine

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

BerryBlackmine napisał:

*siada przy stole, zamawia coś na obiad*

*po zjedzeniu obiadu i zapłaceniu, wychodzi kierując się do Bree*

 

#4 26-05-13 21:22:21

CarolineParker

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

*siada przy stole i zamawia coś do zjedzenia*

 

#5 27-05-13 17:29:39

Samuel Blackwood

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

*wchodzą, siadają przy dwuosobowym stoliku, prosi o karte menu*

 

#6 27-05-13 17:31:10

QuinnMuller

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

SamuelBlackwood napisał:

*wchodzą, siadają przy dwuosobowym stoliku, prosi o karte menu*

<siada na przeciwko Samuela, przegląda karte dań> Skąd w ogóle wiedziałeś? <spytała spod uniesionej brwi>

 

#7 27-05-13 17:31:42

Samuel Blackwood

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

QuinnMuller napisał:

SamuelBlackwood napisał:

*wchodzą, siadają przy dwuosobowym stoliku, prosi o karte menu*

<siada na przeciwko Samuela, przegląda karte dań> Skąd w ogóle wiedziałeś? <spytała spod uniesionej brwi>

*wzrusza ramionami* Co Ci zamówić? *pyta, wołając kelnerkę*

 

#8 27-05-13 17:33:45

QuinnMuller

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

SamuelBlackwood napisał:

QuinnMuller napisał:

SamuelBlackwood napisał:

*wchodzą, siadają przy dwuosobowym stoliku, prosi o karte menu*

<siada na przeciwko Samuela, przegląda karte dań> Skąd w ogóle wiedziałeś? <spytała spod uniesionej brwi>

*wzrusza ramionami* Co Ci zamówić? *pyta, wołając kelnerkę*

<ściągneła brwi, przegryzając dolną wargę> Poproszę lampkę białego wina i sałatkę. <podniosła wzrok, patrząc Samuelowi prosto w oczy>

 

#9 27-05-13 17:34:59

Samuel Blackwood

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

QuinnMuller napisał:

SamuelBlackwood napisał:

QuinnMuller napisał:


<siada na przeciwko Samuela, przegląda karte dań> Skąd w ogóle wiedziałeś? <spytała spod uniesionej brwi>

*wzrusza ramionami* Co Ci zamówić? *pyta, wołając kelnerkę*

<ściągneła brwi, przegryzając dolną wargę> Poproszę lampkę białego wina i sałatkę. <podniosła wzrok, patrząc Samuelowi prosto w oczy>

słyszała pani. *burknął do kelnerki, nawet nie spoglądając* do tego whisky dla mnie. *spojrzał na kelnerkę wymownie. ta odeszła* Quinn jak tam twoje egzaminy?

 

#10 27-05-13 17:39:04

QuinnMuller

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

SamuelBlackwood napisał:

QuinnMuller napisał:

SamuelBlackwood napisał:


*wzrusza ramionami* Co Ci zamówić? *pyta, wołając kelnerkę*

<ściągneła brwi, przegryzając dolną wargę> Poproszę lampkę białego wina i sałatkę. <podniosła wzrok, patrząc Samuelowi prosto w oczy>

słyszała pani. *burknął do kelnerki, nawet nie spoglądając* do tego whisky dla mnie. *spojrzał na kelnerkę wymownie. ta odeszła* Quinn jak tam twoje egzaminy?

<zamyśliła sie przez chwilkę, po czym odparła entuzjastycznie> Dzisiaj zdawałam dwa egzaminy z historii i wiedzy o społeczeństwie. Cóż... 90 i 95 %. <dodała, uśmiechając się szeroko>

 

#11 27-05-13 17:41:09

Samuel Blackwood

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

QuinnMuller napisał:

SamuelBlackwood napisał:

QuinnMuller napisał:


<ściągneła brwi, przegryzając dolną wargę> Poproszę lampkę białego wina i sałatkę. <podniosła wzrok, patrząc Samuelowi prosto w oczy>

słyszała pani. *burknął do kelnerki, nawet nie spoglądając* do tego whisky dla mnie. *spojrzał na kelnerkę wymownie. ta odeszła* Quinn jak tam twoje egzaminy?

<zamyśliła sie przez chwilkę, po czym odparła entuzjastycznie> Dzisiaj zdawałam dwa egzaminy z historii i wiedzy o społeczeństwie. Cóż... 90 i 95 %. <dodała, uśmiechając się szeroko>

To wspaniale! *uśmiecha się do niej szeroko* Gratuluję. Ale.. co ty właściwie studiujesz? *marszczy czoło*

 

#12 27-05-13 17:43:26

QuinnMuller

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

SamuelBlackwood napisał:

QuinnMuller napisał:

SamuelBlackwood napisał:


słyszała pani. *burknął do kelnerki, nawet nie spoglądając* do tego whisky dla mnie. *spojrzał na kelnerkę wymownie. ta odeszła* Quinn jak tam twoje egzaminy?

<zamyśliła sie przez chwilkę, po czym odparła entuzjastycznie> Dzisiaj zdawałam dwa egzaminy z historii i wiedzy o społeczeństwie. Cóż... 90 i 95 %. <dodała, uśmiechając się szeroko>

To wspaniale! *uśmiecha się do niej szeroko* Gratuluję. Ale.. co ty właściwie studiujesz? *marszczy czoło*

Dziękuje. <spojrzała kątem oka na kelnerkę, która położyła przed nią zamówienie. zaczęła jeść sałatką> Pychota! <uśmechnęła się szeroko, wycierając usta serwetką> Studiuję dwa kierunki. Dramat i prawo.

 

#13 27-05-13 17:44:06

Samuel Blackwood

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

QuinnMuller napisał:

SamuelBlackwood napisał:

QuinnMuller napisał:


<zamyśliła sie przez chwilkę, po czym odparła entuzjastycznie> Dzisiaj zdawałam dwa egzaminy z historii i wiedzy o społeczeństwie. Cóż... 90 i 95 %. <dodała, uśmiechając się szeroko>

To wspaniale! *uśmiecha się do niej szeroko* Gratuluję. Ale.. co ty właściwie studiujesz? *marszczy czoło*

Dziękuje. <spojrzała kątem oka na kelnerkę, która położyła przed nią zamówienie. zaczęła jeść sałatką> Pychota! <uśmechnęła się szeroko, wycierając usta serwetką> Studiuję dwa kierunki. Dramat i prawo.

Ciężki orzech do zgryzienia. *uśmiecha się, pijąc whisky* A jutro, co na Ciebie czeka?

 

#14 27-05-13 17:49:00

QuinnMuller

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

SamuelBlackwood napisał:

QuinnMuller napisał:

SamuelBlackwood napisał:


To wspaniale! *uśmiecha się do niej szeroko* Gratuluję. Ale.. co ty właściwie studiujesz? *marszczy czoło*

Dziękuje. <spojrzała kątem oka na kelnerkę, która położyła przed nią zamówienie. zaczęła jeść sałatką> Pychota! <uśmechnęła się szeroko, wycierając usta serwetką> Studiuję dwa kierunki. Dramat i prawo.

Ciężki orzech do zgryzienia. *uśmiecha się, pijąc whisky* A jutro, co na Ciebie czeka?

<westchnęła ciężko, biorąc łyk wina> Jutro najgorsza częśc egzaminu z prawa. Wiesz. Kodeks karny, cywilny, administracyjny, prawa człowieka i prawoznawstwo. Pojutrze logika prawnicza i konstytucja. I później już dramat.  Pierwszego dnia francuski, angielski i literatura. Później dykcja, taniec i scenografia. A ostatniego dnia po prostu teatr. <uśmiechnęła się>

 

#15 27-05-13 17:50:34

Samuel Blackwood

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

QuinnMuller napisał:

SamuelBlackwood napisał:

QuinnMuller napisał:


Dziękuje. <spojrzała kątem oka na kelnerkę, która położyła przed nią zamówienie. zaczęła jeść sałatką> Pychota! <uśmechnęła się szeroko, wycierając usta serwetką> Studiuję dwa kierunki. Dramat i prawo.

Ciężki orzech do zgryzienia. *uśmiecha się, pijąc whisky* A jutro, co na Ciebie czeka?

<westchnęła ciężko, biorąc łyk wina> Jutro najgorsza częśc egzaminu z prawa. Wiesz. Kodeks karny, cywilny, administracyjny, prawa człowieka i prawoznawstwo. Pojutrze logika prawnicza i konstytucja. I później już dramat.  Pierwszego dnia francuski, angielski i literatura. Później dykcja, taniec i scenografia. A ostatniego dnia po prostu teatr. <uśmiechnęła się>

Dziewczyno, nie za dużo tego? *uśmiecha się ironicznie* Dobra Quinn, skoro jesteś dobra z tej historii, to powiedz mi, czy wiesz skąd się wzięła nazwa tej restauracji. Tej w której teraz jesteśmy. *puścił do niej oczko*

 

#16 27-05-13 17:51:45

QuinnMuller

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

SamuelBlackwood napisał:

QuinnMuller napisał:

SamuelBlackwood napisał:


Ciężki orzech do zgryzienia. *uśmiecha się, pijąc whisky* A jutro, co na Ciebie czeka?

<westchnęła ciężko, biorąc łyk wina> Jutro najgorsza częśc egzaminu z prawa. Wiesz. Kodeks karny, cywilny, administracyjny, prawa człowieka i prawoznawstwo. Pojutrze logika prawnicza i konstytucja. I później już dramat.  Pierwszego dnia francuski, angielski i literatura. Później dykcja, taniec i scenografia. A ostatniego dnia po prostu teatr. <uśmiechnęła się>

Dziewczyno, nie za dużo tego? *uśmiecha się ironicznie* Dobra Quinn, skoro jesteś dobra z tej historii, to powiedz mi, czy wiesz skąd się wzięła nazwa tej restauracji. Tej w której teraz jesteśmy. *puścił do niej oczko*

To takowa istnieje? <spogląda na niego, spod uniesionej brwi, po czym krzyżuje ręce na piersiach> Oświeć mnie. <poruszała zabawnie brwiami>

 

#17 27-05-13 17:53:35

Samuel Blackwood

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

QuinnMuller napisał:

SamuelBlackwood napisał:

QuinnMuller napisał:


<westchnęła ciężko, biorąc łyk wina> Jutro najgorsza częśc egzaminu z prawa. Wiesz. Kodeks karny, cywilny, administracyjny, prawa człowieka i prawoznawstwo. Pojutrze logika prawnicza i konstytucja. I później już dramat.  Pierwszego dnia francuski, angielski i literatura. Później dykcja, taniec i scenografia. A ostatniego dnia po prostu teatr. <uśmiechnęła się>

Dziewczyno, nie za dużo tego? *uśmiecha się ironicznie* Dobra Quinn, skoro jesteś dobra z tej historii, to powiedz mi, czy wiesz skąd się wzięła nazwa tej restauracji. Tej w której teraz jesteśmy. *puścił do niej oczko*

To takowa istnieje? <spogląda na niego, spod uniesionej brwi, po czym krzyżuje ręce na piersiach> Oświeć mnie. <poruszała zabawnie brwiami>

Ludzie.. *wywraca oczami* No dobra. *wypił whisky i nachylił się nad stołem, patrząc Quinn w oczy* Jak dobrze wiesz Lullaby to kołysanka. A historia jest dość... jak wy to nazywacie. Romantyczna? *unosi brwi, powstrzymując ise przed śmiechem*

 

#18 27-05-13 17:56:44

QuinnMuller

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

SamuelBlackwood napisał:

QuinnMuller napisał:

SamuelBlackwood napisał:


Dziewczyno, nie za dużo tego? *uśmiecha się ironicznie* Dobra Quinn, skoro jesteś dobra z tej historii, to powiedz mi, czy wiesz skąd się wzięła nazwa tej restauracji. Tej w której teraz jesteśmy. *puścił do niej oczko*

To takowa istnieje? <spogląda na niego, spod uniesionej brwi, po czym krzyżuje ręce na piersiach> Oświeć mnie. <poruszała zabawnie brwiami>

Ludzie.. *wywraca oczami* No dobra. *wypił whisky i nachylił się nad stołem, patrząc Quinn w oczy* Jak dobrze wiesz Lullaby to kołysanka. A historia jest dość... jak wy to nazywacie. Romantyczna? *unosi brwi, powstrzymując ise przed śmiechem*

Ludzie? <powtórzyła, uśmiechając się złośliwie> Wampir się odezwał. <zachichotała, po czym również nachyliła się nad stołem> No dobra. Opowiadaj.

 

#19 27-05-13 17:59:11

Samuel Blackwood

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

QuinnMuller napisał:

SamuelBlackwood napisał:

QuinnMuller napisał:


To takowa istnieje? <spogląda na niego, spod uniesionej brwi, po czym krzyżuje ręce na piersiach> Oświeć mnie. <poruszała zabawnie brwiami>

Ludzie.. *wywraca oczami* No dobra. *wypił whisky i nachylił się nad stołem, patrząc Quinn w oczy* Jak dobrze wiesz Lullaby to kołysanka. A historia jest dość... jak wy to nazywacie. Romantyczna? *unosi brwi, powstrzymując ise przed śmiechem*

Ludzie? <powtórzyła, uśmiechając się złośliwie> Wampir się odezwał. <zachichotała, po czym również nachyliła się nad stołem> No dobra. Opowiadaj.

*prychnął pod nosem* Kobieta nazywała sie Beatrice i była ciężko chora. Tak nieuleczalnie i miała jedno marzenie. Kołysankę. Ale taką.. prawdziwą. *spojrzał na nią znacząco, uśmiechając się do siebie*

 

#20 27-05-13 18:00:32

QuinnMuller

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

SamuelBlackwood napisał:

QuinnMuller napisał:

SamuelBlackwood napisał:


Ludzie.. *wywraca oczami* No dobra. *wypił whisky i nachylił się nad stołem, patrząc Quinn w oczy* Jak dobrze wiesz Lullaby to kołysanka. A historia jest dość... jak wy to nazywacie. Romantyczna? *unosi brwi, powstrzymując ise przed śmiechem*

Ludzie? <powtórzyła, uśmiechając się złośliwie> Wampir się odezwał. <zachichotała, po czym również nachyliła się nad stołem> No dobra. Opowiadaj.

*prychnął pod nosem* Kobieta nazywała sie Beatrice i była ciężko chora. Tak nieuleczalnie i miała jedno marzenie. Kołysankę. Ale taką.. prawdziwą. *spojrzał na nią znacząco, uśmiechając się do siebie*

Czy chodzi Ci o... <przerwała, nachylając sie nad stołem> kołysankę dla dorosłych?

 

#21 27-05-13 18:03:47

Samuel Blackwood

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

QuinnMuller napisał:

SamuelBlackwood napisał:

QuinnMuller napisał:


Ludzie? <powtórzyła, uśmiechając się złośliwie> Wampir się odezwał. <zachichotała, po czym również nachyliła się nad stołem> No dobra. Opowiadaj.

*prychnął pod nosem* Kobieta nazywała sie Beatrice i była ciężko chora. Tak nieuleczalnie i miała jedno marzenie. Kołysankę. Ale taką.. prawdziwą. *spojrzał na nią znacząco, uśmiechając się do siebie*

Czy chodzi Ci o... <przerwała, nachylając sie nad stołem> kołysankę dla dorosłych?

*poruszał brwiami* Dobra lećmy dalej. Narzeczony Beatrice, Henry był zrozpaczony, ale postanowił spełnić jej marzenie. I kiedy z Beatrice było naprawdę źle, zaprosił ją do tej restauracji i ... wykonał jej marzenie. *wypija trunek*

 

#22 27-05-13 18:05:22

QuinnMuller

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

SamuelBlackwood napisał:

QuinnMuller napisał:

SamuelBlackwood napisał:


*prychnął pod nosem* Kobieta nazywała sie Beatrice i była ciężko chora. Tak nieuleczalnie i miała jedno marzenie. Kołysankę. Ale taką.. prawdziwą. *spojrzał na nią znacząco, uśmiechając się do siebie*

Czy chodzi Ci o... <przerwała, nachylając sie nad stołem> kołysankę dla dorosłych?

*poruszał brwiami* Dobra lećmy dalej. Narzeczony Beatrice, Henry był zrozpaczony, ale postanowił spełnić jej marzenie. I kiedy z Beatrice było naprawdę źle, zaprosił ją do tej restauracji i ... wykonał jej marzenie. *wypija trunek*

Czekaj. <przerwała jeść, spoglądając na niego kątem oka> Tak przy wszystkich?

 

#23 27-05-13 18:07:14

Samuel Blackwood

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

QuinnMuller napisał:

SamuelBlackwood napisał:

QuinnMuller napisał:


Czy chodzi Ci o... <przerwała, nachylając sie nad stołem> kołysankę dla dorosłych?

*poruszał brwiami* Dobra lećmy dalej. Narzeczony Beatrice, Henry był zrozpaczony, ale postanowił spełnić jej marzenie. I kiedy z Beatrice było naprawdę źle, zaprosił ją do tej restauracji i ... wykonał jej marzenie. *wypija trunek*

Czekaj. <przerwała jeść, spoglądając na niego kątem oka> Tak przy wszystkich?

Brawo, Sherlocku. *zaśmiał się* Ale to nie koniec historii. Gdy Henry to zrobił, zamówili z Beatrice pokój i... chyba nie musze mówić co było dalej. W każdym razie. Następnego dnia Beatrice zmarła. *wzruszył ramionami* Wtedy Henry kupił tą restaurację i nazwał ją Lullaby.

 

#24 27-05-13 18:12:00

QuinnMuller

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

SamuelBlackwood napisał:

QuinnMuller napisał:

SamuelBlackwood napisał:


*poruszał brwiami* Dobra lećmy dalej. Narzeczony Beatrice, Henry był zrozpaczony, ale postanowił spełnić jej marzenie. I kiedy z Beatrice było naprawdę źle, zaprosił ją do tej restauracji i ... wykonał jej marzenie. *wypija trunek*

Czekaj. <przerwała jeść, spoglądając na niego kątem oka> Tak przy wszystkich?

Brawo, Sherlocku. *zaśmiał się* Ale to nie koniec historii. Gdy Henry to zrobił, zamówili z Beatrice pokój i... chyba nie musze mówić co było dalej. W każdym razie. Następnego dnia Beatrice zmarła. *wzruszył ramionami* Wtedy Henry kupił tą restaurację i nazwał ją Lullaby.

To piękne! <powiedziała, zasłaniając sobie usta dłonią> To naprawdę piękna historia.

 

#25 27-05-13 18:12:44

Samuel Blackwood

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

QuinnMuller napisał:

SamuelBlackwood napisał:

QuinnMuller napisał:


Czekaj. <przerwała jeść, spoglądając na niego kątem oka> Tak przy wszystkich?

Brawo, Sherlocku. *zaśmiał się* Ale to nie koniec historii. Gdy Henry to zrobił, zamówili z Beatrice pokój i... chyba nie musze mówić co było dalej. W każdym razie. Następnego dnia Beatrice zmarła. *wzruszył ramionami* Wtedy Henry kupił tą restaurację i nazwał ją Lullaby.

To piękne! <powiedziała, zasłaniając sobie usta dłonią> To naprawdę piękna historia.

Byłem pewny, że ci się spodoba. *szczerzy się*

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.s7350.pun.pl www.42gdh.pun.pl www.bwc.pun.pl www.sferaprawa.pun.pl www.flyff.pun.pl