Ogłoszenie


UWAGA
To forum zostało wyłączone z użytku.
Możliwość rejestracji, logowania i dodawania komentarzy wyłączona.
Cała rozgrywka została przeniesiona na nową stronę http://www.mystic-fallsrpg.wxv.pl


#26 23-02-14 17:26:57

Dean Winchester

Gość

Re: Pokój wspólny

Ok... <skrzywił się nieznacznie i ściągnął brwi myśląc nad czymś intensywnie> A gdyby tak walnąć obydwu? Może gdybyś mi pomógł coś by z tego wyszło...? <uniósł brwi, jednak widząc minę Sama umilkł i znów zaczął się rozglądać> Masz jakiś lepszy plan? <uniósł brwi pytająco>

 

#27 23-02-14 17:44:12

Dean Winchester

Gość

Re: Pokój wspólny

<spojrzał ukradkiem na dwóch rosłych lekarzy przy wyjściu> Zajmij ich jakoś. Liczę na ciebie, Sammy. <puścił mu oczko i obrócił się na pięcie podchodząc do nich> Hej, przepraszam, czy mógłby pan... <zaczął, po chwili uderzył pięścią w twarz jednego, a następnie drugiego lekarza i jak najszybciej potrafił uciekł z pokoju, mając nadzieje, że Sam zajmie się resztą>

 

#28 23-02-14 17:56:01

Dean Winchester

Gość

Re: Pokój wspólny

Cholera. <syknął, od razu poczuł działanie leku uspakajającego, mimowolnie osunął się na kanapę> Mogłabyś mi chociaż oddać mój amulet, zołzo! <z ledwością podniósł głos>

 

#29 23-02-14 17:58:57

Miranda McGuinness

Gość

Re: Pokój wspólny

< Miranda wściekła na siebie weszła do obskurnego pokoju wspólnego. Zauważyła jak pomoc medyczna aplikuje jakieś środki Deanowi i Samowi. Podbiegła do nich i zaczęła się szarpać z białymi kitlami > Zostawcie ich w spokoju popaprańcy !

 

#30 23-02-14 18:02:04

Dean Winchester

Gość

Re: Pokój wspólny

Zajebiście. <mruknął, próbując się wyszarpać z kaftanu> To są chyba jakieś jaja. <prychnął i pokręcił głową z niedowierzeniem; podniósł wzrok zauważając Mirandę> Ty też, młoda? <uniósł brew>

 

#31 23-02-14 18:04:01

Miranda McGuinness

Gość

Re: Pokój wspólny

< Miranda milczała. Nie mogła uwierzyć że jest taką idiotką > No popatrz odezwał się mój młody idiotyzm. Podpisałam dobrowolnie jakąć deklaracje myśląc że wyciągnę was z tego. Chuje < rzuciała w stronę lekarzy >

 

#32 23-02-14 18:06:20

Logan Ashford

Gość

Re: Pokój wspólny

*Rozejrzał się po pokoju, był trochę rozkojarzony przez proszki które dostał* Co ja tu do cholery robię? * Spytał wkurzony, chciał przywalić któremuś z lekarzy lecz nie miał siły*

 

#33 23-02-14 18:06:38

Dean Winchester

Gość

Re: Pokój wspólny

Nie radzę ich obrażać, bo zamkną cię w izolatce <przewrócił oczami> Pamiętasz Martina? Jego laska jest właśnie uwięziona i umierająca w jednej z takich właśnie izolatek z głodną pijawką. W dodatku ma w sobie wampirzą krew i jeśli umrze, będzie musiała się przemienić. <powiedział nie przestając się wyszparywać> Więc musimy się stąd jakoś wydostać.

 

#34 23-02-14 18:08:59

Miranda McGuinness

Gość

Re: Pokój wspólny

< Miranda słuchała wszystkiego z uwagą. Powoli zaczęła dostawać szału i blisko było do tego aby na prawdę oszalała > Mój boże... Ja.... Masz jakiś plan ? < spojrzała pytająco na Deana. Po chwili zauwazyła Logana i zawołała do niego > Logan proszę, nie denerwuj się. Nikomu to nie pomoże...

 

#35 23-02-14 18:14:00

Logan Ashford

Gość

Re: Pokój wspólny

*Zamknął oczy, wziął kilka głębokich oddechów i policzył do 10. Po chwili uniósł powieki i ruszył w stronę mężczyzn oraz Mirandy* Czekaj to ty wczoraj na mnie wpadłeś * Wskazał na Sama*

 

#36 23-02-14 18:16:17

Miranda McGuinness

Gość

Re: Pokój wspólny

< Miranda spojrzała błagalnie na Deana > Dean proszę powiedz mi o co tu chodzi? Kto tu jest. < powędrowała wzrokiem na Sama > Dziękuję, ze mnie ostrzegłeś. Teraz już kompletnie jestem bezużyteczna < przygryzła wargę, aż zaczeła jej kapać krew >

 

#37 23-02-14 18:16:23

Dean Winchester

Gość

Re: Pokój wspólny

Miałem plan, ale nie wypalił, jak widzisz. <wskazał głową na swój kaftan bezpieczeństwa, w końcu przestał się szarpać i odchylił się na kanapie> Jest tu Tris, Sam, Ruby i taka jedna wampirzyca - Alice. Plus wasza dwójka. <powiedział przymykając oczy na skutek środków uspakajających> Rany, kto tu wybierał muzykę? <mruknął>

Ostatnio edytowany przez Dean Winchester (23-02-14 18:18:39)

 

#38 23-02-14 18:24:22

Miranda McGuinness

Gość

Re: Pokój wspólny

< Miranda zamknęła oczy. Musiała się uspokoić aby zachować kontrolę nad własnym ciałem i umysłem > Powiedźcie mi, czy wiecie dlaczego was przetrzymują? Tortury? Eksperymenty ? < spojrzała pytająco na obu braci. > I gdzie jest Ruby oraz reszta? < opadła na oparcie kanapy. Udało jej się rozluźnić jako tako, ale przecież i tak nie moze tego wykożystać. Chyba że udało by się jej wysłać jakąś wiadomosć >

 

#39 23-02-14 18:26:26

Logan Ashford

Gość

Re: Pokój wspólny

Niech tylko poczekają aż ten środek przestanie działać * Usiadł pod ścianą i przyglądał się całej trójce* Ładnie wam w tych kaftanikach * Roześmiał się*

Ostatnio edytowany przez Logan Ashford (23-02-14 18:26:47)

 

#40 23-02-14 18:29:35

Dean Winchester

Gość

Re: Pokój wspólny

Sam nie wiem. <powiedział znurzony> Ale przetrzymują nas bezpodstawnie, a jakaś napalona zołza otruła Tris przez zazdrość! <zaznaczone słowa mówił na tyle głośno, aby usłyszeli go lekarze i żeby wkurzyć niejaką Amy> Wal się. <mruknął do nieznajomego>

Ostatnio edytowany przez Dean Winchester (23-02-14 18:30:13)

 

#41 23-02-14 18:31:25

Miranda McGuinness

Gość

Re: Pokój wspólny

Och Sam... Co oni ci zrobili? < spojrzała na niego zmartwiona. Chyba teraz już wie co to znaczy chęć zemsty, nawet ta najmniejsza iskierka > Kiedy Ruby się obudzi muszę z nią porozmawiać... Ona jest czarownicą teraz , prawda ? < potem ponownie odwróciła twarz do Deana > Kolejny powód aby dać się ponieść chęci rozlewu krwi < mruknęła pod nosem > Jestem ciekawa kto za tym wszystkim stoi... I na ile moge używać swoich mocy < mruknęła pod nosem >

 

#42 23-02-14 18:38:04

Logan Ashford

Gość

Re: Pokój wspólny

Ehhh * Siedział patrząc przed siebie* Jesli mam zwariować tak jak ci dwaj to sobie podziękuję * Mruknął niezadowolony*

 

#43 23-02-14 18:41:18

Miranda McGuinness

Gość

Re: Pokój wspólny

< Miranda pokiwała głową na znak że przyjęła wszystkie tłumaczenia. Była na tyle zmęczona że krzyknęła do lekarzy > Możecie mnie odstawić do mojego pokoju czy coś w tym stylu ? < spojrzała na nich wymownie >

 

#44 23-02-14 18:43:08

Dean Winchester

Gość

Re: Pokój wspólny

Nie pomagasz, królewno. <mruknął do nieznajomego i otworzył oczy, ponownie zaczął się szarpać próbując pozbyć się kaftana> Cholera! <warknął już trochę zniecierpliwiony> Hej, blondie! Ile jeszcze mamy tu siedzieć?! <podniósł głos obracając głowę w stronę wejścia>

 

#45 23-02-14 18:49:45

Logan Ashford

Gość

Re: Pokój wspólny

* Przełknął z trudem ślinę * Pora zrobić rozróbę * Wstał na prostych nogach i podszedł do doktorka* Uważaj to zaboli * Przywalił lekarzowi prosto w nochal po czym odsunął się od niego* A nie mówiłem. * Uśmiechnął się szeroko*

 

#46 23-02-14 18:52:48

Dean Winchester

Gość

Re: Pokój wspólny

Sam, uspokój się... <mruknął do brata, odchodzącemu lekarzowi posłał pełne nienawiści spojrzenie; po chwili zauważył, że dołączyła Alice> Co z Tris?! <zapytał niemalże od razu patrząc szeroko otwartymi oczami na dziewczynę>

 

#47 23-02-14 19:04:58

Dean Winchester

Gość

Re: Pokój wspólny

<słysząc jej słowa uchylił usta nie wiedząc co powiedzieć; jego oczy momentalnie się przeszkliły, zacisnął usta w cienką linię i odchylił głowę do tyłu zaciskając mocno powieki, aby nie uronić łzy; to jednak sprawiło, że po policzku spłynęła mu jedna duża łza; przez chwilę po prostu nie zwracał uwagi na szarpiącego się Sama, ani na Alice, ani na nikogo innego. Stracił kolejną osobę.> Przebiją ją kołkiem, nie? Albo będą na niej robić jakieś eksperymenty. <zapytał cicho, bezbarwym tonem głosu nie oczekując odpowiedzi.>

 

#48 23-02-14 19:21:57

Dean Winchester

Gość

Re: Pokój wspólny

<wziął głęboki oddech jednocześnie biorąc się w garść, zamrugał kilka razy oczami odpędzając od siebie łzy> Tris nie żyje. Ma w sobie wampirzą krew. <powiedział beznamiętnie waptrując się w sufit> Chyba wiesz, co to oznacza? <zapytał tym samym tonem nie przekręcając głowy>

 

#49 23-02-14 19:31:43

Dean Winchester

Gość

Re: Pokój wspólny

Wal się. <mruknął tylko do Sama> Jest łowcą, nie będzie chciała żyć jako pijawka. <mruknął, znów zamknął oczy znużony przed środki uspakajające>

 

#50 23-02-14 19:47:15

Dean Winchester

Gość

Re: Pokój wspólny

<otworzył oczy spoglądając na Alice, uniósł kącik ust patrząc na to, co robi> Nie wiem, na pewno coś na uspokojenie. <odpowiedział nieco znurzonym głosem> Ta zazdrosna zołza-blondie nie potrafi sobie z nami poradzić! <podniósł głos obracając głowę w stronę drzwi>

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.sferaprawa.pun.pl www.flyff.pun.pl www.s7350.pun.pl www.42gdh.pun.pl www.bwc.pun.pl