Ogłoszenie


UWAGA
To forum zostało wyłączone z użytku.
Możliwość rejestracji, logowania i dodawania komentarzy wyłączona.
Cała rozgrywka została przeniesiona na nową stronę http://www.mystic-fallsrpg.wxv.pl


#26 21-07-14 20:40:53

Ed Varjack

Gość

Re: Dom E. Varjacka

<wzrusza ramionami i z triumfalnym uśmiechem na ustach usiadł w swoim fotelu. Widok jej miny sprawił, że mimowolnie wzniósł oczy ku górze.>
Nie bedziesz nic już mówić? Wow ale będzie spokój <puścił jej oczko i wziął maszynę do pisania, leniwie stukając w klawisze.>

 

#27 21-07-14 21:12:14

Ed Varjack

Gość

Re: Dom E. Varjacka

<Już gdy dziewczyna zaczęła głośniej się zachowywać wiedział co knuje.
Mimo iż wszystko się w nim gotowało zachowywał stoicki spokój, czasem tylko stukając agresywnie w klawiaturę.
Czując ją za sobą nieprzerwanie pisał. Po pewnym czasie odchylił głowę tak mocno do tyłu, że ich spojrzenia się krzyżowały.
Nic nie mówił tylko spoglądał jej w oczy.>

 

#28 21-07-14 21:45:40

Ed Varjack

Gość

Re: Dom E. Varjacka

<cały czas jego wzrok był utkwiony na Alice, ale gdy usiadła wrócił do poprzedniej czynności.
Gdy zjeżyły mu się włoski na karku dopiero zdał sobie sprawę, że notorycznie się na niego gapi. Z trudem powstrzymywał się od spojrzenia na nią.
Po kilku minutach zaczął wygwizdywać pod nosem melodie piosenki, którą usłyszał w szpitalu. W tym samym w którym poznał Alice.>

 

#29 21-07-14 22:58:16

Ed Varjack

Gość

Re: Dom E. Varjacka

<Edward do około północy opisywał w skupieniu ostatnie wydarzenia. Ostrożnie odłożył maszynę do pisania i uniósł głowę. Spała, tak po prostu spała.
Z poirytowaniem wzniósł oczy i wstał z kanapy, podchodząc do niej. Chciał ją zostawić, próbował ją zostawić, marzył o tym, żeby ją zostawić.
Pochylił się i wziął ją na ręce. Coś mu nakazało to zrobić.
Poszedł z nią schodami na górę i położył w sypialni dla gości. Już odchodził, już gasił światło gdy wrócił i okrył ją jakimś kocem.
Obiecał sobie, że następnego dnia zrobi jej taki wycisk, że popamięta kto tu jest szefem. Poszedł do siebie i zrzucił z siebie ręcznik po czym położył się nago do lozka i zasnął.>

 

#30 22-07-14 10:58:10

Ed Varjack

Gość

Re: Dom E. Varjacka

<Ciche dźwięki kroków odbiegające z sypialni obok sprawiły, że mężczyzna otworzył leniwie powieki. Która to mogła być godzina? 9? 10?
Edward nie zdążył nawet zerknąć na budzik, gdyż dźwięki stawały się głośniejsze. Zamknął oczy w tym samym momencie, gdy poczuł wzrok dziewczyny na swoim nagim ciele. Zachowywał niewzruszoną minę, mimo iż uśmiech cisnął mu się na usta. Drgnął lekko, odwrócił się na plecy. Robił to jednak tak wolno i flegmatycznie, że było widać że śpi.
Po kilku minutach od pozostania samym w pokoju wstał, ubrał bokserki i zszedł na dół do kuchni.
Wyciągnął z lodówki karton mleka i wziął łyka, po czym obrócił się do niej przodem i uśmiechnął się seksownie.>

 

#31 22-07-14 11:22:03

Ed Varjack

Gość

Re: Dom E. Varjacka

<skinął głową na przywitanie i usiadł na przeciwko niej, popijając mleko. Spoglądał na jej jedzenie, które w ogóle nie wyglądało apetycznie. Uniósł brwi do góry>
Dobre to? <spytał, nie spuszczając z niej wzroku. Nie miał zamiaru zdradzać tego, że wie. Był po prostu zadowolony i nie chciał się tym dzielić.>

 

#32 22-07-14 11:37:50

Ed Varjack

Gość

Re: Dom E. Varjacka

<Nie wiedział czemu jej ostatnie słowa wywołały w nim takie parsknięcie, że aż się zakrztusił. Pokręcił głową z rozbawieniem.>
Jadłem niedawno i nie jestem głodny <oczywiście mówił o krwi, znowu spojrzał na miseczkę płatków.>
Mogę spróbować? <uniósł lekko brwi do góry.>

 

#33 22-07-14 13:26:06

Ed Varjack

Gość

Re: Dom E. Varjacka

Naprawdę muszę ci się ze wszystkiego tłumaczyć? <spytał głosem pełnym wyrzutów. Nie miał zamiaru tego robić. Wziął do ręki łyżkę, nałożył sobie na nią musli i wpakował ją do ust, przełykając jedzenie. Zrobił minę w stylu "not bad" i nałożył na łyżkę kolejna porcję, jednak jej nie zjadł tylko trzymał w powietrzu pelną łyżkę.>
Co w tym dziwnego? Jedzenie ludzkie jest smaczne.

 

#34 22-07-14 20:57:02

Ed Varjack

Gość

Re: Dom E. Varjacka

Widocznie bardzo się różnimy <wzruszył ramionami i wpakował sobie łyżkę do ust, oblizując koniuszkiem języka dolną wargę i podsunął jej miseczkę pod nos.>
Zjedz, żeby być jeszcze lepszym kąskiem <puścił jej oczko i położył splecione dłonie na blacie, opierając na nich podbrodek.>

 

#35 22-07-14 21:26:08

Ed Varjack

Gość

Re: Dom E. Varjacka

Nie zachowuj się jak dziecko <wzniósł oczy do sufitu i przekrzywił lekko głowę, patrząc jej w oczy. Po chwili się wyprostował i nałożył na łyżeczkę musli, kierując ją w jej stronę> mam cię może nakarmić? <spytał z lekką kpiną i wywrócił oczami>
Nie karmię się tobą, a twoja krew pachnie okropnie <skłamał bez zająknięcia>

 

#36 22-07-14 21:39:08

Ed Varjack

Gość

Re: Dom E. Varjacka

Na mój węch paskudną <mówi zdecydowanie i odkłada łyżkę do miski płatków, po czym zaplata ręce pod klatką piersiową.>
Skoro nie chcesz jesc to możemy pogadać o porannym incydencie <popatrzył jej prosto w oczy i poruszył znacząco brwiami, przygryzając seksownie warge. Nachylił się nad stołem tak mocno, ze ich twarze dzieliły marne centymetry.>
Wiek to tylko liczba.

 

#37 22-07-14 21:49:23

Ed Varjack

Gość

Re: Dom E. Varjacka

O używanie bez mojej zgody lodówki. Co gdyby były tam zwłoki? <spytał z triumfalnym uśmieszkiem na ustach. Bicie jej serca było tak wyraźne... Tak słyszalne. Edward oblizał dolną warge koniuszkiem języka i wyciągnął dłoń niedbale odgarniając paproch z jej ramienia.>
Podoba mi sie bicie twojego serca. Coś przede mna ukrywasz? <zagadnął niby wesoło>

 

#38 22-07-14 22:10:48

Ed Varjack

Gość

Re: Dom E. Varjacka

Pech chciał, że spałem dzisiaj nago <wydął dolną wargę, nie spuszczając z niej wzroku. Próbował nie zacząć się śmiać i nawet mu sie udawało, tylko od czasu do czasu kącik jego ust wędrował do góry.>
Zastanawiałem się, czy czasem nie pomyliłaś pokoju. <wzrusza niby od niechcenia ramionami, lecz jego ręka nadal wisi w powietrzu, poprawiając tym razem jej włosy>
A ty jak śpisz?

 

#39 22-07-14 22:27:54

Ed Varjack

Gość

Re: Dom E. Varjacka

Właściwie to o to właśnie pytam <pokiwał dla potwierdzenia głową i spuścił wzrok na jej koszulkę. Kurwa, czemu to nie bielizna, cokolwiek? Westchnal ciężko.>
Rozumiem. Następnym razem jak bedziesz lubatykowala możesz zostać dłużej <powiedział to w sposób beznamiętny i wstał z krzesła.>
Mozesz sie położyć obok, czy cos.. <obszedł stół dookoła i stanął tuż za nią>

 

#40 22-07-14 22:43:28

Ed Varjack

Gość

Re: Dom E. Varjacka

Wielka szkoda. Mogę cię tylko zapewnić o istnieniu twojej przestrzeni osobistej w tym domu <powiedział głośno. Czy było to zgodne z prawdą? Nie potrafił już odróżnić prawdy od klsmstwa. Nachylił się nad jej uchem i wyszeptał prawie niesłyszalnie, niemal muskając swoimi wargami płatek jej ucha>
Bo to jest zaproszenie <kilka sekund tak stał, aż wyprostwał się i ruszył do salonu>

 

#41 23-07-14 09:28:46

Ed Varjack

Gość

Re: Dom E. Varjacka

Znając twoją złośliwą duszyczkę i tak nie mam na co liczyć <westchnął ostentacyjnie, udając smutną minę. Położył sie na kanapie, zaplatając ręce na karku i przeniósł na nią wzrok>
Chociaż i tak wiem, że tego pragniesz. I wiem także, że się tego boisz
<kącik jego ust uniósł się lekko do góry. To brzmiało jak wyzwanie, bo i wyzwaniem było>

 

#42 23-07-14 09:56:37

Ed Varjack

Gość

Re: Dom E. Varjacka

Tego, że się we mnie zakochasz <odparł z złośliwym uśmieszkiem, ciągle patrząc jej w oczy. Gdy wykonała ten gest wywrócił teatralnie oczami. Nie chciała z nim gadać to nie, on za to miał ogromną ochotę>
Mogę się założyć, że nie możesz przestać myśleć o moim ciele <przygryzł dolną wargę i zapalił papierosa, machając pudełkiem Malrlboro w powietrzu, chcąc ją poczęstować>
Boczysz się na mnie, to juz jakies konkretne uczucie <puscil jej oczko, parskając śmiechem>

 

#43 23-07-14 10:10:57

Ed Varjack

Gość

Re: Dom E. Varjacka

Poważnie, nie mówiono Ci, że złość piękności szkodzi? <położył nogi na oparciu kanapy, robiąc jej więcej miejsca. Zastanowił się przez chwile i przygryzł policzek od środka>
"Zbyt ona piękna, zbyt mądra zarazem
zbyt mądrze piękna, stąd is­tnym jest.. <zacytował z pamięci, wciąż się w nią wpatrując. Nie dokończył, jeszcze nie pora. Uwielbiał recytować, stąd też użył staroangielskiego akcentu. Szekspir zdecydowanie należał do jego ulubieńców. Zaciągnął się i dokończył nieco ciszej.> głazem".

Ostatnio edytowany przez Ed Varjack (23-07-14 10:15:17)

 

#44 23-07-14 10:51:11

Ed Varjack

Gość

Re: Dom E. Varjacka

Zgadza sie. <uśmiechnął się, dopalając swojego papierosa i wrzucając niedopałek do małej miseczki. Poprawił głowę, patrząc jej w oczy tak przeszywająco jakby chciał poznać jej najskrytsze myśli, wybadać jej dusze. Bo tego chciał..>
"Blask jej urody przyćmiewa każde światło" <wymruczał po chwili, prostując się. Teraz siedział przodem do niej.>
Kiedy przyjdą twoje ciuchy?

 

#45 23-07-14 11:18:28

Ed Varjack

Gość

Re: Dom E. Varjacka

A ja wiem <powiedział po chwili, nasłuchując jak ktoś podjeżdża. Chwilę później w całym domu rozbrzmiało głośne pukanie. Edward mimowolnie się uśmiechnął, nieświadomie klepiąc Alice po kolanie, po czym ruszył do drzwi.>
Wejść <powiedział tylko chłodno do mężczyzny z kilkoma torbami najlepszych projektantów w rękach. Wpuścił go do środka i zaprowadził do Alice>
Oto nasza kochana zakupoholiczka. <uśmiechnął się sarkastycznie>

 

#46 23-07-14 11:44:32

Ed Varjack

Gość

Re: Dom E. Varjacka

Odpłacisz w naturze <pokiwał z powagą głową i wskazał dostawcy drzwi, mówiąc, że rozliczą się na zewnątrz. Tak naprawdę Ed nie miał zamiaru płacić. Gdy znaleźli się na podjeździe mężczyzna próbował go zahipnotyzować, jednak bez skutku. Werbena. No cóż... Edward podrapał się niewinnie po szyi i jednym ruchem ręki skręcił mu kark. Włożył martwe ciało do minivana i odjechał do lasu. Wrócił po kwadransie i od razu udał się do łazienki umyć ręce z krwi.>

 

#47 23-07-14 12:06:21

Ed Varjack

Gość

Re: Dom E. Varjacka

Bardzo dobrze. Muszę przyznać, że jestem zachwycony.  <nie skłamał. Mierzył ją wzrokiem, wciąż wycierając ręce brązowym ręcznikiem, który po chwili rzucił na fotel. Podszedł do niej bliżej i wziął materiał rękawka w dwa palce.>
Są twoje, nie musisz dziękować <wzruszył lekko ramionami, jeszcze raz oglądając ją tym razem dokładniej. Podobało mu się to co widział i nie zamierzał tego ukrywać.>

Ostatnio edytowany przez Ed Varjack (23-07-14 12:21:09)

 

#48 23-07-14 13:24:04

Ed Varjack

Gość

Re: Dom E. Varjacka

<Wysłuchiwał jej słów w skupieniu. Nic nie powiedział tylko wyminął ją i ruszył na górę, wracając dopiero po kilku minutach.
Był ubrany w czarne spodenki do kolan, buty firmy DC i koszulkę z napisem Malrlboro. Włosy natomiast miał nażelowane, a gdy się poruszał w powietrzu unosił się intensywny zapach drogich perfum.>
Zacznijmy od czegoś odpowiedniego na tak ciepły dzień <powiedział tajemniczo, biorąc ciepłą czarną bluzę do ręki, po czym wyszli z domu. Chwilę później siedzieli w aucie, kierując się na plażę.>

 

#49 23-07-14 22:57:38

Ed Varjack

Gość

Re: Dom E. Varjacka

<podjechali pod dom i weszli do środka. Edward poszedł wziąć prysznic, po czym w bokserkach i z papierosem w ustach położył się na swoim łóżku, patrząc w sufit i rozmyślając.>

 

#50 23-07-14 23:17:06

Ed Varjack

Gość

Re: Dom E. Varjacka

<Z zamyśleń wyrwał go głos Alice, przekrzywił lekko głowę w jej stronę i skinął głową by się położyła obok. Jego usta wygięły się w triumfalnym uśmiechu. Zaproszenie zostało przyjęte. Zaciągnął się papierosem i wypuścił dym w powietrze. Nie wiedział kiedy stał się nałogowym palaczem.>
Dziewczyna z klasą <uśmiechnął się z zadowoleniem i zmrużył lekko oczy> myślałem, że nigdy już nie przyjdziesz, ale na wszelki wypadek założyłem bokserki, zeby Cie nie spłoszyć. <puścił jej oczko, spuszczając wzrok na jej długie, gładkie nogi. Była bardzo atrakcyjna>

Ostatnio edytowany przez Ed Varjack (23-07-14 23:17:31)

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.wms4.pun.pl www.power-league.pun.pl www.himavanti.pun.pl www.gm81a.pun.pl www.tolkien.pun.pl