Gość
*siada na brzegu jeziora*
Gość
Adrienne Masanovic napisał:
*Idzie za nią i się uśmiecha* No tak jakby
Serio? Czyli to ty! Ty jesteś tą rudą z pięknymi oczami *śmieje się* Nate mi o tobie opowiadał
Gość
Jessica napisał:
*siada na brzegu jeziora*
*wychodzi*
Gość
*Śmieje się* Świetnie to brzmi *Uśmiecha się i zamyśla* Czekaj... To twój chłopak wyjechał z miasta? *Wali się w czoło* Boże, przepraszam...
Gość
Adrienne Masanovic napisał:
*Śmieje się* Świetnie to brzmi *Uśmiecha się i zamyśla* Czekaj... To twój chłopak wyjechał z miasta? *Wali się w czoło* Boże, przepraszam...
Emm... tak *spuszcza wzrok* Nic się nie stało...
Gość
Matko boska, przepraszam że tak z tym wyjechałam, jestem paskudnie nietaktowna, po prostu głośno myślałam, nie chciałam cie urazić, boże ale ja jestem głupia, boże wybacz błagam, nie chciałam, ale ja jestem idiotka...*Narzeka na siebie z wyraźnym zaklopotaniem*
Gość
Adrienne Masanovic napisał:
Matko boska, przepraszam że tak z tym wyjechałam, jestem paskudnie nietaktowna, po prostu głośno myślałam, nie chciałam cie urazić, boże ale ja jestem głupia, boże wybacz błagam, nie chciałam, ale ja jestem idiotka...*Narzeka na siebie z wyraźnym zaklopotaniem*
Ej,ej,ej,ej,ej,ej! *łapie dziewczynę za ramiona* Adri! Nic się nie stało *śmieje się*
Gość
*Patrzy z upokorzeniem* Na pewno?
Gość
Adrienne Masanovic napisał:
*Patrzy z upokorzeniem* Na pewno?
Tak! *szeroko się uśmiecha* No, a ponieważ Nate nie powiedział mi zbyt wiele o was, to ty opowiadaj! No już, czekam! *uśmiechnęła się zachęcająco*
Gość
*Uśmiechnęła się z ulgą* On mało mówi, co? *Roześmiała się* Nie ma o czym gadać, chodzimy dopiero dwa dni... Właściwie to nawet o tym nie rozmawialiśmy *wzruszyła ramionami*
Gość
Adrienne Masanovic napisał:
*Uśmiechnęła się z ulgą* On mało mówi, co? *Roześmiała się* Nie ma o czym gadać, chodzimy dopiero dwa dni... Właściwie to nawet o tym nie rozmawialiśmy *wzruszyła ramionami*
Ale kochasz go? *uniosła brwi do góry*
Gość
Chyba...chyba tak... Nie mam pojęcia*zatrzymała się* Znamy się 3 dni, ale on mówi, że mnie kocha, a ja nie wiem co czuję, no bo jest super pod każdym względem, tylko... Boję się to powiedzieć na głos *wciągneła powietrze* Wiem chyba co myślisz, "ale świruska" *krzywo się uśmiecha*
Gość
Adrienne Masanovic napisał:
Chyba...chyba tak... Nie mam pojęcia*zatrzymała się* Znamy się 3 dni, ale on mówi, że mnie kocha, a ja nie wiem co czuję, no bo jest super pod każdym względem, tylko... Boję się to powiedzieć na głos *wciągneła powietrze* Wiem chyba co myślisz, "ale świruska" *krzywo się uśmiecha*
Adri, nie mów tak! To normalne *mrugnęła do niej* Jeśli to cię pocieszy, to ten mój chłopak co... no wiesz... wyjechał *załamał jej się głos, ale odchrząknęła i mówiła dalej* On też drugiego dnia naszej znajomości mówił, że mnie kocha. Do dziś nie wiem, co czuję *wzruszyła ramionami*
Gość
Dzięki *Uśmiechnęła się* i wiem, że najprawdopodobniej pożałuje tych słów, ale.. Przecież możesz się z nim, z twoim chłopakiem spotykać...gdzie on wyjechał?*spytała z wahaniem*
Gość
Adrienne Masanovic napisał:
Dzięki *Uśmiechnęła się* i wiem, że najprawdopodobniej pożałuje tych słów, ale.. Przecież możesz się z nim, z twoim chłopakiem spotykać...gdzie on wyjechał?*spytała z wahaniem*
Nie mam bladego pojęcia *westchnęła* Powiedział tylko, że nie wie czy w ogóle wróci i najlepiej żebym o nim zapomniała *ukryła twarz w dłoniach i rozpłakała się*
Gość
Matko, ale ja głupia jestem *Zbeształa się, podeszła do Berryi ją przytulila* Hej, przecież to nie koniec świata... Ziemia się kręci, ptaki śpiewają, szkoda czasu na płacz i smutki... On nie chciałby, żebyś za nim płakała...
Gość
Adrienne Masanovic napisał:
Matko, ale ja głupia jestem *Zbeształa się, podeszła do Berryi ją przytulila* Hej, przecież to nie koniec świata... Ziemia się kręci, ptaki śpiewają, szkoda czasu na płacz i smutki... On nie chciałby, żebyś za nim płakała...
*wytarła łzy* Dzięki, Adri. Bardzo się cieszę, że cię poznałam.
Gość
*Uśmiecha się* Ja ciebie też. *Wstaje* To co, wyjdziemy z tąd w końcu? Mam ochotę na ostrą imprezę w jakimś klubie *Uśmiecha się szeroko*
Gość
Adrienne Masanovic napisał:
*Uśmiecha się* Ja ciebie też. *Wstaje* To co, wyjdziemy z tąd w końcu? Mam ochotę na ostrą imprezę w jakimś klubie *Uśmiecha się szeroko*
*zaśmiała się* No to na co czekamy?! Chodź! *pociągnęła Adri za rękę i znalazły się przy wyjściu z lasu*
Gość
Bez ciebie nigdy bym z tąd nie wyszła *zasmiala sie*
Gość
Adrienne Masanovic napisał:
Bez ciebie nigdy bym z tąd nie wyszła *zasmiala sie*
Dziewczyno, to dopiero początek! To gdzie idziemy? Blue Night? Mystic Grill? *poruszyła zabawnie brwiami*
Gość
Ty chyba znasz lepiej to miasto, gdzie są lepsze melanże? *podniosła pytająco brew*
Gość
Adrienne Masanovic napisał:
Ty chyba znasz lepiej to miasto, gdzie są lepsze melanże? *podniosła pytająco brew*
Zdecydowanie Blue Night. Urzekły mnie kolorowe drinki *uśmiechnęła się*
Gość
I to mi się podoba... Kolorowe drinki... To zdecydowanie moja bajka *śmieje się*
Gość
Adrienne Masanovic napisał:
I to mi się podoba... Kolorowe drinki... To zdecydowanie moja bajka *śmieje się*
No to na co czekamy?! Chodźmy! *pociągnęła Adri za rękę w kierunku Blue Night*