Ogłoszenie


UWAGA
To forum zostało wyłączone z użytku.
Możliwość rejestracji, logowania i dodawania komentarzy wyłączona.
Cała rozgrywka została przeniesiona na nową stronę http://www.mystic-fallsrpg.wxv.pl


#751 30-06-14 17:28:59

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Miranda utrzymała spojrzenie > Po prostu nie chciałabym, abyś mnie okłamywał i tyle. Tym bardziej w tych normalnych sprawach < Miranda szybkimi ruchami zrobiła dwie zielono-malinowe herbaty i oparła się o ścianę na przeciwko chłopaka. Obserwowała dokładnie jego ruchy > Co mozesz mi ciekawego o sobie powiedzieć? Coś by się przydało wiedzieć o swoim wspólokatorze

 

#752 30-06-14 17:39:29

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Miranda podała mu jeden kubek. Oparła się o ścianę w taki sposób, że stykała się z nim palcami stóp > Niech ci będzie, postaram się abyś mi zaufał < uśmiechneła się przesłodko i zaczeła dmuchać w swój napój > Inteligencji ci nie odmówię, ale uważaj z tym czarowaniem. Czy tego komplementu nie powinieneś oczekiwać od dziewczyn < odwzajemniła uśmiech > Bardzo mało o sobie mówisz.

 

#753 30-06-14 17:59:40

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Miranda wywróciła oczami > Przestań nazywać mnie księżniczką, co? < przychneła i jednym ruchem wskoczyła na blat, pozwalając aby jej nogi luźno zwisały > Zaufanie jest podstawą funkcjonowaniu w społeczeństwie, ale komu to potrzebne < zaśmiała się sarkastycznie i wsadziła czubek palca do herbaty. Niestety nadal była wrząca > Nic nie mówię, bo nie wyjawiasz ani trochę zainteresowania moją osobą < usmiechnęła się wrednie i poruszyła zabawnie brwiami > Księciuniu.

 

#754 30-06-14 18:31:51

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

Blake, to ty sobie życzysz aby ta herbata wylądowała na tobie < pokazała mu język po czym sama wzięła kubek i upiła parę ciepłych łyków. Przyłapała się na tym, że obserwóje jego usta >  Czyli nie potrzebujesz mojego zaufania aby tu spać? Powinnam przeprowadzić test czy się nadajesz na wspólokatora < pokazała mu język po czym odłożyła herbatę na bok. Wzięła głębszy oddech kiedy chłopak się do niej zbliżył. Nie spodziewała się tego, ale dzielnie znosiła jego wzrok. > Skąd ta nagła zmiana? Chwilę temu uciekłeś od mojej obecności < w jej oczach dało się zauwazyć ogniki niezłomności. Nie odtrąciła od siebie chłopaka > W wieku 15 lat wyprowadziłam się z rodzinnej Kornwalii do USA aby edukowac się w Instytucie Massachusetts

 

#755 30-06-14 18:52:00

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

Dobrze wiem co to znaczy mieć nienaganne maniery, przeciez jestem angielką < ponownie się zaśmiała. To, że je znała jeszcze nie oznaczało, ze je stosowała, ale czy musiał o tym wiedzieć > Znów sobie schlebiasz. Oczywiście że na inteligencje, inaczej mój kot może cię nie polubić < pokręciła głową i spojrzała mu głęboko w oczy. Szarość jej tęczówek tym razem była bardziej łagodna, za to jego oczy wydawały się wyjątkowo ciepłe > Spędziłam tam 15 lat swojego życia. I to własnie to dzieciństwo dało mi wszystko co kocham do dziś. Byłam najlepszą uczennicą, od 8 roku życia trenowałam piłkę nożną i tennis < zaczęła stukać palcami w rytm własnych słów. Czując jego palce zdecydowała się je ignorować. Nie chciałą dawać mu zadnej satysfakcji. Jej oddech zaczał docierać do policzka Blake>

 

#756 30-06-14 19:23:00

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

Nie bądź tego taki pewien. Chamstwa nie znoszę więc sobie nie pozwalaj dobrze? < położyła palec na jego torsie i popchnęła go delikatnie pozostawiając na swojej twarzy teatralne oburzenie > Przez cały czas chyba czekasz, aż ja zdecyduję się powiedzieć coś miłego na twój temat < uśmiechnęła się sexownie. W głebi siebie cieszyła się, ze chłopak się nie odsuwał, ale nadal siedziała bez ruchu i nie okazywała zadnego zainteresowania > Byłam najlepszym obrońcą dziewczęcej ligi do lat 15. Również nosiłam kapitańską opaskę, nie dziwię się, że się trochę gryziemy. Mocne charaktery < nie mogła się oprzeć i wykonała jeden mały ruch. Przejechała palcem po jego ramieniu wyczuwając dobrze zbudowane mięśnie > Uprawiasz jakiś jeszcze sport?

 

#757 30-06-14 20:02:39

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

Blake, mozesz mi coś powiedzieć? < zacisnęła palce na jego ramieniu. Uśmiechnęła się półgębkiem, spoglądając na jego tors > Wyglądasz na złotego chłopca, a ni stąd ni zowąd pojawiasz się w tak zapyziałym miasteczku. Jesteś całkiem normalny nie licząc twojej nieufności < westchneła. Sbliżyła twarz do niego i szepneła na ucho > Nie mogę uwierzyć, że wracasz na stare śmieci. Powiedz mi dlaczego? < odsuneła się na parę centymetrów, lecz owinęła nogi dookoła jego bioder. Nadal do niczego między nimi nie dochodziło i chciała to na razie utrzymać. W końcu takie wzajemne podjudzanie się jest o wiele zabawniejsze >

 

#758 30-06-14 21:03:41

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Miranda zeskoczyła z gracją z blatu i posprzątała wszystko. Przeszła się po pokojach i spojrzała czy trzeba coś jeszcze zrobić. Weszła do gościnnego i otworzyła okna, aby dało się tam czymś oddychać. Za pomoca magii wytarła wszystkie kurze oraz odkurzyła. Położyła swieżą pościel, a na poduszce połozyła luźne męskie bokserki oraz bluzkę na ramiączkach. Sprawdziła czy w szafie sa jakieś dresy. Potem już tylko przymkneła drzwi i przykleiła na nich karteczkę: Miłych snów - na wszeli wypadek. Sama poszła się umyś, a potem zamknęła się w pokoju czytając książkę >

 

#759 01-07-14 08:03:13

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Miranda usnęła wczoraj nad lekturą książki. Rano wstała pełna energii. Nie zwróciła uwagi na to, czy ktoś oprócz niej w domu jest czy nie. Zeszła na dół i przygotowała sobie przepyszną kawę, jajecznicę oraz dwa tosty. Po pożądnym śniadaniu znów pobiegła na górę i przebrała się w https://36.media.tumblr.com/ffa023530925aebf70dece6c0200dedb/tumblr_msmjyt5yp31qkb9ixo1_500.jpg. Związała włosy w kucyk, a do uszu wsadziła słuchawki. Odpaliła mp4 i wyszła z domu pobiegać >

 

#760 01-07-14 11:20:32

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Miranda podparła ręce na biodrach i spojrzała na niego spod byka. > To nie będzie proste na spróbuję < usmiechnęła się zawadiacko i wzięła krótki rozbieg. starała się przecisnąć miedzy jego nogami i już udało jej się złapać za klamkę. Wystarczyło przeciągnąć tylko mogi i było by po wszystkim >

 

#761 01-07-14 11:30:22

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Wszystko działo się na tyle szybko, ze Miranda zdołała wydobyć z siebie tylko parę pisków. Poddała się bez walki i zwisała na nim jak bezwładna lalka > Wiesz, ze to co robisz jest z lekka barbarzyńskie? < dmuchneła mu w ucho, a kiedy znalazła się na kanapie, nie mogła powstrzymać się od śmiechu > Ja ci zaraz pokażę ! < zgrabnym ruchem, złapała go nogami w pasie i wykorzystując jego przeciw wagę, przeturlała ich pozycje. Teraz to czarownica siedziała na nim okrakiem. Rozpuściła włosy, złapała jego ręce nad głową. Pochyliła sie nad jego brzuchem i zaczeła go łaskotać włosami > I co miło?

 

#762 01-07-14 11:38:21

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Miranda posłała mu płomienne spojrzenie. Prawie zapomniała o tym co stało się w parku. Chciała po prostu się wyluzować, zapomnieć o wszystkich złych rzeczach które ją spotkały. Pokazała w stronę kuchni > Tylko wracaj szybko latynosie < przejechała palcem po jego kształtnym nosie i czekala ze zniecierpliwieniem na to co się stanie >

 

#763 01-07-14 11:47:25

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Miranda patrzyła uważnie na to co robi. Słysząc o bitej śmietanie myślała o czym wiele bardziej perwersyjnym - odrazu przypomniały jej się zabawy z akademika > No proszę, ale jesteś brudaskiem < uśmiechnęła się niewinnie i starła palcem resztki śmietany z kącika jego ust. Oblizała własny palec i złapała butelkę > Wprowadzasz bardzą gorąca atmosferę wiesz? < poruszyła zabawnie brwiami. Położyła jedna ręke na jego muskularniej piersi a drugą podała sobie prosto do ust bitą śmietanę. Niestety część z niej spłyneła prosto na jej dekolt >

 

#764 01-07-14 11:58:06

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Miranda osiągnęła swój cel. Miała ochotę się bawić i wlaśnie to robiła... Z gorącym latynosem > Wiesz o tym, ze ja tez uwielbiam grać w piłkę nożną? Po tych zabawach możemy zagrać w ogródku.. < zaśmiała się i bez żadnych skrupułów przejechała paznokciami po plecach chłopaka. Miał on bardzo ciepłą skórę > Podoba mi się to co robisz < uśmiechnęła się pod nosem i bez wachania pocałowała go namietnie w usta >

 

#765 01-07-14 12:09:26

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Miranda nie była pewna o co mu chodziło, mówiąc, że pokaże jak to jest w Meksyku, ale miała nadzieję, ze chodzi mu o sex. wbiła paznokcie w jego barki i mruknęła zadowolona. Wygięła ciało w łuk pokazujac tym, ze jest gotowa na każde jego posunięcie > Chętnie się zmęczę ogierze.. < oplotła nogami jego uda, a zwinnymi dłońmi rozpięła jego pasek oraz rozporek >

 

#766 01-07-14 13:25:46

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Mirandzie było wyjątkowo przyjemnie. Wiedziała, ze to co robi jest wyjątkowo nieodpowiedzialne, ale kto by się tym przejmował. Są wakacje i ona też ma ochotę na egzotyczny romans. > yo hacer el bien... < wyszeptała mu na ucho. Ujęła jego twarz w dłonie i złożyła na nim głęboki pocałunek mierzwiąc wnętrze jego ust językiem. Zsunęła się potem na jego szyję, podgruzając ją lekko zostawiając dwie pokaźne malinki. Rękoma ściągnęła jego spodnie na wysokość kolan. Dotknęła jego nabrzmiałego członka i nie mogła się powstrzymać, aby je nie zarwać. Wzięła go w dłonie i zaczęła nimi ruszać w górę i w dół, a jego pierś zasypywała pocałunkami >

 

#767 01-07-14 13:42:39

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Mirandę jego słwa jeszcze tylko bardziej podniecały. Jednym szybkim ruchem ściągnęła z siebie resztę ubrań i to samo zrobiła z Thiago. Ich nagie wysportowane ciała juz teraz były lekko świecace od potu. Czarownica zepchneła ich obydwu na podłogę i wyjęczała cicho do jego ucha > Tylko mnie nie zawiedź, mi amore < przygryzła go na szyji i połozyła się na podłodze. Leżąc pod nic, złapała go za pośladki i wsunęła go w siebie będęc gotowa na wszystko. >

 

#768 01-07-14 13:57:45

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Miranda zacisnęła dłonie na umieśnionych posladkach chłopaka. Stękała ona w rytm jego ruchów, a jej puls stawał się coraz bardziej nieregularny. Nie chcąc by ich sex był czymś nudnym w pewnym momęcie odwróciła jego na plecach i zama usiadła na nim okrakiem. Wyszła z niego i nachylając swoje usta zaczeła jęsykiem drażnić jego * Następnie zablokowała jego ręe tuz nad głową i bez upredzenia weszła w niego dokładnie i zaczeła podskakiwac na nim miarowo dokonując wspanałego aktu przyjemności >

 

#769 01-07-14 14:07:17

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Miranda czując jak to wszystko kieruje się ku końcowi zaciska uda mocno na nim, aby obydwoje byli spełnieni. Leżąc tak na nim, połozyła dłoń na jego karku i przysuneła się bliżej jego ust, aby muc go pocałować w sposób niezwykle czuły > Ciesze się , że cię poznałam < odparła drapieżnie i nadal go całowała. Był wspaniałym kochankiem i nie miała ochoty go wypuszczać > Ale przes sam sex się w tobie nie zakocham < ażartowała i połozyła głowę na jego piersi >

 

#770 01-07-14 14:17:15

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Miranda spojrzała prosto w jego oczy > Co ty nie powiesz? Zaskoczony, że angielska nie ma flegmatycznej duszy? < uśmiechneła się zabjczo po czym wstała. Podała mu ręke i poprowadziła go po schodach w stronę łazienki. Wepchnęła go pod prysznic > Czas ochłodzic twój temperament.. < weszła razem z nim i odkręciła odpowiednio ciepłą woge po czym spryskała ich ciała. Co chwila polowała na jego usta i całowała go raz po raz >

 

#771 01-07-14 14:28:53

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

Niee, ja chcę tylko być czysta, a potem cie ubrać i porozmawiać < zasmiała się głębokim, sexownym głosem. Umyła sobie i jemu włosy, a potem opłukała ze wszystkich kosmetyków. Wytarła swoje ciało i puściła mu oczko > Idę się ubrać w cos sexownego, poczekaj na dole < znikneła za drzwiami swojego pokoju. Ubrała http://37.media.tumblr.com/17407e8ceebc2c7ebaccb05d991a1087/tumblr_n3vgno7hE71twxyyxo1_1280.jpg i zbiegła do chłopaka > Co teraz robimy? chciałabym cie poznac od innej strony < włosy zwizały jej po lewej stronie ramienia. Cała pachniała delikatna pomarańczą >

 

#772 01-07-14 14:40:24

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Miranda złapała go za dłoń i pomachała palcem przed nosem > chcesz abym myślała o tobie jedynie w kwestii zajebistego sexu? Pokaz mi swoja intelektualna stronę < zasmiała się perliście i złapała go za dłoń. Załozyła na nogi brązowe sandałki na obcasie, ściągając przed tym zakolanówki. > A więc drink. Ostrzegam mam mocna głowę. < pocalowała go jeszcze w czubek palców i patrząc na niego z zachwytem pociągneła w stronę Grilla >

(dodasz post? )

 

#773 01-07-14 22:28:04

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Miranda zmęczona weszła do domu i padła na kanapę gdzie odrazu zasnęła >

 

#774 02-07-14 16:27:06

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Miranda wstała wczeście i robiła porządki w domu. Potem się umyła i długo zastanawiała sie co ubrać. Zdecydowała się na https://31.media.tumblr.com/bd2097108a6955cdf52a20c364059dd3/tumblr_n82ypvFSCk1sfgfh0o1_500.jpg. Założyla do tego złote sandałki na szpilce. Włosy rozpuścia, a na usta nałożyła czerwoną szminkę. Dom zostawiła otwarty i wyszła na miasto >

 

#775 03-07-14 11:37:01

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

<wróciła i zajęła się swoimi sprawami >

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.193 seconds, 14 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.kultura.pun.pl www.vue.pun.pl www.zrom.pun.pl www.dods.pun.pl www.tibia-forum.pun.pl