Gość
Nie chce mi się wstawać.. Ale w porządku. Najpierw się najem, a potem spalimy zbędne kalorie. *siada na nim okrakiem, nachyla się i całuje go*
Gość
Najesz się mną, a potem coś tam spalisz? <śmieje się, całując ją>
Gość
*uśmiecha się szeroko i kręci głową* Najem się 0Rh+, a potem spalimy wspólnie te kalorie. i.. nie, nie będę Cię jeść. *mruży oczy, unosi kącik ust i ponownie go całuje układając dłonie na jego policzkach*
Gość
Krew... ma kalorie? <śmieje się> Ile w woreczku? <puszcza jej oczko i uśmiecha się szeroko>
Gość
Nie wiem, ale nie martw sie.. nie utyje *śmieje się, prostuje i przesuwa palcami po jego torsie*
Gość
Nawet jeśli... to nie grozi ci otyłość <posyła jej ciepły uśmiech>
Gość
<Rozmawiają przez długi czas. Rebekah upiera się, że wytrzyma do jutra. Biorą prysznic i kładą się spać>
Gość
<Zerka na śpiącą dziewczynę> Chyba sen zimowy cię dopadł, co? <gładzi jej policzek, po czym wstaje i schodzi na dół; wstawia pizzę do piekarnika i kiedy jest gotowa, siada do jedzenia>
Gość
<Wchodzi ponownie na górę i widząc śpiącą dziewczynę, sięga po kartę i notuje dla niej wiadomość. Jednak kartkę po chwili składa, wkłada do kieszeni dżinsów i wychodzi z pokoju. Schodzi na dół i opuszcza dom>
Gość
<Wchodzi do domu i pada na kanapę. Zasypia>
Gość
*kilka dni żyje normalnie i teraz budzi się w łóżku chłopaka. Odruchowo przesuwa dłonią na wolne miejsce i mruczy cicho pod nosem, ale natykając się na zimną pościel, otwiera oczy i rozgląda się. Mruga kilka razy, wstaje powoli i idzie pod prysznic. Wychodzi spod niego, ubiera się w sukienkę i boso zmierza do salonu* James? *rozgląda się i zauważa chłopaka na kanapie. Uśmiecha się czule, podchodzi bliżej i kuca przyglądając mu się* Obudź się śpiochu. *przeczesuje mu włosy i nachyla się, aby złożyć delikatny pocałunek na jego wargach. Kiedy się odrywa, wstaje, sięga po koc i okrywa go nim. Po cichu przechodzi do kuchni, otwiera lodówkę i kręci głową. Zabiera laptopa Jamesa i zamawia jedzenie przez internet. po godzinie przywożą, płaci, rozpakowuje i zabiera się za gotowanie korzystając z porad internetowych.*
Gość
<Przez ostatni miesiąc żyje sobie normalnie, spotyka się z sexy niewinną blondynką i zagłębia się w pisaniu. Teraz spędza czas z Rebekah, a gdy ta znika, ogarnia się i zjada kolację; wychodzi na miasto>
Gość
<Wraca do domu; pisze i następnie zasypia>
Gość
<Budzi się i zwróciwszy na dosyć późną porę, mruży oczy i rozgląda się po mieszkaniu, czując jakby ostatnich kilka miesięcy przespał. Bierze prysznic, a następnie ubiera się i wychodzi z domu>
Gość
<Wchodzi do domu. Zjada na szybko kolację, po czym idzie pod krótki prysznic i kładzie się do łóżka, gdzie zasypia po jakimś czasie>