Ogłoszenie


UWAGA
To forum zostało wyłączone z użytku.
Możliwość rejestracji, logowania i dodawania komentarzy wyłączona.
Cała rozgrywka została przeniesiona na nową stronę http://www.mystic-fallsrpg.wxv.pl


#201 02-01-14 20:53:12

Alexander Kahn

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

*odczytuje smsa i myśli o czymś przez chwilę. Zaciska wargi i znika*

 

#202 03-01-14 23:22:15

Dean Winchester

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

SMS od Dean'a: Trening nie jest najlepszy pomysłem, przynajmniej w najbliższym czasie.

 

#203 03-01-14 23:29:05

Dean Winchester

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

SMS: Nie, to...nic z tych rzeczy. Prawie. Po prostu oberwałem kulką i muszę zrobić sobie jakiś czas przerwy. Nie, żeby mi się to podobało.

 

#204 03-01-14 23:43:37

Dean Winchester

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

SMS: Miło. Możemy się kiedyś spotkać jeśli masz ochotę. Pisz kiedy chcesz, młoda 

 

#205 04-01-14 08:46:25

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Miranda pojawiła się na środku salonu i rozejrzała się dookoła. Dom nie lśnił czystością. Trochę za pomocą magii, trochę za pomocną własnych rąk wzięła się za jakiekolwiek porządki. Po skończonej robocie z uśmiechem usiadła w kuchni delektując się tostami i pomarańczową herbatą. Delikatny przeciąg powstał w domu przez otwarte okna. Miranda uśmiechała się pod nosem - lubiła wietrzne klimaty, pozostałosć z Kornwalii. zamyśliła się na kilka chwil. Muszę gdzieś wyjść, poznać kogoś, zrobić coś ciekawego - pomyślała. Chciała spotkać kogoś kto pozwoli jej poczuć adrenalinę. Skoczyła do garderoby i wyciągnęła swoje ulubione ciuchy https://31.media.tumblr.com/tumblr_m64f07hOgY1rsqlgeo1_500.jpg. Podeszła do drzwi, założyła czarne conversy i jeszcze przed wyjściem napisała sms >

 

#206 04-01-14 10:08:31

Dean Winchester

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

SMS: Dla ciebie mogę zrobić wyjątek, chociaż w moim 'domu' nie ma nic ciekawego. Aktualnie jestem w mieście.

 

#207 04-01-14 13:39:38

Dean Winchester

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

SMS: Właśnie wracam do domu. Wpadaj, kiedy chcesz [adres]

 

#208 04-01-14 23:54:03

Alexander Kahn

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

SMS: Złe? Nie, jasne, że nie. Ja też tęsknię.. niedługo będę. - Kochający Alexander

 

#209 10-01-14 18:32:50

Dean Winchester

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

SMS od Dean'a: Flo... co? Nie, no dzięki. U mnie... dużo nowego. Baw się dobrze, młoda.

 

#210 11-01-14 23:15:49

Dean Winchester

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

SMS od Dean'a: Co? Ja... Nie wiem, nie sądzę.

 

#211 11-01-14 23:26:52

Dean Winchester

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

SMS od Dean'a: Nie masz mnie za co przepraszać Radzę sobie i nie potrzebuję pomocy.

 

#212 12-01-14 18:35:03

Dean Winchester

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

SMS od Dean'a: Okey, wygrałaś Młoda. Chyba jednak będę potrzebował Twojej pomocy

 

#213 12-01-14 19:56:43

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

<Miranda pojawiła się przed drzwiami domu i weszła do niego podenerwowana. Przebiegła się po wnętrzu szukając matki. Nie było jej. Sprawdziłą telefon w której była wiadomość od Deana. Uśmiechneła się pod nosem > Wkońcu będzie się działo coś ciekawego < jej szczęście nie trwało długo. Spojrzała na kominek. Lezała na niej niebieska kartka - taka na której jej mama zawsze pisała wiadomości. Przeczytała informacje i nie myliła się - Penelope tu była, ale nie zastając córki wróciła na lotnisko. Napisała, że jest w Kalifornii. Miranda zacisneła pięść > Nie będziesz się tak ze mną bawiła... < wściekła poszła do garderoby poszukując jakiś wygodnych ciuchów. Założyła czarne, obcisłe, imitujące skórę spodnie, Szary wytarty T-shirt, a pod niego koronkową podkoszulkę. Narzuciła na wszystko skórzaną kurtkę, założyła czerwone trampki i odpisując Deanowi wyszłą z domu >

 

#214 13-01-14 17:15:26

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Miranda wróciła do domu i położyła się na kanapie. Wzięła komórkę do ręki i spojrzała na numer Deana. Zastanawiała się czy go odwiedzić... Nie chciała naruszać jego prywatności, ale cos ją korciło. Skoczyła pod prysznic i obwiązana w ręcznik z mokrymi włosami poszła zjeść pastę szpinakową.
weszła do szafy wyciągneła najprostrze ciuchy https://31.media.tumblr.com/5752c1fae0c3af5c96dc1236ba917f29/tumblr_mz8xs2Bgb61qhh6rxo1_500.jpg I wyszła bez celu >

 

#215 13-01-14 21:30:08

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< weszła do domu i poszła spać. >

 

#216 14-01-14 16:27:26

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Wstała rano i zajmowała się sobą. Połowę poranka przesiedziała przy komputerze korespondując ze swoimi akademickimi wykładowcami. Potem zdecydowała się ćwiczyć. Najpierw ciało - biegała godzinę. Następnie umysł - pora raz pierwszy od przyjazdu wzieła się za próbę napisania doktoratu. Nie poszło jej zbyt dobrze, ale zawsze miała już początki za sobą. Jako że Miranda nie lubi tracić dnia w domu ubrała się w https://24.media.tumblr.com/e6a9232e3446cb1be875678a6b1ec37d/tumblr_mzarccPUt01sedt2ho1_400.png i wyszła na miasto >

 

#217 14-01-14 16:49:22

Dean Winchester

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

SMS od Dean''a: Tak. Właśnie oddechałem spod domu

 

#218 14-01-14 21:19:12

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Miranda pojawiła się w przedpokoju. Zrzuciła z siebie buty, sweter, a torbę położyła na komodzie. Zapaliła światło na schodach i pobiegła odrazu do łazienki. Rozebrała się do naga i wzięła krótki, jednakże releksacyjny prysznic. Chciała aby oczyścił ją ze wszystkich myśli - skomplikowane zaklęcia sprawiają, że jej osobowość osłabia się i jest bardziej podatna na watpliwości, strach oraz słabość. Wyłączyła wodę i parę minut stała mokra w cichym prysznicu. Wyciągnęła z szafki lekką koszulę nocną i zeszła na dół do torebki. Wyciagneła amulety i zaniosła je do kasetki schowanej za obrazem w salonie. Musiały poleżeć całą noc aby doszło do odpowiedniego zaabsorbowania magii. ziewneła przeciągle i poszła do swojego ukochanego łóżka. Zakręciła się w puchatą kołdrę i z bólem głowy zasneła jak niemowle >

 

#219 15-01-14 16:24:19

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< obudziła się dosyć późno. Na dzień dobry kichneła i poczuła, że nie jest w najlepszej formie. Okryła się szczelnie kołdrą i będąc zwiniętą w taki kokon ruszyła w stronę kuchni. Zaparzyła wodę, aby zrobić sobie napar z leczniczych ziół. W między czasie zrobiła sobie ulubione tosty. Całość wzięła ze sobą i usiadła na kanapie nadal owinięta w kołdrę. Włączyła telewizor i oglądała go przez większość dnia. co poradzić kiedy choroba łapie człowieka >

 

#220 15-01-14 17:52:40

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Kiedy poczuła się lepiej poszła do łazienki aby wziać szybki prysznic. Ubrała się w https://24.media.tumblr.com/f446188008ddd495da4e09b3c4842389/tumblr_mzfwx6C8qm1rnjax4o1_500.jpg. Zeszła do salonu aby spakować do torebki amulety dla Deana. Zawiązała porządnie swoje lity i wyszła z domu >

 

#221 15-01-14 18:03:16

Dean Winchester

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

SMS od Dean'a: Ok, dzięki wielkie. Kiedyś się umówimy

 

#222 15-01-14 20:41:51

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< Miranda wróciła do domu. Przebrała się w wygodne dresy i lekką bokserkę. Pokręciła się po domu i usiadła przy kominku. Zapaliła ogień własną dłonią i przesiedziała tak parę minut. oparła się o sofę i zaczeła rozmyślać nad wszystkim co się teraz dzieje w jej życiu. Niby zmiany, ale tak naprawdę nic się nie zmieniło od czasu wyjazdu. Przywołała do siebie jedna z ulubionych książek - My dzieci z dworca zoo. Zawsze przy tej książce czuła się jak młoda, zbuntowana dziewczyna. Przy cieple kominka zaczytała się w lekturę. >

 

#223 16-01-14 16:33:22

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< wczoraj wieczorem zasnęła przy czytaniu. Dzisiaj nie robiła nic ciekawego - przez większość dnia pisała pracę naukową. Teraz poszła do łazienki i ubrała się w https://24.media.tumblr.com/d2f03b08d7a1b9d126d34c0e2b940c42/tumblr_mzhpbei0PB1rbuzewo1_400.jpg. Kapelusz zostawiła w szafie. zarzuciła torbę na ramię i wyszła z domu >

 

#224 16-01-14 19:44:21

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

< weszła do domu bardzo osłabiona. Doszła do kuchni i zdążyła wyciągnąć strzykawkę z odpowiednim antidotum. Z obrzydzeniem wbiła ją sobie w przedramię i krzykneła ze strachu. Tak bardzo bała się krwi i igieł, ale na szczęście nie pokazuje tego strachu przed nikim. Osuneła się na ziemię i przymknęła oczy czekając aż jej ciało zacznie działąć jak nalezy >

 

#225 16-01-14 19:50:07

Dean Winchester

Gość

Re: Dom Mirandy McGuinness

SMS od Dean'a: Teraz mam czas.

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.048 seconds, 9 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.kultura.pun.pl www.bloog-o-howrse.pun.pl www.dods.pun.pl www.zrom.pun.pl www.vue.pun.pl