Gość
*Wszedł do środka, wziął jedną z książek. Kiedy chciał już usiąść zauważył dwie blondynki których jeszcze nie znał. Podszedł do nich* Hej jestem Sam *Uśmiechnął się* Dopiero co się wprowadziłem.
Gość
Sam Overstreet napisał:
*Wszedł do środka, wziął jedną z książek. Kiedy chciał już usiąść zauważył dwie blondynki których jeszcze nie znał. Podszedł do nich* Hej jestem Sam *Uśmiechnął się* Dopiero co się wprowadziłem.
<podnosi wzrok na blondyna, mimowolnie się usmiecha> Czy ktoś Ci mówił, że masz duże usta? <uniosła prawą brew do góry> Quinn.
Gość
QuinnMuller napisał:
Sam Overstreet napisał:
*Wszedł do środka, wziął jedną z książek. Kiedy chciał już usiąść zauważył dwie blondynki których jeszcze nie znał. Podszedł do nich* Hej jestem Sam *Uśmiechnął się* Dopiero co się wprowadziłem.
<podnosi wzrok na blondyna, mimowolnie się usmiecha> Czy ktoś Ci mówił, że masz duże usta? <uniosła prawą brew do góry> Quinn.
*Pokręcił oczami* Ta... *Powiedział cicho*
Gość
Też dopiero się wprowadziłam <mówi z uśmiechem> Jestem Alexis <wyciąga dłoń w stronę chłopaka>
Gość
Alexis Doreen napisał:
Też dopiero się wprowadziłam <mówi z uśmiechem> Jestem Alexis <wyciąga dłoń w stronę chłopaka>
*Uścisnął jej dłoń* Miło mi, mam takie pytanie czy taki chłopak jak ja który podąża za marzeniami wytrzyma długo w tym miasteczku ? *Opiera się o blat*
Gość
Sam Overstreet napisał:
Alexis Doreen napisał:
Też dopiero się wprowadziłam <mówi z uśmiechem> Jestem Alexis <wyciąga dłoń w stronę chłopaka>
*Uścisnął jej dłoń* Miło mi, mam takie pytanie czy taki chłopak jak ja który podąża za marzeniami wytrzyma długo w tym miasteczku ? *Opiera się o blat*
<zmarszczyła czoło, po chwili dodała, przegryzając dolną wargę> Nikt nie zabroni Ci próbować.
Ostatnio edytowany przez QuinnMuller (10-06-13 17:34:10)
Gość
Sam Overstreet napisał:
Alexis Doreen napisał:
Też dopiero się wprowadziłam <mówi z uśmiechem> Jestem Alexis <wyciąga dłoń w stronę chłopaka>
*Uścisnął jej dłoń* Miło mi, mam takie pytanie czy taki chłopak jak ja który podąża za marzeniami wytrzyma długo w tym miasteczku ? *Opiera się o blat*
To zależy od marzeń <mówi odkładając książkę> Z nimi to trzeba uważać. Nigdy nie wiadomo, które z nich się spełnią <mruga do niego>
Gość
Moje nie musza się spełniać*Usiadł na przeciwko dziewczyn* Wystarczy że robię to co kocham.
Gość
To wydaje się najważniejsze. <powiedziała cicho i pokiwała lekko głową, spoglądając na Alexis> O mój Boże! <zasłoniła usta dłonią> Bylibyście świetna parą!
Gość
Sam Overstreet napisał:
Moje nie musza się spełniać*Usiadł na przeciwko dziewczyn* Wystarczy że robię to co kocham.
To znaczy? <pyta biorąc łyk soku>
Gość
QuinnMuller napisał:
To wydaje się najważniejsze. <powiedziała cicho i pokiwała lekko głową, spoglądając na Alexis> O mój Boże! <zasłoniła usta dłonią> Bylibyście świetna parą!
*Spojrzał się na nią zdziwiony* Aha...*Powiedział cicho* A co do twojego pytania Alexis to znaczy że jeśli nie zostanę aktorem lub piosenkarzem to i tak będę próbować bo lubię śpiewać, grać na gitarze, pianinie.
Gość
Sam Overstreet napisał:
QuinnMuller napisał:
To wydaje się najważniejsze. <powiedziała cicho i pokiwała lekko głową, spoglądając na Alexis> O mój Boże! <zasłoniła usta dłonią> Bylibyście świetna parą!
*Spojrzał się na nią zdziwiony* Aha...*Powiedział cicho* A co do twojego pytania Alexis to znaczy że jeśli nie zostanę aktorem lub piosenkarzem to i tak będę próbować bo lubię śpiewać, grać na gitarze, pianinie.
Ja jestem aktorką. <powiedziała po chwili namysłu, spoglądając kątem oka na telefon, który wciąż milczal>
Gość
QuinnMuller napisał:
Sam Overstreet napisał:
QuinnMuller napisał:
To wydaje się najważniejsze. <powiedziała cicho i pokiwała lekko głową, spoglądając na Alexis> O mój Boże! <zasłoniła usta dłonią> Bylibyście świetna parą!
*Spojrzał się na nią zdziwiony* Aha...*Powiedział cicho* A co do twojego pytania Alexis to znaczy że jeśli nie zostanę aktorem lub piosenkarzem to i tak będę próbować bo lubię śpiewać, grać na gitarze, pianinie.
Ja jestem aktorką. <powiedziała po chwili namysłu, spoglądając kątem oka na telefon, który wciąż milczal>
*Uśmiecha się* Ja zamierzam być... byłem dzisiaj na przesłuchaniu do musicalu ale nie sądzę żebym się dostał.
Gość
QuinnMuller napisał:
Sam Overstreet napisał:
QuinnMuller napisał:
To wydaje się najważniejsze. <powiedziała cicho i pokiwała lekko głową, spoglądając na Alexis> O mój Boże! <zasłoniła usta dłonią> Bylibyście świetna parą!
*Spojrzał się na nią zdziwiony* Aha...*Powiedział cicho* A co do twojego pytania Alexis to znaczy że jeśli nie zostanę aktorem lub piosenkarzem to i tak będę próbować bo lubię śpiewać, grać na gitarze, pianinie.
Ja jestem aktorką. <powiedziała po chwili namysłu, spoglądając kątem oka na telefon, który wciąż milczal>
<klasnęła w dłonie> Możecie wystawić razem jakaś sztukę <śmieje się patrząc to na Quinn, to na Sama> Mogę zaprojektować wam kostiumy <uśmiecha się szeroko>
Gość
Sam Overstreet napisał:
QuinnMuller napisał:
Sam Overstreet napisał:
*Spojrzał się na nią zdziwiony* Aha...*Powiedział cicho* A co do twojego pytania Alexis to znaczy że jeśli nie zostanę aktorem lub piosenkarzem to i tak będę próbować bo lubię śpiewać, grać na gitarze, pianinie.Ja jestem aktorką. <powiedziała po chwili namysłu, spoglądając kątem oka na telefon, który wciąż milczal>
*Uśmiecha się* Ja zamierzam być... byłem dzisiaj na przesłuchaniu do musicalu ale nie sądzę żebym się dostał.
Do "Drama"? <uniosła prawą brew do góry, po czym zacmokała w powietrzu> Marne szanse. Do Drama dostają się głównie uczniowie Duke'a. Czyli ja. <wydęła dolną wargę> Ale ten nasz teatr ma słaby poziom.
Gość
Alexis Doreen napisał:
QuinnMuller napisał:
Sam Overstreet napisał:
*Spojrzał się na nią zdziwiony* Aha...*Powiedział cicho* A co do twojego pytania Alexis to znaczy że jeśli nie zostanę aktorem lub piosenkarzem to i tak będę próbować bo lubię śpiewać, grać na gitarze, pianinie.Ja jestem aktorką. <powiedziała po chwili namysłu, spoglądając kątem oka na telefon, który wciąż milczal>
<klasnęła w dłonie> Możecie wystawić razem jakaś sztukę <śmieje się patrząc to na Quinn, to na Sama> Mogę zaprojektować wam kostiumy <uśmiecha się szeroko>
To ne głupi pomysł! <zachichotała pod nosem> Zawsze chciałam mieć własna kolekcję ubrań.
Gość
QuinnMuller napisał:
Sam Overstreet napisał:
QuinnMuller napisał:
Ja jestem aktorką. <powiedziała po chwili namysłu, spoglądając kątem oka na telefon, który wciąż milczal>*Uśmiecha się* Ja zamierzam być... byłem dzisiaj na przesłuchaniu do musicalu ale nie sądzę żebym się dostał.
Do "Drama"? <uniosła prawą brew do góry, po czym zacmokała w powietrzu> Marne szanse. Do Drama dostają się głównie uczniowie Duke'a. Czyli ja. <wydęła dolną wargę> Ale ten nasz teatr ma słaby poziom.
*Podrapał się po szyi* Dobry słaby dla mnie to nie ma znaczenia. *Wstał i poszedł po dwa soki. Postawił je przed dziewczynami* Proszę. *Usiadł* Zgadzam się z Quinn to nawet całkiem fajny pomysł.
Gość
Sam Overstreet napisał:
QuinnMuller napisał:
Sam Overstreet napisał:
*Uśmiecha się* Ja zamierzam być... byłem dzisiaj na przesłuchaniu do musicalu ale nie sądzę żebym się dostał.Do "Drama"? <uniosła prawą brew do góry, po czym zacmokała w powietrzu> Marne szanse. Do Drama dostają się głównie uczniowie Duke'a. Czyli ja. <wydęła dolną wargę> Ale ten nasz teatr ma słaby poziom.
*Podrapał się po szyi* Dobry słaby dla mnie to nie ma znaczenia. *Wstał i poszedł po dwa soki. Postawił je przed dziewczynami* Proszę. *Usiadł* Zgadzam się z Quinn to nawet całkiem fajny pomysł.
Tylko uprzedzam! <wyprostowała się, unosząc wskazujący palec> Teraz moją cała uwagę skupia mój związek. <uśmiechnęła się szeroko, upijając łyk soku, po czym spojrzała na Alexis> I nie nosze byle czego. <pokazała jej język>
Gość
QuinnMuller napisał:
Sam Overstreet napisał:
QuinnMuller napisał:
Do "Drama"? <uniosła prawą brew do góry, po czym zacmokała w powietrzu> Marne szanse. Do Drama dostają się głównie uczniowie Duke'a. Czyli ja. <wydęła dolną wargę> Ale ten nasz teatr ma słaby poziom.*Podrapał się po szyi* Dobry słaby dla mnie to nie ma znaczenia. *Wstał i poszedł po dwa soki. Postawił je przed dziewczynami* Proszę. *Usiadł* Zgadzam się z Quinn to nawet całkiem fajny pomysł.
Tylko uprzedzam! <wyprostowała się, unosząc wskazujący palec> Teraz moją cała uwagę skupia mój związek. <uśmiechnęła się szeroko, upijając łyk soku, po czym spojrzała na Alexis> I nie nosze byle czego. <pokazała jej język>
O jaka wymagająca *Zaśmiał się*
Gość
<klasnęła podekscytowana w dłonie> Alexis, potrafisz śpiewać? <spojrzała na nia katem oka>
Gość
Sam Overstreet napisał:
QuinnMuller napisał:
Sam Overstreet napisał:
*Podrapał się po szyi* Dobry słaby dla mnie to nie ma znaczenia. *Wstał i poszedł po dwa soki. Postawił je przed dziewczynami* Proszę. *Usiadł* Zgadzam się z Quinn to nawet całkiem fajny pomysł.Tylko uprzedzam! <wyprostowała się, unosząc wskazujący palec> Teraz moją cała uwagę skupia mój związek. <uśmiechnęła się szeroko, upijając łyk soku, po czym spojrzała na Alexis> I nie nosze byle czego. <pokazała jej język>
O jaka wymagająca *Zaśmiał się*
<uśmiechnęła się do Quinn> Nie projektuję byle czego <powiedziała> Ale to na razie traktuję jako hobby. Dopóki nie dowiem się, jak można na tym skutecznie zarobić <mruga>
Gość
*Przyglądał się im z zaciekawieniem*
Gość
Dobra odpowiedź. <zachichotała wesoło> Zaśpiewajmy coś razem. Wszyscy. Błagam. <spojrzała na Sama i Alexis błagalnie>
Gość
Ale teraz ? *Spojrzał się na Quinn*
Gość
Sam Overstreet napisał:
Ale teraz ? *Spojrzał się na Quinn*
A co jest w tym złego? <spojrzała na niego, a jej twarz się rozpromieniła. Odchrząknęła i zanuciła>
I'm sitting in the railway station
Got a ticket for my destination, oh oh <spojrzała na nich porozumiewawczo. https://www.youtube.com/watch?v=mKy-ZttGE5E>