Gość
Sama upilnowałam żeby ten pokój był specjalnie przeciw wampirzym mocą
Gość
Na wilkołaki też działa *Uśmiechnęłam się*
Gość
Dobrze zaraz pójdziemy, ale mogę na chwilę Caroline do kabiny obok?
Gość
Zostawię was samych sprawdzę czy czasem nie ma już tłumu ludzi. *Wyszłam z łazienki *
Gość
<odkręcił wodę, aby Beth nie słyszała i powiedział do Caroline> Kto to wogóle jest, jakie ona ma sprawy do pierwotnych i ten gościnny przeciw wampirom?
Gość
Już ? *Spytałam*
Gość
No dobra zaryzykujemy może u niej w domu wyciągniemy coś od niej, zamknął kran, uchylił drzwi i powiedział do Beth> Wolne?
Gość
Wolne. Bierzemy ją i spadamy.
Gość
<wyszli z centrum i wsiedli do samochodu Beth i odjechali>
Gość
<przyszła, poszła do jubilera, po chwili wyszła>
Gość
<przyszedł, usłyszał jakiegoś człowieka w łazience i od razu tam poszedł, była to 18- letnia dziewczyna, wszedł do łazienki, ona się odwróciła, a on ją zahipnotyzował, mówiąc, żeby się nie ruszała, anie nie krzyczała po czym rzucił się na jej szyję i wysysa z niej krew>
Gość
<dał dziewczynie swoją krew, obtarł buzię z krwi i wyszedł z centrum>
Gość
* Weszła do centrum handlowego i zaczęła chodzić po sklepach kupując sobie nowe ubrania *
Gość
<podjechał samochodem pod centrum handlowe wszedł do środka i zaczął oglądać różne rzeczy, najpierw poszedł po garnitur>
Gość
<znalazł garnitur, przymierzył i kupił>
Gość
* Kupiła parę sukienek, wychodząc niechcący weszła w jakiegoś mężczyznę *
- Przepraszam ..
* Powiedziała szybko speszona i zaraz go wyminęła *
Gość
<spojrzał tylko za siebie jak dziewczyna odchodziła>
Ostatnio edytowany przez Kol Mikaelson (11-11-13 12:49:05)
Gość
* Wydawało jej się że gdzieś go kiedyś widziała, dlatego jeszcze raz się odwróciła ale po chwili postanowiła nie zawracać tym sobie głowy dlatego weszła do sklepu z różnymi dodatkami *
Gość
<tym czasem gdy chodził po centrum wziął telefon i zadzwonił jeszcze raz do auto komisu i zamówił samochód na dziś na 16 30 pod dom, będzie to prezent dla Klausa i Rose>
Gość
<ostatnią rzeczą, którą kupił był naszyjnik przeprosinowy dla Katy, kupił, wyszedł i pojechał do domu>
Gość
*Zjawia się w centrum i zaczyna chodzić po sklepach w poszukiwaniu jakiejś sukienki, butów i biżuterii na wieczór*
Gość
* Kupuje wszystko co szukała a następnie opuszcza centrum *
Gość
*Weszła do pierwszego lepszego sklepu z ciuchami i zaczęła przeglądać sukienki*
Gość
*W końcu zdecydowała się na krótką, seksowną, czarną sukienkę. Zahipnotyzowała sprzedawcę żeby zapłacił i wyszła. Skierowała się do sklepu z butami*
Gość
*weszła do pierwszego lepszego sklepu w poszukiwaniu stroju na wieczór.*