Ciara Dobrev napisał:

SamuelBlackwood napisał:

Ciara Dobrev napisał:

*Wci¹¿ stoi. Mruga szybko, ¿eby siê nie rozp³akaÌ*

Zabi³em j¹. *powiedzia³ sam do siebie, spogl¹daj¹c na nagrobek "Clarisse Blackwood", po chwili uderzy³ z ca³ej si³y w tablicê od grobu, która roztrzaska³a siê na miliony kawa³eczków. odwróci³ siê, by odejœÌ, kiedy zobaczy³ p³acz¹c¹ dziewczynê. spojrza³ na ni¹, mru¿¹c oczy*
P³aczesz? *prychn¹³*

*Patrzy ze spokojem na mĂŞÂżczyznĂŞ i ociera oczy* Co ci do tego? *warczy*

*spoglÂąda na niÂą z ciekawoÂściÂą* Nie lubiĂŞ, gdy ludzie pÂłaczÂą *odpowiada obojetnie, akcentujÂąc sÂłowo "ludzie"*

Ciara Dobrev napisał:

SamuelBlackwood napisał:

Ciara Dobrev napisał:

*Patrzy ze spokojem na mĂŞÂżczyznĂŞ i ociera oczy* Co ci do tego? *warczy*

*spoglÂąda na niÂą z ciekawoÂściÂą* Nie lubiĂŞ, gdy ludzie pÂłaczÂą *odpowiada obojetnie, akcentujÂąc sÂłowo "ludzie"*

*MruÂży oczy* Wampir *mĂłwi po prostu*

*rozkÂłada bezradnie rĂŞce* MogÂłabyÂś okazaĂŚ trochĂŞ ÂżyczliwoÂści. PĂłki co, nic zÂłego Ci nie zrobiÂłem. *mĂłwi cicho*

Ciara Dobrev napisał:

SamuelBlackwood napisał:

Ciara Dobrev napisał:

*MruÂży oczy* Wampir *mĂłwi po prostu*

*rozkÂłada bezradnie rĂŞce* MogÂłabyÂś okazaĂŚ trochĂŞ ÂżyczliwoÂści. PĂłki co, nic zÂłego Ci nie zrobiÂłem. *mĂłwi cicho*

*Unosi brwi* PĂłki co *wzdycha i patrzy na grĂłb* Co tu robisz?

PĂłki co. *powtĂłrzyÂł, uÂśmiechajÂąc siĂŞ lekko, po czym spojrzaÂł na grĂłb siostry, ktĂłry przed chwilÂą zniszczyÂł* MyÂślĂŞ, Âże robiĂŞ tutaj to samo co ty. Tylko, Âże moja wizyta... byÂła ostatniÂą.

Ciara Dobrev napisał:

SamuelBlackwood napisał:

Ciara Dobrev napisał:

*Unosi brwi* PĂłki co *wzdycha i patrzy na grĂłb* Co tu robisz?

PĂłki co. *powtĂłrzyÂł, uÂśmiechajÂąc siĂŞ lekko, po czym spojrzaÂł na grĂłb siostry, ktĂłry przed chwilÂą zniszczyÂł* MyÂślĂŞ, Âże robiĂŞ tutaj to samo co ty. Tylko, Âże moja wizyta... byÂła ostatniÂą.

*znĂłw unosi brwi* A czemuÂż to? *pyta, po czym dodaje* Tak w ogĂłle, jestem Ciara *uÂśmiecha siĂŞ*

Bycie wampirem nie jest takie ³atwe jak wam siê wydaje. *przeniós³ wzrok na jakiœ martwy punkt. po chwili uœmiechn¹³ sie szarmancko* Samuel. *usiad³ ko³o dziewczyny i poda³ jej d³où*

Ciara Dobrev napisał:

SamuelBlackwood napisał:

Ciara Dobrev napisał:

*znĂłw unosi brwi* A czemuÂż to? *pyta, po czym dodaje* Tak w ogĂłle, jestem Ciara *uÂśmiecha siĂŞ*

Bycie wampirem nie jest takie ³atwe jak wam siê wydaje. *przeniós³ wzrok na jakiœ martwy punkt. po chwili uœmiechn¹³ sie szarmancko* Samuel. *usiad³ ko³o dziewczyny i poda³ jej d³où*

Wcale nie twierdzĂŞ, Âże jest inaczej *Âściska jego dÂłoĂą* Od dawna jesteÂś wampirem?

*popatrzyÂł siĂŞ na jej dÂłoĂą, po chwili jÂą puÂściÂł i spojrzaÂł przed siebie* dwa stulecia, tak myÂślĂŞ. *przeniĂłsÂł wzrok na dziewczynĂŞ*  Do kogo tu przyszÂłaÂś?

Ciara Dobrev napisał:

SamuelBlackwood napisał:

Ciara Dobrev napisał:

Wcale nie twierdzĂŞ, Âże jest inaczej *Âściska jego dÂłoĂą* Od dawna jesteÂś wampirem?

*popatrzyÂł siĂŞ na jej dÂłoĂą, po chwili jÂą puÂściÂł i spojrzaÂł przed siebie* dwa stulecia, tak myÂślĂŞ. *przeniĂłsÂł wzrok na dziewczynĂŞ*  Do kogo tu przyszÂłaÂś?

To duÂżo *stwierdza* Do... rodzicĂłw i brata *odwraca wzrok, ale zaraz unosi gÂłowĂŞ*

ZabiÂł ich wampir, czyÂż nie? *unosi brwi do gĂłry*

Ciara Dobrev napisał:

SamuelBlackwood napisał:

Ciara Dobrev napisał:

To duÂżo *stwierdza* Do... rodzicĂłw i brata *odwraca wzrok, ale zaraz unosi gÂłowĂŞ*

ZabiÂł ich wampir, czyÂż nie? *unosi brwi do gĂłry*

Gdyby zabiÂł ich wampir, zwiaÂłabym z wrzaskiem *mĂłwi cynicznie* Zostali zamordowani przez jakiegoÂś psychopatĂŞ.

Na Âświecie nie ma psychopatĂłw. *powiedziaÂł powaÂżnie, po czym zaÂśmiaÂł siĂŞ ironicznie* Wybacz, mam dzisiaj bardzo podÂły humor. *wzniĂłsÂł oczy do gĂłry*

Ciara Dobrev napisał:

SamuelBlackwood napisał:

Ciara Dobrev napisał:

Gdyby zabiÂł ich wampir, zwiaÂłabym z wrzaskiem *mĂłwi cynicznie* Zostali zamordowani przez jakiegoÂś psychopatĂŞ.

Na Âświecie nie ma psychopatĂłw. *powiedziaÂł powaÂżnie, po czym zaÂśmiaÂł siĂŞ ironicznie* Wybacz, mam dzisiaj bardzo podÂły humor. *wzniĂłsÂł oczy do gĂłry*

Ja mam taki od ich Âśmierci *wskazuje gÂłowÂą groby* Taaak, moÂże masz racjĂŞ. Wiem tylko Âże to morderca i nazywa siĂŞ Czerwony John. Seryjny morderca.

*Zerka na zegarek* No, ja siĂŞ zbieram. Pa *wychodzi*

SamuelBlackwood napisał:

Ciara Dobrev napisał:

SamuelBlackwood napisał:

Na Âświecie nie ma psychopatĂłw. *powiedziaÂł powaÂżnie, po czym zaÂśmiaÂł siĂŞ ironicznie* Wybacz, mam dzisiaj bardzo podÂły humor. *wzniĂłsÂł oczy do gĂłry*

Ja mam taki od ich Âśmierci *wskazuje gÂłowÂą groby* Taaak, moÂże masz racjĂŞ. Wiem tylko Âże to morderca i nazywa siĂŞ Czerwony John. Seryjny morderca.

A ja od dwustu lat. *powiedzia³ powa¿nie, spojrza³ na dziewczynê i uœmiechn¹³ siê szczerze* S³ysza³em o nim.

*czytajÂąc otrzymanego smsa zastygÂł w bezruchu i bezzastanowienia wybiegÂł*

*wychodzi*

Ciara Dobrev napisał:

*Przychodzi na cmentarz jak zawsze gdy ma coÂś do powiedzenia. Siada przy grobie rodzicĂłw i mĂłwi do nich szeptem*

*Wstaje i uÂśmiecha siĂŞ cynicznie. Wychodzi*

*Patrzy bezmyslnie w groby* chcialabym zostac wampirem *szepcze i wychodzi. Idzie do Grill'a*

*Przychodzi wyciera pÂłyte kuca*Hej ,Mamo wrĂłciÂłam do teatru bĂŞde graÂła Wendy w piotrusiu panie .Dzisiaj miaÂła zajĂŞcia z hip-hopu .UkÂłada siĂŞ dobrze mam nadzieje Âże bĂŞdzie lepiej *zamilkÂła ,patrzy na grĂłb*