Gość
Nathaniel Goop napisał:
Ok.*Podchodzi do niej całuje ją w policzek i sam odchodzi*
<odprowadziła Nate'a wzrokiem. chciała odejść, ale po namyśle została, wpatrując się w swoje odbicie>
Gość
QuinnMuller napisał:
Nathaniel Goop napisał:
Ok.*Podchodzi do niej całuje ją w policzek i sam odchodzi*
<odprowadziła Nate'a wzrokiem. chciała odejść, ale po namyśle została, wpatrując się w swoje odbicie>
<wychodzi>
Gość
*Siada na pomoście. Nagle czuje jakby coś się dobijało do jego lodowatego wnętrza. To wspomnienia. Wspomnienia i dawne uczucia. -Będzie zabawnie- pomyślał i dopuścił do siebie fale wspomnień. Zobaczył siebie trzymającego na kolanach ludzką i chorą Alison. Poczuł troskę i miłość. Szybko odrzucił od siebie wspomnienia. -Musiałem ją kochać.-pomyślał- Pamiętam jak wyłączyłem uczucia-rozmyślał- Było to wtedy gdy wciąż szukałem Ellie. A oni wszyscy Ali, Hilly, myśleli że mam jeszcze w sobie jeszcze uczucia- zaśmiał się pod nosem- Ciekawe czy z uczuciami zdradziłbym Ali...- Tak rozmyślając poszedł do swojego dawnego domu*
Gość
<wchodzi, siada na pomoście i patrzy w niebie, myśląc nad życiem>
Gość
QuinnMuller napisał:
<wchodzi, siada na pomoście i patrzy w niebie, myśląc nad życiem>
<zasypia, nie zdając sobie z tego sprawy>
Gość
<budzi się rano, wychodzi>
Gość
*wchodzi siada na pomoście i gra na gitarze*
Gość
BerryBlackmine napisał:
*wchodzi siada na pomoście i gra na gitarze*
*wychodzi, kieruje sie do domu*
Gość
<Przechodzi obok, siad na mostku. Rzuca kamieniami do wody >
Gość
*Przychodzi, idzie na pomost siada i gapi się w przestrzeń*
Gość
<Zauważa dziewczynę siedzącą niedaleko niego. Wstaje i podchodzi do niej> Hej<Siada obok>
Gość
Nathaniel Goop napisał:
<Zauważa dziewczynę siedzącą niedaleko niego. Wstaje i podchodzi do niej> Hej<Siada obok>
*Spoggląda na niego spod przymrużonych oczu* Hej *burczy*
Gość
Ciara Dobrev napisał:
Nathaniel Goop napisał:
<Zauważa dziewczynę siedzącą niedaleko niego. Wstaje i podchodzi do niej> Hej<Siada obok>
*Spoggląda na niego spod przymrużonych oczu* Hej *burczy*
<Drapie się po głowie> Jestem Nathaniel dla przyjaciół Nate. A ty jak się zwiesz ślicznotko? <Uśmiechnął się>
Gość
Nathaniel Goop napisał:
Ciara Dobrev napisał:
Nathaniel Goop napisał:
<Zauważa dziewczynę siedzącą niedaleko niego. Wstaje i podchodzi do niej> Hej<Siada obok>
*Spoggląda na niego spod przymrużonych oczu* Hej *burczy*
<Drapie się po głowie> Jestem Nathaniel dla przyjaciół Nate. A ty jak się zwiesz ślicznotko? <Uśmiechnął się>
Ciara *mruczy* Mieszkasz tu od urodzenia czy przeprowadzałeś się?
Gość
Ciara Dobrev napisał:
Nathaniel Goop napisał:
Ciara Dobrev napisał:
*Spoggląda na niego spod przymrużonych oczu* Hej *burczy*<Drapie się po głowie> Jestem Nathaniel dla przyjaciół Nate. A ty jak się zwiesz ślicznotko? <Uśmiechnął się>
Ciara *mruczy* Mieszkasz tu od urodzenia czy przeprowadzałeś się?
Od urodzenia.<Powiedział patrząc się na dziewczynę>
Gość
Nathaniel Goop napisał:
Ciara Dobrev napisał:
Nathaniel Goop napisał:
<Drapie się po głowie> Jestem Nathaniel dla przyjaciół Nate. A ty jak się zwiesz ślicznotko? <Uśmiechnął się>Ciara *mruczy* Mieszkasz tu od urodzenia czy przeprowadzałeś się?
Od urodzenia.<Powiedział patrząc się na dziewczynę>
Aha, ja też *mówi* Mieszkasz sam, z rodzicami? Rodzeństwo *pyta* Sorry, jeśli nie chcesz odpowiadać. Jestem troszkę wścibska. *uśmiecha się*
Gość
Ciara Dobrev napisał:
Nathaniel Goop napisał:
Ciara Dobrev napisał:
Ciara *mruczy* Mieszkasz tu od urodzenia czy przeprowadzałeś się?Od urodzenia.<Powiedział patrząc się na dziewczynę>
Aha, ja też *mówi* Mieszkasz sam, z rodzicami? Rodzeństwo *pyta* Sorry, jeśli nie chcesz odpowiadać. Jestem troszkę wścibska. *uśmiecha się*
Mieszkam sam nie mam rodzeństwa, zostałem adoptowany. <Wzruszył ramionami> Spoko możesz pytać o co chcesz.
Gość
Nathaniel Goop napisał:
Ciara Dobrev napisał:
Nathaniel Goop napisał:
Od urodzenia.<Powiedział patrząc się na dziewczynę>Aha, ja też *mówi* Mieszkasz sam, z rodzicami? Rodzeństwo *pyta* Sorry, jeśli nie chcesz odpowiadać. Jestem troszkę wścibska. *uśmiecha się*
Mieszkam sam nie mam rodzeństwa, zostałem adoptowany. <Wzruszył ramionami> Spoko możesz pytać o co chcesz.
A ja mieszkam sama, moi rodzice miesiąc temu zginęli i miałam brata. Ale też nie żyje *wzrusza ramionami*
Gość
Ciara Dobrev napisał:
Nathaniel Goop napisał:
Ciara Dobrev napisał:
Aha, ja też *mówi* Mieszkasz sam, z rodzicami? Rodzeństwo *pyta* Sorry, jeśli nie chcesz odpowiadać. Jestem troszkę wścibska. *uśmiecha się*Mieszkam sam nie mam rodzeństwa, zostałem adoptowany. <Wzruszył ramionami> Spoko możesz pytać o co chcesz.
A ja mieszkam sama, moi rodzice miesiąc temu zginęli i miałam brata. Ale też nie żyje *wzrusza ramionami*
Współczuje.<Położył rękę na jej nodze >
Gość
*wchodzi, siada na plaży i wpatruje się w jezioro*
*po chwili robi jej się zimno i idzie w kierunku miasta*
Ostatnio edytowany przez BerryBlackmine (06-06-13 16:52:27)
Gość
<Idzie do domu>
Gość
*wchodzi wraz z Rosalie i siada na pomoście*
Gość
DeanWest napisał:
*wchodzi wraz z Rosalie i siada na pomoście*
<Uśmiechnięta rozgląda się>
Kolejny piękny wieczór, niebo jest przecudne
<Wzdycha patrząc w górę>
Gość
Rosalie Delacure napisał:
DeanWest napisał:
*wchodzi wraz z Rosalie i siada na pomoście*
<Uśmiechnięta rozgląda się>
Kolejny piękny wieczór, niebo jest przecudne
<Wzdycha patrząc w górę>
Akurat tutaj muszę się z tobą zgodzić
*uśmiechnął się*
Ale i tak niebo na otwartym morzu jest piękniejsze.
Gość
DeanWest napisał:
Rosalie Delacure napisał:
DeanWest napisał:
*wchodzi wraz z Rosalie i siada na pomoście*
<Uśmiechnięta rozgląda się>
Kolejny piękny wieczór, niebo jest przecudne
<Wzdycha patrząc w górę>Akurat tutaj muszę się z tobą zgodzić
*uśmiechnął się*
Ale i tak niebo na otwartym morzu jest piękniejsze.
Kiedyś będę musiała to sprawdzić
<Powiedziała spoglądając przez chwilę na Dean'a>
Coraz bardziej uwielbiam to miasto
<Zachichotała>