Hayley Momsen napisał:

<Idzie ulicami MF, w pewnej chwili opiera siĂŞ o murek i zapala papierosa, zaciÂąga sie nim po czym wypuszcza dym z pÂłuc>

<wypala papierosa i wchodzi do Grilla>

Mystere Lacroix napisał:

*Spaceruje palÂąc papierosa.*

*Gasi go, kiedy stoi juÂż przed swoim domem.*

*SzÂła ulicÂą palÂąc papierosa. ZatrzymaÂła siĂŞ przed MG, dopaliÂła i weszÂła do Âśrodka.*

*chodziÂła miĂŞdzy budynkami bez celu*

*Jocelyne sz³a chodnikiem co chwilê zatrzymuj¹c siê i przek³adaj¹c jedn¹ torbê z lewej rêki do prawej, i na odwrót. W koùcu podda³a siê. Usiad³a na jakiejœ ³awce, ¿eby trochê odpocz¹Ì.*

*spaceruje*

*ChodziÂł po mieÂście bez konkretnego celu. Co jakiÂś czas zatrzymywaÂł siĂŞ na moment, Âżeby siĂŞ rozejrzeĂŚ, po czym szedÂł dalej*

*ChodziÂła spokojnie ulicami obserwujÂąc ludzi*

*zatrzymaÂła siĂŞ przed Bree's i schowaÂła kartki. Tak, zdecydowanie potrzebowaÂła drinka. Bez zastanowienia weszÂła do Âśrodka*

*SzÂła ulicÂą, kiedy zobaczyÂła dom, ktĂłry obserwowaÂła juÂż od kilku dni. WÂłaÂściciel wyjechaÂł, to pewne. ÂŚwiatÂła wszĂŞdzie byÂły zgaszone, wszystko pozamykane, pustkÂą wiaÂło z daleka. ZawahaÂła siĂŞ tylko przez sekundĂŞ, po czym skierowaÂła kroki w jego stronĂŞ z tajemniczym uÂśmieszkiem na ustach. Teraz, albo nigdy., pomyÂślaÂła wyjmujÂąc z torebki wsuwkĂŞ i odginajÂąc jÂą.*

<szÂła ulicami miasta, teraz opiera siĂŞ o ÂścianĂŞ jednego z budynkĂłw>

*Chodzi³ czekaj¹c na SMSa. Kiedy dosta³ wiadomoœÌ, przeczyta³ j¹. Z niedowierzaniem pokrêci³ g³ow¹. Odpisa³ szybko i wy³¹czy³ telefon.*

<idzie ulicÂą czujÂąc dziwny zapach, kiedy zauwaÂża dziewczyne czuje to coraz mocniej, podchodzi i szczerzy siĂŞ> Hej, pachniesz, jakoÂś... <jÂąka siĂŞ, nie wiedzÂąc co siĂŞ z nim dzieje> Smacznie...