Ogłoszenie


UWAGA
To forum zostało wyłączone z użytku.
Możliwość rejestracji, logowania i dodawania komentarzy wyłączona.
Cała rozgrywka została przeniesiona na nową stronę http://www.mystic-fallsrpg.wxv.pl


#676 19-08-13 17:17:46

Isaac Lahey

Gość

Re: Bar Bookworm

Chcesz bym z Tobą pojechał? <unosi brwi i uśmiecha się do niej szeroko, wskazując głową na krzesło>
Może jednak usiądziesz?

 

#677 19-08-13 17:22:18

Rosalie Delacure

Gość

Re: Bar Bookworm

Ty i ja? Razem w Paryżu, w mieście miłości?
<wywróciła oczami i pokiwała potwierdzająco głową siadając naprzeciwko niego i spoważniała po chwili>
Mam takie uczucie jakbym powinna powiedzieć o tym Jaredowi, ale boję się, bo wiem jak zareaguje

 

#678 19-08-13 17:23:37

Isaac Lahey

Gość

Re: Bar Bookworm

Może nie będzie tak źle.. <wzrusza lekko ramionami> Teraz jest w siódmym niebie odkąd Effy wzynała mu miłość. <mruknął pod nosem i uśmiechnął się lekko>
Czemu nie? Nigdy nie byłem w Paryżu.

 

#679 19-08-13 17:27:30

Rosalie Delacure

Gość

Re: Bar Bookworm

Naprawdę? Nie podejrzewałabym, że ona z nim coś na poważnie
<potrząsnęła głową i uśmiechnęła się słodko>
Więc już nie mogę się doczekać jak staniemy razem pod wierzą Eiffle
<zachichotała>

 

#680 19-08-13 17:31:20

Isaac Lahey

Gość

Re: Bar Bookworm

Ja też nie, ale niech się kochają, już mnie to nie obchodzi. <wzrusza ramionami i wskazuje na menu>
Zamówić Ci coś? <uśmiecha sie lekko i unosi brew do góry>
To kiedy jedziemy?

 

#681 19-08-13 17:38:53

Rosalie Delacure

Gość

Re: Bar Bookworm

Mhm nie dziękuję
<uśmiechnęła się słodko i spojrzała w jego oczy poruszając brwiami>
Kiedy tylko rozwiąże te inne sprawy.

 

#682 19-08-13 17:44:13

Isaac Lahey

Gość

Re: Bar Bookworm

<Kiwa ze zrozumieniem głową>
Więc jak będziesz gotowa daj mi znać. <uśmiechnął się lekko i dopił swoją kawę>
Co słychać?

 

#683 19-08-13 17:49:00

Rosalie Delacure

Gość

Re: Bar Bookworm

<mruzy oczy>
U mnie jak zwykle nic ciekawego, jestem przerażająco nudna
<zachichotała>
A u Ciebie?

 

#684 19-08-13 17:51:49

Isaac Lahey

Gość

Re: Bar Bookworm

U mnie właściwie to samo. Od kilku dni nie wychodziłem z domu i dopiero teraz zdałem sobie z tego sprawę. <zaśmiał się>
Ale niedługo pełnia, więc.. odbiję to sobie. <mrugnał do niej>

 

#685 19-08-13 17:59:06

Rosalie Delacure

Gość

Re: Bar Bookworm

Ja już się pełnią nie muszę przejmować i balam się, że będę na każde zawołanie Christopha, ale póki co jest super i dziękuję
<uśmiechnęła się do niego słodko>
Polubiłam bycie hybryda i dziękuję, że wtedy mnie uratowałes

 

#686 19-08-13 18:01:52

Isaac Lahey

Gość

Re: Bar Bookworm

Przejmować? Żartujesz? Kocham pełnie! <roześmiał się i skinął szarmancko głową>
Alez nie ma za co. Wiedziałem, że kiedyś Ci sie spodoba.

 

#687 19-08-13 18:09:23

Rosalie Delacure

Gość

Re: Bar Bookworm

<wywróciła oczami>
Masz.jakiś szósty zmysł czy coś, że to wiedziałeś?
<zmrużyła oczy.patrząc na niego uważnie>

 

#688 19-08-13 18:11:38

Isaac Lahey

Gość

Re: Bar Bookworm

Po prostu Cię znam <puścił jej oczko i oparł się wygodnie o krzesło>
To musi być fajne. Być najpotężniejszym stworzeniem, nigdy się nie starzeć, po prostu być sobą. Zawsze.

 

#689 19-08-13 18:18:13

Rosalie Delacure

Gość

Re: Bar Bookworm

Tak to jest tajne
<zachichotała>
i wiesz, że zawsze mogę Ciebie zmienić, chociaż ja nie wiem jak sobie poradzę z tym gdy Jared umrze, a ja wciąż będę miała 22 lata...
<westchnęła>

 

#690 19-08-13 18:21:12

Isaac Lahey

Gość

Re: Bar Bookworm

Więc przemień Jareda <wzrusza lekko ramionami, a słysząc jej słowa pokręcił przecząco głową>
Szczerze to bardzo marzę o tym, by założyć rodzine, zestarzeć się i umrzeć, więc nie skorzystam. <uśmiechnął się lekko>

 

#691 19-08-13 18:25:57

Rosalie Delacure

Gość

Re: Bar Bookworm

<słysząc jego słowa uśmiechnęła się blado>
Nikt by nie skorzystał i też kiedy o tym marzyłam...
<Westchnela i wstała>
Ja muszę iść
<powiedziała łamiącym się głosem i zniknęła>

 

#692 20-08-13 08:52:06

Isaac Lahey

Gość

Re: Bar Bookworm

Rosalie! <krzyknął i uderzył pięścią w stół. Idiota. Po jakimś czasie wstał i wyszedł>

 

#693 25-08-13 15:17:20

BerryBlackmine

Gość

Re: Bar Bookworm

*Wchodzi i siada przy jednym ze stolików, po czym zamawia drinka. Wyjmuje z torebki aktualny numer "Vogue" i czyta gazetę. Gdy kelner przynosi jej zamówienie, uśmiecha się do niego po czym bierze łyk drinka i kontynuuje czytanie czasopisma*

 

#694 25-08-13 15:24:55

Annabeth Blake

Gość

Re: Bar Bookworm

<przychodzi do baru, rozgląda się, zauważa Berry> Cześć <mówi, podchodząc do jej stolika> Mogę się przysiąść? <unosi kąciki ust w lekkim uśmiechu>

 

#695 25-08-13 15:26:56

BerryBlackmine

Gość

Re: Bar Bookworm

Annabeth Blake napisał:

<przychodzi do baru, rozgląda się, zauważa Berry> Cześć <mówi, podchodząc do jej stolika> Mogę się przysiąść? <unosi kąciki ust w lekkim uśmiechu>

*Podniosła głowę słysząc znajomy głos i uśmiechnęła się* Ann! *zamknęła gazetę i wstała* Oczywiście! Nawet nie wiesz, jak się stęskniłam *uśmiechnęła się serdecznie*

 

#696 25-08-13 15:32:41

Annabeth Blake

Gość

Re: Bar Bookworm

BerryBlackmine napisał:

Annabeth Blake napisał:

<przychodzi do baru, rozgląda się, zauważa Berry> Cześć <mówi, podchodząc do jej stolika> Mogę się przysiąść? <unosi kąciki ust w lekkim uśmiechu>

*Podniosła głowę słysząc znajomy głos i uśmiechnęła się* Ann! *zamknęła gazetę i wstała* Oczywiście! Nawet nie wiesz, jak się stęskniłam *uśmiechnęła się serdecznie*

Wow, nie spodziewałam się takiego powitania <odwzajemnia uśmiech i zajmują miejsca przy stoliku> Więc... co tam u Ciebie Berry? Mam wrażenie, że nie widziałyśmy się od wieków <mówi i zamawia szklankę soku pomarańczowego>

 

#697 25-08-13 15:35:19

BerryBlackmine

Gość

Re: Bar Bookworm

Annabeth Blake napisał:

BerryBlackmine napisał:

Annabeth Blake napisał:

<przychodzi do baru, rozgląda się, zauważa Berry> Cześć <mówi, podchodząc do jej stolika> Mogę się przysiąść? <unosi kąciki ust w lekkim uśmiechu>

*Podniosła głowę słysząc znajomy głos i uśmiechnęła się* Ann! *zamknęła gazetę i wstała* Oczywiście! Nawet nie wiesz, jak się stęskniłam *uśmiechnęła się serdecznie*

Wow, nie spodziewałam się takiego powitania <odwzajemnia uśmiech i zajmują miejsca przy stoliku> Więc... co tam u Ciebie Berry? Mam wrażenie, że nie widziałyśmy się od wieków <mówi i zamawia szklankę soku pomarańczowego>

Dokładnie... *wywróciła oczami* Co u mnie? Szczerze mówiąc to okropnie.

 

#698 25-08-13 15:45:33

Annabeth Blake

Gość

Re: Bar Bookworm

BerryBlackmine napisał:

Annabeth Blake napisał:

BerryBlackmine napisał:


*Podniosła głowę słysząc znajomy głos i uśmiechnęła się* Ann! *zamknęła gazetę i wstała* Oczywiście! Nawet nie wiesz, jak się stęskniłam *uśmiechnęła się serdecznie*

Wow, nie spodziewałam się takiego powitania <odwzajemnia uśmiech i zajmują miejsca przy stoliku> Więc... co tam u Ciebie Berry? Mam wrażenie, że nie widziałyśmy się od wieków <mówi i zamawia szklankę soku pomarańczowego>

Dokładnie... *wywróciła oczami* Co u mnie? Szczerze mówiąc to okropnie.

Tak, słyszałam, że ty i Jared... <urwała, patrząc na nią z troską> Jak się trzymasz? <pyta cicho>

 

#699 25-08-13 15:47:29

BerryBlackmine

Gość

Re: Bar Bookworm

Annabeth Blake napisał:

BerryBlackmine napisał:

Annabeth Blake napisał:


Wow, nie spodziewałam się takiego powitania <odwzajemnia uśmiech i zajmują miejsca przy stoliku> Więc... co tam u Ciebie Berry? Mam wrażenie, że nie widziałyśmy się od wieków <mówi i zamawia szklankę soku pomarańczowego>

Dokładnie... *wywróciła oczami* Co u mnie? Szczerze mówiąc to okropnie.

Tak, słyszałam, że ty i Jared... <urwała, patrząc na nią z troską> Jak się trzymasz? <pyta cicho>

A jak Ty byś się trzymała, gdyby Twój... chłopak wyznał Ci miłość, po czym zerwał z Tobą i powiedział, że związek go ogranicza? Do tego kilka dni temu dowiedziałam się, że już ma nową dziewczynę *ściągnęła brwi* Ale dziękuję za troskę...

 

#700 25-08-13 16:03:32

Annabeth Blake

Gość

Re: Bar Bookworm

BerryBlackmine napisał:

Annabeth Blake napisał:

BerryBlackmine napisał:


Dokładnie... *wywróciła oczami* Co u mnie? Szczerze mówiąc to okropnie.

Tak, słyszałam, że ty i Jared... <urwała, patrząc na nią z troską> Jak się trzymasz? <pyta cicho>

A jak Ty byś się trzymała, gdyby Twój... chłopak wyznał Ci miłość, po czym zerwał z Tobą i powiedział, że związek go ogranicza? Do tego kilka dni temu dowiedziałam się, że już ma nową dziewczynę *ściągnęła brwi* Ale dziękuję za troskę...

Przepraszam, że zapytałam <wywraca oczami> Rozumiem, że jest ci przykro i że jesteś zła,  ale nie musisz od razu na mnie naskakiwać <mówi spokojnie, ale w jej głosie można wyczuć chłodną nutę. Bierze łyk soku>

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.088 seconds, 9 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.kultura.pun.pl www.vue.pun.pl www.tibia-forum.pun.pl www.bloog-o-howrse.pun.pl www.dods.pun.pl