*OdstawiÂła pusty kieliszek na blat i poszÂła do ogrodu*

*StanĂŞÂła po lewej stronie baru i zamĂłwiÂła mojito*

*OdstawiÂła na blat pustÂą szklankĂŞ. SiĂŞgajÂąc po butelkĂŞ pod ladĂŞ ukratkiem, niby przypadkiem dotknĂŞÂła dÂłoni chÂłopaka obok* Medium? kolejne? *ZabraÂła butelkĂŞ wĂłdki ze sobÂą. ByÂła niezadowolona z imprezy. ByÂło nudno. WyszÂła*

Ostatnio edytowany przez Megan Archer (01-08-13 20:52:06)

Tomas Torees napisał:

Nicolette Rousseau napisał:

Tomas Torees napisał:

Co chcesz do picia Nicol?

Zaskocz mnie *powiedziaÂła z usmiechem na ustach*

Hmm.. *zwrĂłciÂł siĂŞ do kelnera* Poprosze dwie ,,Modern Sex on the Beach" *znĂłw spiojrzaÂł na towarzyszke* Otworzysz pudeÂłko?

Szczerze to siĂŞ trochĂŞ bojĂŞ co w nim jest *zasmiala siĂŞ* Moze mi podpowiesz *uniosÂła lewÂą brew do gory*

Tomas Torees napisał:

Nicolette Rousseau napisał:

Tomas Torees napisał:

Hmm.. *zwrĂłciÂł siĂŞ do kelnera* Poprosze dwie ,,Modern Sex on the Beach" *znĂłw spiojrzaÂł na towarzyszke* Otworzysz pudeÂłko?

Szczerze to siĂŞ trochĂŞ bojĂŞ co w nim jest *zasmiala siĂŞ* Moze mi podpowiesz *uniosÂła lewÂą brew do gory*

Nie bĂŞdzie tak Âłatwo * zaÂśmiaÂł siĂŞ * OtwĂłrz to zobaczysz * puÂściÂł jej oczko * No dobra..bĂŞdzie pasowaĂŚ do twojej sukienki.. o.. i jeszcze jedno, to nie sÂą kwiaty  *zaÂśmiaÂł siĂŞ*

MoÂże coÂś wiĂŞcej? *usmiechnela siĂŞ znaczÂąco*

Tomas Torees napisał:

Nicolette Rousseau napisał:

Tomas Torees napisał:

Nie bĂŞdzie tak Âłatwo * zaÂśmiaÂł siĂŞ * OtwĂłrz to zobaczysz * puÂściÂł jej oczko * No dobra..bĂŞdzie pasowaĂŚ do twojej sukienki.. o.. i jeszcze jedno, to nie sÂą kwiaty  *zaÂśmiaÂł siĂŞ*

MoÂże coÂś wiĂŞcej? *usmiechnela siĂŞ znaczÂąco*

Nie da rady *spojrzaÂł wyzywajÂąco w jej oczy* sama zobacz

A moÂże jednak? *usmiechnela siĂŞ znaczÂąco i przegryzla dolnÂą wargĂŞ*

Tomas Torees napisał:

Nicolette Rousseau napisał:

Tomas Torees napisał:

Nie da rady *spojrzaÂł wyzywajÂąco w jej oczy* sama zobacz

A moÂże jednak? *usmiechnela siĂŞ znaczÂąco i przegryzla dolnÂą wargĂŞ*

Nie przekonasz mnie * napiÂł siĂŞ drinka* Otwieraj

A ja jednak sÂądzĂŞ Âże mi siĂŞ uda *usmiechnela siĂŞ zadziornie* Jak powiesz mi coÂś wiĂŞcej to wtedy dopiero otworze

Tomas Torees napisał:

Nicolette Rousseau napisał:

Tomas Torees napisał:

Nie przekonasz mnie * napiÂł siĂŞ drinka* Otwieraj

A ja jednak sÂądzĂŞ Âże mi siĂŞ uda *usmiechnela siĂŞ zadziornie* Jak powiesz mi coÂś wiĂŞcej to wtedy dopiero otworze

Ale wtedy nie bedzie niespodzianki * uœmiechn¹³ siê*

No có¿ a ja nie lubiê niespodzianek *spojrza³a na niego* Wiêc mów *usmiechnela siê delikatnie*

Tomas Torees napisał:

Nicolette Rousseau napisał:

Tomas Torees napisał:

Ale wtedy nie bedzie niespodzianki * uœmiechn¹³ siê*

No có¿ a ja nie lubiê niespodzianek *spojrza³a na niego* Wiêc mów *usmiechnela siê delikatnie*

Zróbmy inaczej * uœmiech¹³ siê tajemniczo * daj na chwile pude³ko

*podaÂła pudeÂłko chlopakowi* Co chcesz zrobiĂŚ *uniosÂła lewÂą brew do gĂłry i obserwowala chÂłopaka z zaciekawieniem*

Tomas Torees napisał:

Nicolette Rousseau napisał:

Tomas Torees napisał:

Zróbmy inaczej * uœmiech¹³ siê tajemniczo * daj na chwile pude³ko

*podaÂła pudeÂłko chlopakowi* Co chcesz zrobiĂŚ *uniosÂła lewÂą brew do gĂłry i obserwowala chÂłopaka z zaciekawieniem*

Najpierw zamknij oczy *popatrzaÂł na niÂą * Zaufaj mi

To bĂŞdzie trudne, ale okey *rozesmiala siĂŞ i zamknĂŞÂła posÂłusznie oczy* WiĂŞc co dalej?

Tomas Torees napisał:

Nicolette Rousseau napisał:

Tomas Torees napisał:

Najpierw zamknij oczy *popatrzaÂł na niÂą * Zaufaj mi

To bĂŞdzie trudne, ale okey *rozesmiala siĂŞ i zamknĂŞÂła posÂłusznie oczy* WiĂŞc co dalej?

* Wyj¹³ z pude³eczka przepiêkn¹ bransoletkê i za³o¿y³ jej na rêkê* Otwórz oczy

*otworzy³a oczy i spojrza³a na swoj¹ rêkê na której by³a branzoletka* Jest piêkna *spojrza³a na niego i po chwili doda³a* Ale nie mogê jej przyj¹Ì

Tomas Torees napisał:

Nicolette Rousseau napisał:

Tomas Torees napisał:

* Wyj¹³ z pude³eczka przepiêkn¹ bransoletkê i za³o¿y³ jej na rêkê* Otwórz oczy

*otworzy³a oczy i spojrza³a na swoj¹ rêkê na której by³a branzoletka* Jest piêkna *spojrza³a na niego i po chwili doda³a* Ale nie mogê jej przyj¹Ì

*SpojrzaÂł na niÂą pytajÂąco* Dlaczego? CoÂś siĂŞ staÂło?

Nic. *wysilila siĂŞ na uÂśmiech* Po prostu nie mogĂŞ