Gość
Gość
<Wchodzi do jadalni i zajmuje miejsce gdzieś z tyłu, by mieć widok na wszystko, opiera się wygodnie o ścianę i przygląda się jakiemuś posągowi>
Gość
* Wchodzi. Siada na wolnym miejscu i rozgląda się wokół *
Gość
<wchodzi razem z Sam'em, rozgląda się> Niezły wystrój... <mówi z nutką ironii w głosie, zajmują miejsce przy stole>
Gość
<przychodzi w dopasowanej czarnej sukience, rozgląda się, a nie widząc nigdzie Kol'a siada przy jednym ze stolików i bierze lampkę szampana zaczynając powoli pić>
Gość
<podjechał samochodem, wysiadł, wziął różę i wszedł do środka>
<odszukał w tłumie Vicky, podszedł do niej> Przepraszam, ale miałem parę problemów z Kate <po czym wręczył jej czerwoną różę>
Gość
Shelby White napisał:
<wchodzi razem z Sam'em, rozgląda się> Niezły wystrój... <mówi z nutką ironii w głosie, zajmują miejsce przy stole>
<kiwnąłem głową w zamyśleniu i rozejrzałem się po sali>
Gość
<uśmiechnęła się do niego szeroko i wzięła różę> Dziękuję <wyszeptała, a słysząc o Kate westchnęła> W czym leży problem, mhmm? <poruszyła zabawnie brwiami>
Gość
Alice Cavercius napisał:
<przychodzi do jadalni, zajmuje miejsce przy jednym ze stolików, czeka na Jensena>
<wchodzi do jadalni, bierze kieliszek szampana, a gdy widzi samotnie siedzącą Alice, bierze jeszcze jeden kieliszek i podchodzi do niej> Alice <mówi na przywiatnie, uśmiecha się nieznacznie podając jej jeden kieliszek>
Gość
Sam Roth napisał:
Shelby White napisał:
<wchodzi razem z Sam'em, rozgląda się> Niezły wystrój... <mówi z nutką ironii w głosie, zajmują miejsce przy stole>
<kiwnąłem głową w zamyśleniu i rozejrzałem się po sali>
<zmrużyła oczy> A ty co taki zamyślony? <uniosła kącik ust>
Gość
Shelby White napisał:
Sam Roth napisał:
Shelby White napisał:
<wchodzi razem z Sam'em, rozgląda się> Niezły wystrój... <mówi z nutką ironii w głosie, zajmują miejsce przy stole>
<kiwnąłem głową w zamyśleniu i rozejrzałem się po sali>
<zmrużyła oczy> A ty co taki zamyślony? <uniosła kącik ust>
<spojrzałem na nią zaskoczony> jestesm zamyślony?
Gość
<westchnął> Przypomniało się jej jak cię wtedy pocałowałem <wzruszył ramionami>
Gość
Dean Winchester napisał:
Alice Cavercius napisał:
<przychodzi do jadalni, zajmuje miejsce przy jednym ze stolików, czeka na Jensena>
<wchodzi do jadalni, bierze kieliszek szampana, a gdy widzi samotnie siedzącą Alice, bierze jeszcze jeden kieliszek i podchodzi do niej> Alice <mówi na przywiatnie, uśmiecha się nieznacznie podając jej jeden kieliszek>
*Wchodzi z bukietem róż i od razu zauważa najpiękniejszą dziewczynę w tym mieście, dostrzega faceta koło niej i trochę wkurzony podchodzi kłaniając się* Dziękuję, że przyszłaś *wręcza jej kwiaty i spogląda wkurzony na bruneta* Dotrzymam jej towarzystwa, więc możesz już spadać *uśmiechnął się bezczelnie*
Gość
Sam Roth napisał:
Shelby White napisał:
Sam Roth napisał:
<kiwnąłem głową w zamyśleniu i rozejrzałem się po sali><zmrużyła oczy> A ty co taki zamyślony? <uniosła kącik ust>
<spojrzałem na nią zaskoczony> jestesm zamyślony?
Nie odezwałeś się ani słowem, odkąd tu weszliśmy <uśmiechnęła się szeroko>
Gość
Jensen Court napisał:
Dean Winchester napisał:
Alice Cavercius napisał:
<przychodzi do jadalni, zajmuje miejsce przy jednym ze stolików, czeka na Jensena>
<wchodzi do jadalni, bierze kieliszek szampana, a gdy widzi samotnie siedzącą Alice, bierze jeszcze jeden kieliszek i podchodzi do niej> Alice <mówi na przywiatnie, uśmiecha się nieznacznie podając jej jeden kieliszek>
*Wchodzi z bukietem róż i od razu zauważa najpiękniejszą dziewczynę w tym mieście, dostrzega faceta koło niej i trochę wkurzony podchodzi kłaniając się* Dziękuję, że przyszłaś *wręcza jej kwiaty i spogląda wkurzony na bruneta* Dotrzymam jej towarzystwa, więc możesz już spadać *uśmiechnął się bezczelnie*
<obrócił się w stronę faceta> Jensen, jak sądzę... <zmierzył go wzrokiem>
Gość
Shelby White napisał:
Sam Roth napisał:
Shelby White napisał:
<zmrużyła oczy> A ty co taki zamyślony? <uniosła kącik ust><spojrzałem na nią zaskoczony> jestesm zamyślony?
Nie odezwałeś się ani słowem, odkąd tu weszliśmy <uśmiechnęła się szeroko>
Przed chwilą coś powiedziałem. I teraz też mówię <zauważyłem>
Gość
Kol Mikaelson napisał:
<westchnął> Przypomniało się jej jak cię wtedy pocałowałem <wzruszył ramionami>
I co? Wkurzyła się? <pokręciła z niedowierzaniem głową> Co z tego, że ona pieprzyła się z Oliverem <wywróciła oczami> Przecież ten nasz cały pocałunek nic nie znaczył <westchnęła>
Gość
Sam Roth napisał:
Shelby White napisał:
Sam Roth napisał:
<spojrzałem na nią zaskoczony> jestesm zamyślony?Nie odezwałeś się ani słowem, odkąd tu weszliśmy <uśmiechnęła się szeroko>
Przed chwilą coś powiedziałem. I teraz też mówię <zauważyłem>
<pokręcił oczami i rozejrzała się po sali> I co, będziemy tu tak siedzieć, jak te kołki? <uniosła brew>
Gość
No właśnie jej to powiedziałem i zatrzasnęła mi drzwi przed nosem, ale przeprosiła mnie przez SMS'a <lekko się uśmiechnął>
Gość
*weszli i usiedli przy wolnym stoliku*
Gość
Shelby White napisał:
Sam Roth napisał:
Shelby White napisał:
Nie odezwałeś się ani słowem, odkąd tu weszliśmy <uśmiechnęła się szeroko>Przed chwilą coś powiedziałem. I teraz też mówię <zauważyłem>
<pokręcił oczami i rozejrzała się po sali> I co, będziemy tu tak siedzieć, jak te kołki? <uniosła brew>
<uśmiechnąłem się kątem ust> A co, chcesz zatańczyć?
Gość
Kol Mikaelson napisał:
No właśnie jej to powiedziałem i zatrzasnęła mi drzwi przed nosem, ale przeprosiła mnie przez SMS'a <lekko się uśmiechnął>
To chyba dobrze <szturchnęła go lekko> Jak tylko się pojawi to nie obrażę się jak do niej pójdziesz <wywróciła oczami> Wiem, że to nie ze mną chciałeś tu być <uśmiechnęła się i przechyliła głowę wpatrując się uważnie w niego>
Gość
Sam Roth napisał:
Shelby White napisał:
Sam Roth napisał:
Przed chwilą coś powiedziałem. I teraz też mówię <zauważyłem><pokręcił oczami i rozejrzała się po sali> I co, będziemy tu tak siedzieć, jak te kołki? <uniosła brew>
<uśmiechnąłem się kątem ust> A co, chcesz zatańczyć?
<zamrugała oczami i podrapała się z zakłopotaniem po głowie> No nie wiem...
Gość
<westchnął> Nie no lubię cię bardzo, ale ja na prawdę bardzo ją kocham
Gość
To co napijemy się czegoś?