Gość
Upijam się w Londynie. *Stwierdza poważnie i zaczyna się śmiać* Kolejny punkt zaliczony, może jak będziemy kompletnie wstawione pójdziemy do tych strażników spod Buckingham czy jakoś tak *Wypija do końca
Gość
Adrienne Masanovic napisał:
Upijam się w Londynie. *Stwierdza poważnie i zaczyna się śmiać* Kolejny punkt zaliczony, może jak będziemy kompletnie wstawione pójdziemy do tych strażników spod Buckingham czy jakoś tak *Wypija do końca
Mam taką nadzieję *zaśmiała się i odwróciła wzrok*
Gość
*Pije kolejnego drinka* Będziemy tkwić przy tym blacie całą noc czy tańczymy? *Pyta się uśmiechnięta (czytaj: wstawiona)
Gość
Adrienne Masanovic napisał:
*Pije kolejnego drinka* Będziemy tkwić przy tym blacie całą noc czy tańczymy? *Pyta się uśmiechnięta (czytaj: wstawiona)
Nie mam jakoś ochoty do tańca, ale jak chcesz to idź *wskazała głową na parkiet biorąc łyk drinka*
Gość
*Wzrusza ramionami* Jak tam chcesz *Bierze kieliszek i idzie na środek parkietu między innych ludzi*
Gość
Adrienne Masanovic napisał:
*Wzrusza ramionami* Jak tam chcesz *Bierze kieliszek i idzie na środek parkietu między innych ludzi*
*przygląda się Adri, potem patrzy w ekran telefonu i wypija drinka do końca*
Gość
*Podchodzi i odstawia kieliszek* Sama zaproponowałaś klub, a teraz siedzisz taka ponura... coś się stało? Powiedziałam coś głupiego?
Gość
Adrienne Masanovic napisał:
*Podchodzi i odstawia kieliszek* Sama zaproponowałaś klub, a teraz siedzisz taka ponura... coś się stało? Powiedziałam coś głupiego?
Nie, no co ty! *uśmiechnęła się* Po prostu coś mi się przypomniało, ale to już nie ważne. Chodźmy na parkiet! *odkłada pusty kieliszek, wbija się w skaczący w rytm muzyki tłum*
Gość
Czekaj *Ciągnie ją z powrotem do baru* Wiem, że dość mało się znamy, dokładnie dwa dni, cały czas pijemy i tak dalej, ale jeżeli będziesz chciała poważnie pogadać, wyżalić się to spokojnie możesz ze mną pogadać, rozumiesz? Ja na prawdę normalnie tak nie piję, po prostu mam... ciężki okres w życiu. Nie bierz mnie za jakąś pijaczkę
Gość
Adrienne Masanovic napisał:
Czekaj *Ciągnie ją z powrotem do baru* Wiem, że dość mało się znamy, dokładnie dwa dni, cały czas pijemy i tak dalej, ale jeżeli będziesz chciała poważnie pogadać, wyżalić się to spokojnie możesz ze mną pogadać, rozumiesz? Ja na prawdę normalnie tak nie piję, po prostu mam... ciężki okres w życiu. Nie bierz mnie za jakąś pijaczkę
Adri, nie biorę cię za pijaczkę, tylko za mega przebojową laskę *śmieje się* I spokojnie, nie mam się z czego wyżalać.
Gość
BerryBlackmine napisał:
Adrienne Masanovic napisał:
Czekaj *Ciągnie ją z powrotem do baru* Wiem, że dość mało się znamy, dokładnie dwa dni, cały czas pijemy i tak dalej, ale jeżeli będziesz chciała poważnie pogadać, wyżalić się to spokojnie możesz ze mną pogadać, rozumiesz? Ja na prawdę normalnie tak nie piję, po prostu mam... ciężki okres w życiu. Nie bierz mnie za jakąś pijaczkę
Adri, nie biorę cię za pijaczkę, tylko za mega przebojową laskę *śmieje się* I spokojnie, nie mam się z czego wyżalać.
Ale jakby co to wiesz, gdzie mnie szukać *Uśmiecha się*
Gość
Adrienne Masanovic napisał:
BerryBlackmine napisał:
Adrienne Masanovic napisał:
Czekaj *Ciągnie ją z powrotem do baru* Wiem, że dość mało się znamy, dokładnie dwa dni, cały czas pijemy i tak dalej, ale jeżeli będziesz chciała poważnie pogadać, wyżalić się to spokojnie możesz ze mną pogadać, rozumiesz? Ja na prawdę normalnie tak nie piję, po prostu mam... ciężki okres w życiu. Nie bierz mnie za jakąś pijaczkę
Adri, nie biorę cię za pijaczkę, tylko za mega przebojową laskę *śmieje się* I spokojnie, nie mam się z czego wyżalać.
Ale jakby co to wiesz, gdzie mnie szukać *Uśmiecha się*
Jasne! *siada przy barze, zamawia drinka*
Gość
*Siada obok i zamawia jeszcze jednego* Dobra, to już ostatni i będę tańczyć do białego rana *Śmieje się i bierze łyka*
Gość
Adrienne Masanovic napisał:
*Siada obok i zamawia jeszcze jednego* Dobra, to już ostatni i będę tańczyć do białego rana *Śmieje się i bierze łyka*
Ok, powodzenia! *mruga do niej i wypija drinka*
Gość
BerryBlackmine napisał:
Adrienne Masanovic napisał:
*Siada obok i zamawia jeszcze jednego* Dobra, to już ostatni i będę tańczyć do białego rana *Śmieje się i bierze łyka*
Ok, powodzenia! *mruga do niej i wypija drinka*
*Dopija i wychodzi na parkiet*
Gość
Adrienne Masanovic napisał:
BerryBlackmine napisał:
Adrienne Masanovic napisał:
*Siada obok i zamawia jeszcze jednego* Dobra, to już ostatni i będę tańczyć do białego rana *Śmieje się i bierze łyka*
Ok, powodzenia! *mruga do niej i wypija drinka*
*Dopija i wychodzi na parkiet*
*spogląda kątem oka na Adri, patrzy w ekran telefonu*
Gość
*Podchodzi do baru, chwiejnie siada, czyta sms*
Gość
*Śmiejąc się odpisuje*
Gość
Potrzebuję świeżego powietrza, nie obiecuję, że trafię tu z powrotem *Chichocze i wychodzi z baru*
Gość
Adrienne Masanovic napisał:
*Śmiejąc się odpisuje*
Nate do mnie napisał. Po jego piśmie wnioskuję, że jest pijany *śmieje się i dopija drinka*
Gość
Do mnie też! *Odkrzykuje i wychodzi kołysząc się w rytm muzyki*
Gość
Adrienne Masanovic napisał:
Do mnie też! *Odkrzykuje i wychodzi kołysząc się w rytm muzyki*
*płaci za drinki i wychodzi d hotelu*
Gość
*Weszłem do klubu z Roxanne.Usiedliśmy przy barze.Zamówiłem Whisky i szampana.Piliśmy i tańczyliśmy na zmianę.Wielu mężczyzn patrzało na Roxanne,miałem ochotę rzucić na nich jakiś urok.Wypiliśmy bardzo dużo alkoholu.Koło czwartej nad ranem wyszliśmy z klubu.*
Gość
< Wszedł do klubu, usiadł przy barze zamówił sobie drinka. Kiedy usiadła obok niego jakaś blondynka zaczął ją podrywać.>
Gość
<wchodzi z ciekawości do klubu, siada przy barze i zamawia Martini>