StefanSięUśmiecha - 20-05-13 19:02:18

http://www.guestlistspot.com/assets/images/photos/venues/main/144-cellar-door-1329850129.jpg

BerryBlackmine - 29-05-13 19:22:29

*Wchodzi z Adri, siada przy barze, zamawia drinka*

Adrienne Masanovic - 29-05-13 19:22:36

*Wchodzą* O cholera! Tu jest świetnie!

BerryBlackmine - 29-05-13 19:24:18

Adrienne Masanovic napisał:

*Wchodzą* O cholera! Tu jest świetnie!

Kluby w MF chowają się przy tym! *bierze łyk drinka*

Adrienne Masanovic - 29-05-13 19:26:11

I to jak *Śmieje się i zamawia mocnego drinka* O mój Boże, ale mocny *Śmieje się* Tylko tym razem nie ma Nate'a, żeby mnie zaniósł do domu

BerryBlackmine - 29-05-13 19:27:36

Adrienne Masanovic napisał:

I to jak *Śmieje się i zamawia mocnego drinka* O mój Boże, ale mocny *Śmieje się* Tylko tym razem nie ma Nate'a, żeby mnie zaniósł do domu

Spokojnie, spokojnie *mrugnęła do niej* Widzisz, tamten chłopak się nam przygląda *spojrzała na chłopaka przy drugim końcu baru*

Adrienne Masanovic - 29-05-13 19:29:49

Londyńczycy są boscy *Stwierdza obczajając go* Bierz go tygrysie *Szturcha ją w ramie i bierze łyka*

BerryBlackmine - 29-05-13 19:32:36

Adrienne Masanovic napisał:

Londyńczycy są boscy *Stwierdza obczajając go* Bierz go tygrysie *Szturcha ją w ramie i bierze łyka*

No jasne, już lecę! *wywróciła oczami i wzięła łyk drinka*

Adrienne Masanovic - 29-05-13 19:35:18

No co? *Oburza się* Przy odrobinie szczęścia nie będziesz jutro nic pamiętała, żadnych wyrzutów sumienia *Dopija drinka* Boże, ale to jest dobre

BerryBlackmine - 29-05-13 19:38:10

Adrienne Masanovic napisał:

No co? *Oburza się* Przy odrobinie szczęścia nie będziesz jutro nic pamiętała, żadnych wyrzutów sumienia *Dopija drinka* Boże, ale to jest dobre

A daj spokój... Brytyjczycy nigdy mnie nie pociągali *westchnęła i dopiła drinka do końca* Adri, wierzysz w to, co wczoraj ci opowiedziałam?

Adrienne Masanovic - 29-05-13 19:40:03

Znaczy w którą część? *Pyta* Boże, on na prawdę na ciebie patrzy. Za chwilę dyskretnie wyjdę do toalety i może zrobi pierwszy krok...

BerryBlackmine - 29-05-13 19:43:23

Adrienne Masanovic napisał:

Znaczy w którą część? *Pyta* Boże, on na prawdę na ciebie patrzy. Za chwilę dyskretnie wyjdę do toalety i może zrobi pierwszy krok...

Adri... proszę cię *westchnęła i zamknęła oczy* Chodzi mi o ta część o... *ściszyła głos* wampirach.

Adrienne Masanovic - 29-05-13 19:47:00

Nie przestaniesz? *Odwróciła się do niej i wzięła za rękę* Posłuchaj, wampiry? Takie coś to tylko w "Zmierzchu". A ten gość to pewnie wstrzyknął ci jakiś narkotyk i ci się wydawało, że cię gryzie albo co... *Prycha śmiechem* Wampiry... *Zamawia kolejnego drinka* Mam osobny budżet na alkohol *Szczerzy się i wypija trochę*

BerryBlackmine - 29-05-13 19:49:34

Adrienne Masanovic napisał:

Nie przestaniesz? *Odwróciła się do niej i wzięła za rękę* Posłuchaj, wampiry? Takie coś to tylko w "Zmierzchu". A ten gość to pewnie wstrzyknął ci jakiś narkotyk i ci się wydawało, że cię gryzie albo co... *Prycha śmiechem* Wampiry... *Zamawia kolejnego drinka* Mam osobny budżet na alkohol *Szczerzy się i wypija trochę*

*uniosła brwi do góry* Nie wydaje mi się... Nate też o tym wie i w to wierzy. Zresztą mój chłopak... był... hybrydą. A najgorsze, że coś do tego "wampira" mnie ciągnie! Chcę go jeszcze raz spotkać, chce go poznać... *zamawia mocngo drinka*

Adrienne Masanovic - 29-05-13 19:50:38

*Krztusi się* Czekaj, Nate ci wierzy?

BerryBlackmine - 29-05-13 19:51:37

Adrienne Masanovic napisał:

*Krztusi się* Czekaj, Nate ci wierzy?

Nie pamiętam, czy mu o tym mówiłam, ale coś tam rozmawialiśmy o "nadnaturalnych" *wzięła łyk drinka*

Adrienne Masanovic - 29-05-13 19:53:22

Aha... *Uspokaja się* Czekaj, twój chłopak był czym? *Bierze większy łyk*

BerryBlackmine - 29-05-13 19:54:54

Adrienne Masanovic napisał:

Aha... *Uspokaja się* Czekaj, twój chłopak był czym? *Bierze większy łyk*

Hybrydą *zamyśliła się* I chłopak mojej koleżanki też... ale... pierwotną hybrydą, czy jakoś tak. Nazywał się Klaus.

Adrienne Masanovic - 29-05-13 19:56:08

Co to hybryda *Marszczy brwi*

BerryBlackmine - 29-05-13 19:57:29

Adrienne Masanovic napisał:

Co to hybryda *Marszczy brwi*

Mieszanka wampira i wilkołaka, czy jakoś tak *wzięła łyk drinka*

Adrienne Masanovic - 29-05-13 19:59:48

To przewalone *Bierze łyka* Wiesz, nie chcę cię obrażać czy coś, ale jakoś w to wszystko nie wierzę, wybacz, idę do łazienki *Patrzy na gościa* Może w końcu zagada *Odchodzi*

Adrienne Masanovic - 29-05-13 20:02:41

*Wchodzi do łazienki, płucze twarz wodą* Ja nie mogę, to się wpakowałam... *Wychodzi i podchodzi do Berry*

BerryBlackmine - 29-05-13 20:06:02

Adrienne Masanovic napisał:

To przewalone *Bierze łyka* Wiesz, nie chcę cię obrażać czy coś, ale jakoś w to wszystko nie wierzę, wybacz, idę do łazienki *Patrzy na gościa* Może w końcu zagada *Odchodzi*

Ok, jak chcesz *bierze łyk drinka i opiera się na blacie*

Adrienne Masanovic - 29-05-13 20:08:07

*Zamawia jeszcze jednego drinka* To chyba zaczyna na mnie działać... *Śmieje się*

BerryBlackmine - 29-05-13 20:10:48

Adrienne Masanovic napisał:

*Zamawia jeszcze jednego drinka* To chyba zaczyna na mnie działać... *Śmieje się*

*dopija drinka zamawia kolejnego*

Adrienne Masanovic - 29-05-13 20:13:15

Upijam się w Londynie. *Stwierdza poważnie i zaczyna się śmiać* Kolejny punkt zaliczony, może jak będziemy kompletnie wstawione pójdziemy do tych strażników spod Buckingham czy jakoś tak *Wypija do końca

BerryBlackmine - 29-05-13 20:29:47

Adrienne Masanovic napisał:

Upijam się w Londynie. *Stwierdza poważnie i zaczyna się śmiać* Kolejny punkt zaliczony, może jak będziemy kompletnie wstawione pójdziemy do tych strażników spod Buckingham czy jakoś tak *Wypija do końca

Mam taką nadzieję *zaśmiała się i odwróciła wzrok*

Adrienne Masanovic - 29-05-13 20:33:43

*Pije kolejnego drinka* Będziemy tkwić przy tym blacie całą noc czy tańczymy? *Pyta się uśmiechnięta (czytaj: wstawiona)

BerryBlackmine - 29-05-13 20:35:32

Adrienne Masanovic napisał:

*Pije kolejnego drinka* Będziemy tkwić przy tym blacie całą noc czy tańczymy? *Pyta się uśmiechnięta (czytaj: wstawiona)

Nie mam jakoś ochoty do tańca, ale jak chcesz to idź *wskazała głową na parkiet biorąc łyk drinka*

Adrienne Masanovic - 29-05-13 20:36:16

*Wzrusza ramionami* Jak tam chcesz *Bierze kieliszek i idzie na środek parkietu między innych ludzi*

BerryBlackmine - 29-05-13 20:39:46

Adrienne Masanovic napisał:

*Wzrusza ramionami* Jak tam chcesz *Bierze kieliszek i idzie na środek parkietu między innych ludzi*

*przygląda się Adri, potem patrzy w ekran telefonu i wypija drinka do końca*

Adrienne Masanovic - 29-05-13 20:43:21

*Podchodzi i odstawia kieliszek* Sama zaproponowałaś klub, a teraz siedzisz taka ponura... coś się stało? Powiedziałam coś głupiego?

BerryBlackmine - 29-05-13 20:47:15

Adrienne Masanovic napisał:

*Podchodzi i odstawia kieliszek* Sama zaproponowałaś klub, a teraz siedzisz taka ponura... coś się stało? Powiedziałam coś głupiego?

Nie, no co ty! *uśmiechnęła się* Po prostu coś mi się przypomniało, ale to już nie ważne. Chodźmy na parkiet! *odkłada pusty kieliszek, wbija się w skaczący w rytm muzyki tłum*

Adrienne Masanovic - 29-05-13 20:50:42

Czekaj *Ciągnie ją z powrotem do baru* Wiem, że dość mało się znamy, dokładnie dwa dni, cały czas pijemy i tak dalej, ale jeżeli będziesz chciała poważnie pogadać, wyżalić się to spokojnie możesz ze mną pogadać, rozumiesz? Ja na prawdę normalnie tak nie piję, po prostu mam... ciężki okres w życiu. Nie bierz mnie za jakąś pijaczkę

BerryBlackmine - 29-05-13 20:54:21

Adrienne Masanovic napisał:

Czekaj *Ciągnie ją z powrotem do baru* Wiem, że dość mało się znamy, dokładnie dwa dni, cały czas pijemy i tak dalej, ale jeżeli będziesz chciała poważnie pogadać, wyżalić się to spokojnie możesz ze mną pogadać, rozumiesz? Ja na prawdę normalnie tak nie piję, po prostu mam... ciężki okres w życiu. Nie bierz mnie za jakąś pijaczkę

Adri, nie biorę cię za pijaczkę, tylko za mega przebojową laskę *śmieje się* I spokojnie, nie mam się z czego wyżalać.

Adrienne Masanovic - 29-05-13 20:57:35

BerryBlackmine napisał:

Adrienne Masanovic napisał:

Czekaj *Ciągnie ją z powrotem do baru* Wiem, że dość mało się znamy, dokładnie dwa dni, cały czas pijemy i tak dalej, ale jeżeli będziesz chciała poważnie pogadać, wyżalić się to spokojnie możesz ze mną pogadać, rozumiesz? Ja na prawdę normalnie tak nie piję, po prostu mam... ciężki okres w życiu. Nie bierz mnie za jakąś pijaczkę

Adri, nie biorę cię za pijaczkę, tylko za mega przebojową laskę *śmieje się* I spokojnie, nie mam się z czego wyżalać.

Ale jakby co to wiesz, gdzie mnie szukać *Uśmiecha się*

BerryBlackmine - 29-05-13 21:00:37

Adrienne Masanovic napisał:

BerryBlackmine napisał:

Adrienne Masanovic napisał:

Czekaj *Ciągnie ją z powrotem do baru* Wiem, że dość mało się znamy, dokładnie dwa dni, cały czas pijemy i tak dalej, ale jeżeli będziesz chciała poważnie pogadać, wyżalić się to spokojnie możesz ze mną pogadać, rozumiesz? Ja na prawdę normalnie tak nie piję, po prostu mam... ciężki okres w życiu. Nie bierz mnie za jakąś pijaczkę

Adri, nie biorę cię za pijaczkę, tylko za mega przebojową laskę *śmieje się* I spokojnie, nie mam się z czego wyżalać.

Ale jakby co to wiesz, gdzie mnie szukać *Uśmiecha się*

Jasne! *siada przy barze, zamawia drinka*

Adrienne Masanovic - 29-05-13 21:04:36

*Siada obok i zamawia jeszcze jednego* Dobra, to już ostatni i będę tańczyć do białego rana *Śmieje się i bierze łyka*

BerryBlackmine - 29-05-13 21:07:47

Adrienne Masanovic napisał:

*Siada obok i zamawia jeszcze jednego* Dobra, to już ostatni i będę tańczyć do białego rana *Śmieje się i bierze łyka*

Ok, powodzenia! *mruga do niej i wypija drinka*

Adrienne Masanovic - 29-05-13 21:09:51

BerryBlackmine napisał:

Adrienne Masanovic napisał:

*Siada obok i zamawia jeszcze jednego* Dobra, to już ostatni i będę tańczyć do białego rana *Śmieje się i bierze łyka*

Ok, powodzenia! *mruga do niej i wypija drinka*

*Dopija i wychodzi na parkiet*

BerryBlackmine - 29-05-13 21:13:32

Adrienne Masanovic napisał:

BerryBlackmine napisał:

Adrienne Masanovic napisał:

*Siada obok i zamawia jeszcze jednego* Dobra, to już ostatni i będę tańczyć do białego rana *Śmieje się i bierze łyka*

Ok, powodzenia! *mruga do niej i wypija drinka*

*Dopija i wychodzi na parkiet*

*spogląda kątem oka na Adri, patrzy w ekran telefonu*

Adrienne Masanovic - 29-05-13 21:14:50

*Podchodzi do baru, chwiejnie siada, czyta sms*

Adrienne Masanovic - 29-05-13 21:15:56

*Śmiejąc się odpisuje*

Adrienne Masanovic - 29-05-13 21:23:50

Potrzebuję świeżego powietrza, nie obiecuję, że trafię tu z powrotem *Chichocze i wychodzi z baru*

BerryBlackmine - 29-05-13 21:24:32

Adrienne Masanovic napisał:

*Śmiejąc się odpisuje*

Nate do mnie napisał. Po jego piśmie wnioskuję, że jest pijany *śmieje się i dopija drinka*

Adrienne Masanovic - 29-05-13 21:26:40

Do mnie też! *Odkrzykuje i wychodzi kołysząc się w rytm muzyki*

BerryBlackmine - 29-05-13 21:28:03

Adrienne Masanovic napisał:

Do mnie też! *Odkrzykuje i wychodzi kołysząc się w rytm muzyki*

*płaci za drinki i wychodzi d hotelu*

Louis Tomlinson - 18-08-13 20:09:26

*Weszłem do klubu z Roxanne.Usiedliśmy przy barze.Zamówiłem Whisky i szampana.Piliśmy i tańczyliśmy na zmianę.Wielu mężczyzn patrzało na Roxanne,miałem ochotę rzucić na nich jakiś urok.Wypiliśmy bardzo dużo alkoholu.Koło czwartej nad ranem wyszliśmy z klubu.*

Sam Overstreet - 15-09-13 21:14:59

< Wszedł do klubu, usiadł przy barze zamówił sobie drinka. Kiedy usiadła obok niego jakaś blondynka zaczął ją podrywać.>

Hayley Momsen - 15-09-13 21:20:08

<wchodzi z ciekawości do klubu, siada przy barze i zamawia Martini>

Sam Overstreet - 15-09-13 21:23:09

< Kiedy dziewczyna poszła, Sam rozejrzał się po klubie. Nagle zauważył Hayley, zmarszczył brwi. Po chwili postanowił do niej podejść. Stanął za nią i zakrył jej oczy.> Jak myślisz kto to ?

Hayley Momsen - 15-09-13 21:26:52

Sam Overstreet napisał:

< Kiedy dziewczyna poszła, Sam rozejrzał się po klubie. Nagle zauważył Hayley, zmarszczył brwi. Po chwili postanowił do niej podejść. Stanął za nią i zakrył jej oczy.> Jak myślisz kto to ?

<położyła dłonie na dłoniach Sam'a i zdjęła je z oczu, gwałtownie wstała i zmierzyła chłopaka wzrokiem> Cholera, Sam?! Co ty tu robisz? Nie wiedziałam, że masz rodzinę w Londynie! <pokręciła z niedowierzeniem głową>

Sam Overstreet - 15-09-13 21:34:17

Hayley Momsen napisał:

Sam Overstreet napisał:

< Kiedy dziewczyna poszła, Sam rozejrzał się po klubie. Nagle zauważył Hayley, zmarszczył brwi. Po chwili postanowił do niej podejść. Stanął za nią i zakrył jej oczy.> Jak myślisz kto to ?

<położyła dłonie na dłoniach Sam'a i zdjęła je z oczu, gwałtownie wstała i zmierzyła chłopaka wzrokiem> Cholera, Sam?! Co ty tu robisz? Nie wiedziałam, że masz rodzinę w Londynie! <pokręciła z niedowierzeniem głową>

Jakoś tak zapomniałem wspomnieć. < Podrapałem się nie winie po głowie.> Dobrze, że się spotkaliśmy, w końcu dzisiaj są twoje urodziny. < Pocałował ją w policzek.> Wszystkiego najlepszego, Hayley.

Hayley Momsen - 15-09-13 21:35:53

Sam Overstreet napisał:

Hayley Momsen napisał:

Sam Overstreet napisał:

< Kiedy dziewczyna poszła, Sam rozejrzał się po klubie. Nagle zauważył Hayley, zmarszczył brwi. Po chwili postanowił do niej podejść. Stanął za nią i zakrył jej oczy.> Jak myślisz kto to ?

<położyła dłonie na dłoniach Sam'a i zdjęła je z oczu, gwałtownie wstała i zmierzyła chłopaka wzrokiem> Cholera, Sam?! Co ty tu robisz? Nie wiedziałam, że masz rodzinę w Londynie! <pokręciła z niedowierzeniem głową>

Jakoś tak zapomniałem wspomnieć. < Podrapałem się nie winie po głowie.> Dobrze, że się spotkaliśmy, w końcu dzisiaj są twoje urodziny. < Pocałował ją w policzek.> Wszystkiego najlepszego, Hayley.

Dzięki <zacisnęła usta w uśmiechu> I przepraszam, nie powinnam była wierzyć Plotkarze... <wywróciła oczami>

Sam Overstreet - 15-09-13 21:39:31

Hayley Momsen napisał:

Sam Overstreet napisał:

Hayley Momsen napisał:


<położyła dłonie na dłoniach Sam'a i zdjęła je z oczu, gwałtownie wstała i zmierzyła chłopaka wzrokiem> Cholera, Sam?! Co ty tu robisz? Nie wiedziałam, że masz rodzinę w Londynie! <pokręciła z niedowierzeniem głową>

Jakoś tak zapomniałem wspomnieć. < Podrapałem się nie winie po głowie.> Dobrze, że się spotkaliśmy, w końcu dzisiaj są twoje urodziny. < Pocałował ją w policzek.> Wszystkiego najlepszego, Hayley.

Dzięki <zacisnęła usta w uśmiechu> I przepraszam, nie powinnam była wierzyć Plotkarze... <wywróciła oczami>

Plotkara lubi mącić w życiu innych.< Uniósł lekko kącik ust, przybliżył się do dziewczyny.> Tęskniłem < Szepnął przy jej ustach.>

Hayley Momsen - 15-09-13 21:40:33

Sam Overstreet napisał:

Hayley Momsen napisał:

Sam Overstreet napisał:


Jakoś tak zapomniałem wspomnieć. < Podrapałem się nie winie po głowie.> Dobrze, że się spotkaliśmy, w końcu dzisiaj są twoje urodziny. < Pocałował ją w policzek.> Wszystkiego najlepszego, Hayley.

Dzięki <zacisnęła usta w uśmiechu> I przepraszam, nie powinnam była wierzyć Plotkarze... <wywróciła oczami>

Plotkara lubi mącić w życiu innych.< Uniósł lekko kącik ust, przybliżył się do dziewczyny.> Tęskniłem < Szepnął przy jej ustach.>

Ale nie widzieliśmy się zaledwie kilka dni <również szepnęła>

Sam Overstreet - 15-09-13 21:42:49

Hayley Momsen napisał:

Sam Overstreet napisał:

Hayley Momsen napisał:


Dzięki <zacisnęła usta w uśmiechu> I przepraszam, nie powinnam była wierzyć Plotkarze... <wywróciła oczami>

Plotkara lubi mącić w życiu innych.< Uniósł lekko kącik ust, przybliżył się do dziewczyny.> Tęskniłem < Szepnął przy jej ustach.>

Ale nie widzieliśmy się zaledwie kilka dni <również szepnęła>

Wiem < Nadal szeptał, po chwili złożył na jej ustach czuły pocałunek.>

Hayley Momsen - 15-09-13 21:45:10

Sam Overstreet napisał:

Hayley Momsen napisał:

Sam Overstreet napisał:


Plotkara lubi mącić w życiu innych.< Uniósł lekko kącik ust, przybliżył się do dziewczyny.> Tęskniłem < Szepnął przy jej ustach.>

Ale nie widzieliśmy się zaledwie kilka dni <również szepnęła>

Wiem < Nadal szeptał, po chwili złożył na jej ustach czuły pocałunek.>

<odwzajemniła pocałunek przymykając przy tym oczy>

Sam Overstreet - 15-09-13 21:48:26

Hayley Momsen napisał:

Sam Overstreet napisał:

Hayley Momsen napisał:


Ale nie widzieliśmy się zaledwie kilka dni <również szepnęła>

Wiem < Nadal szeptał, po chwili złożył na jej ustach czuły pocałunek.>

<odwzajemniła pocałunek przymykając przy tym oczy>

< Przerwał pocałunek.> Dzisiaj są twoje 20 urodziny więc... < Uśmiechnął się > Spełnię 20 twoich życzeń, próśb jak tam chcesz. Tylko pamiętaj masz czas do godziny 24.

Hayley Momsen - 15-09-13 21:49:51

Sam Overstreet napisał:

Hayley Momsen napisał:

Sam Overstreet napisał:


Wiem < Nadal szeptał, po chwili złożył na jej ustach czuły pocałunek.>

<odwzajemniła pocałunek przymykając przy tym oczy>

< Przerwał pocałunek.> Dzisiaj są twoje 20 urodziny więc... < Uśmiechnął się > Spełnię 20 twoich życzeń, próśb jak tam chcesz. Tylko pamiętaj masz czas do godziny 24.

<pokręciła z rozbawieniem głową> Moje marzenie już się spełniło: jestem w Londynie <uśmiechnęła się szeroko>

Sam Overstreet - 15-09-13 21:54:19

Hayley Momsen napisał:

Sam Overstreet napisał:

Hayley Momsen napisał:


<odwzajemniła pocałunek przymykając przy tym oczy>

< Przerwał pocałunek.> Dzisiaj są twoje 20 urodziny więc... < Uśmiechnął się > Spełnię 20 twoich życzeń, próśb jak tam chcesz. Tylko pamiętaj masz czas do godziny 24.

<pokręciła z rozbawieniem głową> Moje marzenie już się spełniło: jestem w Londynie <uśmiechnęła się szeroko>

Radzę ci przemyśleć moją propozycję < Spojrzał się w jej oczy.> Bo później już nie będę chciał spełnić tych życzeń. Robię wszystko co będziesz chciała.
< Poruszył śmiesznie brwiami.> Wszystko < Zaakcentował wyraźnie to słowo szepcząc jej na ucho.>

Hayley Momsen - 15-09-13 21:55:55

Sam Overstreet napisał:

Hayley Momsen napisał:

Sam Overstreet napisał:


< Przerwał pocałunek.> Dzisiaj są twoje 20 urodziny więc... < Uśmiechnął się > Spełnię 20 twoich życzeń, próśb jak tam chcesz. Tylko pamiętaj masz czas do godziny 24.

<pokręciła z rozbawieniem głową> Moje marzenie już się spełniło: jestem w Londynie <uśmiechnęła się szeroko>

Radzę ci przemyśleć moją propozycję < Spojrzał się w jej oczy.> Bo później już nie będę chciał spełnić tych życzeń. Robię wszystko co będziesz chciała.
< Poruszył śmiesznie brwiami.> Wszystko < Zaakcentował wyraźnie to słowo szepcząc jej na ucho.>

<zmrużyła oczy> Seks ze mną jest twoim życzeniem <uśmiechnęła się wyzywająco>

Sam Overstreet - 15-09-13 22:01:37

Hayley Momsen napisał:

Sam Overstreet napisał:

Hayley Momsen napisał:


<pokręciła z rozbawieniem głową> Moje marzenie już się spełniło: jestem w Londynie <uśmiechnęła się szeroko>

Radzę ci przemyśleć moją propozycję < Spojrzał się w jej oczy.> Bo później już nie będę chciał spełnić tych życzeń. Robię wszystko co będziesz chciała.
< Poruszył śmiesznie brwiami.> Wszystko < Zaakcentował wyraźnie to słowo szepcząc jej na ucho.>

<zmrużyła oczy> Seks ze mną jest twoim życzeniem <uśmiechnęła się wyzywająco>

Ja się pytam o twoje życzenia < Złapał ją w talii i przygwoździł do baru.> Więc jakie są twoje życzenia, hmmm? Spełnię 20 z nich.

Hayley Momsen - 15-09-13 22:05:07

Sam Overstreet napisał:

Hayley Momsen napisał:

Sam Overstreet napisał:


Radzę ci przemyśleć moją propozycję < Spojrzał się w jej oczy.> Bo później już nie będę chciał spełnić tych życzeń. Robię wszystko co będziesz chciała.
< Poruszył śmiesznie brwiami.> Wszystko < Zaakcentował wyraźnie to słowo szepcząc jej na ucho.>

<zmrużyła oczy> Seks ze mną jest twoim życzeniem <uśmiechnęła się wyzywająco>

Ja się pytam o twoje życzenia < Złapał ją w talii i przygwoździł do baru.> Więc jakie są twoje życzenia, hmmm? Spełnię 20 z nich.

20 powiadasz? <zamrugała uwodzicielsko rzęsami> Więc ja chciałabym przejechać się London Eye <wyszczerzyła się i popchnęła go delikatnie od siebie>

Sam Overstreet - 15-09-13 22:10:26

Hayley Momsen napisał:

Sam Overstreet napisał:

Hayley Momsen napisał:


<zmrużyła oczy> Seks ze mną jest twoim życzeniem <uśmiechnęła się wyzywająco>

Ja się pytam o twoje życzenia < Złapał ją w talii i przygwoździł do baru.> Więc jakie są twoje życzenia, hmmm? Spełnię 20 z nich.

20 powiadasz? <zamrugała uwodzicielsko rzęsami> Więc ja chciałabym przejechać się London Eye <wyszczerzyła się i popchnęła go delikatnie od siebie>

London Eye, tak? < uniósł brwi.> To zadanie da się spełnić. < Zapłacił za nich, złapał Hayley za rękę i wyszedł z nią z klubu.>

Hayley Momsen - 16-09-13 19:34:04

<wchodzi, siada przy barze, zamawia Martini, zagaduje jakiegoś bruneta obok>

Sam Overstreet - 16-09-13 20:28:42

< Wchodzi rozgląda się po klubie kiedy zauważył Hayley podszedł do niej.> Hej < Powiedział cicho.>

Hayley Momsen - 16-09-13 20:30:45

Sam Overstreet napisał:

< Wchodzi rozgląda się po klubie kiedy zauważył Hayley podszedł do niej.> Hej < Powiedział cicho.>

<zerknęła na niego kątem oka> Hej <odpowiedziała równie cicho i przemieszała drinka wykałaczką z oliwką znajdującą się w kieliszku>

Sam Overstreet - 16-09-13 20:32:50

Hayley Momsen napisał:

Sam Overstreet napisał:

< Wchodzi rozgląda się po klubie kiedy zauważył Hayley podszedł do niej.> Hej < Powiedział cicho.>

<zerknęła na niego kątem oka> Hej <odpowiedziała równie cicho i przemieszała drinka wykałaczką z oliwką znajdującą się w kieliszku>

< Stanął na przeciwko niej, uniósł lekko jej brodę żeby spojrzała mu się w oczy.> Przepraszam, że cię zostawiłem.

Hayley Momsen - 16-09-13 20:34:21

Sam Overstreet napisał:

Hayley Momsen napisał:

Sam Overstreet napisał:

< Wchodzi rozgląda się po klubie kiedy zauważył Hayley podszedł do niej.> Hej < Powiedział cicho.>

<zerknęła na niego kątem oka> Hej <odpowiedziała równie cicho i przemieszała drinka wykałaczką z oliwką znajdującą się w kieliszku>

< Stanął na przeciwko niej, uniósł lekko jej brodę żeby spojrzała mu się w oczy.> Przepraszam, że cię zostawiłem.

Nic się nie stało <uśmiechnęła się szeroko> Przyjechałeś do rodziny, nie do mnie, prawda? <napiła się drinka> Ja jestem tylko... dodatkową atrakcją.

Sam Overstreet - 16-09-13 20:41:33

Hayley Momsen napisał:

Sam Overstreet napisał:

Hayley Momsen napisał:


<zerknęła na niego kątem oka> Hej <odpowiedziała równie cicho i przemieszała drinka wykałaczką z oliwką znajdującą się w kieliszku>

< Stanął na przeciwko niej, uniósł lekko jej brodę żeby spojrzała mu się w oczy.> Przepraszam, że cię zostawiłem.

Nic się nie stało <uśmiechnęła się szeroko> Przyjechałeś do rodziny, nie do mnie, prawda? <napiła się drinka> Ja jestem tylko... dodatkową atrakcją.

< Wziął od niej drinka i postawił go na barze.> Nie jesteś dodatkową atrakcją. < Mówił patrząc się w jej oczy, po chwili pocałował ją najczulej jak tylko potrafił.>  Podobasz mi się Hayley ii... < Westchnął, chciał powiedzieć " Kocham Cię" ale nie odważył się bo wiedział, że niedługo i tak wszystko to co robi się wyda .>

Hayley Momsen - 16-09-13 20:42:46

Sam Overstreet napisał:

Hayley Momsen napisał:

Sam Overstreet napisał:

< Stanął na przeciwko niej, uniósł lekko jej brodę żeby spojrzała mu się w oczy.> Przepraszam, że cię zostawiłem.

Nic się nie stało <uśmiechnęła się szeroko> Przyjechałeś do rodziny, nie do mnie, prawda? <napiła się drinka> Ja jestem tylko... dodatkową atrakcją.

< Wziął od niej drinka i postawił go na barze.> Nie jesteś dodatkową atrakcją. < Mówił patrząc się w jej oczy, po chwili pocałował ją najczulej jak tylko potrafił.>  Podobasz mi się Hayley ii... < Westchnął, chciał powiedzieć " Kocham Cię" ale nie odważył się bo wiedział, że niedługo i tak wszystko to co robi się wyda .>

I? <uniosła brew, napiła się drinka nie spuszczając z niego wzroku>

Sam Overstreet - 16-09-13 20:47:18

Hayley Momsen napisał:

Sam Overstreet napisał:

Hayley Momsen napisał:


Nic się nie stało <uśmiechnęła się szeroko> Przyjechałeś do rodziny, nie do mnie, prawda? <napiła się drinka> Ja jestem tylko... dodatkową atrakcją.

< Wziął od niej drinka i postawił go na barze.> Nie jesteś dodatkową atrakcją. < Mówił patrząc się w jej oczy, po chwili pocałował ją najczulej jak tylko potrafił.>  Podobasz mi się Hayley ii... < Westchnął, chciał powiedzieć " Kocham Cię" ale nie odważył się bo wiedział, że niedługo i tak wszystko to co robi się wyda .>

I? <uniosła brew, napiła się drinka nie spuszczając z niego wzroku>

< Przełknął ślinę, schował ręce do kieszeni.> Kocham cię. < Westchnął, spuścił wzrok.>

Hayley Momsen - 16-09-13 20:50:22

Sam Overstreet napisał:

Hayley Momsen napisał:

Sam Overstreet napisał:


< Wziął od niej drinka i postawił go na barze.> Nie jesteś dodatkową atrakcją. < Mówił patrząc się w jej oczy, po chwili pocałował ją najczulej jak tylko potrafił.>  Podobasz mi się Hayley ii... < Westchnął, chciał powiedzieć " Kocham Cię" ale nie odważył się bo wiedział, że niedługo i tak wszystko to co robi się wyda .>

I? <uniosła brew, napiła się drinka nie spuszczając z niego wzroku>

< Przełknął ślinę, schował ręce do kieszeni.> Kocham cię. < Westchnął, spuścił wzrok.>

<przełknęła ślinę, nie wiedziała, co powiedzieć, oblizała usta i dopiero po chwili się odezwała> Sam... Jesteś naprawdę fajnym chłopakiem... Miło mi to słyszeć, ale... Ja nie czuję tego samego <pokręciła powoli głową>

Sam Overstreet - 16-09-13 21:15:15

Hayley Momsen napisał:

Sam Overstreet napisał:

Hayley Momsen napisał:


I? <uniosła brew, napiła się drinka nie spuszczając z niego wzroku>

< Przełknął ślinę, schował ręce do kieszeni.> Kocham cię. < Westchnął, spuścił wzrok.>

<przełknęła ślinę, nie wiedziała, co powiedzieć, oblizała usta i dopiero po chwili się odezwała> Sam... Jesteś naprawdę fajnym chłopakiem... Miło mi to słyszeć, ale... Ja nie czuję tego samego <pokręciła powoli głową>

< Wzruszył ramionami.> Może to i dobrze... < Uśmiechnął się lekko, zaczął powoli odchodzić.>

Hayley Momsen - 16-09-13 21:18:24

Sam Overstreet napisał:

Hayley Momsen napisał:

Sam Overstreet napisał:


< Przełknął ślinę, schował ręce do kieszeni.> Kocham cię. < Westchnął, spuścił wzrok.>

<przełknęła ślinę, nie wiedziała, co powiedzieć, oblizała usta i dopiero po chwili się odezwała> Sam... Jesteś naprawdę fajnym chłopakiem... Miło mi to słyszeć, ale... Ja nie czuję tego samego <pokręciła powoli głową>

< Wzruszył ramionami.> Może to i dobrze... < Uśmiechnął się lekko, zaczął powoli odchodzić.>

<zmierzyła Sam'a wzrokiem, położyła na barze gotówkę płacąc za siebie i wyprzedziła chłopaka wychodząc z baru>

Sam Overstreet - 16-09-13 21:19:24

< Wyszedł.>

Sam Overstreet - 19-09-13 21:41:57

< Wszedł, usiadł przy barze i zamówił sobie butelkę wódki.>

Katelynn Blake - 19-09-13 21:53:09

*weszłam do klubu już nieco pijana, usiadłam przy barze, zamówiłam whisky*

Sam Overstreet - 19-09-13 21:56:31

< Rozejrzał się, kiedy zauważył pijaną Kate zmarszczył brwi. Postanowił do niej podejść. Zabrał jej whisky.>

Katelynn Blake - 19-09-13 21:57:30

oddaj *warknęłam i spojrzałam na niego wkurzona* już dosyć zrobiłeś...

Sam Overstreet - 19-09-13 22:04:46

< Upóścił kieliszek z zawartością, nie zwaracając uwagi na rozbite szkło podszedł bliżej Kate.> Kate ja na prawdę nie chciałem, żeby to tak wyszło.

Katelynn Blake - 19-09-13 22:06:53

*powiedziałam w myślach jakieś zaklęcie dzięki któremu chłopak wylądował po drugiej stronie sali przykuty do ściany, odwróciłam się i zamówiłam jeszcze raz to samo*

Sam Overstreet - 20-09-13 08:26:04

< Walnął plecami o ścianę.> Ku*wa < Przeklnął .> Kate, uspokój się. Jeśli z nami już koniec to mi to powiedz. < Powiedział głośno.>

Katelynn Blake - 20-09-13 13:27:28

*prychnęłam, podeszłam do niego* nie, nie uspokoję się *warknęłam* czy ty na serio jesteś taki głupi?

Sam Overstreet - 20-09-13 13:30:19

Tak jestem głupi. < Spojrzał się w jej oczy.> To koniec ? < Spytał się cicho.>

Katelynn Blake - 20-09-13 13:40:39

*wylałam na niego whisky, położyłam szklankę na stole* zapłacisz, prawda? *powiedziałam z uśmiechem i nie czekając na odpowiedź wyszłam*

Sam Overstreet - 20-09-13 13:43:39

< Upadł na kolana, przetał oczy. Nie zwracając uwagi na patrzących na niego ludzi wyszedł z baru.>

Logan Ashford - 18-02-14 18:13:11

*Przyszedł z Caro do klubu ponieważ postanowili się "trochę" zabawić. Podeszli do baru i Loguś zamówił dwa razy podwójne whisky* Chyba zostaniemy tu trochę * Szepnął*

Caroline Forbes - 18-02-14 18:20:30

*zajęła miejsce na hokerze obok chłopaka i założyła nogę na nogę* Nie mam nic przeciwko *odpowiedziała uśmiechając się przy znacząco i upiła spory łyk whisky* Co chciała od Ciebie ta kelnerka w kawiarni? *zapytała wyraźnie zaciekawiona i spojrzała na chłopaka, miała nadzieję, że chłopak ją nie zbyje jakąś tanią wymówką*

Logan Ashford - 18-02-14 18:27:32

*Opróżnił całą zawartość kieliszka po czym poprosił barmana o dolewkę* Nie ważne * Wzruszył ramionami zerkając kątem oka na dziewczynę, kiedy dostał z powrotem kieliszek z zawartością postanowił też go szybko wypić. Odwrócił się na hokerze tyłem do baru i zaczął się rozglądać po lokalu. Jego wzrok zatrzymał się na chwile na tańczących dziewczynach lecz w końcu spojrzał na Caroline*

Caroline Forbes - 18-02-14 18:43:53

*spojrzała na hybrydę i zacisnęła wargi w cienką linię* Jasne *mruknęła wyraźnie zirytowana jego odpowiedzią i obserwowała uważnie to co robi, kiedy wrócił do niej wzrokiem uśmiechnęła się sztucznie* Jak chcesz to do nich podejdź, nie zamierzam Cię hamować *powiedziała i upiła whisky zastanawiając się, czy może nie przesadziła ze swoim zachowaniem*

Logan Ashford - 18-02-14 19:16:04

Skarbie nie przesadzasz tak odrobinę? * Spytał marszcząc brwi, pokręcił oczami i poprosił barmana o dolewkę. Wypił jeszcze z dwa kieliszki whisky po czym wstał z hokera* Chyba jednak pójdę potańczyć. * Mruknął, dołączył się do dziewczyn i zaczął tańczyć*

Caroline Forbes - 18-02-14 19:33:23

*prychnęła wściekle i zagryzła nerwowo wargi, nie zamierzała jednak pokazać, że jest zazdrosna, postanowiła więc nie być dłużna chłopakowi i gestem dłoni przywołała do siebie barmana pod pretekstem zamówienia dolewki whisky, kiedy ten do niej podszedł musiała przyznać, że jest całkiem przystojny, uśmiechnęła się sama do siebie i zaczęła z nim flirtować, co jakiś czas zerkając kątem oka w stronę Logana*

Logan Ashford - 18-02-14 20:02:46

*Tańczył ciągle z dziewczynami kiedy nagle zauważył co robi jego złotowłosy anioł. Zacisnął dłonie w pięści i żeby wyładować złość postanowił pocałować blondynkę która tańczyła obok. Ta odwzajemniła jego pocałunek więc Logan pogłębiał go bardziej. Alkohol sprawił, że nie myślał już racjonalnie. Wsuwał powoli dłonie pod bluzkę dziewczyny i nie przestawał jej całować*

Caroline Forbes - 18-02-14 20:16:39

*po raz kolejny spojrzała na Logan'a kątem oka, zauważając go obściskującego się z jakąś blondynką zacisnęła mocno wargi w cienką linię, właściwie mogła się tego po nim spodziewać, jak sam powiedział nie był przecież, typem wiernego faceta; przeprosiła na chwilę barmana, zeskoczyła sprawnie z hokeru i podeszła do hybrydy oraz jego blond towarzyszki, odciągnęła dziewczynę od chłopaka, a gdy ta zaczęła się stawiać zahipnotyzowała ją, aby znalazła sobie innego towarzysza do zabawy, kiedy odeszła spojrzała na Logan'a* Cóż za szkoda przeszkodziłam Ci w zabawie *prychnęła siląc się na spokojny ton głosu*

Logan Ashford - 18-02-14 20:41:17

*Spojrzał na Caroline z miną WTF?! i przekrzywił lekko głowę w bok* O co ci chodzi mój złotowłosy aniele *Podszedł do niej bliżej, wyciągnął dłoń którą zaczął gładzić policzek dziewczyny* Nie flirtujesz już z barmanem? Jak chcesz możesz zabrać go na zaplecze i się zabawić tak jak ja. * Powiedział cicho, wyminął dziewczynę i udał się z powrotem do baru gdzie zamówił kolejny kieliszek whisky*

Caroline Forbes - 18-02-14 21:23:19

*pokręciła głową z niedowierzaniem i przez moment stała w miejscu nie wierząc w to co się się przed chwilą stało, po chwili namysłu podeszła do niego* Jesteś zwykłym dupkiem z przerośniętym ego *powiedziała pewnie, nachyliła się nad chłopakiem i wyszeptała mu do ucha* I barman byłby zapewne lepszy w tym od Ciebie, ale niestety ja nie puszczam się z każdym tak jak ty, skarbie *wyprostowała się i uniosła kąciki ust w szyderczym uśmiechu* Życzę powodzenia w uwodzeniu kolejnej naiwnej laski *dodała i zapłaciła za swoje zamówienie wręczając przy tym karteczkę ze swoim numerem barmanowi, aby zrobić na złość hybrydzie, po chwili wyszła, nie oglądając się za siebie*

Logan Ashford - 18-02-14 21:42:37

*Po tym jak dziewczyna podała barmanowi numer wściekły skręcił mu kark po czym zniknął*

www.narutokage.pun.pl www.naszaklasa2c.pun.pl www.osiemnastaprzepowiednia.pun.pl www.sound4u.pun.pl www.fifapowergames.pun.pl