Ogłoszenie


UWAGA
To forum zostało wyłączone z użytku.
Możliwość rejestracji, logowania i dodawania komentarzy wyłączona.
Cała rozgrywka została przeniesiona na nową stronę http://www.mystic-fallsrpg.wxv.pl


#51 28-12-13 14:56:38

Dean Winchester

Gość

Re: Missouri.

Nie bądź śmieszna <pokręcił głową z rozbawieniem, otworzył butelkę i napił się> W sumie to najgorsza nie jesteś <zmierzył ją wzrokiem> Ale musisz jeszcze trochę popracować, żeby mi dorównać <rozłożył ręce>

 

#52 28-12-13 15:05:35

Miranda McGuinness

Gość

Re: Missouri.

< uśmiechnęła się zadziornie > w to nie wątpię. Ale będe się starała z całych sił < obkręciła się dookoła własnej osi i spojrzała ku czystemu niebu > zasanawiałeś się kiedyś, dlaczego w Mystic jest tyle nadprzyrodzonych ?

 

#53 28-12-13 15:10:23

Dean Winchester

Gość

Re: Missouri.

Może to ma coś wspólnego z nazwą? <poruszył brwiami> Mystic Falls. Każdego wampira, albo cholera wie co, ciągnie do takiego "mistycznego" miasta <wzruszył ramionami> Między innymi dlatego tu przyjechałem.

 

#54 28-12-13 15:13:25

Miranda McGuinness

Gość

Re: Missouri.

< pokiwała głową i dokończyła swoje piwo > Pomimo tego miasto mnie nie odtrąca. Codziennie kręci mnie coraz bardziej i chcę poznawać jego tajemnice < spojrzała na niego i zaśmiała się > Chyba jestem masochistką, prawda ? < pojrzała na zegarek i pokręciła głową > Będziemy mogli już wracać? Muszę jeszcze załatwić parę spraw w urzędzie.

 

#55 28-12-13 15:19:44

Dean Winchester

Gość

Re: Missouri.

<dopił piwo i wziął od niej pustą butelkę> Jasne <powiedział i wsiadł do samochodu, a gdy M. również zajęła swoje miejsce, włączył muzykę i odjechał w kierunku MF>

 

#56 26-01-14 14:18:54

Alexander Kahn

Gość

Re: Missouri.

*zasłania jej oczy dłońmi i pojawiają się na dachu wielkiej góry. Prowadzi ją na skraj i unosi kącik ust patrząc przed siebie;
http://25.media.tumblr.com/493cc40f8c80a046bed0dcb4dfd2fbb5/tumblr_mzx30cGHf11sa7bdvo1_500.jpg
Odsłania jej widok i bierze oddech* Widzisz? *rozgląda się chwilę i przygryza wargę* Mam nadzieję, że nie masz lęku wysokości, bo zamierzam pokazać ci jak się lata. *przygląda jej się z lekkim uśmiechem* Bez zabezpieczeń. *patrzy jej przeciągle w oczy i chwyta jej dłoń* Ufasz mi?

 

#57 26-01-14 14:39:23

Miranda McGuinness

Gość

Re: Missouri.

< Miranda staneła wryta w ziemię. Widok ją tak mocno onieśmielił, że przez kilka chwil stała jak głupia z otwartą buzią > tu jest niesamowicie ... < wyszeptała zachwycona i zróciła się do Alexandra > Jestem gotowa na wszystko, ufam ci bezgranicznie. < pocałowała go w usta jedna ręką gładząc jego włosy, a drugą przytrzymując falująca spódniczkę >

 

#58 26-01-14 14:45:16

Alexander Kahn

Gość

Re: Missouri.

*śmieje się* Naprawdę? *unosi brwi i odwzajemnia pocałunek układając dłonie na jej talii. Odrywa się, zakłada jej i sobie takie specjalne okulary i chwyta jej dłoń splatając palce* Nie martw się, wylądujemy w całości. Zadbam o to. *unosi kąciki ust* Gotowa? *robi krok w przód i patrzy w dół z podekscytowaniem*

 

#59 26-01-14 14:53:53

Miranda McGuinness

Gość

Re: Missouri.

< Miranda czuje jak jej serce uderza 1000 razy na minutę. Podekscytowana ściska mocniej dłoń chłopaka i kiwa głową > Gotowa... < stawia krok w powietrze i przymyka oczy pod wpływem lekkiego strachu >

 

#60 26-01-14 15:03:58

Alexander Kahn

Gość

Re: Missouri.

*odbijają się od powierzchni i spadają w przestworza. Uśmiecha się szeroko mocno ściskając dłoń dziewczyny, aż w końcu przyciąga ją do siebie, odwraca się plecami tak, jakby na nim leżała i całuje ją przeciągle*

 

#61 26-01-14 15:09:42

Miranda McGuinness

Gość

Re: Missouri.

< Gdy tylko oderwali się od ziemi, Miranda wydała z siebie niekontrolowany krzyk. Zaraz potem się opanowała i zaczeła się głośno śmiać. Przytuliła się do Alexandra i głęboko oddała pocałunek >

 

#62 26-01-14 15:12:08

Alexander Kahn

Gość

Re: Missouri.

*odrywa się i śmieje. Wciąż trzymając mocno jej dłoń odsuwa się, rozkłada ręce i nogi i leci czując wiatr w każdej komórce swojego ciała. Rozgląda się z szerokim uśmiechem po pięknych widokach, aż wpadają w jakąś chmurę i automatycznie osłania twarz wstrzymując oddech, po czym rozbawiony przenosi wzrok na Mirandę.*

 

#63 26-01-14 15:29:52

Miranda McGuinness

Gość

Re: Missouri.

< Gdy wpadła w chmurę była zachwycona. Dryfowanie w obłoku bieli było najpiękniejszym doznaniem podczas całego spadania. Wciąż trzymajac Alexandra, Miranda wywinęła parę salt ciągle się przy tym śmiejąc. >

 

#64 26-01-14 15:34:39

Alexander Kahn

Gość

Re: Missouri.

*śmieje się głośno przyglądając jej się, aż w końcu przyspieszają znacznie zbliżając się do ziemi. Przyciąga ją do siebie, chwyta w pasie i w mgnieniu oka stają na ziemi. Widząc jak się chwieje podtrzymuje ją i wybucha śmiechem* Nigdy wcześniej tego nie robiłem i zaczynam żałować. *uśmiecha się szeroko, zdejmuje okulary i przeczesuje włosy palcami*

 

#65 26-01-14 15:42:26

Miranda McGuinness

Gość

Re: Missouri.

< Miranda wydała z siebie krótki krzyk kiedy zbliżali się do ziemi. Gdy wylądowali czuła jak nogi jej się trzęsą. Spojrzała na Aleksandra rozentuzjazmowanym spojrzeniem i rzuciła mu się na szyję > Czekałeś na to, aby mieć przy boku czarownicę < uśmiechnęła się rozbrajająco i pocałowała go delikatnie w usta >

 

#66 26-01-14 15:51:10

Alexander Kahn

Gość

Re: Missouri.

*śmieje się i kręci głową* Och, chyba tak. No wiesz, w razie gdybym miał wylądować w wodzie, liczyłbym na jakąś teleportację. *uśmiecha się szeroko, obejmuje ją w pasie, przyciąga do siebie i odwzajemnia pocałnek pogłębiając go znacznie* I jak było? Wystarczająco adrenaliny? *mruczy nie odrywając się od niej*

 

#67 26-01-14 15:55:44

Miranda McGuinness

Gość

Re: Missouri.

< przylgnęła do niego ciałem poprawiając zawiniętą spódniczkę > Było nieziemsko... Dziękuję ci za to doświadczenie < wymruczała pomiędzy pocałunkami. Ręce spoczywały na jego ramionach, masując je przy okazji > Te piękne wydoki i zachód słońca < powiedziała cicho opierając głowę o jego pierś >

 

#68 26-01-14 18:10:36

Alexander Kahn

Gość

Re: Missouri.

Nie dziękuj. Chcesz.. co chcesz robić? *uśmiecha się szeroko i przeczesuje palcami jej włosy*

 

#69 26-01-14 20:19:02

Miranda McGuinness

Gość

Re: Missouri.

Z toba to moge wszystko. Dawno nie tanczylam... < usmiechnela sie zawadiacko >

 

#70 26-01-14 20:21:56

Alexander Kahn

Gość

Re: Missouri.

Więc Grill? *unosi lekko brwi* Mam nadzieję, że nikt nie będzie chciał odbić mi takiej ładnej dziewczyny. *zakłada jej kosmyk włosów za ucho*

 

#71 26-01-14 20:27:05

Miranda McGuinness

Gość

Re: Missouri.

< wygladzila spodniczke i usmiechnela sie zaloynie > prowadz moj ukochany...

 

#72 26-01-14 20:27:41

Alexander Kahn

Gość

Re: Missouri.

To brzmi pięknie. *kręci głową z niedowierzaniem, chwyta jej dłoń i odchodzą* (możesz dać posta)

 

#73 31-03-14 21:55:47

Alexander Kahn

Gość

Re: Missouri.

Nieustraszony. <mruczy pod nosem i wchodzą do środka; rozgląda się> Jak gościu zrobi mi jakieś gówno na ciele, to skręcę mu kark. <mówi spokojnie z powagą w oczach i przesuwa opuszkami palców wzdłuż szczęki> Dobry wieczór. <mówi pewnym siebie głosem podchodząc do sporego rozmiarów faceta> Chciałbym.. <opowiada mu każdy, nawet najmniejszy szczegół tatuażu, a facet robi szkic. Alex poprawia go odpowiednio, a kiedy kończą, siada na specjalnym fotelu i przechodzą do działania>
Nie opowiedziałaś mi co mówią twoje tatuaże. <przechyla lekko głowę w bok skupiając się na jej rysunkach>

 

#74 31-03-14 22:17:58

Alexander Kahn

Gość

Re: Missouri.

Możesz mnie potrzymać za coś innego, jeśli masz ochotę. <rzuca obojętnie i unosi wzrok do jej twarzy uśmiechając się pod nosem> Niech będzie. Może kiedyś ja ci opowiem swoją historię. <mruczy przyglądając się tatuażowi, po czym przenosi na nią spojrzenie> Nie licz na to, że kiedyś zrobisz mi tatuaż. <mruży oczy z lekkim rozbawieniem>

 

#75 31-03-14 22:34:39

Alexander Kahn

Gość

Re: Missouri.

No właśnie, nie jesteś. A ja nie wyglądam raczej jak królik eksperymentalny, tak mi się wydaje. Mam kilku wrogów, chętnie ci ich podeślę i wytatuujesz im owłosioną dupę na twarzy. <mówi śmiertelnie poważnie i po chwili patrzy na efekt końcowy lewej ręki (u faceta też lewa) i spogląda na wpleciony między drobiazgi napis

''Je peux vous trouver, même à l'ombre. Ne pas toucher. Coeur
Samantha
02.04.1318 - ''


Uśmiecha się lekko i obserwuje cały tatuaż od nadgarstka, aż do łokcia i krótki kawałek dalej. Przenosi wzrok na faceta i skina głową. Po chwili podchodzi do lustra i spogląda na rękę> I co myślisz?

Ostatnio edytowany przez Alexander Kahn (31-03-14 23:24:28)

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.tibia-forums.pun.pl www.42gdh.pun.pl www.sferaprawa.pun.pl www.flyff.pun.pl www.s7350.pun.pl