Ogłoszenie


UWAGA
To forum zostało wyłączone z użytku.
Możliwość rejestracji, logowania i dodawania komentarzy wyłączona.
Cała rozgrywka została przeniesiona na nową stronę http://www.mystic-fallsrpg.wxv.pl


#1 20-05-13 15:37:42

 StefanSięUśmiecha

Administrator

Zarejestrowany: 19-05-13
Posty: 373
WWW

Szpital


SZPITAL



https://24.media.tumblr.com/4d664ab5b62bdecd814cd76f2dd08ba0/tumblr_n0ozqunhxG1t5ylo3o3_400.jpg https://24.media.tumblr.com/a215db147aafb365a3dc1a6ced01a3a0/tumblr_n0ozqunhxG1t5ylo3o1_400.jpg
https://24.media.tumblr.com/08783a9b6f26905de4dd6bd3e2c03c31/tumblr_n0ozqunhxG1t5ylo3o2_400.jpg https://31.media.tumblr.com/5f4969df6d9465764bdd19d599cfa545/tumblr_n0ozqunhxG1t5ylo3o4_400.jpg

Offline

 

#2 25-05-13 13:21:54

CarolineParker

Gość

Re: Szpital

*Znajduje się w szpitalu ale nadal jest nie przytomna*

 

#3 25-05-13 13:31:19

CarolineParker

Gość

Re: Szpital

*Odzyskuje przytomność ,ale musi pozostać w szpitalu do poniedziałku*

 

#4 25-05-13 18:19:07

CarolineParker

Gość

Re: Szpital

*Szlak ją trafia gdy pomyśli że tu musi leżeci.Takie tu nudy że ja nie mogę*

 

#5 25-05-13 18:26:47

CarolineParker

Gość

Re: Szpital

*Lekarze muwili że ciocia była i siediała przy łóżku puki nie odzyska przytomności ale musiała iść do pracy*

 

#6 25-05-13 19:01:43

CarolineParker

Gość

Re: Szpital

*Z tych nudów zaczyna się uczyć*

 

#7 26-05-13 14:23:15

CarolineParker

Gość

Re: Szpital

*Jeżeli badania wyjdą dobrze wyjdzie dzisiaj do domu*

 

#8 26-05-13 17:22:44

CarolineParker

Gość

Re: Szpital

*Naszczęście badania sa okej o idzie do domu*

 

#9 29-05-13 18:33:43

Samuel Blackwood

Gość

Re: Szpital

*wchodzi z Alison*

 

#10 29-05-13 18:36:04

Alison Marcado

Gość

Re: Szpital

SamuelBlackwood napisał:

*wchodzi z Alison*

poczekam tu na ciebie

 

#11 29-05-13 18:38:37

Samuel Blackwood

Gość

Re: Szpital

Alison napisał:

SamuelBlackwood napisał:

*wchodzi z Alison*

poczekam tu na ciebie

W porządku. *powiedział i poszedł w głąb korytarza. po drodze spotkał recepcjonistkę Andie, z którą zamienił kilka słów. następnie wszedł do magazynu z krwią i wziął kilka torebeczek. po chwili wrócił do Alison*
Masz. *podał jej jedną torebkę* Spróbuj na razie na zimno.

 

#12 29-05-13 18:43:05

Alison Marcado

Gość

Re: Szpital

SamuelBlackwood napisał:

Alison napisał:

SamuelBlackwood napisał:

*wchodzi z Alison*

poczekam tu na ciebie

W porządku. *powiedział i poszedł w głąb korytarza. po drodze spotkał recepcjonistkę Andie, z którą zamienił kilka słów. następnie wszedł do magazynu z krwią i wziął kilka torebeczek. po chwili wrócił do Alison*
Masz. *podał jej jedną torebkę* Spróbuj na razie na zimno.

może pierw stąd wyjdziemy, to będzie dziwnie wyglądać jak nagle zacznę pić czyjąś krew....*złapała go za rękę i pociągnęła w stronę wyjścia, staneli za budynkiem, Ali spróbowała trochę krwi po czym ją wypluła* to jest... okropne... ble

 

#13 29-05-13 18:44:49

Samuel Blackwood

Gość

Re: Szpital

Alison napisał:

SamuelBlackwood napisał:

Alison napisał:


poczekam tu na ciebie

W porządku. *powiedział i poszedł w głąb korytarza. po drodze spotkał recepcjonistkę Andie, z którą zamienił kilka słów. następnie wszedł do magazynu z krwią i wziął kilka torebeczek. po chwili wrócił do Alison*
Masz. *podał jej jedną torebkę* Spróbuj na razie na zimno.

może pierw stąd wyjdziemy, to będzie dziwnie wyglądać jak nagle zacznę pić czyjąś krew....*złapała go za rękę i pociągnęła w stronę wyjścia, staneli za budynkiem, Ali spróbowała trochę krwi po czym ją wypluła* to jest... okropne... ble

Zimne. *przyznał* Jest coś takiego jak mikrofalówka. Tak wiem brzmi to okropnie. *oparł się o ścianę* Poczekaj na mnie przez chwilę. *mruknął i pobiegł do szpitala, podgrzewając krew. po chwili wrócił do Alison podając jej kubek z ciepłą krwią* Spróbuj jeszcze raz.

 

#14 29-05-13 18:49:19

Alison Marcado

Gość

Re: Szpital

SamuelBlackwood napisał:

Alison napisał:

SamuelBlackwood napisał:


W porządku. *powiedział i poszedł w głąb korytarza. po drodze spotkał recepcjonistkę Andie, z którą zamienił kilka słów. następnie wszedł do magazynu z krwią i wziął kilka torebeczek. po chwili wrócił do Alison*
Masz. *podał jej jedną torebkę* Spróbuj na razie na zimno.

może pierw stąd wyjdziemy, to będzie dziwnie wyglądać jak nagle zacznę pić czyjąś krew....*złapała go za rękę i pociągnęła w stronę wyjścia, staneli za budynkiem, Ali spróbowała trochę krwi po czym ją wypluła* to jest... okropne... ble

Zimne. *przyznał* Jest coś takiego jak mikrofalówka. Tak wiem brzmi to okropnie. *oparł się o ścianę* Poczekaj na mnie przez chwilę. *mruknął i pobiegł do szpitala, podgrzewając krew. po chwili wrócił do Alison podając jej kubek z ciepłą krwią* Spróbuj jeszcze raz.

*spróbowała* już lepiej, ale szczerze twoja krew i tej blondynki była lepsza *słyszy, że przyszedł jej SMS, czyta go... jest od Klausa* ale... *znieruchomiała, a telefon wypadł jej z ręki, upuściła także szklankę, zaczęła płakać i położyła się na ziemi*

 

#15 29-05-13 18:50:31

Samuel Blackwood

Gość

Re: Szpital

Alison napisał:

SamuelBlackwood napisał:

Alison napisał:


może pierw stąd wyjdziemy, to będzie dziwnie wyglądać jak nagle zacznę pić czyjąś krew....*złapała go za rękę i pociągnęła w stronę wyjścia, staneli za budynkiem, Ali spróbowała trochę krwi po czym ją wypluła* to jest... okropne... ble

Zimne. *przyznał* Jest coś takiego jak mikrofalówka. Tak wiem brzmi to okropnie. *oparł się o ścianę* Poczekaj na mnie przez chwilę. *mruknął i pobiegł do szpitala, podgrzewając krew. po chwili wrócił do Alison podając jej kubek z ciepłą krwią* Spróbuj jeszcze raz.

*spróbowała* już lepiej, ale szczerze twoja krew i tej blondynki była lepsza *słyszy, że przyszedł jej SMS, czyta go... jest od Klausa* ale... *znieruchomiała, a telefon wypadł jej z ręki, upuściła także szklankę, zaczęła płakać i położyła się na ziemi*

*zszokowany spojrzał na Alison. uklękł przy niej, ostrożnie ją podnosząc, tak by usiadła.* co jest? *spytał cicho*

 

#16 29-05-13 18:53:39

Alison Marcado

Gość

Re: Szpital

SamuelBlackwood napisał:

Alison napisał:

SamuelBlackwood napisał:


Zimne. *przyznał* Jest coś takiego jak mikrofalówka. Tak wiem brzmi to okropnie. *oparł się o ścianę* Poczekaj na mnie przez chwilę. *mruknął i pobiegł do szpitala, podgrzewając krew. po chwili wrócił do Alison podając jej kubek z ciepłą krwią* Spróbuj jeszcze raz.

*spróbowała* już lepiej, ale szczerze twoja krew i tej blondynki była lepsza *słyszy, że przyszedł jej SMS, czyta go... jest od Klausa* ale... *znieruchomiała, a telefon wypadł jej z ręki, upuściła także szklankę, zaczęła płakać i położyła się na ziemi*

*zszokowany spojrzał na Alison. uklękł przy niej, ostrożnie ją podnosząc, tak by usiadła.* co jest? *spytał cicho*

*nie odzywała się tylko płakała, naprawdę płakała, jak nigdy, czuła się jakby ktoś wyrwał jej serce*

 

#17 29-05-13 18:54:51

Samuel Blackwood

Gość

Re: Szpital

Alison napisał:

SamuelBlackwood napisał:

Alison napisał:


*spróbowała* już lepiej, ale szczerze twoja krew i tej blondynki była lepsza *słyszy, że przyszedł jej SMS, czyta go... jest od Klausa* ale... *znieruchomiała, a telefon wypadł jej z ręki, upuściła także szklankę, zaczęła płakać i położyła się na ziemi*

*zszokowany spojrzał na Alison. uklękł przy niej, ostrożnie ją podnosząc, tak by usiadła.* co jest? *spytał cicho*

*nie odzywała się tylko płakała, naprawdę płakała, jak nigdy, czuła się jakby ktoś wyrwał jej serce*

*odgarnął włosy z jej czoło i ostrożnie przytulił, patrząc w  niebo* Alison przestań i powiedz co się dzieje, albo Cię do tego zmuszę. *warknął, a w jego głosie była ukryta pewnego rodzaju czułość*

 

#18 29-05-13 18:54:53

Hilly :)

Gość

Re: Szpital

SamuelBlackwood napisał:

Alison napisał:

SamuelBlackwood napisał:


Zimne. *przyznał* Jest coś takiego jak mikrofalówka. Tak wiem brzmi to okropnie. *oparł się o ścianę* Poczekaj na mnie przez chwilę. *mruknął i pobiegł do szpitala, podgrzewając krew. po chwili wrócił do Alison podając jej kubek z ciepłą krwią* Spróbuj jeszcze raz.

*spróbowała* już lepiej, ale szczerze twoja krew i tej blondynki była lepsza *słyszy, że przyszedł jej SMS, czyta go... jest od Klausa* ale... *znieruchomiała, a telefon wypadł jej z ręki, upuściła także szklankę, zaczęła płakać i położyła się na ziemi*

*zszokowany spojrzał na Alison. uklękł przy niej, ostrożnie ją podnosząc, tak by usiadła.* co jest? *spytał cicho*

Hejka gołąbeczki.* podchodzi do nich z niewyobrażalną (nawet dla hybrydy) szybkością.* Widzę że dostałaś sms-a od Klausa. Żenada ten sam dla dwóch dziewczyn....

 

#19 29-05-13 18:58:09

Alison Marcado

Gość

Re: Szpital

Hilly ]

SamuelBlackwood napisał:

Alison napisał:


*spróbowała* już lepiej, ale szczerze twoja krew i tej blondynki była lepsza *słyszy, że przyszedł jej SMS, czyta go... jest od Klausa* ale... *znieruchomiała, a telefon wypadł jej z ręki, upuściła także szklankę, zaczęła płakać i położyła się na ziemi*

*zszokowany spojrzał na Alison. uklękł przy niej, ostrożnie ją podnosząc, tak by usiadła.* co jest? *spytał cicho*

Hejka gołąbeczki.* podchodzi do nich z niewyobrażalną (nawet dla hybrydy) szybkością.* Widzę że dostałaś sms-a od Klausa. Żenada ten sam dla dwóch dziewczyn....

*podbiegła do Hilly złapała ją za szyje i przygwoździła do muru* jak możesz, po tym wszystkim co zrobiłaś, jesteś nic nie wartą dziwką i zostaw mnie w spokoju *wrzasnęła*

 

#20 29-05-13 18:59:10

Samuel Blackwood

Gość

Re: Szpital

Alison napisał:

Hilly ]

SamuelBlackwood napisał:


*zszokowany spojrzał na Alison. uklękł przy niej, ostrożnie ją podnosząc, tak by usiadła.* co jest? *spytał cicho*

Hejka gołąbeczki.* podchodzi do nich z niewyobrażalną (nawet dla hybrydy) szybkością.* Widzę że dostałaś sms-a od Klausa. Żenada ten sam dla dwóch dziewczyn....

*podbiegła do Hilly złapała ją za szyje i przygwoździła do muru* jak możesz, po tym wszystkim co zrobiłaś, jesteś nic nie wartą dziwką i zostaw mnie w spokoju *wrzasnęła*

*z wampirzą szybkością odepchnął Alison, przyglądając się nieznajomej* Witaj, suko. *usmiechnął sie grzecznie*

 

#21 29-05-13 19:02:37

Hilly :)

Gość

Re: Szpital

Alison napisał:

Hilly ]

SamuelBlackwood napisał:

*zszokowany spojrzał na Alison. uklękł przy niej, ostrożnie ją podnosząc, tak by usiadła.* co jest? *spytał cicho*

Hejka gołąbeczki.* podchodzi do nich z niewyobrażalną (nawet dla hybrydy) szybkością.* Widzę że dostałaś sms-a od Klausa. Żenada ten sam dla dwóch dziewczyn....

*podbiegła do Hilly złapała ją za szyje i przygwoździła do muru* jak możesz, po tym wszystkim co zrobiłaś, jesteś nic nie wartą dziwką i zostaw mnie w spokoju *wrzasnęła*

*Wykręciła jej rękę i złapała za gardło a potem znów upuściła na ziemię.* Uspokój się. Zresztą ja przynajmniej coś robię ze stratą Klausa a ty do tego doprowadziłaś więc.... Zresztą co cie to obchodzi. Widzę że masz nową zabaweczkę.* pomachała do Samuela* Więc powiedz mi gdzie go ostatnio widziałaś, bo uwierz że nie ma rzeczy która byłaby lepsza od zniszczenia twojego życia a cała ta sytuacja jest bardzo kusząca, a więc?

Ostatnio edytowany przez Hilly :) (29-05-13 19:04:47)

 

#22 29-05-13 19:04:12

Samuel Blackwood

Gość

Re: Szpital

Hilly ]

Alison napisał:

Hilly ]
Hejka gołąbeczki.* podchodzi do nich z niewyobrażalną (nawet dla hybrydy) szybkością.* Widzę że dostałaś sms-a od Klausa. Żenada ten sam dla dwóch dziewczyn....

*podbiegła do Hilly złapała ją za szyje i przygwoździła do muru* jak możesz, po tym wszystkim co zrobiłaś, jesteś nic nie wartą dziwką i zostaw mnie w spokoju *wrzasnęła*

*Wykręciła jej rękę i złapała za gardło a potem upuściła na ziemię.* Uspokój się. Zresztą ja przynajmniej coś robię ze stratą Klausa a ty do tego doprowadziłaś więc.... Zresztą co cie to obchodzi. Widzę że masz nową zabaweczkę.* pomachała do Samuela* Więc powiedz mi gdzie go ostatnio widziałaś, bo uwierz że nie ma rzeczy która byłaby lepsza od zniszczenia twojego życia a cała ta sytuacja jest bardzo kusząca, a więc?

Nie przy mnie, psie. *posłał nieznajomej szarmancki uśmiech*

 

#23 29-05-13 19:05:48

Alison Marcado

Gość

Re: Szpital

SamuelBlackwood napisał:

Hilly ]

Alison napisał:


*podbiegła do Hilly złapała ją za szyje i przygwoździła do muru* jak możesz, po tym wszystkim co zrobiłaś, jesteś nic nie wartą dziwką i zostaw mnie w spokoju *wrzasnęła*

*Wykręciła jej rękę i złapała za gardło a potem upuściła na ziemię.* Uspokój się. Zresztą ja przynajmniej coś robię ze stratą Klausa a ty do tego doprowadziłaś więc.... Zresztą co cie to obchodzi. Widzę że masz nową zabaweczkę.* pomachała do Samuela* Więc powiedz mi gdzie go ostatnio widziałaś, bo uwierz że nie ma rzeczy która byłaby lepsza od zniszczenia twojego życia a cała ta sytuacja jest bardzo kusząca, a więc?

Nie przy mnie, psie. *posłał nieznajomej szarmancki uśmiech*

*nie odezwała się ani słowem, zapłakana pobiegła do Mystic Grill*

 

#24 29-05-13 19:06:09

Hilly :)

Gość

Re: Szpital

SamuelBlackwood napisał:

Hilly ]

Alison napisał:

*podbiegła do Hilly złapała ją za szyje i przygwoździła do muru* jak możesz, po tym wszystkim co zrobiłaś, jesteś nic nie wartą dziwką i zostaw mnie w spokoju *wrzasnęła*

*Wykręciła jej rękę i złapała za gardło a potem upuściła na ziemię.* Uspokój się. Zresztą ja przynajmniej coś robię ze stratą Klausa a ty do tego doprowadziłaś więc.... Zresztą co cie to obchodzi. Widzę że masz nową zabaweczkę.* pomachała do Samuela* Więc powiedz mi gdzie go ostatnio widziałaś, bo uwierz że nie ma rzeczy która byłaby lepsza od zniszczenia twojego życia a cała ta sytuacja jest bardzo kusząca, a więc?

Nie przy mnie, psie. *posłał nieznajomej szarmancki uśmiech*

*odwróciła się do chłopaka.* Możesz przestać się wtrącać? Ty mnie nawet nie znasz i nawet nie wiesz jaka jestem ,,straszna,,. A ciebie uwiodła zajęta dziewczyna. Co ty na to?

Ostatnio edytowany przez Hilly :) (29-05-13 19:07:06)

 

#25 29-05-13 19:07:17

Samuel Blackwood

Gość

Re: Szpital

Hilly ]

SamuelBlackwood napisał:

Hilly ]*Wykręciła jej rękę i złapała za gardło a potem upuściła na ziemię.* Uspokój się. Zresztą ja przynajmniej coś robię ze stratą Klausa a ty do tego doprowadziłaś więc.... Zresztą co cie to obchodzi. Widzę że masz nową zabaweczkę.* pomachała do Samuela* Więc powiedz mi gdzie go ostatnio widziałaś, bo uwierz że nie ma rzeczy która byłaby lepsza od zniszczenia twojego życia a cała ta sytuacja jest bardzo kusząca, a więc?

Nie przy mnie, psie. *posłał nieznajomej szarmancki uśmiech*

*odwróciła się do chłopaka.* Możesz przestać się wtrącać? Ty mnie nawet nie znasz i nawet nie wiesz jaka jestem sukowata.

Właściwie to tak jakby cię znam. Jesteś w połowie psem, a każdy pies jest.. *dodał w myślach* Poza tym jesteś na moim terenie, więc...
Uwierz nikt mnie nie uwiódł.

Ostatnio edytowany przez SamuelBlackwood (29-05-13 19:07:46)

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.nbk.pun.pl www.predatorsshaiya.pun.pl www.se-graffiti.pun.pl www.rani-preity.pun.pl www.logistykaw.pun.pl