Ogłoszenie


UWAGA
To forum zostało wyłączone z użytku.
Możliwość rejestracji, logowania i dodawania komentarzy wyłączona.
Cała rozgrywka została przeniesiona na nową stronę http://www.mystic-fallsrpg.wxv.pl


#1151 23-02-14 12:16:17

Mia Mayhew

Gość

Re: Bar Bookworm

Może dadzą mi taryfę ulgową jak w zamian poślę im aroganckiego wampiro-demona, co ty na to? <uniosła brew i uśmiechnęła się kątem ust> Nie wiem. Zależy gdzie jest jego ciało i jak dużo czasu zajmie mu znalezienie mnie <wzruszyła lekko ramionami i wzięła łyka drinka> Co czytasz? <spytała po chwili>

 

#1152 23-02-14 12:22:00

Charles Blackwood

Gość

Re: Bar Bookworm

Kochanie jak skończy się cała zadyma z Samuelem i zrealizuję mój drugi plan, sam się tam stawię. *Powiedział głosem pełnym jadu, a słysząc jej kolejne słowa kiwnął lekko głową* Jądro ciemności *powiedział cicho, przyglądając się jej z ciekawością*. Josepha Conrada.

 

#1153 23-02-14 12:29:42

Mia Mayhew

Gość

Re: Bar Bookworm

Chyba nie czytałam <wzruszyła lekko ramionami> Czemu chcesz iść do piekła? Po tym, co tam widziałam wątpię, że ktoś chciałby tam własnowolnie iść <skrzywiła się lekko i zmarszczyła lekko brwi, patrząc na chłopaka> Drugi plan? <spytała zdziwiona>

 

#1154 23-02-14 12:39:03

Charles Blackwood

Gość

Re: Bar Bookworm

Tam jest moje miejsce. Poza tym nikt nie będzie patrzył na mnie spod byka *Uśmiechnął się do niej z lekką złośliwością* polecam. Dużo apokalipsy, demonów. *przymknął lekko książkę i wyprostował się dumnie*
No wiesz.. Przydałby się na ziemi ktoś kto przedłuży mój ród, jeśli wiesz o czym mowię.

 

#1155 23-02-14 12:43:55

Mia Mayhew

Gość

Re: Bar Bookworm

Zszedłeś na ziemię, żeby jakaś kobieta urodziła ci dziecko? <popatrzyła się na niego pobłażliwie i przekrzywiła lekko głowę> I potem pewnie ją zostawisz samą, tak? <pokręciła lekko głową> Współczuję dziewczynie <westchnęła i wzięła kilka łyków alkoholu>

 

#1156 23-02-14 12:48:12

Charles Blackwood

Gość

Re: Bar Bookworm

Lepiej. Urodzi dziecko i ją od niego odseparuję a dziecko wychowam. Potem wrócę do siebie. * wzruszył ramionami i uśmiechnął się do niej elegancko* a co chętna? *uniósł prawą brew do góry* z dziewicą nawet lepiej. *powiedzial arogancko*

 

#1157 23-02-14 13:02:48

Mia Mayhew

Gość

Re: Bar Bookworm

<otworzyła usta, żeby coś powiedzieć, ale zamknęła je po chwili. Zarumieniła się i wbiła wzrok w szklankę> Jesteś popieprzony <pokręciła lekko głową> Za nic nie chciałabym, żeby mój pierwszy raz był z kimś takim jak ty <wzruszyła ramionami i popatrzyła się mu pewnie w oczy, popijając drinka> Ale szukaj dalej, na świecie jest wiele naiwnych dziewczyn. Upijesz jedną lub opętasz, potem zgwałcisz. Co to dla ciebie?<prychnęła pod nosem>

 

#1158 24-02-14 17:10:37

Charles Blackwood

Gość

Re: Bar Bookworm

Kochanie obiecuję Ci, że jeszcze sama mnie o to poprosisz *Wzruszył lekko ramionami i rozejrzał się dookoła pomieszczenia, uśmiechając się tajemniczo*
Masz racje, nic. Ale teraz mam ochotę na coś innego, tak dla odmiany zabawić się w... dłuższą znajomość. *przetarł twarz prawą ręką i wydąl dolną wargę*

 

#1159 24-02-14 17:17:55

Mia Mayhew

Gość

Re: Bar Bookworm

<pokiwała powoli głową> Nigdy nie byłeś w dłuższym związku? Ile masz lat? <zmarszczyła lekko brwi i wzięła kilka niewielkich łyków drinka>

 

#1160 24-02-14 17:21:44

Charles Blackwood

Gość

Re: Bar Bookworm

Nie, nie, nie, nie. *Zaczął kręcić głową, jakby jej słowa sprawiały mu ból* Nigdy nie byłem i nie będę. Po prostu.. mam zamiar się opiekować matką mojego dziecka. *Wzruszył lekko ramionami i ściągnął lekko brwi* wizualnie 26, normalnie prawie 200, przestałem liczyć po 50ce. *Wzruszył ramionami, opróżniając filiżankę z płynu* Gdzie ten pieprzony gej? *mruknął niespokojnie pod nosem, jakby do siebie*

 

#1161 24-02-14 17:28:46

Mia Mayhew

Gość

Re: Bar Bookworm

Pojawi się, gwarantuję <uśmiechnęła się kątem ust> A tymczasem mógłbyś się podzielić ze mną jeszcze jakimiś informacjami <przekrzywiła lekko głowę i zaplotła ramiona, opierając je na blacie stolika>

 

#1162 24-02-14 17:32:32

Charles Blackwood

Gość

Re: Bar Bookworm

*Spoglądał przez chwilę w jej oczy i zmrużył lekko oczy* A co Cię interesuje..? *przygryzł lekko dolną wargę*

 

#1163 24-02-14 17:38:44

Mia Mayhew

Gość

Re: Bar Bookworm

<westchnęła cicho> Szczerze to nie wiem. Matka zawsze opowiadała o tym mieście, jakby stało jej się tu coś strasznego. Po prostu... byłam ciekawa co <wzruszyła ramionami i popatrzyła się na niego> Myślę, że cokolwiek powiesz, będzie to dla mnie nowością <dodała, upijając trochę drinka>

 

#1164 24-02-14 17:45:01

Charles Blackwood

Gość

Re: Bar Bookworm

Myślę, że od Samuela dowiesz się więcej *burknąl pod nosem* I od razu przygotuj sobie listę pytań, zostawię Ci go na godzinę, a potem go zabiję. *powiedział chłodno i oparł się wygodnie o krzesło* Cóż... Twoja matka zginęła tutaj, straciła wielu przyjaciół, nie wiem co jeszcze.. *wzruszył ramionami*

 

#1165 24-02-14 17:50:45

Mia Mayhew

Gość

Re: Bar Bookworm

Tak w ogóle to jaką mam gwarancję, że mówisz prawdę? <spytała, obserwując go uważnie> Jakim cudem wiesz o wszystkim więcej niż ja? <pokręciła z niedowierzaniem głową>

 

#1166 24-02-14 18:03:17

Charles Blackwood

Gość

Re: Bar Bookworm

Może dlatego, że spędziłem całe życie na szukaniu tego sukinsyna? *warknął przez zaciśnięte zęby i zmierzył ją wzrokiem* nie musisz mi wierzyć, nie zależy mi..

 

#1167 24-02-14 18:16:08

Mia Mayhew

Gość

Re: Bar Bookworm

Czemu tak nienawidzisz swojego ojca? <patrzy się mu w oczy. zacisnęła usta w cienką linię, ale jej twarz nie wyrażała żadnych emocji> Naprawdę mógłbyś go zabić? W końcu to twoja rodzina <przygryzła lekko wargę, nie spuszczając z niego wzroku>

 

#1168 24-02-14 18:19:08

Charles Blackwood

Gość

Re: Bar Bookworm

Bez zastanowienia.  *powiedział surowym głosem* Sprawiłoby mi to tylko radość *uśmiechnął się szeroko, a słysząc jej pytanie zacisnął mocno zęby* Zostawił mnie pod opieką matki. Demonicy niezdolnej do uczuć, a potem.. *prychnął pod nosem, zaciskając pięść na kubku, który pękł, kalecząc jego dłoń. Charles przyglądał się przez chwile swojej ciemnej krwi* A potem razem z tą siksą Annabeth zabił ją. *wyjrzał przez okno*

 

#1169 24-02-14 18:27:58

Mia Mayhew

Gość

Re: Bar Bookworm

Przykro mi <powiedziała cicho i spuściła wzrok na jego rękę ubrudzoną krwią. Wzięła spod jego kubka z kawą serwetkę i wetknęła mu ją w dłoń> Nie nazywaj tak mojej matki. Nie moja wina, że miałeś pod górkę, nie musisz się na mnie wyżywać <westchnęła>

 

#1170 24-02-14 18:33:40

Charles Blackwood

Gość

Re: Bar Bookworm

Nie potrzebuję jakiejś pieprzonej serwetki *syknął pod nosem, zrzucając ją z ręki* Nie jestem dzieckiem *dodał wściekle, a słysząc jej kolejne słowa roześmiał się pod nosem* Nie, masz racje. Nie jej wina, że mu pomogła ją zabić. Sorry tak wyszło, racja? *powiedział głosem pełnym ironii i rzucił w jej kierunku obraźliwe słowo w języku demonów*

 

#1171 24-02-14 18:59:41

Mia Mayhew

Gość

Re: Bar Bookworm

Naprawdę? A zachowujesz się jak rozwydrzony dzieciak <odparła, skrzywiła się na jego słowa. Wzięła głęboki oddech> Wiesz, nie muszę tu siedzieć. Gdy przyjdzie Finnick po prostu wyślę go do ciebie i raz na zawsze zamkniemy tą sprawę <zacisnęła mocniej palce na szklance> Na prawdę nie chce mi się znosić twoich humorów <pokręciła głową>

 

#1172 24-02-14 19:22:58

Charles Blackwood

Gość

Re: Bar Bookworm

W takim razie co tu jeszcze robisz? *burknął, nieco urażony jej słowami i wzruszyl lekko ramionami* Nawet nie wiesz, jak bardzo będę sie cieszył, kiedy się od Ciebie uwolnię *puścił jej perskie oko*

 

#1173 24-02-14 19:32:02

Mia Mayhew

Gość

Re: Bar Bookworm

Spokojnie, dokończę drinka i już mnie nie ma <uniosła szklankę z jedną trzecią zawartości i upiła małego łyka> Nie lubię się spieszyć <wzruszyła ramionami> Ale nie przeszkadzaj sobie, chyba byłeś zajęty czytaniem zanim przyszłam <powiedziała z nutką ironii i posłała mu wymuszony uśmiech, wskazując wzrokiem na tomik> Ignoruj mnie. To będzie o wiele milsze niż rozmowa z tobą.

 

#1174 24-02-14 19:38:20

Charles Blackwood

Gość

Re: Bar Bookworm

I mam spędzić kolejne minuty w twoim towarzystwie? Wolę umrzeć. *Mruknął pod nosem i wyciągnął z kieszeni portfel kładąc na stół pieniądze, specjalnie więcej niż był winien, może nie znosił tej małej,  ale nie mógl pozwolić jej płacić za siebie* Wyślij do mnie Finnicka, a jak będziesz milsza dla otoczenia.. wpadnij, mam coś co cię zaciekawi. *założył kurtkę i zniknął*

 

#1175 24-02-14 19:47:21

Mia Mayhew

Gość

Re: Bar Bookworm

Nie mogę się doczekać <powiedziała zanim odszedł i spokojnie dopiła alkohol. Po chwili także wyszła>

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.063 seconds, 12 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.zrom.pun.pl www.vue.pun.pl www.dods.pun.pl www.bloog-o-howrse.pun.pl www.tibia-forum.pun.pl