< usmeiechneÂła siĂŞ> mega duÂżo ludzi , kanaÂły wszĂŞdzie cienkie i bardzo wÂąskie uliczki... A no i jeszcze gdzie pĂłjdziesz widzisz sklapy z maskami na karnawaÂł ,  A no i pozatym maja tam dobre jedzenie ... <  zasmiaÂła siĂŞ >

<usmiechneÂła siĂŞ> To jedz co ciĂŞ tu trzyma , uwierz mi ale Âświat nawet nie zdajemy sobie sprawy ale stoi otworem na zwiedzanie ... Ja juÂż przestaÂłam ale czasem nadal chciaÂłabym wrĂłciĂŚ ...

<UÂśmiechneÂła siĂŞ > Masz mĂłj numer < daÂła mu kartkĂŞ z numerem> Jak kiedys siĂŞ bedziesz wybieraÂł to zadzwoĂą chĂŞtnie pojade z tobÂą ... < puÂściÂła mu oczko i dalej szli spokojnie ulicami miasta>

< uÂśmiechneÂła siĂŞ > A byÂłeÂś jeszcze gdzieÂś poza mexicem ? < spojrzaÂła na chÂłopaka z zaciekawiamniem >

Dean Winchester napisał:

<parkuje samochĂłd, wysiada z niego i idzie kawaÂłek miastem, aÂż wchodzi do parku>

<odczytuje sms i wsiada do samochodu; wkÂłada do magnetofonu jednÂą ze swoich pÂłyt i odjeÂżdÂża nucÂąc piosenkĂŞ>

< zaÂśmiaÂła siĂŞ > to jak bĂŞdziesz jechaÂł to mi napisz chĂŞtnie pojadĂŞ < puÂściÂła mu oczko>

< uÂśmiechneÂła siĂŞ > Mam nadziejĂŞ Âże kiedyÂś pojedziesz < zaÂśmiaÂła siĂŞ > moÂże wekdziemy do jakiegos baru ?

< wrĂłciÂła do samochodu wsiadÂła i odjechaÂła>

<wyglÂąda przez okno, wsÂłuchujÂąc siĂŞ w muzykĂŞ> Ile wampirĂłw spotkaÂłeÂś juÂż w tym miasteczku? <spytaÂła ni stÂąd ni zowÂąd, rozmyÂślajÂąc nad czymÂś>

(odpowiadajÂąc na tamto; Jula duÂżo mi pomaga, wprowadza w temat, poza tym piszĂŞ opowiadania i moÂże dlatego tak mi idzie )

PiĂŞĂŚ.. to bĂŞdzie poÂłowa, za jednÂą osobĂŞ <mruknĂŞÂła pod nosem i westchnĂŞÂła, a jej dÂłoĂą automatycznie powĂŞdrowaÂła w okolice dekoltu, gdzie miaÂła swĂłj drugi, niedotyczÂący tego, Âże jest ÂłowcÂą, tatuaÂż> Nie znoszĂŞ czarownic <oznajmiÂła po chwili> SÂą denerwujÂące i nieprzewidywalne <pokrĂŞciÂła zdegustowana gÂłowÂą> I pomagajÂą wampirom chodziĂŚ po sÂłoĂącu, co juÂż caÂłkiem mnie wkurza.

(No tak A ty jak siĂŞ nazywasz?)

ZastanowiĂŞ siĂŞ nad tÂą propozycjÂą <uniosÂła delikatnie kÂąciki ust, spuszczajÂąc na chwilĂŞ gÂłowĂŞ> Te wampiry, znasz je jakoÂś bliÂżej? Imiona, cokolwiek? <popatrzyÂła siĂŞ na niego, unoszÂąc brwi>

( tak teraz myÂślĂŞ, Âże gÂłupi pomysÂł z tymi 10 wampirami, skoro nie moÂżna tu zabijaĂŚ czyichÂś postaci xD)

Prawie same dziewczyny.. powinno pójœÌ g³adko. <powiedzia³a, uœmiechaj¹c siê pod nosem> Serio uwa¿asz, ¿e istniej¹ dobre wampiry? <zmarszczy³a lekko brwi i popatrzy³a siê na niego>

(to nie mĂłj pomysÂł na kartĂŞ, wziĂŞÂłam z poszukiwanych )

Myœlê, ¿e wiêkszoœÌ sta³a siê wampirami przypadkowo, a po przemianie stwierdzi³a, ¿e œwiat nale¿y do nich, a ludzie przez to tylko obrywali <westchnê³a i spuœci³a wzrok> Nie, nie zadajê, mo¿e dlatego, ¿e jak na razie ka¿da pijawka, jak¹ spotka³am chcia³a rozszarpaÌ mi gard³o <powiedzia³a, krzywi¹c siê lekko> Jednej niemal siê uda³o <popatrzy³a siê przed siebie, a k¹ciki jej ust drgnê³y niezauwa¿alnie>