Gość
<wrócił do motelu, położył się spać>
Gość
*postawiłam paczki z prezentami na ziemi, zdjęłam płaszczyk i zaśmiałam się cicho* a pro po "naszych dzieci" czy ty też dziś widziałeś na imprezie jak się całowali? *spytałam unosząc jedną brew, zdjęłam buty i rzuciłam się na łóżko* już sama nie wiem, czy mi się nie przewidziało przez te wszystkie dzisiejsze wydarzenia, ale jestem prawie pewna, że to była ona...
Gość
<zaśmiał się> Udajmy, że tego nie widzieliśmy... za chwilę wracam <z wampirzą szybkością pobiegł i wrócił z butelką wina i dwoma kieliszkami> No to co napijemy się?
Gość
*zaśmiałam się cicho* czy to w ogóle jest legalne? *wywróciłam oczami* Jesteś wspaniały *wyszeptałam kiedy wrócił, wzięłam od niego kieliszek* ale w tej chwili wolałabym spróbować ciebie *przygryzłam seksownie dolną wargę*
Gość
A nawet nie wiesz jak bardzo ja ciebie, ale trochę się wstrzymamy <odkręcił wino i wlał do kieliszków> No to zdrowie... a i nie wiem czy ci już mówiłem, że Cię Kocham <uśmiechnął się i napił wina>
Gość
<budzi się, bierze prysznic, ubiera się, chowa sztylet itd. po czym wychodzi z motelu>
Gość
Czyli tak chcesz się bawić? *poruszałam zabawnie brwiami, uklękłam za nim i delikatnie musnęłam językiem jego szyi, wzięłam od niego kieliszek i usiadłam obok, założyłam nogę na nogę* Za nas *stuknęłam się z nim i napiłam wina, odłożyłam kieliszek* Może zobaczymy te prezenty *powiedziałam zerkając na paczuszki leżące na ziemi*
Gość
<zaśmiał się po czym odłożył kieliszek> Jestem bardzo ciekawy co w nich jest <podniósł prezenty i położył na łóżku> To kto pierwszy?
Gość
Ty otwieraj swój pierwszy *uśmiechnęłam się słodko wpatrując się w jego paczuszkę*
Gość
<westchnął po czym odwiązał swój prezent i otworzył>
<gdy to zobaczył [nie pamiętam co] wybuchnął śmiechem> No to jestem ciekawy co jest w twoim?
Gość
*zaśmiałam się widząc jego prezent* Dmuchana lala? Serio? *wywróciłam oczami* Myślę, że ja powinnam Ci wystarczy *wystawiłam mu język i zaczęłam otwierać swój prezent, wyjęłam wibrator i spojrzałam wyczekująco na Kol'a po chwili zaczęłam się głośno śmiać* Jest dla mnie za mały, nie to co ty *uśmiechnęłam się zadziornie patrząc na jego krocze*
Gość
Tak sobie myślę, że ty mi też wystarczysz, ale lepiej to wezmę <zabrał Kate wibrator i rzucił do kosza; dmuchana lala poleciała za nim> No to po sprawie <zaśmiał się>
Gość
*pokręciłam z niedowierzaniem głową* Kocham Cię *wyszeptałam i pocałowałam go namiętnie, po chwili odsunęłam się od niego, położyłam się na łóżku* Nadal chcesz się wstrzymywać? *spytałam pewnie* Ja wytrzymam, ale co do Ciebie nie mam pewności *zerknęłam na wypukłość na jego kroczu* Po za tym ta sukienka jest naprawdę bardzo obcisła i niewygodna *powiedziałam i zrobiłam smutną minkę*
Gość
<odwzajemnił pocałunek> Jak ty mnie dobrze znasz <uśmiechnął się i nagle znalazł się nad nią> Też Cię Kocham <wyszeptał jej do ucha po czym znów namiętnie ją pocałował, a jedną ręką zadziornie przesunął jej sukienkę w górę>
Gość
*odwzajemniłam pocałunek, znowu naciągnęłam sukienkę w dół* Przecież chciałeś się wstrzymywać *powiedziałam i położyłam dłonie na jego torsie słodko się uśmiechając*
Gość
<popatrzył zdziwiony> Wstrzymać? O niczym takim nie słyszałem.. <uśmiechnął się> A poza tym wstrzymywałem się całe dwa tygodnie
Gość
Oj ty biedaku *szepnęłam i zniknęłam, po chwili znowu wróciłam z małą siateczką* Wiedziałeś, że na dole jest sex shop *zachichotałam* Zajmę się tobą i wynagrodzę Ci te dwa tygodnie *przygryzłam dolną wargę i nagle znalazłam się na nim*
Gość
<zaśmiał się> Jak ja się za tobą stęskniłem <znów zadziornie podwinął jej sukienkę>
Gość
Ja za tobą też *pocałowałam go czule, kiedy znowu podwinął mi sukienkę klepnęłam go w dłonie* Spokojnie kochanie *wyszeptałam i obciągnęłam sukienkę w dół, zeszłam z niego, z torebeczki wyjęłam różowe kajdanki, przypięłam jego nogi i ręce do ramy łóżka, wzięłam ze sobą siateczkę i udałam się do łazienki, wyszłam z niej w seksownej bieliźnie* I jak? Może by? Jest to o wiele wygodniejsze niż tamta sukienka *puściłam mu oczko i zaczęłam bardzo wolno iść w jego stronę*
Ostatnio edytowany przez Katelynn Blake (21-12-13 13:52:18)
Gość
<uniósł głowę i oszalał z wrażenia> O bosze <odchylił na chwilę głowę i znów na nią spojrzał> Chodź tu do mnie bo zaraz rozwalę to łóżko <zaśmiał się>
Gość
spokojnie *zachichotałam i zaczęłam powoli się rozbierać ruszając przy tym biodrami, zrzuciłam swój stanik* chyba będziesz musiał się troszkę wstrzymać *przygryzłam dolną wargę patrząc mu wyzywająco w oczy*
Ostatnio edytowany przez Katelynn Blake (21-12-13 14:24:14)
Gość
<tak napiął rękę, że jedne kajdanki pękły> Upss..
Gość
Ej *spojrzałam na niego z wyrzutem* Jesteś niegrzeczny *znalazłam się nagle na nim przyciskając go mocno do łóżka* Dzisiaj ja miałam się z Tobą zabawić *zrobiłam smutną minkę*
Gość
<zaśmiał się> Oddaję się tobie... rób ze mną co chcesz
Ostatnio edytowany przez Kol Mikaelson (21-12-13 14:33:17)
Gość
Dziękuje *uśmiechnęłam się szeroko, usiadłam na jego kroczu, zaczęłam powoli rozpinać jego koszule, pocałowałam go namiętni i ustami zaczęłam zjeżdża coraz niżej, całowałam jego nagi tors przygryzając lekko jego skórę, ruszałam delikatnie biodrami, po chwili wgryzłam się w jego szyję piłam jego krew, odsunęłam się, aby móc spojrzeć mu w oczy, teraz siedziałam na jego kolanach, zsunęłam z niego spodnie i zachichotałam niewinnie*