Ogłoszenie


UWAGA
To forum zostało wyłączone z użytku.
Możliwość rejestracji, logowania i dodawania komentarzy wyłączona.
Cała rozgrywka została przeniesiona na nową stronę http://www.mystic-fallsrpg.wxv.pl


#26 06-09-13 19:23:37

Valentina Grigoryeva

Gość

Re: Bar

Valentina Grigoryeva napisał:

*Weszła i usiadła przy barze, zamówiła czystą.*

*Kiedy wypiła zamówiła to samo.*

 

#27 06-09-13 19:25:56

Camille Belcourt

Gość

Re: Bar

Jace Wayland napisał:

Camille Belcourt napisał:

Jace Wayland napisał:


Hm. No niby tak. <mruknął i rozejrzał się po sali. Gdy dostrzegł Ann, szybko odwrócił wzrok i napił się whisky> A tak w ogóle, skad jesteś? <zapytał , próbując odwrócić uwagę Camille.>

Z Francji <powiedziała, dodając francuski akcent do nazwy państwa. Uśmiechnęła się pod nosem> Małe miasteczko na południu z dziwną nazwą. Na pewno nie będziesz kojarzył.

Cóż, kiedyś dużo podróżowałem <uśmiechnął się rozbrajająco, usiłując nie patrzeć na Ann.> We Francji też kiedyś byłem. Możesz spróbować.

La Liviniére. Mówi ci to coś? <uniosła brwi rozbawiona>

 

#28 06-09-13 19:26:07

Hayley Momsen

Gość

Re: Bar

<siada przy barze, zamawia Cosmopolitan>

 

#29 06-09-13 19:28:33

Annabeth Blake

Gość

Re: Bar

DeanWest napisał:

Annabeth Blake napisał:

DeanWest napisał:


Ok *zacisnął usta i napił się whisky* A co u Samuela? Będzie?

Chyba nie <powiedziała smutno> Złamał nadgarstek. Albo raczej ja mu złamałam, ale na jego życzenie <dodała cicho i skrzywiła się> W każdym razie skończył z ręką w gipsie.

*uniósł brew* Co? Ale to niemożliwe *pokręcił z niedowierzeniem głową* Przecież wiesz kim jest.

Camille zmieniła go w człowieka <powiedziała i zerknęła na dziewczynę, siedzącą przy barze. Gdy ujrzała obok niej Jace'a, zmarszczyła lekko brwi i odwróciła wzrok, zastanawiając się nad tym, co zobaczyła>

 

#30 06-09-13 19:29:04

Jace Wayland

Gość

Re: Bar

Camille Belcourt napisał:

Jace Wayland napisał:

Camille Belcourt napisał:

Z Francji <powiedziała, dodając francuski akcent do nazwy państwa. Uśmiechnęła się pod nosem> Małe miasteczko na południu z dziwną nazwą. Na pewno nie będziesz kojarzył.

Cóż, kiedyś dużo podróżowałem <uśmiechnął się rozbrajająco, usiłując nie patrzeć na Ann.> We Francji też kiedyś byłem. Możesz spróbować.

La Liviniére. Mówi ci to coś? <uniosła brwi rozbawiona>

<Zmarszczył brwi i roześmiał się> No dobra, nie mam pojęcia gdzie to jest. <mimowolnie jego wzrok znów powędrował ku Ann, jednak natychmiast znów spojrzał na Camille>

Ostatnio edytowany przez Jace Wayland (06-09-13 19:29:52)

 

#31 06-09-13 19:30:47

Camille Belcourt

Gość

Re: Bar

Jace Wayland napisał:

Camille Belcourt napisał:

Jace Wayland napisał:


Cóż, kiedyś dużo podróżowałem <uśmiechnął się rozbrajająco, usiłując nie patrzeć na Ann.> We Francji też kiedyś byłem. Możesz spróbować.

La Liviniére. Mówi ci to coś? <uniosła brwi rozbawiona>

<Zmarszczył brwi i roześmiał się> No dobra, nie mam pojęcia gdzie to jest.

Tak myślałam <pokręciła głową ze śmiechem> A ty skąd jesteś? <upiła whisky>

 

#32 06-09-13 19:31:19

DeanWest

Gość

Re: Bar

Annabeth Blake napisał:

DeanWest napisał:

Annabeth Blake napisał:


Chyba nie <powiedziała smutno> Złamał nadgarstek. Albo raczej ja mu złamałam, ale na jego życzenie <dodała cicho i skrzywiła się> W każdym razie skończył z ręką w gipsie.

*uniósł brew* Co? Ale to niemożliwe *pokręcił z niedowierzeniem głową* Przecież wiesz kim jest.

Camille zmieniła go w człowieka <powiedziała i zerknęła na dziewczynę, siedzącą przy barze. Gdy ujrzała obok niej Jace'a, zmarszczyła lekko brwi i odwróciła wzrok, zastanawiając się nad tym, co zobaczyła>

*uniósł brwi* Człowieka? Samuela? Jak się trzyma?

 

#33 06-09-13 19:31:52

Jace Wayland

Gość

Re: Bar

Camille Belcourt napisał:

Jace Wayland napisał:

Camille Belcourt napisał:


La Liviniére. Mówi ci to coś? <uniosła brwi rozbawiona>

<Zmarszczył brwi i roześmiał się> No dobra, nie mam pojęcia gdzie to jest.

Tak myślałam <pokręciła głową ze śmiechem> A ty skąd jesteś? <upiła whisky>

Nowy Jork <westchnął i przewrócił oczami>

 

#34 06-09-13 19:33:16

Camille Belcourt

Gość

Re: Bar

Jace Wayland napisał:

Camille Belcourt napisał:

Jace Wayland napisał:


<Zmarszczył brwi i roześmiał się> No dobra, nie mam pojęcia gdzie to jest.

Tak myślałam <pokręciła głową ze śmiechem> A ty skąd jesteś? <upiła whisky>

Nowy Jork <westchnął i przewrócił oczami>

<zmarszczyła brwi> Nie podobało ci się tam? <spytała, przekrzywiając głowę>

 

#35 06-09-13 19:35:07

Jace Wayland

Gość

Re: Bar

Camille Belcourt napisał:

Jace Wayland napisał:

Camille Belcourt napisał:

Tak myślałam <pokręciła głową ze śmiechem> A ty skąd jesteś? <upiła whisky>

Nowy Jork <westchnął i przewrócił oczami>

<zmarszczyła brwi> Nie podobało ci się tam? <spytała, przekrzywiając głowę>

Nie to, że nie podobało <odparł, zastanawiając się jak to powiedzieć> Tam spędziłem prawie całe swoje życie... ale... stamtąd mam też złe wspomnienia. <powiedział cicho>

Ostatnio edytowany przez Jace Wayland (06-09-13 19:35:34)

 

#36 06-09-13 19:35:14

Annabeth Blake

Gość

Re: Bar

DeanWest napisał:

Annabeth Blake napisał:

DeanWest napisał:


*uniósł brew* Co? Ale to niemożliwe *pokręcił z niedowierzeniem głową* Przecież wiesz kim jest.

Camille zmieniła go w człowieka <powiedziała i zerknęła na dziewczynę, siedzącą przy barze. Gdy ujrzała obok niej Jace'a, zmarszczyła lekko brwi i odwróciła wzrok, zastanawiając się nad tym, co zobaczyła>

*uniósł brwi* Człowieka? Samuela? Jak się trzyma?

Jest wściekły <westchnęła> Nie chciałam go zostawiać, a on nie chciał przyjść, a ja obiecałam, że tu będę, więc wiesz... <wzruszyła ramionami>

 

#37 06-09-13 19:36:46

Camille Belcourt

Gość

Re: Bar

Jace Wayland napisał:

Camille Belcourt napisał:

Jace Wayland napisał:


Nowy Jork <westchnął i przewrócił oczami>

<zmarszczyła brwi> Nie podobało ci się tam? <spytała, przekrzywiając głowę>

Nie to, że nie podobało <odparł, zastanawiając się jak to powiedzieć> Tam spędziłem prawie całe swoje życie... ale... stamtąd mam też złe wspomnienia. <powiedział cicho>

Mroczna przeszłość, tak? <uniosła brew> Zamieniam się w słuch <uśmiechnęła się zachęcająco>

 

#38 06-09-13 19:37:06

DeanWest

Gość

Re: Bar

Annabeth Blake napisał:

DeanWest napisał:

Annabeth Blake napisał:


Camille zmieniła go w człowieka <powiedziała i zerknęła na dziewczynę, siedzącą przy barze. Gdy ujrzała obok niej Jace'a, zmarszczyła lekko brwi i odwróciła wzrok, zastanawiając się nad tym, co zobaczyła>

*uniósł brwi* Człowieka? Samuela? Jak się trzyma?

Jest wściekły <westchnęła> Nie chciałam go zostawiać, a on nie chciał przyjść, a ja obiecałam, że tu będę, więc wiesz... <wzruszyła ramionami>

*kiwnął kilkukrotnie głową* Rozumiem *zacisnął usta, po chwili  spojrzał na nią* Zatańczysz? *uśmiechnął się szarmancko*

 

#39 06-09-13 19:38:01

Megan Archer

Gość

Re: Bar

*Podeszłą do baru. "Na rozgrzewkę" zamówiła Martini. *

 

#40 06-09-13 19:39:16

Annabeth Blake

Gość

Re: Bar

DeanWest napisał:

Annabeth Blake napisał:

DeanWest napisał:


*uniósł brwi* Człowieka? Samuela? Jak się trzyma?

Jest wściekły <westchnęła> Nie chciałam go zostawiać, a on nie chciał przyjść, a ja obiecałam, że tu będę, więc wiesz... <wzruszyła ramionami>

*kiwnął kilkukrotnie głową* Rozumiem *zacisnął usta, po chwili  spojrzał na nią* Zatańczysz? *uśmiechnął się szarmancko*

Em.. no dobrze <uśmiechnęła się lekko>

 

#41 06-09-13 19:39:22

Jace Wayland

Gość

Re: Bar

Camille Belcourt napisał:

Jace Wayland napisał:

Camille Belcourt napisał:


<zmarszczyła brwi> Nie podobało ci się tam? <spytała, przekrzywiając głowę>

Nie to, że nie podobało <odparł, zastanawiając się jak to powiedzieć> Tam spędziłem prawie całe swoje życie... ale... stamtąd mam też złe wspomnienia. <powiedział cicho>

Mroczna przeszłość, tak? <uniosła brew> Zamieniam się w słuch <uśmiechnęła się zachęcająco>

<Zastanowił się, a jego wzrok znów umknął ku Ann, jednak znów błyskawicznie się odwrócił> Okazało się, że moje całe życie jest zbudowane na kłamstwach.

 

#42 06-09-13 19:40:55

Camille Belcourt

Gość

Re: Bar

Jace Wayland napisał:

Camille Belcourt napisał:

Jace Wayland napisał:


Nie to, że nie podobało <odparł, zastanawiając się jak to powiedzieć> Tam spędziłem prawie całe swoje życie... ale... stamtąd mam też złe wspomnienia. <powiedział cicho>

Mroczna przeszłość, tak? <uniosła brew> Zamieniam się w słuch <uśmiechnęła się zachęcająco>

<Zastanowił się, a jego wzrok znów umknął ku Ann, jednak znów błyskawicznie się odwrócił> Okazało się, że moje całe życie jest zbudowane na kłamstwach.

Rozwiniesz tą myśl? <uniosła kąciki ust>

 

#43 06-09-13 19:41:46

Hayley Momsen

Gość

Re: Bar

<Wstała i zastukała łyżeczką o swój kieliszek, odchrząknęła> Przepraszam! <powiedziała najgłośniej jak potrafiła, gdy ucichło kontynuowała> Ja chciałam wszystkich was przywitać i podziękować za przyjście. Jestem Hayley i jestem organizatorką tej imprezy <uśmiechnęła się> Mam nadzieję, że będziecie się dobrze bawić!

Ostatnio edytowany przez Hayley Momsen (06-09-13 19:41:59)

 

#44 06-09-13 19:43:04

DeanWest

Gość

Re: Bar

Annabeth Blake napisał:

DeanWest napisał:

Annabeth Blake napisał:


Jest wściekły <westchnęła> Nie chciałam go zostawiać, a on nie chciał przyjść, a ja obiecałam, że tu będę, więc wiesz... <wzruszyła ramionami>

*kiwnął kilkukrotnie głową* Rozumiem *zacisnął usta, po chwili  spojrzał na nią* Zatańczysz? *uśmiechnął się szarmancko*

Em.. no dobrze <uśmiechnęła się lekko>

*uśmiechnął się kątem ust, razem z Ann poszli na parkiet*

 

#45 06-09-13 19:43:50

Megan Archer

Gość

Re: Bar

Hayley Momsen napisał:

<Wstała i zastukała łyżeczką o swój kieliszek, odchrząknęła> Przepraszam! <powiedziała najgłośniej jak potrafiła, gdy ucichło kontynuowała> Ja chciałam wszystkich was przywitać i podziękować za przyjście. Jestem Hayley i jestem organizatorką tej imprezy <uśmiechnęła się> Mam nadzieję, że będziecie się dobrze bawić!

*Upiła martini. Gdy Hayley skończyła przemowę, zaczęła klaskać i uśmiechnęła się. Czyli teraz można się upić*

 

#46 06-09-13 19:43:52

Jace Wayland

Gość

Re: Bar

Camille Belcourt napisał:

Jace Wayland napisał:

Camille Belcourt napisał:

Mroczna przeszłość, tak? <uniosła brew> Zamieniam się w słuch <uśmiechnęła się zachęcająco>

<Zastanowił się, a jego wzrok znów umknął ku Ann, jednak znów błyskawicznie się odwrócił> Okazało się, że moje całe życie jest zbudowane na kłamstwach.

Rozwiniesz tą myśl? <uniosła kąciki ust>

Przedstawiam się jako Jace Wayland, a tak naprawdę nazywam się Jonathan Christopher... <zawahał się.> ....Morgenstern. <dokończył cicho.> Przez całe życie myślałem, że jestem synem Michaela Waylanda. A to wszystko kłamstwa mojego prawdziwego ojca <wyrzucał z siebie słowa trochę nieskładnie i z wielką złością.>

Ostatnio edytowany przez Jace Wayland (06-09-13 19:44:26)

 

#47 06-09-13 19:46:58

Mystere Lacroix

Gość

Re: Bar

Hayley Momsen napisał:

<Wstała i zastukała łyżeczką o swój kieliszek, odchrząknęła> Przepraszam! <powiedziała najgłośniej jak potrafiła, gdy ucichło kontynuowała> Ja chciałam wszystkich was przywitać i podziękować za przyjście. Jestem Hayley i jestem organizatorką tej imprezy <uśmiechnęła się> Mam nadzieję, że będziecie się dobrze bawić!

*Wysłuchała słów Hayley i zaklaskała. Po chwili wróciła do swojego drinka i upiła trochę przyglądając się wszystkim.*

 

#48 06-09-13 19:48:22

Megan Archer

Gość

Re: Bar

*gdy barman nie patrzył spod baru wyjęła butelkę wódki. Gdy jednak ją dostrzegł tylko uśmiechnęła i wyszła do ogrodu*

 

#49 06-09-13 19:48:37

Camille Belcourt

Gość

Re: Bar

Jace Wayland napisał:

Camille Belcourt napisał:

Jace Wayland napisał:

<Zastanowił się, a jego wzrok znów umknął ku Ann, jednak znów błyskawicznie się odwrócił> Okazało się, że moje całe życie jest zbudowane na kłamstwach.

Rozwiniesz tą myśl? <uniosła kąciki ust>

Przedstawiam się jako Jace Wayland, a tak naprawdę nazywam się Jonathan Christopher... <zawahał się.> ....Morgenstern. <dokończył cicho.> Przez całe życie myślałem, że jestem synem Michaela Waylanda. A to wszystko kłamstwa mojego prawdziwego ojca <wyrzucał z siebie słowa trochę nieskładnie i z wielką złością.>

Może miał powód, żeby to zrobić <popatrzyła się na niego>

Ostatnio edytowany przez Camille Belcourt (06-09-13 20:05:27)

 

#50 06-09-13 19:53:58

Hayley Momsen

Gość

Re: Bar

<wypiła drinka, wyszła do ogrodu>

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.wayofshinobi.pun.pl www.powinnoscasg.pun.pl www.awayfromlive.pun.pl www.2lo.pun.pl www.pentagonuni4.pun.pl