Gość
RANO: *wstaje, bierze prysznic, zaklada bokserke i jeansy, prostuje wlosy*
TERAZ: *zaklada converse, maluje paznokcie u rak na turksowo*
Gość
*zakreca lakier i czeka az paznokcie die wysusza, szuka komorki, bierze ja i wychodzi*
Gość
*wchodzi do domu, kieruje sie w kierunku salonu, otwiera baryk, wyjmuje z niego whisky, pije alkohol, probojac pochamowac dreczacu ja glod*
Gość
WCZORAJ: z butelka whisky zasypia
TERAZ: Budzi sie, probuje sie troche ogarnac, robi rutynowe czynnosci, ubiera sie w szorty i czarna bokserke, idzie do kuchni, bierze szklanke, nalewa sobie soku, pije, wlacza glosno muzyke, zaczyna tanczyc
Gość
*wylacza muzyke, zaklada buty, zamyka dom wychodzi*
Gość
*wchodzi do domu, siada na kanapie, wlacza tv i zainteresowaniem oglada film*
Gość
*wychodzi*
Gość
*wchodzi, przebiera się w pizame, rozczesuje włosy, przez chwilę patrzy w lustro z jej oczu kapie łza, która w mgnieniu oka wyciera, kładzie się do łóżka, zasypia*
Gość
*wstała, poszła do łazienki wziąć prysznic i wykonać rutynowe czynności, następnie znalazła się w kuchni aby zrobić sobie kawę, pije*
Gość
*siada przed telewizorem, wlacza film*
Gość
*wylacza tv, wychodzi*
Gość
*weszla, polozyla sie na kanapie i wlaczyla tv i zaczela ogladac*
Gość
sms od Caroline:
Hej chciałabym się ztobą pożegnać. Mam dość tego życia . żegnaj Caroline
Gość
*zaskoczona czyta sms'a, odpisuje nastepnie zakłada bluzę i wychodzi*
Gość
WCZORAJ: *wchodzi do domu, bierze prysznic, kładzie się spać*
DZIS: *Wstaje, ubiera się w lososiowe spodenki i czarną bokserke, zaparza sobie kawe*
Gość
*Puka*
Gość
*slyszy pukanie, odstawia kubek z kawa, idzie otworzyc drzwi* Hej *na jej twarzy pojawia sie usmiech* Wejdz
Gość
Hejka*Wchodzi do środka, kładzie kule przy drzwiach i siada na kanapie* Co tam ?
Gość
Wszystko dobrze A u Ciebie ? *popatrzyla sie na niego* Chcesz moze cos do picia ? *spytala sie z usmiechem*
Gość
U mnie dobrze zdjęli mi dzisiaj gips.*Popatrzył na nią* Nie dzięki.
Gość
*usiadla niedaleko niego po czym spokrzala na jego noge* To dobrze *usmiechnela sie* Dlugo jeszcze bedziesz musial chodzic o kulach ?
Gość
2 dni *Wzruszył ramionami* To było podobno poważne złamanie.*Spojrzał na swoją nogę.
Gość
Ja bym nie wytrzymala tyle na kulach *powiedziala a po chwili dodala* ale chyba mi to sie nie zdarzy *usmiechnela sie*
Gość
*Uśmiechnął się* Nigdy ci się to nie zdarzy bo przecież jesteś wampirem*zamyślił się* Jesteś głodna ?
Gość
Jak narazie nie *spojrzala na niego* Czemu pytasz ?