Gość
Mhm* Myśli * Lubisz słuchać muzyki ?
Gość
Zależy jakiej *usmiechnela się i wzięła kolejny łyk drinka*
Gość
*pokręcił głową * Masz jakieś zainteresowania, hobby ?
Gość
*przewróciła oczami*Nadal gadamy o mnie *prychnela*
Gość
Nicolette Rousseau napisał:
*przewróciła oczami*Nadal gadamy o mnie *prychnela*
To powiedz mi o czym chcesz gadać. * Wypił kawę i zamówił sobie najmocniejszego drinka*
Gość
O tym mieście *usmiechnela się znacząco*
Gość
Nicolette Rousseau napisał:
O tym mieście *usmiechnela się znacząco*
* Uniósł brwi * No to tak, dużo miesza tu istot nadnaturalnych ale ty o tym już pewnie wiesz. * Wzruszył ramionami* Miasteczko ogółem jest spokojne.
Gość
Mam wrażenie że więcej ich tu jest niż ludzi *westchnela, biorąc ostatniego łyk drinka*
Gość
Nicolette Rousseau napisał:
Mam wrażenie że więcej ich tu jest niż ludzi *westchnela, biorąc ostatniego łyk drinka*
* Zerkną na zegarek * Spotkamy się później ?
Gość
Jasne *usmiechnela się*
Gość
Nicolette Rousseau napisał:
Jasne *usmiechnela się*
* Usmiechną się, zapłacił za siebie i wyszedł*
Gość
*odprowadziła go wzrokiem i po chwili sama wyszła*
Gość
*Wszedł, zamówił butelkę Whisky. Usiadł przy oknie, postawił butelkę na stole przyglądał się jej*
Gość
Diego Torees napisał:
*Wszedł, zamówił butelkę Whisky. Usiadł przy oknie, postawił butelkę na stole przyglądał się jej*
*Wziął butelkę i wyszedł*
Gość
*wchodzi, zamawia herbatę i zaczyna czytać pierwszą lepszą książkę*
Gość
BerryBlackmine napisał:
*wchodzi, zamawia herbatę i zaczyna czytać pierwszą lepszą książkę*
*Wszedł, zauważył Berry. Stanął na przeciwko niej* Hej Berry.
Gość
Diego Torees napisał:
BerryBlackmine napisał:
*wchodzi, zamawia herbatę i zaczyna czytać pierwszą lepszą książkę*
*Wszedł, zauważył Berry. Stanął na przeciwko niej* Hej Berry.
*zamknęła głośno książkę*
Witaj, Diego
*uśmiechnęła się lekko*
Gość
BerryBlackmine napisał:
Diego Torees napisał:
BerryBlackmine napisał:
*wchodzi, zamawia herbatę i zaczyna czytać pierwszą lepszą książkę*
*Wszedł, zauważył Berry. Stanął na przeciwko niej* Hej Berry.
*zamknęła głośno książkę*
Witaj, Diego
*uśmiechnęła się lekko*
Co tam ? * Usiadł *
Gość
Diego Torees napisał:
BerryBlackmine napisał:
Diego Torees napisał:
*Wszedł, zauważył Berry. Stanął na przeciwko niej* Hej Berry.*zamknęła głośno książkę*
Witaj, Diego
*uśmiechnęła się lekko*Co tam ? * Usiadł *
*wzruszyła ramionami*
Jakoś leci, a co u ciebie?
*wzięła łyk herbaty*
Gość
BerryBlackmine napisał:
Diego Torees napisał:
BerryBlackmine napisał:
*zamknęła głośno książkę*
Witaj, Diego
*uśmiechnęła się lekko*Co tam ? * Usiadł *
*wzruszyła ramionami*
Jakoś leci, a co u ciebie?
*wzięła łyk herbaty*
U mnie dobrze * Skłamał, zamówił sobie sok*
Gość
Diego Torees napisał:
BerryBlackmine napisał:
Diego Torees napisał:
Co tam ? * Usiadł **wzruszyła ramionami*
Jakoś leci, a co u ciebie?
*wzięła łyk herbaty*U mnie dobrze * Skłamał, zamówił sobie sok*
A jak ci idzie w zawieraniu nowych znajomości?
*wzięła kolejny łyk herbaty*
Gość
BerryBlackmine napisał:
Diego Torees napisał:
BerryBlackmine napisał:
*wzruszyła ramionami*
Jakoś leci, a co u ciebie?
*wzięła łyk herbaty*U mnie dobrze * Skłamał, zamówił sobie sok*
A jak ci idzie w zawieraniu nowych znajomości?
*wzięła kolejny łyk herbaty*
Kiepsko niby znam już kilka osób ale to tylko mała garstka * Wzruszył ramionami*
Gość
Diego Torees napisał:
BerryBlackmine napisał:
Diego Torees napisał:
U mnie dobrze * Skłamał, zamówił sobie sok*A jak ci idzie w zawieraniu nowych znajomości?
*wzięła kolejny łyk herbaty*Kiepsko niby znam już kilka osób ale to tylko mała garstka * Wzruszył ramionami*
Zobaczysz, jeszcze poznasz pół miasta
*uśmiechnęła się lekko*
Gość
BerryBlackmine napisał:
Diego Torees napisał:
BerryBlackmine napisał:
A jak ci idzie w zawieraniu nowych znajomości?
*wzięła kolejny łyk herbaty*Kiepsko niby znam już kilka osób ale to tylko mała garstka * Wzruszył ramionami*
Zobaczysz, jeszcze poznasz pół miasta
*uśmiechnęła się lekko*
Pewnie poznam * Wysilił się na lekki uśmiech*
( Wracam za 30 minut )
Gość
Diego Torees napisał:
BerryBlackmine napisał:
Diego Torees napisał:
Kiepsko niby znam już kilka osób ale to tylko mała garstka * Wzruszył ramionami*Zobaczysz, jeszcze poznasz pół miasta
*uśmiechnęła się lekko*Pewnie poznam * Wysilił się na lekki uśmiech*
( Wracam za 30 minut )
*spojrzała na zegarek*
Sorki, muszę już lecieć.
*zapłaciła i wyszła*
(sorki, ale naprawdę musiałam)