Ogłoszenie


UWAGA
To forum zostało wyłączone z użytku.
Możliwość rejestracji, logowania i dodawania komentarzy wyłączona.
Cała rozgrywka została przeniesiona na nową stronę http://www.mystic-fallsrpg.wxv.pl


#51 25-04-14 22:05:30

Alexander Kahn

Gość

Re: PLAŻA

Hazel napisał:

Taa, myślę że tak. <ponownie przewracam oczami i upijam łyka swojego jeszcze nie dokończonego drinka.> Uhm.. dobrze wiedzieć. <kiwam głową.> Na szczęście mnie nie musisz łamać, i tak się upiję <wzruszam ramionami unosząc kąciki ust kiedy dotyka czubka mojego nosa. Śmieję się cicho.> No wiesz, trudno jest rozpoznać który jest zajęty a który wolny... <wzdycham z udawanym rozczarowaniem.> Moglibyście nosić jakieś... nie wiem, koszulki z napisem ''wolny'' albo ''zajęty'' <uśmiecham się szeroko.> Co ty na to? Wtedy nikt by się nie mylił. <zaciskam usta.> Hobby? Czyli wychodzi na to że alkoholizm to hobby.. <marszczę brwi.> Czy ja czegoś nie zrozumiałam? <dodaję i parskam cichym śmiechem. Kiedy chwyta moją dłoń i pros o taniec z początku chcę odmówić, ale stwierdzam że co mi szkodzi, i posłusznie idę za nim na parkiet.>

Dzięki Bogu. Naprawdę, chciałem wpaść na kogoś, z kim będę mógł się upić. <uśmiecha się promiennie> Trudno? Noszą.. obrączki, albo nie spoglądają tak często na damskie dekolty, albo pośladki.. <przygryza policzek rozbawiony> To prawda. A wy powinnyście nosić koszulki z napisami 'Gąska do wzięcia', albo 'Gąska zajęta, ale bierz mnie'. <śmieje się i przygryza wargę w szerokim uśmiechu> W moim przypadku, hobby, jak najbardziej. <kiwa zdecydowanie głową rozbawiony. W końcu wchodzą na parkiet, obraca ją powoli uśmiechając się szelmowsko z lekko przechyloną głową, a kiedy dziewczyna jest momentalnie odwrócona, lustruje wzrokiem jej tyły i wzdycha z zadowoleniem, aż powraca wzrokiem do jej twarzy jak gdyby nigdy nic, przyciąga ją do siebie i porusza się>

W MIĘDZYCZASIE, NA PLAŻE WCHODZĄ STRIPTIZJERZY I STRIPTIZJERKI. LUDZIE NIECO SIĘ ROZCHODZĄ, A INNI POZOSTAJĄ NA PARKIECIE. POKAZ SIĘ ROZPOCZYNA;

http://i.cr3ation.co.uk/dl/s1/gif/5527.a2d2d645491ed3b7e32e6c3a2429a18f_shakira9.gif

http://stream1.gifsoup.com/webroot/animatedgifs5/2629281_o.gif

http://data2.whicdn.com/images/35078168/tumblr_m8v20vMuxG1qh21t5o1_500_large.gif

AŻ ZZA ICH GŁÓW, KTOŚ PODRZUCA SPECJALNĄ PIŁECZKĘ I ROZBIJA JĄ BEJSBOLEM UWALNIAJĄC SETKI TABLETEK EXTASY, KTÓRE WPADAJĄ DO KIELISZKÓW, A NAWET W RĘCE MĘŻCZYZN I DEKOLTY PAŃ;

http://31.media.tumblr.com/a1c062bc8c7caafc4c944ee1f3a85c6e/tumblr_mra4lwDCgQ1reosrco1_500.gif

 

#52 25-04-14 22:05:57

Jessica Love

Gość

Re: PLAŻA

Miranda McGuinness napisał:

Jessica Love napisał:

Miranda McGuinness napisał:

< Miranda pokiwała ze zrozumieniem. Zdecydowała się zostać przy barze i przez cały czas pijąc drinka, prosząc o powtórkę jedynie z większą iloscią ginu. Rozglądała się po ludziach zwracajac uwagę na znajome twarze. Widząc Jess uśmiechnęła się do niej przyjaźnie >

< Kątem oka zauważyła uśmiechającą się do niej Mirandę. Gdy otrzymała od barmana koktajl owocowy z małą ilością alkoholu postanowiła do niej podejść.> Hej, dawno się nie widziałyśmy. < Upiła łyka i odwróciła sie przodem do tańczących ludzi.>

< Miranda oparła się jednym ramieniem na barze, eksponując nagie plecy. Zaciągneła się zapachem drinka i do głowy jej przyszła myśl, ze chętnie zaczęła by coś wciągać. Nie chciała jednak pokazywac taj strony Jess > Hej, racja. Tym bardziej dobrze cię tutaj widzieć, chociaz myślałam że stronisz od alko... < uśmiechneła się pobłażliwie i upiła spory łyk > Coś ciekawego się wydarzyło u ciebie?

< Przegryzła wargę kiedy usłyszała słowa dziewczyny o alkoholu.. Cóż ostatnio się nieźle upiłam bo chciałam zobaczyć jak to i jest no i cóż < Wzruszyła ramionami, uśmiechnęła sie lekko do dziewczyny.> Chociaż na dzisiejszej imprezie nie chcę być pijana. < Powiedziała cicho i spojrzała na swój koktajl którego coraz szybciej ubywało.> W sumie to nic, a u ciebie?

 

#53 25-04-14 22:14:25

Miranda McGuinness

Gość

Re: PLAŻA

I jak, było ciekawie? Samotne upojenie czy jednak z towarzystwem ? < Miranda podniosła pytająco brew. Nie zdziwiłaby się gdyby Alexander maczał w tym palce. > Po staremu, tylko trochę więcej zadumy i wiesz zyciowych rozkmin < zaśmiała się pod nosem. Kiedy kolorowe tabletki zaczełay wszędzie spadać Miranda skutecznie się broniła aby nigdzie jej nie wpadły > Witamy w Alexandra! Próbowałaś kiedyś ? < wzięła do ręki jedna Extasy i zaczeła nią kręcić pomiędzy palcami. Patrzyła na Jess rozentuzjazmowanym spojrzeniem >

 

#54 25-04-14 22:19:58

Jessica Love

Gość

Re: PLAŻA

Upiłam się whisky Alexandra u niego w domu. < Wzruszyła ramionami, dopiła do końca koktajl i pustą szklankę postawiła na barze przed barmanem. Ku jej zdziwieniu dostała dolewkę ale z większą ilością alkoholu.> Życiowych rozkmin? < Widząc wszędzie latające Extazy zmarszczyła brwi, wzięła jedną> Nie < Pokręciła głową i po chwili wahania połknęła ją.> No to zapowiada się ciekawie. < Uniosła kącik ust.>

 

#55 25-04-14 22:25:39

Alexander Kahn

Gość

Re: PLAŻA

Ugh, jeśli nie potrafisz, to podchodzisz i po prostu pytasz 'cześć kolego, masz może dziewczynę? mogę cię przelecieć?' <uśmiecha się szeroko i po chwili zaczyna się śmiać> Podoba mi się. Tylko.. którą? Tą, że gąska do wzięcia, czy nie? <unosi brew zawadiacko> Nie szkodzi. Nie zwracam uwagi. Po prostu przysuń się bliżej i samo ci pójdzie. <unosi leniwie kącik ust i spogląda na tabletkę, która wlatuje prosto w jej dekolt starajac się nie wybuchnąć śmiechem> Whoa.. Ktoś ma cela, albo ja szczęście. Myślałem, że zostawisz ją tam dla mnie.. <mruży oczy zastanawiając się w jaki sposób mógłby zlizać z jej dekoltu narkotyk i przygryza lekko wargę patrząc jej przeciągle w oczy> To jeszcze nie koniec. <nie przestając się poruszać, chwyta ją za biodra i odwraca tyłem do siebie, przyciskając ją nieco do swojego torsu. Chwyta jej podbródek i unosi go, żeby spojrzała ponad ich głowy, a tam...

W MGNIENIU OKA, Z NIEDUŻYM HAŁASEM WYBUCHAJĄ SPECJALNE ELEMENTY, KTÓRE ROZPRYSKUJĄ PO CAŁEJ IMPREZIE ZABARWIONĄ W RÓŻNE KOLORY KOKAINĘ, KTÓRA SPADA NA KAŻDEGO OBECNEGO I JEST JAK NAJBARDZIEJ UŻYTKOWA

http://37.media.tumblr.com/tumblr_mavnzxpRg11r0z5ogo1_500.gif

http://37.media.tumblr.com/c28af277ccffce6c5bb96e981386a782/tumblr_n4l6uxXbBq1qb8bzpo1_500.jpg

 

#56 25-04-14 22:26:19

Miranda McGuinness

Gość

Re: PLAŻA

Wiesz tematy egzystencji, mojego sensu życia w tym mieście i inne bzdety o których się nie mówi na takich imprezach < Miranda uśmiechneła się szczerze widząc co ona robi > Panno J. tylko prosze o rozwagę bo jeszcze bardziej zaszalejesz... < dziewczyna zaśmiała się i przyklasnęła w dłonie. Sama wzięła dwie tabletki i popiła je resztką alko. Teraz juz tylko czekała na ich zbawienny wpływ >

 

#57 25-04-14 22:28:31

Clarisse Woodley

Gość

Re: PLAŻA

Sam Winchester napisał:

<W końcu docieramy Clare na imprezę i od razu szybko wysiadamy z auta. Biorę ją śmiało za rękę i idę z nią na parkiet. Okręcam ją tak że jest plecami do mnie i trzymam ją za dłonie. Dotykam czubkiem nosa jej ramienia aż dochodzę do szyi. mam nadzieję że weźmie to za przyjacielski gest. W końcu nie to się robiło na studiach... Po przyjacielsku oczywiście. Po chwili łapię w rękę dwie extasy i podaję jedną Clarisse.> Chcesz?mówię uśmiechając się kusząco.>

<Kiedy Sam dotknął czubkiem nosa jej ramienia i przejechał nim aż do szyi, przeszedł ją przyjemny dreszcz. Przymknęła oczy uśmiechając się lekko. Kiedy podał jej tabletkę extazy, bez zawahania wzięła ją od niego i połknęła. Szczerze mówiąc, nigdy nie próbowała żadnych narkotyków... no tylko, specjalne leki w psychiatrykach.>

 

#58 25-04-14 22:29:33

Jessica Love

Gość

Re: PLAŻA

Nudy < Pokręciła oczami i zaczęła chichotać kiedy usłyszała kolejne słowa Mirandy.> Jest impreza nigdy nie miałam szans się zabawić to cóż trzeba spróbować. Raz się żyje! < Wykrzyknęła i pokręciła rozbawiona głową.> Idę potańczyć < Puściła oczko do dziewczyny i odeszła od baru, zaczęła tańczyć z jakimiś ludźmi.>

 

#59 25-04-14 22:32:51

Miranda McGuinness

Gość

Re: PLAŻA

Szalona Jess... < pokręciła przyjacielsko głową i puściła jej oczko na odchodne. Widząc chmurki hery nie mogła się oprzeć aby nie klasnać w dłonie jeszcze raz. Na razie sobie odpuściła działki, ale potem na pewno. > Działaj kochana Ex... < narkotyk powoli działał jej na zmysły i ruszyła w tłum tańcząc przelotnie z jakimiś chłopakami. Gdy zauwazyła Sama puściła mu buziaczka i zaśmiała widocznie pod nosem >

 

#60 25-04-14 22:33:53

Logan Ashford

Gość

Re: PLAŻA

Avery Saltzman napisał:

Logan Ashford napisał:

Avery Saltzman napisał:

<kiedy ktoś zaczyna jej szeptać coś na ucho, nieruchomieje i słucha go w ciszy, jednakże uśmiech z jej ust ani na chwilę nie schodzi> Podobają mi się takie komplementy. <spogląda na niego, zakładając nogę na nogę i biorąc kolejny łyk alkoholu> I nie uważasz, żeby to było wredne. <przygryza seksownie dolną wargę, odkładając szklankę na bok> Mnie natomiast nazywają Averią.

(Komputer mi sie przywiesił sorki, ze tak długo )
Averia miło jest mi cie poznać. < przejechał koniuszkiem jezyka po dolnej wardze.> Niezła impreza dopiero wróciłem do miasta i już się załapuję na darmowy alkohol i dużo pięknych tańczących dziewczyn. < Spojrzał w oczy dziewczyny.> Spotkaliśmy się może kiedyś, gdzieś? Czekaj to ty wylądowałaś kiedyś w psychiatryku? < Spytał marszcząc brwi.> Znajoma twarz.

Ciebie też, Loganie. <obserwuje ukradkiem ruch jego języka i wstrzymuje na moment powietrze> Kahn zawsze urządza niezłe imprezy, także masz niezłego farta. <odgarnia zgrabnym ruchem dłoni włosy z twarzy i przenosi wzrok na oczy chłopaka, poszerzając uśmiech na swojej twarzy> W psychiatryku? <unosi jedną brew pytająco> Nie... Pewnie moją siostrę tam zamknęli. <mruczy, ponownie ujmując w dłoń szkło z bursztynowym trunkiem; kiedy zauważa w whisky ekstazę, przygryza wargę w uśmiechu i wypija całą zawartość>

Kahn? Byłem już na jego jednej imprezie i cóz oberwałem butelką po głowie < Zmarszczył brwi i pogładził się dłonią po karku.. Może dzisiaj się to nie wydarzy... Musze sie na tej imprezie wystrzegać Charlotte czy jak jej tam bo to ona mi przyłożyła. < Zacisnął usta w cienką linię.> Owszem psychiatryku, masz siostrę? < Uniósł brwi do góry.. Bliźniaczki rozumiem to fajnie. < Wziął Extazy i połknął trzy na raz.> trzeba szaleć na całego < Wyszczerzył zęby w uśmiechu.>  Chcesz zatańczyć?< Spytał co jakiś czas zerkajac na usta dziewczyny.>

Ostatnio edytowany przez Logan Ashford (25-04-14 22:34:37)

 

#61 25-04-14 22:35:11

Clarissa Manners

Gość

Re: PLAŻA

<wraca na plażę w chwili, gdy rozpryskuje się kolorowa kokaina. Śmieje się pod nosem i robi głęboki wdech przymykając oczy. Zamawia kolejnego drinka i opiera się o jakieś drzewo sącząc trunek i oglądając tańce striptizerów. W pewnym momencie przenosi wzrok na rzekomego Alexandra. Kręci lekko głową i rozgląda się po reszcie gości, biorąc kolejny łyk drinka>

 

#62 25-04-14 22:41:21

Charlotte Hall

Gość

Re: PLAŻA

*Charlotte wróciła do głównej części imprezy i krążac między ludźmi podrygiwała trochę. Co jakiś czas zbierałą trochę narkotyku i wciągała go, majać coraz lepszy humor.*

 

#63 25-04-14 22:45:57

Alexander Kahn

Gość

Re: PLAŻA

Dziewczyny na to lecą. Przecież wiesz, Hazel. <mruczy jej na ucho i unosi kącik ust> Nie, nie będzie. Łapię, też mam skomplikowane relacje. <śmieje się pod nosem i okręca ją, przyciągając do siebie i wciąż poruszając się w rytm piosenki> W każdym bądź razie, na obu jesteś do wzięcia, so.. <przygryza wargę starając się nie roześmiać i patrzy w jej oczy wyzywająco> Szkoda. Liczyłem na to, że mi w tym pomożesz, ale.. skoro nie.. <uśmiecha się szelmowsko i kiedy odwraca ją do siebie, również kieruje wzrok w górę> Nie. Podoba ci się? <unosi leniwie kącik ust i kiedy koka leci prosto na nich, Alex mocno się zaciąga czując, że przybrał odpowiednią dawkę. Powoli przesuwa dłonie z jej bioder na talię nieco opuszczając głowę w jej kierunku i porusza się stopniowo, dotykając jej swoim ciałem i koniuszkiem nosa jej ucha>

 

#64 25-04-14 22:45:57

Clarisse Woodley

Gość

Re: PLAŻA

Sam Winchester napisał:

Clarisse Woodley napisał:

Sam Winchester napisał:

<W końcu docieramy Clare na imprezę i od razu szybko wysiadamy z auta. Biorę ją śmiało za rękę i idę z nią na parkiet. Okręcam ją tak że jest plecami do mnie i trzymam ją za dłonie. Dotykam czubkiem nosa jej ramienia aż dochodzę do szyi. mam nadzieję że weźmie to za przyjacielski gest. W końcu nie to się robiło na studiach... Po przyjacielsku oczywiście. Po chwili łapię w rękę dwie extasy i podaję jedną Clarisse.> Chcesz?mówię uśmiechając się kusząco.>

<Kiedy Sam dotknął czubkiem nosa jej ramienia i przejechał nim aż do szyi, przeszedł ją przyjemny dreszcz. Przymknęła oczy uśmiechając się lekko. Kiedy podał jej tabletkę extazy, bez zawahania wzięła ją od niego i połknęła. Szczerze mówiąc, nigdy nie próbowała żadnych narkotyków... no tylko, specjalne leki w psychiatrykach.>

<Uśmiecham się pod nosem i też połykam extasę. Raz się żyje... Zjeżdżam dłońmi wzdłuż jej ciała aż do bioder i przyciskam ją lekko do swojego torsu.>Podoba ci się?<pytam po chwili i znów ją okręcam tym razem tak, że nasze wzroki się spotykają. Nagle zauważam spadającą na nas kokainę i wybucham wesołym śmiechem.> Boże...<mruczę nie przestając się śmiać.>

<Przygryzła mocno dolną wargę kiedy zjeżdżał dłońmi do jej bioder i przyciskał lekko do siebie.> Tak.. <wymamrotała, uśmiechając się lekko. Kiedy znów ją okręcił do siebie spojrzała mu przeciągle w oczy. Kiedy spadła na nich kolorowa kokaina uśmiechnęła się szeroko i spojrzała na Sama.> Jeśli wszystkie imprezy Kahna są takie to chcę za niego wyjść. <oświadczyła żartobliwym tonem i wybuchnęła śmiechem. Po chwili odsunęła się od niego, mówiąc że coś jej wypadło i wyszła z imprezy.>

Ostatnio edytowany przez Clarisse Woodley (26-04-14 18:03:02)

 

#65 25-04-14 22:46:26

Vanessa Blackbird

Gość

Re: PLAŻA

<Obserwuje zaciekawiona ludzi i śmiała się z nich, gdy nagle zewsząd zaczęli wychodzić striptizerzy i striptizerki. Pokręciła rozbawiona głową, na którą po chwili zaczęła spadać extasa. Zaśmiała się pod nosem i zaczęła ją wyjmować, ale kiedy już się ogarnęła, obok niej coś wybuchło i nim się obejrzała, cała była w czerwonej kokainie.> To już przesada... <Mruknęła pod nosem i wstała, otrzepując się. Poczuła, jak narkotyk dostaje się do jej nosa i mimowolnie się uśmiechnęła. Świat stał się jakby żywszy, a sama na chwilę zapomniała o swoich granicach i cała w czerwonej kokainie ruszyła tanecznym krokiem na parkiet.>

 

#67 25-04-14 22:53:34

Miranda McGuinness

Gość

Re: PLAŻA

< słysząc ogłoszenie ruszyła do ogniska >

 

#68 25-04-14 22:56:50

Logan Ashford

Gość

Re: PLAŻA

Avery Saltzman napisał:

Logan Ashford napisał:

Avery Saltzman napisał:


Ciebie też, Loganie. <obserwuje ukradkiem ruch jego języka i wstrzymuje na moment powietrze> Kahn zawsze urządza niezłe imprezy, także masz niezłego farta. <odgarnia zgrabnym ruchem dłoni włosy z twarzy i przenosi wzrok na oczy chłopaka, poszerzając uśmiech na swojej twarzy> W psychiatryku? <unosi jedną brew pytająco> Nie... Pewnie moją siostrę tam zamknęli. <mruczy, ponownie ujmując w dłoń szkło z bursztynowym trunkiem; kiedy zauważa w whisky ekstazę, przygryza wargę w uśmiechu i wypija całą zawartość>

Kahn? Byłem już na jego jednej imprezie i cóz oberwałem butelką po głowie < Zmarszczył brwi i pogładził się dłonią po karku.> Może dzisiaj się to nie wydarzy... Musze sie na tej imprezie wystrzegać Charlotte czy jak jej tam bo to ona mi przyłożyła. < Zacisnął usta w cienką linię.> Owszem psychiatryku, masz siostrę? < Uniósł brwi do góry.. Bliźniaczki rozumiem to fajnie. < Wziął Extazy i połknął trzy na raz.> trzeba szaleć na całego < Wyszczerzył zęby w uśmiechu.>  Chcesz zatańczyć?< Spytał co jakiś czas zerkajac na usta dziewczyny.>

Butelką po głowie... Z pewnością nie było przyjemnie. <krzywi się nieznacznie, mrużąc oczy> Raczej nie powinno, ale i tak wolałabym uważać. W końcu wszystko może się wydarzyć, nic nie jest pewne. <unosi nikle kąciki ust do góry, zamawiając kolejną porcję whisky> Charlotte? Whoa... Nie wiedziałam, że potrafiłaby przyłożyć takiemu przystojniakowi. <marszczy brwi, udając obruszoną tą sytuacją> Tak, bliźniaczkę. Nazywa się Alice. <przeczesuje dłonią włosy, następnie odrzucając je na plecy> Od tego są imprezy, prawda? Żeby szaleć na całego, także z chęcią z Tobą zatańczę, Loganie. <nachyla się i szepcze mu to wprost w usta, po czym zsuwa się z hokera i chwyta go za rękę, ciągnąc na parkiet>

Ugrrr owszem nie było < Pokręcił głową.> Owszem wszystko jest możliwe < Puścił do niej oczko i nagle był cały w kokainie o różnych kolorach.> To jest genialne. < Nabrał trochę proszku i wciągnął go.> No widzisz chyba nie widzi we mnie tego przystojniaka jakim jestem, ale ty go widzisz < Szepnął jej uwodzicielsko na ucho.> Jak bym ją spotkał to będziesz mnie przed nią bronić. < Zaśmiał sie i żeby przestać przegryzł dolną wargę w bardzo seksowny sposób.> Alice, a no tak cóż ty jesteś lepsza od niej. Wiedz o tym mówi to przystojniak. Wooo < Przez alkohol i narkotyki nie mógł przestać sie uśmiechać i chichotać pod nosem.> Owszem kocham imprezy. Cieszę sie < Poszedł z dziewczyną tam gdzie go prowadziła i zaczęli tańczyć.>

 

#69 25-04-14 22:57:16

Vanessa Blackbird

Gość

Re: PLAŻA

<Skacząc do muzyki, podniosła ręce do góry i się śmiała. Kokaina cały czas dostawała się do jej organizmu przez jej nos, przez co wszystko było nieco rozmazane. Ale to nie ważne. Miała właśnie najlepszy humor od... bardzo dawna. Gdy usłyszała ogłoszenie, zawahała się, po czym ruszyła do wyznaczonego miejsca>

 

#70 25-04-14 22:59:29

Clarissa Manners

Gość

Re: PLAŻA

<usłyszawszy ogłoszenie, dopiła drinka i skierowała się do ogniska>

 

#71 25-04-14 22:59:29

Alexander Kahn

Gość

Re: PLAŻA

No dobra, niech będzie. Większość.. Znaczna większość.. <mruczy i uśmiecha się pod nosem> Nie wiem, nie znam twoich relacji. Ale moje są.. trochę bardziej chore, niż skomplikowane. <zaciska wargi rozbawiony> Ale na szczęście wszystko wraca do normy. Układam sobie życie, jako wieczny wolny strzelec.. fajnie, huh? <śmieje się cicho i porusza się, powoli zsuwając z powrotem dłonie na jej biodra i jeszcze szczelniej przysuwając do siebie> Czyli mogę włożyć ci tam tabletkę i sam sobie z nią poradzić? Tak powiedziałaś.. <przygryza wargę rozbawiony i uśmiecha się leniwie> Bardzo? Chyba trafiłem idealnie. Chcesz zagrać w butelkę, czy wolisz tutaj zostać? <mówi jej na ucho w pretekście, aby lepiej mogła usłyszeć; dotyka płatka jej ucha wargami i unosi zadziornie kącik ust>

 

#72 25-04-14 23:16:15

Alexander Kahn

Gość

Re: PLAŻA

Hazel Jackson napisał:

Właśnie.. <uśmiecham się z zadowoleniem.> Jak myślisz, Alexandrze, do której grupy należę? <unoszę brew spoglądając na niego przeciągle.> No cóż, a moje są bardziej skomplikowane niż chore. <przygryzam wargę w uśmiechu.> Wolny strzelec? <unoszę brew> Uhm, skoro ci tak pasuje... <znów się uśmiecham.> Ja sama już nie wiem... nie mam pojęcia co czuje do mnie chłopak w którym jestem zakochana... niby mu na mnie zależy, ale nigdy nie powiedział głośno że czuje do mnie to samo co ja do niego.. były mnie nienawidzi.. <wzdycham kręcąc lekko głową. Nie wiem czemu mu to mówię, ale co za różnica? Słysząc jego kolejne słowa parskam cichym śmiechem.> Jesli tak bardzo chcesz.. <spoglądam na niego lekko wyzywającym wzrokiem i unoszę kąciki ust w zadziornym uśmiechu.> Nie wiem... dawno nie grałam w butelkę, chyba możemy się tam przyłączyć... <odpowiadam i przygryzam boleśnie dolną wargę czując jego usta przy swoim uchu.>

Nie mam pojęcia. Miałem nadzieję, że mi pokażesz.. <przygryza lekko policzek od środka i unosi kącik ust zadziornie> Skomplikowane, czy nie, przynajmniej się coś dzieje, huh? <śmieje się pod nosem i po chwili marszczy nikle brwi> Och. To.. Napijmy się za nich. No wiesz, dla rozgrzewki umysłu. Na zapomnienie. <uśmiecha się pod nosem> Jeśli chcę? Whoa.. Podoba mi się to wyjście. Powinnaś wiedzieć, że dla mnie nie ma niemożliwego. <powoli odwraca ją przodem do siebie i spogląda na jej dekolt. Widząc na nim kolorową kokainę, chwyta jej włosy i drażniąco dotykając jej nagiej szyi i ramion, odsuwa je do tyłu, następnie układając dłonie na jej biodrach i przyciągając ją blisko. Nachyla się i koniuszkiem nosa przesuwa wzdłuż jej obojczyka, aż koniuszkiem języka drażni jej dekolt, jednocześnie pozbywając się narkotyku z jej odsłoniętego skrawka ciała.> Skoro chcesz iść.. okay. <mówi powoli się prostując i patrzy jej w oczy z łobuzerskim uśmiechem i lekkimi rumieńcami od alkoholu>

 

#73 25-04-14 23:34:36

Alexander Kahn

Gość

Re: PLAŻA

Nie oceniam 'po okładce' <celuje palcem prosto w jej brzuch i uśmiecha się pod nosem> Dzisiaj mogę. No wiesz, impreza roku, do tego moja. <rozkłada bezradnie ręce i śmieje się> Wręcz powinienem, nie sądzisz? <unosi zawadiacko brew przyglądając się jej. Po.. wszystkim, uśmiecha się zadziornie widząc jej rumieńce i układa dłoń na jej policzku, przesuwając po nim kciukiem. Nachyla się powoli patrząc w jej oczy, a będąc już jedynie milimetry od jej twarzy, stopniowo dotyka koniuszkiem nosa jej nosa i opuszcza spojrzenie na jej wargi. Wyglądały cholernie kusząco, czy był pijany, czy nie. Rozchyla usta i dolną wargą przesuwa po jej górnej, aż wraca wzrokiem do jej oczu i uśmiecha się szelmowsko. Cofa się powoli nie spuszczając z niej przenikliwego i seksownego spojrzenia; zsuwa dłoń wzdłuż jej ramienia, aż zahacza ostatnim palcem o jej palec i przenoszą się na ognisko> (daj ty posta )

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.bwc.pun.pl www.tibia-forums.pun.pl www.sferaprawa.pun.pl www.s7350.pun.pl www.flyff.pun.pl