Ogłoszenie


UWAGA
To forum zostało wyłączone z użytku.
Możliwość rejestracji, logowania i dodawania komentarzy wyłączona.
Cała rozgrywka została przeniesiona na nową stronę http://www.mystic-fallsrpg.wxv.pl


#101 02-07-13 17:29:40

Nathaniel Goop

Gość

Re: Car's Cafe

KatherineLorem [*] napisał:

*szybko rzuca wykałaczkę na dół* Taaa, bawię się *uśmiecha się lekko* Przyjaciel *prycha* Nawet na pogrzeb nie przyszedł.

* Przyglądał się leżącej wykałaczce. Po chwili odwrócił sie twarzą do Ann* Może i dziwne * Wzruszył ramionami* To powiesz mi co  rysujesz? * Starał sie nie myśleć o tym co przed chwilą sie tu stało*

Ostatnio edytowany przez Nathaniel Goop (02-07-13 17:30:18)

 

#102 02-07-13 17:31:13

KatherineLorem [*]

Gość

Re: Car's Cafe

*patrzy na Drinę* Przykro mi. *zerka na zegarek* Na mnie już pora. Mam kilka zada do wykonania *macha jej, dmucha jeszcze chwilę w Nate'a, głaszcze po głowi Ann i odlatuje*

 

#103 02-07-13 17:33:54

Nathaniel Goop

Gość

Re: Car's Cafe

KatherineLorem [*] napisał:

*patrzy na Drinę* Przykro mi. *zerka na zegarek* Na mnie już pora. Mam kilka zada do wykonania *macha jej, dmucha jeszcze chwilę w Nate'a, głaszcze po głowi Ann i odlatuje*

* Przeszły go ciarki.>

 

#104 02-07-13 17:35:28

Annabeth Blake

Gość

Re: Car's Cafe

Nathaniel Goop napisał:

KatherineLorem [*] napisał:

*szybko rzuca wykałaczkę na dół* Taaa, bawię się *uśmiecha się lekko* Przyjaciel *prycha* Nawet na pogrzeb nie przyszedł.

* Przyglądał się leżącej wykałaczce. Po chwili odwrócił sie twarzą do Ann* Może i dziwne * Wzruszył ramionami* To co rysujesz. * Starał sie nie myśleć o tym co przed chwilą sie stało*

Okoliczne widoki <wzrusza ramionami i odwraca zeszyt, żeby mógł zobaczyć rysunek parku>

 

#105 02-07-13 17:37:36

Nathaniel Goop

Gość

Re: Car's Cafe

Annabeth Blake napisał:

Nathaniel Goop napisał:

KatherineLorem [*] napisał:

*szybko rzuca wykałaczkę na dół* Taaa, bawię się *uśmiecha się lekko* Przyjaciel *prycha* Nawet na pogrzeb nie przyszedł.

* Przyglądał się leżącej wykałaczce. Po chwili odwrócił sie twarzą do Ann* Może i dziwne * Wzruszył ramionami* To co rysujesz. * Starał sie nie myśleć o tym co przed chwilą sie stało*

Okoliczne widoki <wzrusza ramionami i odwraca zeszyt, żeby mógł zobaczyć rysunek parku>

Piękne * Uśmiechnął się* Co tam w ogóle u ciebie słychać ? * Wziął łyka swojej kawy*

 

#106 02-07-13 17:47:05

Annabeth Blake

Gość

Re: Car's Cafe

Nathaniel Goop napisał:

Annabeth Blake napisał:

Nathaniel Goop napisał:


* Przyglądał się leżącej wykałaczce. Po chwili odwrócił sie twarzą do Ann* Może i dziwne * Wzruszył ramionami* To co rysujesz. * Starał sie nie myśleć o tym co przed chwilą sie stało*

Okoliczne widoki <wzrusza ramionami i odwraca zeszyt, żeby mógł zobaczyć rysunek parku>

Piękne * Uśmiechnął się* Co tam w ogóle u ciebie słychać ? * Wziął łyka swojej kawy*

<mruży oczy> Przepraszam cię, ale czegoś tu nie rozumiem. Ostatni raz, jak rozmawialiśmy, zacząłeś się ciąć nożem i zmuszać mnie do pożywienia się na tobie. Co się zmieniło? Czemu nagle chcesz ze mną rozmawiać i wiedzieć co u mnie?

 

#107 02-07-13 17:50:21

Nathaniel Goop

Gość

Re: Car's Cafe

Annabeth Blake napisał:

Nathaniel Goop napisał:

Annabeth Blake napisał:


Okoliczne widoki <wzrusza ramionami i odwraca zeszyt, żeby mógł zobaczyć rysunek parku>

Piękne * Uśmiechnął się* Co tam w ogóle u ciebie słychać ? * Wziął łyka swojej kawy*

<mruży oczy> Przepraszam cię, ale czegoś tu nie rozumiem. Ostatni raz, jak rozmawialiśmy, zacząłeś się ciąć nożem i zmuszać mnie do pożywienia się na tobie. Co się zmieniło? Czemu nagle chcesz ze mną rozmawiać i wiedzieć co u mnie?

* Pokręcił oczami * Kilka dni poza domem dały mi trochę do zrozumienia. * Spojrzał na Ann* To jak powiesz mi co u ciebie słychać ?

 

#108 02-07-13 17:57:36

Annabeth Blake

Gość

Re: Car's Cafe

Nathaniel Goop napisał:

Annabeth Blake napisał:

Nathaniel Goop napisał:


Piękne * Uśmiechnął się* Co tam w ogóle u ciebie słychać ? * Wziął łyka swojej kawy*

<mruży oczy> Przepraszam cię, ale czegoś tu nie rozumiem. Ostatni raz, jak rozmawialiśmy, zacząłeś się ciąć nożem i zmuszać mnie do pożywienia się na tobie. Co się zmieniło? Czemu nagle chcesz ze mną rozmawiać i wiedzieć co u mnie?

* Pokręcił oczami * Kilka dni poza domem dały mi trochę do zrozumienia. * Spojrzał na Ann* To jak powiesz mi co u ciebie słychać ?

<westchnęła> U mnie wszystko w porządku <powiedziała w końcu i upiła łyk kawy>

 

#109 02-07-13 17:59:01

Nathaniel Goop

Gość

Re: Car's Cafe

Annabeth Blake napisał:

Nathaniel Goop napisał:

Annabeth Blake napisał:


<mruży oczy> Przepraszam cię, ale czegoś tu nie rozumiem. Ostatni raz, jak rozmawialiśmy, zacząłeś się ciąć nożem i zmuszać mnie do pożywienia się na tobie. Co się zmieniło? Czemu nagle chcesz ze mną rozmawiać i wiedzieć co u mnie?

* Pokręcił oczami * Kilka dni poza domem dały mi trochę do zrozumienia. * Spojrzał na Ann* To jak powiesz mi co u ciebie słychać ?

<westchnęła> U mnie wszystko w porządku <powiedziała w końcu i upiła łyk kawy>

Widzę że kłamiesz. * Szepnął *

 

#110 02-07-13 18:03:28

Annabeth Blake

Gość

Re: Car's Cafe

Nathaniel Goop napisał:

Annabeth Blake napisał:

Nathaniel Goop napisał:


* Pokręcił oczami * Kilka dni poza domem dały mi trochę do zrozumienia. * Spojrzał na Ann* To jak powiesz mi co u ciebie słychać ?

<westchnęła> U mnie wszystko w porządku <powiedziała w końcu i upiła łyk kawy>

Widzę że kłamiesz. * Szepnął *

Serio? Po czym poznałeś? <wywróciła oczami> A może z góry zakładasz, że coś musi być nie tak?

 

#111 02-07-13 18:06:05

Nathaniel Goop

Gość

Re: Car's Cafe

Annabeth Blake napisał:

Nathaniel Goop napisał:

Annabeth Blake napisał:


<westchnęła> U mnie wszystko w porządku <powiedziała w końcu i upiła łyk kawy>

Widzę że kłamiesz. * Szepnął *

Serio? Po czym poznałeś? <wywróciła oczami> A może z góry zakładasz, że coś musi być nie tak?

Jak ci powiem po czym to poznaje to później nie będę wiedział że kłamiesz. * Uśmiechnął się.*

 

#112 02-07-13 18:10:46

Annabeth Blake

Gość

Re: Car's Cafe

Nathaniel Goop napisał:

Annabeth Blake napisał:

Nathaniel Goop napisał:


Widzę że kłamiesz. * Szepnął *

Serio? Po czym poznałeś? <wywróciła oczami> A może z góry zakładasz, że coś musi być nie tak?

Jak ci powiem po czym to poznaje to później nie będę wiedział że kłamiesz. * Uśmiechnął się.*

Robię to bardzo rzadko, więc to i tak nie będzie miało większego znaczenia <oparła się na krześle>

 

#113 02-07-13 18:13:35

Nathaniel Goop

Gość

Re: Car's Cafe

Annabeth Blake napisał:

Nathaniel Goop napisał:

Annabeth Blake napisał:


Serio? Po czym poznałeś? <wywróciła oczami> A może z góry zakładasz, że coś musi być nie tak?

Jak ci powiem po czym to poznaje to później nie będę wiedział że kłamiesz. * Uśmiechnął się.*

Robię to bardzo rzadko, więc to i tak nie będzie miało większego znaczenia <oparła się na krześle>

Coś cię gryzie * Stwierdził* Więc mów co się dzieje.

 

#114 02-07-13 18:17:50

Annabeth Blake

Gość

Re: Car's Cafe

Nathaniel Goop napisał:

Annabeth Blake napisał:

Nathaniel Goop napisał:


Jak ci powiem po czym to poznaje to później nie będę wiedział że kłamiesz. * Uśmiechnął się.*

Robię to bardzo rzadko, więc to i tak nie będzie miało większego znaczenia <oparła się na krześle>

Coś cię gryzie * Stwierdził* Więc mów co się dzieje.

Skąd pomysł, że chcę się komuś wyżalić? <bierze łyk kawy>

 

#115 02-07-13 18:19:52

Samuel Blackwood

Gość

Re: Car's Cafe

Annabeth Blake napisał:

Nathaniel Goop napisał:

Annabeth Blake napisał:


Robię to bardzo rzadko, więc to i tak nie będzie miało większego znaczenia <oparła się na krześle>

Coś cię gryzie * Stwierdził* Więc mów co się dzieje.

Skąd pomysł, że chcę się komuś wyżalić? <bierze łyk kawy>

*wchodzi do Car's Cafe, od razu zauważa Ann i do niej podchodzi. bez pytania siada obok niej i dopiero wtedy zauważa Nate'a. wymusza uśmiech i spoglada na Ann* Co ty robisz z TYM Czymś?

 

#116 02-07-13 18:22:23

Nathaniel Goop

Gość

Re: Car's Cafe

SamuelBlackwood napisał:

Annabeth Blake napisał:

Nathaniel Goop napisał:


Coś cię gryzie * Stwierdził* Więc mów co się dzieje.

Skąd pomysł, że chcę się komuś wyżalić? <bierze łyk kawy>

*wchodzi do Car's Cafe, od razu zauważa Ann i do niej podchodzi. bez pytania siada obok niej i dopiero wtedy zauważa Nate'a. wymusza uśmiech i spoglada na Ann* Co ty robisz z TYM Czymś?

Tym ? * Uniósł brwi* To ty jesteś potworem nie ja. * Wstał, zapłacił za kawę po czym wyszedł.*

 

#117 02-07-13 18:23:38

Samuel Blackwood

Gość

Re: Car's Cafe

Nathaniel Goop napisał:

SamuelBlackwood napisał:

Annabeth Blake napisał:


Skąd pomysł, że chcę się komuś wyżalić? <bierze łyk kawy>

*wchodzi do Car's Cafe, od razu zauważa Ann i do niej podchodzi. bez pytania siada obok niej i dopiero wtedy zauważa Nate'a. wymusza uśmiech i spoglada na Ann* Co ty robisz z TYM Czymś?

Tym ? * Uniósł brwi* To ty jesteś potworem nie ja. * Wstał, zapłacił za kawę po czym wyszedł.*

To Ty jesteś żałosny nie ja. *powiedział z pogardą i spojrzał z uśmiechem na Ann* Co tam?

 

#118 02-07-13 18:27:36

Annabeth Blake

Gość

Re: Car's Cafe

SamuelBlackwood napisał:

Nathaniel Goop napisał:

SamuelBlackwood napisał:


*wchodzi do Car's Cafe, od razu zauważa Ann i do niej podchodzi. bez pytania siada obok niej i dopiero wtedy zauważa Nate'a. wymusza uśmiech i spoglada na Ann* Co ty robisz z TYM Czymś?

Tym ? * Uniósł brwi* To ty jesteś potworem nie ja. * Wstał, zapłacił za kawę po czym wyszedł.*

To Ty jesteś żałosny nie ja. *powiedział z pogardą i spojrzał z uśmiechem na Ann* Co tam?

Było źle, ale teraz jest coraz lepiej <uśmiecha się lekko>

 

#119 02-07-13 18:33:45

Samuel Blackwood

Gość

Re: Car's Cafe

Annabeth Blake napisał:

SamuelBlackwood napisał:

Nathaniel Goop napisał:


Tym ? * Uniósł brwi* To ty jesteś potworem nie ja. * Wstał, zapłacił za kawę po czym wyszedł.*

To Ty jesteś żałosny nie ja. *powiedział z pogardą i spojrzał z uśmiechem na Ann* Co tam?

Było źle, ale teraz jest coraz lepiej <uśmiecha się lekko>

*złapał ją ostrożnie za rękę i delikatnie ją uniósł, delikatnie całując wierzch jej dłoni* Ktoś cię wkurzył?

 

#120 02-07-13 18:40:20

Annabeth Blake

Gość

Re: Car's Cafe

SamuelBlackwood napisał:

Annabeth Blake napisał:

SamuelBlackwood napisał:


To Ty jesteś żałosny nie ja. *powiedział z pogardą i spojrzał z uśmiechem na Ann* Co tam?

Było źle, ale teraz jest coraz lepiej <uśmiecha się lekko>

*złapał ją ostrożnie za rękę i delikatnie ją uniósł, delikatnie całując wierzch jej dłoni* Ktoś cię wkurzył?

Nawet nie masz pojęcia <wzięła głęboki oddech>

 

#121 02-07-13 18:41:47

Samuel Blackwood

Gość

Re: Car's Cafe

Annabeth Blake napisał:

SamuelBlackwood napisał:

Annabeth Blake napisał:


Było źle, ale teraz jest coraz lepiej <uśmiecha się lekko>

*złapał ją ostrożnie za rękę i delikatnie ją uniósł, delikatnie całując wierzch jej dłoni* Ktoś cię wkurzył?

Nawet nie masz pojęcia <wzięła głęboki oddech>

Kto to był? *unosi brwi i spogląda na nią ze spokojem* Opowiedz mi wszystko.

 

#122 02-07-13 18:45:14

Annabeth Blake

Gość

Re: Car's Cafe

SamuelBlackwood napisał:

Annabeth Blake napisał:

SamuelBlackwood napisał:


*złapał ją ostrożnie za rękę i delikatnie ją uniósł, delikatnie całując wierzch jej dłoni* Ktoś cię wkurzył?

Nawet nie masz pojęcia <wzięła głęboki oddech>

Kto to był? *unosi brwi i spogląda na nią ze spokojem* Opowiedz mi wszystko.

To długa historia i... szczerze powiedziawszy nie mam ochoty znowu jej drążyć <posłała mu wymuszony uśmiech> Sprawa jest już zamknięta.

 

#123 02-07-13 18:48:09

Samuel Blackwood

Gość

Re: Car's Cafe

Annabeth Blake napisał:

SamuelBlackwood napisał:

Annabeth Blake napisał:


Nawet nie masz pojęcia <wzięła głęboki oddech>

Kto to był? *unosi brwi i spogląda na nią ze spokojem* Opowiedz mi wszystko.

To długa historia i... szczerze powiedziawszy nie mam ochoty znowu jej drążyć <posłała mu wymuszony uśmiech> Sprawa jest już zamknięta.

Nie sądzę, że jest zamknięta, skoro nadal się tym głowisz. *powiedział spokojnie, jednak dobitnie. ponownie pocałował jej rękę i spojrzał jej głęboko w oczy* Więc? *unosi brwi, patrząc jej prosto w oczy z dziwnym błyskiem*

 

#124 02-07-13 19:00:33

Annabeth Blake

Gość

Re: Car's Cafe

SamuelBlackwood napisał:

Annabeth Blake napisał:

SamuelBlackwood napisał:


Kto to był? *unosi brwi i spogląda na nią ze spokojem* Opowiedz mi wszystko.

To długa historia i... szczerze powiedziawszy nie mam ochoty znowu jej drążyć <posłała mu wymuszony uśmiech> Sprawa jest już zamknięta.

Nie sądzę, że jest zamknięta, skoro nadal się tym głowisz. *powiedział spokojnie, jednak dobitnie. Ponownie pocałował jej rękę i spojrzał jej głęboko w oczy* Więc? *unosi brwi, patrząc jej prosto w oczy z dziwnym błyskiem*

No więc krótko po mojej przemianie poznałam kogoś, ale nie byłam gotowa na ten związek, więc zahipnotyzowałam go, żeby zapomniał o mnie, o nas. Myślałam, że to najlepsze rozwiązanie, ale zaczęło mnie dręczyć to, co zrobiłam więc starałam się to odkręcić, ale w międzyczasie on zdążył znaleźć sobie kogoś innego, więc odpuściłam i po jakimś czasie wszystko się ułożyło <spojrzała na niego> Wczoraj ten chłopak znowu się do mnie odezwał i... pocałował mnie, a potem kazał mi zahipnotyzować się z powrotem, żeby o mnie zapomnieć, a ja nie umiałam tego zrobić... chciałam, ale byłam za słaba <westchnęła> Dlatego jestem zła. Na niego, bo mnie pocałował i na siebie, bo byłam głupia i nie zakończyłam tego wszystkiego wtedy, kiedy miałam okazję.

 

#125 02-07-13 19:03:17

Samuel Blackwood

Gość

Re: Car's Cafe

Annabeth Blake napisał:

SamuelBlackwood napisał:

Annabeth Blake napisał:


To długa historia i... szczerze powiedziawszy nie mam ochoty znowu jej drążyć <posłała mu wymuszony uśmiech> Sprawa jest już zamknięta.

Nie sądzę, że jest zamknięta, skoro nadal się tym głowisz. *powiedział spokojnie, jednak dobitnie. Ponownie pocałował jej rękę i spojrzał jej głęboko w oczy* Więc? *unosi brwi, patrząc jej prosto w oczy z dziwnym błyskiem*

No więc krótko po mojej przemianie poznałam kogoś, ale nie byłam gotowa na ten związek, więc zahipnotyzowałam go, żeby zapomniał o mnie, o nas. Myślałam, że to najlepsze rozwiązanie, ale zaczęło mnie dręczyć to, co zrobiłam więc starałam się to odkręcić, ale w międzyczasie on zdążył znaleźć sobie kogoś innego, więc odpuściłam i po jakimś czasie wszystko się ułożyło <spojrzała na niego> Wczoraj ten chłopak znowu się do mnie odezwał i... pocałował mnie, a potem kazał mi zahipnotyzować się z powrotem, żeby o mnie zapomnieć, a ja nie umiałam tego zrobić... chciałam, ale byłam za słaba <westchnęła> Dlatego jestem zła. Na niego, bo mnie pocałował i na siebie, bo byłam głupia i nie zakończyłam tego wszystkiego wtedy, kiedy miałam okazję.

*słuchał jej uważnie, zaciskając pięści. po chwili odchrząknął i posłał jej łagodne spojrzenie* Jak się nazywa ten chłopak?

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.040 seconds, 7 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.bloog-o-howrse.pun.pl www.vue.pun.pl www.zrom.pun.pl www.kultura.pun.pl www.tibia-forum.pun.pl