Gość
<jeszcze w pokoju, zanim zdąża coś zrobić zostają jej wstrzyknięte środki. Dziewczyna zaczyna szarpać się i krzyczeć, niestety bez skutku. Przez kolejne godziny nie ma praktycznie połączenia ze światem, docierają do niej tylko poszczególne słowa. Przez cały czas gorączkuje, nie ma siły się poruszyć. Gdzieś w głębi jednak wiedziała, że to już jest koniec. Mimo, że walczyła, czuła się coraz gorzej, aż jej serce w końcu się zatrzymało>
Gość
<budzi się i rozgląda zdezorientowana po pomieszczeniu, w którym się znalazła. Oddychając szybko, stara się po ciemku odnaleźć drzwi> Wypuście mnie! <krzyknęła i zaczęła w nie walić z całej siły pięściami. Po dłuższej usiadła na ziemi opierając się plecami o ścianie i chowając twarz w dłoniach. Pierwszy raz czuła się tak bezsilna. Nie mogła zatrzymać tego, co się z nią działo. Zamknęła oczy, starając się wyłapać jakieś dźwięki z otoczenia>