Ogłoszenie


UWAGA
To forum zostało wyłączone z użytku.
Możliwość rejestracji, logowania i dodawania komentarzy wyłączona.
Cała rozgrywka została przeniesiona na nową stronę http://www.mystic-fallsrpg.wxv.pl


#51 28-02-14 15:55:38

Charles Blackwood

Gość

Re: Dom Charlesa

*słysząc jej słowa jedynie wzruszył ramionami i otworzył szerzej drzwi* wejdź *mruknął pod nosem i sam wszedł w głąb domu, opierając się o ściane* co to za sprawa?

 

#52 28-02-14 15:58:38

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Charlesa

< Miranda uśmiechneła się pod nosem i rozglądneła się po pomieszczeniu > Wiesz, myślę że miałeś racje... Nie mogę przestać o tobie myśleć < spojrzała mu szczerze w oczy > Pomimo tego, że jesteś takim cholernym idiotą. < położyła mu dłoń na ramieniu i powoli zaczęła zmiejszać odległosć miedzy nimi >

 

#53 28-02-14 16:01:28

Charles Blackwood

Gość

Re: Dom Charlesa

*Spojrzał na nią spod uniesionej brwi* nie do końca rozumiem *meuknął zbity z pantałyku*
To jest tą ważną sprawą? *zmrużył oczy*

 

#54 28-02-14 16:04:27

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Charlesa

< pokręciła głową i spojrzała na niego smutno > Na prawdę nie potrafisz zauważyć kiedy kobieta daje ci jasny znak, ze jest tobą zainteresowana ? < naychyliła się nad jego uchem i szepnęła > musiałam cię jakoś namówić do spotkania.

 

#55 28-02-14 16:07:46

Charles Blackwood

Gość

Re: Dom Charlesa

*przejechał twarz otwartą dłonią i zacisnął mocno wargi, próbując nie wybuchnąć złością*
Zgwałciłem cię! I chętnie zrobiłbym to kolejny i kolejny raz. Jak możesz być mną zainteresowana? *uniósł prawą brew do góry, pokręcił głową i ją wyminął, udając się do kuchni*

 

#56 28-02-14 16:11:03

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Charlesa

< Kiedy chłopak ją wyminął, Miranda poczuła satysfakcję. Jeśli wszystko dobrze pójdzie jej plan powinien zadziałać. Ruszyła powolnym, kołyszącym krokiem za chłopakiem > Sama tego nie rozumiem. Z jednej strony nienawidze cię z całych sił, ale to sprawia że mnie kręcisz... Wydaje mi się że pod tą maską nienawiści kryje się ktoś inny < zaszła go od tyłu i objęła rękoma w pasie >

 

#57 28-02-14 16:14:21

Charles Blackwood

Gość

Re: Dom Charlesa

Słuchaj dziewczynko *warknął pod nosem, nie podobało mu się to, ale nie miał jeszcze na tyle siły by być starym sobą* Albo powiesz o co naprawdę Ci chodzi albo opuścisz to miejsce w ciągu trzech sekund, nie żartuję *syknął i odtrącił ją ręką*

 

#58 28-02-14 16:17:18

Finnick Odair

Gość

Re: Dom Charlesa

<puka do drzwi>

 

#59 28-02-14 16:17:54

Charles Blackwood

Gość

Re: Dom Charlesa

*słysząc pukanie głośno mówi: Wejść*

 

#60 28-02-14 16:18:31

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Charlesa

< Miranda oparła dłonie na biodrach i spojrzała na niego wyzywająco > Wspaniale, podobno umiesz wyczuwać szczere intencje a tu proszę. < odburknęła > wcześniej moi przyjaciele mieli problem i potrzebowałam krwi demona do pewnego zaklęcia. Na szczęście obyło się bez twojej pomocy < zarzuciła włosy na plecy, jednocześnie przysuwając się do chłopaka > I tak byś mi nie pomógł.

 

#61 28-02-14 16:20:16

Finnick Odair

Gość

Re: Dom Charlesa

<wchodzi do domu, jednak przystanął w progu, marszcząc lekko brwi> Przyszedłem nie w porę? <spytał, przeczesując palcami włosy>

 

#62 28-02-14 16:22:19

Charles Blackwood

Gość

Re: Dom Charlesa

Tak, tak nie pomógłbyn racja i co z tego? *prychnął pod nosem, robiąc krok do tyłu, a widząc Finnicka jęknął w duchu*
No ekstra. Nie dość że odwiedziła mnie wariatka to jeszcze i pedał *wywrócił oczami i w ułamku sekundy znalazł sie na drugim końcu pokoju, koło Finna*

 

#63 28-02-14 16:23:45

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Charlesa

< Miranda spojrzała na nowo przybyłego spod przymkniętych powiek. Jednak jej plan moze się nie udać > Pedał? On chyba ci nie urodzi dziecka, nie ważne jak długo byś go jebał < mruknęła sarkastycznie pod nosem i założyła ręce na piersi >

 

#64 28-02-14 16:33:05

Finnick Odair

Gość

Re: Dom Charlesa

Przepraszam, słoneczko, nie ja tu jestem tą, która jak sądzę się z nim pieprzył <pokręcił rozbawiony głową i zwrócił się do Charlesa> Jest ci do czegoś potrzebna <wskazał kciukiem na Mirandę> czy mogę jej skręcić łeb? <uniósł brew> I prosiłem o nienazywanie mnie pedałem, pamiętasz? Ja tu przychodzę wyciągając rękę na zgodę a tu takie powitanie <skrzywił się lekko>

Ostatnio edytowany przez Finnick Odair (28-02-14 16:34:20)

 

#65 28-02-14 16:36:23

Charles Blackwood

Gość

Re: Dom Charlesa

Powiedziałem, że masz trzy sekundy *warknął w kierunku Mirandy i uniósł prawą brew do gory* jaki jest twoj plan dziecinko? O co ci chodzi? *mruknal pod nosem słysząc jej słowa o dziecku a potem spojrzał na Finnicka*
Och prosze... Zgoda? Zrobiłeś mnie w konia i to przez tyle lat *pokazał mu demoniczne oczy i nimi wywrócił* jak sobie chcesz..

 

#66 28-02-14 16:40:01

Miranda McGuinness

Gość

Re: Dom Charlesa

<Miranda spojrzała zniesmaczona na Finnica > Jesteś na prawdę obleśny i zbyt pewny siebie. Tacy jak ty zostają najłatwiej wyrolowani, a potem zostawieni na pastwę losu < powiedziała spokojnie i wróciła spojrzeniem na mieszańca > Cóż nasze spotkanie zostało przerwane to się nie dowiesz jakie inne atrakcje dla ciebie przygotowałam < podeszła do niego i złożyła delikatny pocałunek na jego policzku > Odezwij się do mnie, choć znając życie pierwsza będę ja. Nie mogę przecież przestać o tobie myśleć < uśmiechnęła się słodko i rozpłynęła w powietrzu >

 

#67 28-02-14 16:49:19

Finnick Odair

Gość

Re: Dom Charlesa

<odprowadził dziewczynę wzrokiem i rozsiadł się wygodnie na kanapie> Wracając do naszej rozmowy... co rozumiesz przez "zrobiłeś mnie w konia i to przez tyle lat"? Nie okłamywałem cię, jeśli o to ci chodzi, po prostu umiejętnie dzieliłem się informacjami, to wszystko <wzruszył ramionami>

 

#68 28-02-14 16:53:58

Charles Blackwood

Gość

Re: Dom Charlesa

Och tak.. Więc może jeszcze powinienem być wdzięczny? *rozesmial sie sarkastycznie pod nosem i usiadł na kanapie* mam Ci dziękować, co? W ten Finnickowy sposób? *mruknął rozeźlony i przyjrzał sie jego twarzy. Z jękiem zawodu zauważył, że wczorajsza butelka nie zostawiła mu żadnych głębszych ran*

 

#69 28-02-14 17:02:10

Finnick Odair

Gość

Re: Dom Charlesa

Nie, wystarczy ten Blackwoodowy, przez co rozumie się mruknięcie pod nosem czegoś niezrozumiałego lub drętwe skinienie głową <westchnął i nachylił się w jego stronę, opierając łokcie na kolanach> Słuchaj, zapomnijmy o tamtym, okej? Nie powiedziałem czegoś, widocznie miałem ku temu powody i zakończmy na tym, okej? <uniósł brwi i wrócił do poprzedniej pozycji> Tak w ogóle to jak się trzymasz? Szczęśliwy, że ojciec gryzie piach czy nie bardzo?

 

#70 28-02-14 17:08:20

Charles Blackwood

Gość

Re: Dom Charlesa

I jeszcze chcesz bawić się w psychiatrę? To już jest szczyt *mruknął przez zaciśnięte zęby i wzruszył ramionami* to ja miałem go zabić *powiedział z irytacją i zaśmiał się cicho*
Powód? Jaki mogłeś mieć powód, Umm? Bo chyba ty jego nie.. *wzdrygnął się na samą myśl*
Chętnie obiłbym Ci tę twarzyczkę ale dzisiaj jest dzien dobroci dla zwierząt wiec.. *uśmiechnal się łobuzersko*

 

#71 28-02-14 17:12:27

Finnick Odair

Gość

Re: Dom Charlesa

Charlie, nie zadzieraj z czymś, nad czym nie masz panowanie <uniósł kąciki ust i puścił mu oczko> Zmieniłeś się, ale humor wciąż tak samo kiepski <pokręcił rozbawiony głową> Kim tak w ogóle była ta wiedźma? Zalatuje mdłą słodyczą i złymi intencjami <powiedział, wzruszając lekko ramionami>

 

#72 28-02-14 17:16:01

Charles Blackwood

Gość

Re: Dom Charlesa

Więc jednak *zrobił skwaszoną minę i wzruszył ramionami*
Miałem chcice, wiesz jakie to paskudne uczucie? No i się nawinęło dzieciątko to wykorzystałem okazję i teraz się mnie przyczepiła jak rzep *wzniósł oczy ku górze i westchnął* rozumiem, że jestem pociągający ale bez przesady

 

#73 28-02-14 17:20:39

Finnick Odair

Gość

Re: Dom Charlesa

Kazałbyś jej zapomnieć i miałbyś problem z głowy. Przecież posiadasz też wampirze zdolności, prawda? Mała hipnoza i miałbyś spokój <uśmiechnął się szeroko i założył ręce za głowę, a nogi skrzyżował w kostkach, wyciągając się> A co z tą małą wczoraj? Jest upiornie podobna do Annie <skrzywił się znacznie i zmrużył oczy> Podziękowałem ci już za wyciągnięcie z piekła?

 

#74 28-02-14 17:26:54

Charles Blackwood

Gość

Re: Dom Charlesa

Założę się, że zażywa werbenę jak każdy w tym pieprzonym miasteczku *wywrócił oczami nieco poirytowany tym faktem o zmarszczył czoło zastanawiając się nad jego słowami* ta.. z wczoraj? Myślisz ze... NIE. Wykluczone. *wzdrygnal sie na samą myśl i zrobił skwaszoną minę* nie jestem zainteresowany. Nikim. Interesuje mnie tylko pewna czynność i to wszystko *wzruszyl ramionami i tylko machnął dłonią powstrzymując się przed uwagą jak bardzo teraz tego zaluje*

 

#75 28-02-14 17:37:24

Finnick Odair

Gość

Re: Dom Charlesa

Skoro tak mówisz <wzruszył obojętnie ramionami i po chwili coś mu się przypomniało> Zaczepił mnie wczoraj jakiś koleś, nagus, chwat bez szat, goły był w każdym razie i pijany do tego i zapraszał na imprezę na dzisiaj u niego. Co ty na to? <uniósł brew i uśmiechnął się szeroko>

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.camorra.pun.pl www.smoczaoaza.pun.pl www.djsadam.pun.pl www.lksdabdabrowa.pun.pl www.ligowcy.pun.pl