Gość
WELCOME!
Gość
<przyjechała do miasta taksówką, powstrzymując się z trudem od nie zjedzenia swojego kierowcy, kiedy podwiózł ją pod dom uśmiechnęła się uroczo i zahipnotyzowała go by wniósł do środka jej wszystkie walizki, gdy biedny mężczyzna wykonał zadanie, oblizała ponętnie swoją wargę i zamrugała kilkukrotnie oczami, facet był już jej, więc szybko wgryzła się w jego szyję i piła jego krew, gdy ten padł martwy na ziemię dziewczyna rozejrzała się dookoła z zadziornym uśmieszkiem> Polubicie mnie <powiedziała jakby myślała, że sąsiedzi ją polubią, spojrzała na brudne ciało, westchnęła, zostawiła taksówkę na podjeździe, przerzuciła sobie mężczyznę przez ramię i zniknęła>
Gość
<wraca do domu, bierze długą relaksacyjną kąpiel, wychodzi nago na balkon gdzie zapala kolejnego papierosa, przygląda się zadowolona stojącej przed jej domem taksówce, gasi papierosa i niechętnie wraca do środka, gdzie zarzuca na siebie jedwabną koszulę nocną i kladzie się spać>
Gość
<obudziła się, wsmarowała w swoje ciało kokosowy krem, ubrała się, pomalowała, wyprostowała włosy i założyła na siebie skórzaną dopasowaną kurtkę po czym wyszła z domu w celu znalezienia sobie jakiejś przekąski>
Gość
<kiedyś tam wróciła, dziś wyszła>
Gość
<wraca do domu, rozbiera się do koronkowej bielizny i idzie do łazienki, następnie tam pozbywa się resztki garderoby i bierze długą relaksacyjną kąpiel, po chwili wyszła z wanny, wytarła swoje mokre ciało, rozczesała włosy i z lekkim uśmiechem przyglądała się w sobie w lustrze, po czym założyła szlafrok i wyszła na taras zapalić, a kiedy to uczyniła, wróciła do środka, ubrała jedwabną koszulę nocną i położyła się na swoim łóżku od razu zasypiając>
Gość
<wstała, ubrała się, wyszła przed dom gdyż zauważyła listonosza, uśmiechnęła się do mężczyzny słodko, wypięła biust i po chwili piła jego krew, gdy czuła jak męzczyzna traci przytomność kazała mu spadać i zadowolona ruszyła na miasto>
Gość
<wróciła do domu, wykąpała się, pomalowała sobie paznokcie i położyła się spać>
Gość
<obudziła się, zjadła jakiegoś królika, ubrała się na czarno i wyszła z domu>
Gość
SMS OD OLIVERA
Hej, urocza wampirzyco. Jak na razie nie mam życzeń do złotej rybki, ale mógłbym cię zabrać na drinka, jeśli masz ochotę.
Słodka kolacja poznana na ulicy
Gość
SMS OD OLIVERA
Z tego co do tej pory zdążyłem zauważyć, to najlepszy alkohol mają w Blue Night. Co ty na to?
Gość
SMS OD OLIVERA
W takim razie czekam.
Gość
<wróciła do domu z uśmiechem na twarzy, spojrzała w lustro i przyłapała siebie na zarumienieniu się, wywróciła oczami, rozebrała się, a następnie poszła do łazienki gdzie wzięła długą kąpiel po czym zarzuciła na siebie koszulę nocną, wyciągnęła z lodówki krew, wypiła cały woreczek i położyła się do łóżka gdzie jeszcze rozmyślała i przejeżdżała swoimi palcami po swoich wargach przypominając sobie dotyk ust Olivera, po dłuższej chwili zasnęła>
Ostatnio edytowany przez Victoria McClair (27-11-13 23:29:24)
Gość
<obudziła się, ubrała, umalowała i wyszła>
Gość
<wróciła do domu i od razu zrzuciła ze swojego ciała zakrwawione ubrania, przyjrzała się sobie w lustrze i odetchnęła z ulgą widząc, że wszystkie rany się zagoiły, udała się do łazienki gdzie nalała sobie wody do wanny i wzięła długą kąpiel, po czym wyszła, osuszyła się, ubrała się w normalne ciuchy, poszła do swojej sypialni gdzie zobaczyła, że nie została jej już ani jedna paczka papierosów, westchnęła, wzięła torebkę, ubrała buty i wyszła>
Gość
<wróciła do domu, wypiła krew z woreczka, wykąpała się, jak zwykle wyszła na taras by obserwować przechodzących ulicą ludzi, a po chwili poszła do sypialni i położyła się spać>
Gość
<wstaje wieczorem i marudzi sama sobie, że przespała cały dzień, ubiera się w coś seksownego, bierze portfel, telefon i klucze i wychodzi>
Gość
<wraca do domu i odczytuje wiadomość, prycha pod nosem i usuwa ją, następnie bierze kąpiel zmywając z siebie woń alkoholu, przebiera się i wychodzi uprzednio krzywiąc się podczas picia krwi z woreczka>
Gość
<wróciła do domu, przeczytała wiadomość i pokrecila z niedowierzaniem głową. Poszła się wykąpać i usiadła w salonie czytając książkę>
Gość
<odkłada książkę, przebiera się, spina włosy w subtelnego koka, bierze swoje rzeczy i wychodzi>
Gość
<wraca do domu, kąpie się, przebiera i wychodzi>
Gość
<wraca do domu, odpala laptopa i szuka pewnych informacji >
Gość
<wyłączyła laptopa, przeczytała sms i pokręciła z niedowierzaniem głową, usunęła wiadomość, wzięła długą, relaksacyjną kąpiel i położyła się spać>
Gość
<obudziła się, przebrała, wypiła krew z mikrofalówki, pomalowała się i wyszła z domu>
Gość
<podchodzi pod dom z Oliverem, wyciąga klucze i wkłada je do zamku jednak nie otwiera drzwi tylko odwraca się do chłopaka i uśmiecha zadziornie> Mogę jeszcze zmienić zdanie? <poruszyła brwiami udając śmiertelnie poważną>