Gość
<przygryzła wargę i zamknęła oczy, odchylając lekko głowę, żeby całkowicie zatracić się w chwili. Po krótkim czasie także zdjęła T-shirt, który wylądował na podłodze obok koszulki Dean'a>
Gość
<gdy dziewczyna pozbyła się swojej koszulki, uśmiechnął się niezauważalnie z satysfakcją; zszedł z pocałunkami na jej obojczyki, dekolt, a później brzuch, co jakiś czas przerywając pocałunki, aby złapać oddech>
Gość
<uśmiechnęła się, czując jak pod dotykiem Dean'a po jej brzuchu rozchodzą się języczki gorąca. Ujęła twarz chłopaka w dłonie i nakierowała jego usta na swoje, składając na nich pocałunek. Rękami zaczęła zjeżdżać po jego nagim torsie aż do spodni, które zwinnym ruchem odpięła>
Gość
<odwzajemnił pocałunek i nie przerywając go pomógł Tris zsunąć swoje spodnie; przekręcił się tak, żeby ona była nad nim, szybko pozbył się także jej spodni i nie przerywając namiętnych pocałunków przejechał dłońmi po jej plecach zatrzymując się na jej biodrach i przyciągnął ją jak najbliżej siebie>
Gość
<po dłuższym czasie pocałunków i namiętności przeszli do rzeczy>
Gość
<po wszystkim, opadli zdyszani na łóżko; gdy Dean już w miarę wyrównał oddech, objął dziewczynę ramieniem i pocałował delikatnie w skroń, jakby tylko chciał jej przypomnieć o tym, że przy niej jest.>
Gość
<wtuliła się w tors chłopaka i zamknęła oczy, starając się unormować oddech. Była potwornie zmęczona, jednak nie chciała teraz odpłynąć. Otworzyła oczy i popatrzyła się na niego> Zostaniesz ze mną? <spytała cicho, przykrywając się kocem>
Gość
Tak. <odpowiedział półszeptem; dłonią ręki którą ją obejmował przejechał delikatnie po jej policzku>
Gość
<uśmiechnęła się i pocałowała go krótko w usta, po czym ponownie zamknęła oczy, tym razem już zasypiając>
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Ostatnio edytowany przez Beatrice Prior (04-02-14 20:55:53)
Gość
<Przyciągnął ją trochę bliżej siebie, zamknął oczy, a zanim zasnął dziękował siłą wyższym za dzisiejszy dzień.>
Gość
<budzi się, a widok Dean'a obok niej od razu wywołał uśmiech na jej twarzy. Podniosła się i poszła do łazienki, gdzie wzięła gorący prysznic i ubrała się. Wróciła do pokoju i usiadła w fotelu z laptopem na kolanach i zaczęła grzebać w internecie w poszukiwaniu jakiegoś domu>
Gość
<obudził się, uśmiechnął sie nikle na wspomnienie wczorajszego wieczoru; gdy zorientował sie, ze obok niego nie ma Tris, ściągnął brwi i rozglądnął sie po pomieszczeniu zatrzymujac spojrzenie na dziewczynie> Już na nogach? <uśmiechnął się nikle i ponownie ściągnął brwi> Która godzina? <podniósł się na przedramionach nie spuszczaj wzroku z Tris>
Gość
*rano obudziła się i wstałą. Nie miała nic do roboty, więc na spokojnie wzięła długi prysznic i ubrała się. Po jakimś czasie leżenia na łóżku i ogląadnia telewizji, wstała napisała SMSa i wyszła z domu*
Gość
Dean Winchester napisał:
<obudził się, uśmiechnął sie nikle na wspomnienie wczorajszego wieczoru; gdy zorientował sie, ze obok niego nie ma Tris, ściągnął brwi i rozglądnął sie po pomieszczeniu zatrzymujac spojrzenie na dziewczynie> Już na nogach? <uśmiechnął się nikle i ponownie ściągnął brwi> Która godzina? <podniósł się na przedramionach nie spuszczaj wzroku z Tris>
Dzień dobry, śpiąca królewno <uśmiechnęła się i zamknęła komputer, po czym położyła go na stoliku obok i podeszła do łóżka, siadając na jego brzegu> Już dobrze po południu <nachyliła się i pocałowała chłopaka w usta>
Gość
<odwzajemnił przeciągle pocałunek, po chwili podniósł się do pozycji siedzącej; westchnął> Powinienem sie już zbierać <skrzywił się nieznacznie i podrapał sie po głowie mierzwiąc sobie przy tym sterczące na wszystkie strony wlosy>
Gość
<kiwnęła lekko głową> Okej, ja też mam kilka spraw do załatwienia <westchnęła, wskazując ruchem podbródka na komputer> Muszę w końcu znaleźć sobie jakiś dom <powiedziała, unosząc delikatnie kąciki ust>
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Gość
Yeah, łóżka w motelach nie należą do najwygodniejszych <poruszył brwiami, podniósł sie z łóżka i ubral się; gdy juz był gotowy do wyjścia, podszedł do Tris> Było bardzo... przyjemnie. <uniósł kacik ust> Następnym razem spotykamy sie u mnie. Jak tylko będziesz miała czas, albo będzie ci sie nudzić, to pisz. Dawno razem nie polowalismy <zasmial sie krotko i cicho, delikatnie pocalowal dziewczynę na pożegnanie i wyszedł>
<wsiadl do Impali i odjechał>
Gość
*wróciła do motelu i udała się do łazienki, wzięła godzinną relaksującą kąpiel w wannie i wykonała inne rutynowe na tą pore dnia czynności, a następnie ubrała się w koszulę nocną i wyszła z łazienki do swojego pokoju, położyła się zmęczona na łóżku i po chwili zasnęła*
Gość
*pojawiła sie w swoim pokoju. Wzięła szubki prysznic, a później przebrała się. Po jakimś czasie oglądania telewizji wyszła z pokoju z kluczykami od swojego motoru. Czasem można zachowywać się jak człowiek. Wsiadła na motor i pojechała do miasteczka.*
Gość
*obudziła się i leniwie przekręciła się z boku na bok, próbując po raz kolejny pogrążyć się w krainie snów, jednak bezskutecznie, wstała więc i znużona udała się do łazienki, wzięła odświeżający prysznic po którym przebrała się w LINK i związała włosy w wysoki kucyk, wyszła z motelu*
Gość
*wróciła do motelu i udała się do łazienki wziąć prysznic, a następnie przebrała się w koszulę nocną i wróciła do pokoju, położyła się znużona na łóżku i dopiero po jakiejś godzinie znużona zasneła*
Gość
*podjechała pod motel i zaparkowała. Wróciła do pokoju kupując po drodze przekąski w automacie. Położyła się na łóżku oglądając telewizję i jedząc pikantne orzeszki. Po jakiejś godzinie poszła pod prysznic i później położyła się spać. *
Gość
*obudziła się i jeszcze zaspana podniosła się z łóżka, leniwym krokiem udała się do łazienki i zdjęła z siebie koszulę nocną, weszła do kabiny prysznicowej, odkręciła kran z ciepłą wodą i przymknęła znużona powieki kiedy strumień cieczy spłyną po jej ciele, po pół godzinnnym prysznicu wyszła z pod prysznica i owinęła się miękkim ręcznikiem, wróciła do pokoju, przebrała się w LINK i wyszła z motelu*
Gość
*Kiedyś tam sobie wróciła, wybrała się na spacer po Falls i zabłądziła w dzikim lesie, a teraz wróciła, wykąpała się i opuściła motel*
Gość
<Kilka dni temu wróciła do motelu i położyła się spać.>
<Dziś rano, obudziła się. Wzięła prysznic i zaczęła się pakować, co nie zajęło jej dużo czasu. Założyła jakieś wygodne ubrania, opuściła motel płacąc za swój cały pobyt. Włożyła swoje bagaże do samochodu i odjechała w stronę swojego nowego domu.>