Gość
Gość
*wychodzi*
Gość
*wchodzi, wyciąga z baryku butelkę whisky, siada na łóżku, popijając co chwilę whisky*
Gość
WCZORAJ: *zasnął z butelką whisky w ręce*
DZISIEJSZEGO RANKA: *wstał, odłożył butelkę, wziął szybki prysznic, ubrał sie*
TERAZ: *wychodzi z domu*
Gość
*wchodzi do domu, bierze z lodówki torebkę z krwią, wypija całą jej zawartość, bierze prysznic i kładzie się spac*
Gość
RANO: *Wstaję, bierze prysznic, ubiera się, zaparza kawę*
TERAZ: *odstawia kubek z kawą, wychodzi*
Gość
*wchodzi do domu, bierze prysznic, przebiera sie i wychodzi*
Ostatnio edytowany przez Michael Fortman (23-06-13 14:23:58)
Gość
SMS OD ALI: Spotkamy się jeszcze dzisiaj?
Gość
SMS OD ALI: Źle się czułam i musiałam wrócić
Gość
*wszedl z Alison na rekach,
delikatnie polozyl ja na kanapie, sam
usiadl kolo niej, caly czas czekajac az
sie obudzi, nie odwracal od niej
wzroku nawet na minute*
Gość
*nie przespal nocy, zmeczony robi sobie kawe, caly czas obserwujac Alison, po jakims czasie wychodzi z domu*
Gość
*budzi się, jest przerażona i roztrzęsiona, nie ma pojęcia gdzie jest* halo? *szepnęła, po chwili wyczuła zapach Mike'a, ,,Albo tu był, albo to jego dom"-pomyślała*
Gość
*wchodzi do srodka, zauwaza ze Alison sie obudzila, podchodzi do niej* A myslalam ze juz sie nie obudzisz *usmiechnal sie i usiadl niedaleko niej* Czujesz sie lepiej ? *zapytal zmarwiony*
Gość
Michael Fortman napisał:
*wchodzi do srodka, zauwaza ze Alison sie obudzila, podchodzi do niej* A myslalam ze juz sie nie obudzisz *usmiechnal sie i usiadl niedaleko niej* Czujesz sie lepiej ? *zapytal zmarwiony*
nie, nie wiem *powiedziała przestraszona* coś jest nie tak....
Gość
*rozejrzal sie w okolo, podsunal sie blizej do niej i ja przytulil* Uspokoj sie *wydobyl z siebie udawany usmiech*
Gość
Michael Fortman napisał:
*rozejrzal sie w okolo, podsunal sie blizej do niej i ja przytulil* Uspokoj sie *wydobyl z siebie udawany usmiech*
zostaw mnie *warknęła i momentalnie wstała*
Gość
*spojrzal na nia zdziwiony* Co Ci jest ?
Gość
Michael Fortman napisał:
*spojrzal na nia zdziwiony* Co Ci jest ?
jestem głodna *krzyknęła z bólu* moja głowa! boli!
Gość
*nie mial pojecia co robic, przez chwile stal w oslupieniu potem jednak siegnal do lodowki i wydobyl z niej torebke z krwia, podszedl do Ali i wreczyl jej ja* Alison uspokoj sie i powiedz mi z kim wczoraj rozmawialas
Gość
Michael Fortman napisał:
*nie mial pojecia co robic, przez chwile stal w oslupieniu potem jednak siegnal do lodowki i wydobyl z niej torebke z krwia, podszedl do Ali i wreczyl jej ja* Alison uspokoj sie i powiedz mi z kim wczoraj rozmawialas
nie wiem, nie pamiętam *zaczęła płakać, położyła się na łóżku*
Gość
*podszedl do niej i chwycil ja tak zeby spojrzala w jego oczy* Przestac plakac i skup sie. Z kim wczoraj rozmawialas *powiedzial zimnym tonem*
Gość
Michael Fortman napisał:
*podszedl do niej i chwycil ja tak zeby spojrzala w jego oczy* Przestac plakac i skup sie. Z kim wczoraj rozmawialas *powiedzial zimnym tonem*
ostatnie co pamiętam to jak tańczyliśmy, potem poszłam do ogródka, źle się poczułam więc wróciłam, było coraz gorzej, pomyślałam, że tylko ty mi możesz pomóc i pobiegłam znowu na bal, a dalej pustka, chyba straciłam przytomność *szlochała* nie działo się nic dziwnego, ale moja głowa *syknęła* boli, jak nigdy...
Gość
Z kim rozmawialas w ogrodku ? Kogo widzialas *pyta caly czas lustrujac ja wzrokiem*
Gość
Michael Fortman napisał:
Z kim rozmawialas w ogrodku ? Kogo widzialas *pyta caly czas lustrujac ja wzrokiem*
nie wiem, to było dziwne... jakby ktoś wyciął 5 minut z mojej głowy, nie wiem co działo się w ogródku *powiedziała patrząc mu w oczy* jestem głodna, ale nie chcę krwi... *dodała przestraszona*
Ostatnio edytowany przez Alison (24-06-13 17:58:41)
Gość
Wiec co chcesz ? *spojrzal na nia z pomieszanymi uczuciami, po czym wstal i przyniosl jej szklanke wody*