Gość
Diego Torees napisał:
Tomas Torees napisał:
Diego Torees napisał:
Taaaa... nie ma to jak wchodzić do głowy starszego brata * Spojrzał na swoje dłonie* Nazywa się Hugo, niedawno skończył 8 lat.Widziałeś go ? *spytał ciekawy* Podobny do ciebie?
Nie widziałem * Skończył jeść.* Sara to przeszłość.
Sara może tak, ale niekoniecznie dziecko*przyjrzał się bratu *
Gość
Tomas Torees napisał:
Diego Torees napisał:
Tomas Torees napisał:
Widziałeś go ? *spytał ciekawy* Podobny do ciebie?Nie widziałem * Skończył jeść.* Sara to przeszłość.
Sara może tak, ale niekoniecznie dziecko*przyjrzał się bratu *
On nie wie kim jest jego ojciec. * Powiedział zdenerwowany* I niech tak zostanie.
Gość
Diego Torees napisał:
Tomas Torees napisał:
Diego Torees napisał:
Nie widziałem * Skończył jeść.* Sara to przeszłość.Sara może tak, ale niekoniecznie dziecko*przyjrzał się bratu *
On nie wie kim jest jego ojciec. * Powiedział zdenerwowany* I niech tak zostanie.
Twój wybór. Zrobisz jak zechcesz * zaczął jeść cheeseburgera*
Gość
Tomas Torees napisał:
Diego Torees napisał:
Tomas Torees napisał:
Sara może tak, ale niekoniecznie dziecko*przyjrzał się bratu *On nie wie kim jest jego ojciec. * Powiedział zdenerwowany* I niech tak zostanie.
Twój wybór. Zrobisz jak zechcesz * zaczął jeść cheeseburgera*
*Wzruszył ramionami* Powiesz mi jak chcesz poderwać Nicole ? * Uniósł brwi*
Gość
Diego Torees napisał:
Tomas Torees napisał:
Diego Torees napisał:
On nie wie kim jest jego ojciec. * Powiedział zdenerwowany* I niech tak zostanie.Twój wybór. Zrobisz jak zechcesz * zaczął jeść cheeseburgera*
*Wzruszył ramionami* Powiesz mi jak chcesz poderwać Nicole ? * Uniósł brwi*
*wywrócił oczami * a ty znów wracasz do tego? Mam ci zdradzać moje tajemnice ? *zaśmiał się * nie ma mowy
Gość
Tomas Torees napisał:
Diego Torees napisał:
Tomas Torees napisał:
Twój wybór. Zrobisz jak zechcesz * zaczął jeść cheeseburgera**Wzruszył ramionami* Powiesz mi jak chcesz poderwać Nicole ? * Uniósł brwi*
*wywrócił oczami * a ty znów wracasz do tego? Mam ci zdradzać moje tajemnice ? *zaśmiał się * nie ma mowy
Ona nie jest w twoim typie* Uśmiechnął się* A tak w ogóle rozmawiałeś z Avery ?
Gość
Diego Torees napisał:
Tomas Torees napisał:
Diego Torees napisał:
*Wzruszył ramionami* Powiesz mi jak chcesz poderwać Nicole ? * Uniósł brwi**wywrócił oczami * a ty znów wracasz do tego? Mam ci zdradzać moje tajemnice ? *zaśmiał się * nie ma mowy
Ona nie jest w twoim typie* Uśmiechnął się* A tak w ogóle rozmawiałeś z Avery ?
Nie twoja sprawa, Diego * nie silił się nawet na uśmiech* Ja już się chyba najadłem.
Gość
Tomas Torees napisał:
Diego Torees napisał:
Tomas Torees napisał:
*wywrócił oczami * a ty znów wracasz do tego? Mam ci zdradzać moje tajemnice ? *zaśmiał się * nie ma mowyOna nie jest w twoim typie* Uśmiechnął się* A tak w ogóle rozmawiałeś z Avery ?
Nie twoja sprawa, Diego * nie silił się nawet na uśmiech* Ja już się chyba najadłem.
* Pokręcił oczami* W ogóle się nie zmieniłeś, nadal nie potrafisz szanować dziewczyn.
Gość
Diego Torees napisał:
Tomas Torees napisał:
Diego Torees napisał:
Ona nie jest w twoim typie* Uśmiechnął się* A tak w ogóle rozmawiałeś z Avery ?Nie twoja sprawa, Diego * nie silił się nawet na uśmiech* Ja już się chyba najadłem.
* Pokręcił oczami* W ogóle się nie zmieniłeś, nadal nie potrafisz szanować dziewczyn.
Sorry, ale jak na jeden dzień mam dość ,,rodzinnego spotkania" * ostanie dwa słowa powiedział z ironią, zapłacił i wyszedł bez pożegnania*
Gość
Tomas Torees napisał:
Diego Torees napisał:
Tomas Torees napisał:
Nie twoja sprawa, Diego * nie silił się nawet na uśmiech* Ja już się chyba najadłem.* Pokręcił oczami* W ogóle się nie zmieniłeś, nadal nie potrafisz szanować dziewczyn.
Sorry, ale jak na jeden dzień mam dość ,,rodzinnego spotkania" * ostanie dwa słowa powiedział z ironią, zapłacił i wyszedł bez pożegnania*
*Odprowadził go wzrokiem po chwili też wyszedł*
Gość
*Podchodzi do kasy,zamawia Whopper'a i colę.*
Gość
Louis Tomlinson napisał:
*Podchodzi do kasy,zamawia Whopper'a i colę.*
*Zjada,płaci i wychodzi.*
Gość
*wchodzi osłabiona i głodna, zamawia Stackerburger, duże frytki i colę, siada przy stoliku, z biustonosza wyjmuje jakieś zioło które wsypuje do coli, zioła te mają pomóc jej zregenerować moce*
Gość
< Wszedł, zauważył pięknął nieznajomą. Zamówił sobie hamburgera i cole. Podszedł do dziewczyny.> Hej, mogę się przysiąść ?
Gość
jasne *powiedziała nie zwracając na niego uwagi*
Gość
< Usiadł na przeciwko dziewczyny> Nazywam się Sam < Uśmiechnął się arogancko> A ty ?
Ostatnio edytowany przez Sam Overstreet (13-08-13 20:31:29)
Gość
Sam Overstreet napisał:
< Usiadł na przeciwko dziewczyny> Nazywam się Sam < Uśmiechnął się arogancko> A ty ?
Katelynn Blake *spojrzała na niego, po czym znów zajęła się jedzeniem*
Gość
Katelynn Blake napisał:
Sam Overstreet napisał:
< Usiadł na przeciwko dziewczyny> Nazywam się Sam < Uśmiechnął się arogancko> A ty ?
Katelynn Blake *spojrzała na niego, po czym znów zajęła się jedzeniem*
Kate, piękne imię < Też zaczął jeść.>
Gość
Sam Overstreet napisał:
Katelynn Blake napisał:
Sam Overstreet napisał:
< Usiadł na przeciwko dziewczyny> Nazywam się Sam < Uśmiechnął się arogancko> A ty ?
Katelynn Blake *spojrzała na niego, po czym znów zajęła się jedzeniem*
Kate, piękne imię < Też zaczął jeść.>
dziękuje *wysiliła się na uśmiech, opróżniła szybko cały kubek z colą*
Gość
Katelynn Blake napisał:
Sam Overstreet napisał:
Katelynn Blake napisał:
Katelynn Blake *spojrzała na niego, po czym znów zajęła się jedzeniem*Kate, piękne imię < Też zaczął jeść.>
dziękuje *wysiliła się na uśmiech, opróżniła szybko cały kubek z colą*
Długo tu mieszkasz ? < Uniósł brwi >
Gość
Sam Overstreet napisał:
Katelynn Blake napisał:
Sam Overstreet napisał:
Kate, piękne imię < Też zaczął jeść.>dziękuje *wysiliła się na uśmiech, opróżniła szybko cały kubek z colą*
Długo tu mieszkasz ? < Uniósł brwi >
niedawno przyjechałam do siostry *odparła ponuro* ale wolę nie zwierzać się facetowi którego dopiero co poznałam, ostatnio musiałam powiedzieć słowo za dużo i źle na tym wyszłam *westchnęła*
Gość
Katelynn Blake napisał:
Sam Overstreet napisał:
Katelynn Blake napisał:
dziękuje *wysiliła się na uśmiech, opróżniła szybko cały kubek z colą*
Długo tu mieszkasz ? < Uniósł brwi >
niedawno przyjechałam do siostry *odparła ponuro* ale wolę nie zwierzać się facetowi którego dopiero co poznałam, ostatnio musiałam powiedzieć słowo za dużo i źle na tym wyszłam *westchnęła*
< Zmarszczył brwi> Spoko, ale jak coś mi możesz wszystko powiedzieć.< uśmiechnął się >
Ostatnio edytowany przez Sam Overstreet (13-08-13 20:53:55)
Gość
Sam Overstreet napisał:
Katelynn Blake napisał:
Sam Overstreet napisał:
Długo tu mieszkasz ? < Uniósł brwi >niedawno przyjechałam do siostry *odparła ponuro* ale wolę nie zwierzać się facetowi którego dopiero co poznałam, ostatnio musiałam powiedzieć słowo za dużo i źle na tym wyszłam *westchnęła*
< Zmarszczył brwi> Spoko, ale jak coś mi możesz wszystko powiedzieć.< uśmiechnął się >
podziękuje *powiedziała ponuro, dokończyła jedzenie, zapłaciła, szła do wyjścia, zrobiło jej się słabo, zemdlała*
Gość
Katelynn Blake napisał:
Sam Overstreet napisał:
Katelynn Blake napisał:
niedawno przyjechałam do siostry *odparła ponuro* ale wolę nie zwierzać się facetowi którego dopiero co poznałam, ostatnio musiałam powiedzieć słowo za dużo i źle na tym wyszłam *westchnęła*< Zmarszczył brwi> Spoko, ale jak coś mi możesz wszystko powiedzieć.< uśmiechnął się >
podziękuje *powiedziała ponuro, dokończyła jedzenie, zapłaciła, szła do wyjścia, zrobiło jej się słabo, zemdlała*
< Kiedy zauważył jak dziewczyna upada szybko do niej podbiega> Kate < Przytrzymał jej głowę> Ocknij się.
Gość
< Wziął dziewczynę na ręce i zaniósł do siebie >