StefanSięUśmiecha - 11-06-13 16:44:10

http://behance.vo.llnwd.net/profiles19/904793/projects/5345017/1fd898aadb86ba7a369b23420ebd785d.jpg


opper[/center]

JackieDaniels - 15-06-13 18:34:03

<wchodzi, kupuje frytki i kurczaka, je>

Heaven Moore - 15-06-13 18:55:21

JackieDaniels napisał:

<wchodzi, kupuje frytki i kurczaka, je>

<siada obok niej> Hej, J <mówi i patrzy z obrzydzeniem na kurczaka> Jak ty możesz to jeść? <pyta porywając z talerza siostry frytkę>

JackieDaniels - 15-06-13 18:59:47

Heaven Moore napisał:

JackieDaniels napisał:

<wchodzi, kupuje frytki i kurczaka, je>

<siada obok niej> Hej, J <mówi i patrzy z obrzydzeniem na kurczaka> Jak ty możesz to jeść? <pyta porywając z talerza siostry frytkę>

Hej. <mówi cicho, przykładając dłoń do skroni. cholernie bolała ja głowa> Cicho.. <ugryzła kurczaka> Jest pyszne, dziwolągu. <pokazała jej język>

Heaven Moore - 15-06-13 19:07:26

JackieDaniels napisał:

Heaven Moore napisał:

JackieDaniels napisał:

<wchodzi, kupuje frytki i kurczaka, je>

<siada obok niej> Hej, J <mówi i patrzy z obrzydzeniem na kurczaka> Jak ty możesz to jeść? <pyta porywając z talerza siostry frytkę>

Hej. <mówi cicho, przykładając dłoń do skroni. cholernie bolała ja głowa> Cicho.. <ugryzła kurczaka> Jest pyszne, dziwolągu. <pokazała jej język>

Znam dobry sposób na kaca. Zaczekaj chwilę <kupuje kubek herbaty, bierze z koszyczka kilka saszetek z cukrem po czym wraca do stolika i wsypuje wszystko do napoju, miesza patyczkiem i podsuwa siostrze> Masz, to ci pomoże <uśmiecha się>

JackieDaniels - 15-06-13 19:28:57

Heaven Moore napisał:

JackieDaniels napisał:

Heaven Moore napisał:


<siada obok niej> Hej, J <mówi i patrzy z obrzydzeniem na kurczaka> Jak ty możesz to jeść? <pyta porywając z talerza siostry frytkę>

Hej. <mówi cicho, przykładając dłoń do skroni. cholernie bolała ja głowa> Cicho.. <ugryzła kurczaka> Jest pyszne, dziwolągu. <pokazała jej język>

Znam dobry sposób na kaca. Zaczekaj chwilę <kupuje kubek herbaty, bierze z koszyczka kilka saszetek z cukrem po czym wraca do stolika i wsypuje wszystko do napoju, miesza patyczkiem i podsuwa siostrze> Masz, to ci pomoże <uśmiecha się>

<wzięła łyk herbaty i skrzywiła się> Fuj. Wolę coś z prądem. <poruszała zabawnie brwiami>

Heaven Moore - 15-06-13 19:38:49

JackieDaniels napisał:

Heaven Moore napisał:

JackieDaniels napisał:


Hej. <mówi cicho, przykładając dłoń do skroni. cholernie bolała ja głowa> Cicho.. <ugryzła kurczaka> Jest pyszne, dziwolągu. <pokazała jej język>

Znam dobry sposób na kaca. Zaczekaj chwilę <kupuje kubek herbaty, bierze z koszyczka kilka saszetek z cukrem po czym wraca do stolika i wsypuje wszystko do napoju, miesza patyczkiem i podsuwa siostrze> Masz, to ci pomoże <uśmiecha się>

<wzięła łyk herbaty i skrzywiła się> Fuj. Wolę coś z prądem. <poruszała zabawnie brwiami>

To co? Zmywamy się stąd? <posłała siostrze porozumiewawcze spojrzenie> Tutaj okropnie pachnie <stwierdziła po chwili marszcząc nosek>

JackieDaniels - 15-06-13 19:40:09

Heaven Moore napisał:

JackieDaniels napisał:

Heaven Moore napisał:


Znam dobry sposób na kaca. Zaczekaj chwilę <kupuje kubek herbaty, bierze z koszyczka kilka saszetek z cukrem po czym wraca do stolika i wsypuje wszystko do napoju, miesza patyczkiem i podsuwa siostrze> Masz, to ci pomoże <uśmiecha się>

<wzięła łyk herbaty i skrzywiła się> Fuj. Wolę coś z prądem. <poruszała zabawnie brwiami>

To co? Zmywamy się stąd? <posłała siostrze porozumiewawcze spojrzenie> Tutaj okropnie pachnie <stwierdziła po chwili marszcząc nosek>

Dla Ciebie wszędzie okropnie pachnie. <uśmiechnęła się uszczypliwie i wstała od stolika, wyrzucając resztki jedzenia do kosza> Idziemy. Prowadź, sis.

Heaven Moore - 15-06-13 20:10:51

JackieDaniels napisał:

Heaven Moore napisał:

JackieDaniels napisał:


<wzięła łyk herbaty i skrzywiła się> Fuj. Wolę coś z prądem. <poruszała zabawnie brwiami>

To co? Zmywamy się stąd? <posłała siostrze porozumiewawcze spojrzenie> Tutaj okropnie pachnie <stwierdziła po chwili marszcząc nosek>

Dla Ciebie wszędzie okropnie pachnie. <uśmiechnęła się uszczypliwie i wstała od stolika, wyrzucając resztki jedzenia do kosza> Idziemy. Prowadź, sis.

Ty prowadź <uśmiechnęła się złośliwie> Lepiej znasz to miasto.

JackieDaniels - 15-06-13 20:11:30

Heaven Moore napisał:

JackieDaniels napisał:

Heaven Moore napisał:


To co? Zmywamy się stąd? <posłała siostrze porozumiewawcze spojrzenie> Tutaj okropnie pachnie <stwierdziła po chwili marszcząc nosek>

Dla Ciebie wszędzie okropnie pachnie. <uśmiechnęła się uszczypliwie i wstała od stolika, wyrzucając resztki jedzenia do kosza> Idziemy. Prowadź, sis.

Ty prowadź <uśmiechnęła się złośliwie> Lepiej znasz to miasto.

<wywróciła teatralnie oczami, wyszły>

JackieDaniels - 18-06-13 13:31:34

<wchodzi, zamawia hamburgera i je>

Nathaniel Goop - 18-06-13 13:34:20

JackieDaniels napisał:

<wchodzi, zamawia hamburgera i je>

*Wszedł, zauważył dziewczynę której jeszcze nie poznał* Hej ślicznotko mogę się dosiąść ?

JackieDaniels - 18-06-13 13:35:08

Nathaniel Goop napisał:

JackieDaniels napisał:

<wchodzi, zamawia hamburgera i je>

*Wszedł, zauważył dziewczynę której jeszcze nie poznał* Hej ślicznotko mogę się dosiąść ?

<mruży oczy, łapiąc się za skroń. syknęła z bólu> Masz może jakieś środki przeciwbólowe? <unosi brwi do góry>

Nathaniel Goop - 18-06-13 13:37:43

Widzę że nie tylko ja mam kaca.*Podał dziewczynie proszki przeciwbólowe* Trzymaj*Usiadł na przeciwko niej*

JackieDaniels - 18-06-13 13:38:47

Nathaniel Goop napisał:

Widzę że nie tylko ja mam kaca.*Podał dziewczynie proszki przeciwbólowe* Trzymaj*Usiadł na przeciwko niej*

Dzięki. <mruknęła cicho i łyknęła lekarstwo, popijając wodą, wzięła gryz hamburgera, po czym podała mu jedzenie> Chcesz? <unosi brew do góry>

Nathaniel Goop - 18-06-13 13:41:42

Nie dzięki *Zmówił sobie kawę*

JackieDaniels - 18-06-13 13:42:56

Nathaniel Goop napisał:

Nie dzięki *Zmówił sobie kawę*

<Wzruszyła obojętnie ramionami, dokończając jedzenie. po chwili uśmiechnęła się lekko> Jak Cię nazywają?

Nathaniel Goop - 18-06-13 13:45:30

Nate *Uśmiechnął się do niej arogancko*

JackieDaniels - 18-06-13 13:46:33

Nathaniel Goop napisał:

Nate *Uśmiechnął się do niej arogancko*

Nie nauczono Cię manier? <unosi prawą brew do góry, wyciągając dloń w jego kierunku, usmiechnęła się zadziornie>

Nathaniel Goop - 18-06-13 13:48:48

JackieDaniels napisał:

Nathaniel Goop napisał:

Nate *Uśmiechnął się do niej arogancko*

Nie nauczono Cię manier? <unosi prawą brew do góry, wyciągając dloń w jego kierunku, usmiechnęła się zadziornie>

Chyba nie *Wzruszył ramionami* A ty ślicznotko masz imię ?

JackieDaniels - 18-06-13 13:49:43

Nathaniel Goop napisał:

JackieDaniels napisał:

Nathaniel Goop napisał:

Nate *Uśmiechnął się do niej arogancko*

Nie nauczono Cię manier? <unosi prawą brew do góry, wyciągając dloń w jego kierunku, usmiechnęła się zadziornie>

Chyba nie *Wzruszył ramionami* A ty ślicznotko masz imię ?

Może mam.. Może nie mam. <zamrugała oczami, uśmiechając sie tajemniczo. cofnęła dłoń do tyłu> Masz dziewczynę?

Nathaniel Goop - 18-06-13 13:52:37

JackieDaniels napisał:

Nathaniel Goop napisał:

JackieDaniels napisał:


Nie nauczono Cię manier? <unosi prawą brew do góry, wyciągając dloń w jego kierunku, usmiechnęła się zadziornie>

Chyba nie *Wzruszył ramionami* A ty ślicznotko masz imię ?

Może mam.. Może nie mam. <zamrugała oczami, uśmiechając sie tajemniczo. cofnęła dłoń do tyłu> Masz dziewczynę?

Nie *Szepnął jej na ucho* Co mam zrobić żebyś zdradziła mi swoje imię ?

JackieDaniels - 18-06-13 13:53:35

Nathaniel Goop napisał:

JackieDaniels napisał:

Nathaniel Goop napisał:


Chyba nie *Wzruszył ramionami* A ty ślicznotko masz imię ?

Może mam.. Może nie mam. <zamrugała oczami, uśmiechając sie tajemniczo. cofnęła dłoń do tyłu> Masz dziewczynę?

Nie *Szepnął jej na ucho* Co mam zrobić żebyś zdradziła mi swoje imię ?

<nachyliła sie nad stołem i wyszeptała mu do ucha> Zasłużyć. <delikatnie przegryzła płatek jego ucha>

Nathaniel Goop - 18-06-13 13:57:33

JackieDaniels napisał:

Nathaniel Goop napisał:

JackieDaniels napisał:


Może mam.. Może nie mam. <zamrugała oczami, uśmiechając sie tajemniczo. cofnęła dłoń do tyłu> Masz dziewczynę?

Nie *Szepnął jej na ucho* Co mam zrobić żebyś zdradziła mi swoje imię ?

<nachyliła sie nad stołem i wyszeptała mu do ucha> Zasłużyć. <delikatnie przegryzła płatek jego ucha>

Mógłbym cię zabrać do siebie.* Spojrzał na nią z aroganckim uśmiechem na twarzy* Ale to by było za proste.

JackieDaniels - 18-06-13 13:59:03

Nathaniel Goop napisał:

JackieDaniels napisał:

Nathaniel Goop napisał:


Nie *Szepnął jej na ucho* Co mam zrobić żebyś zdradziła mi swoje imię ?

<nachyliła sie nad stołem i wyszeptała mu do ucha> Zasłużyć. <delikatnie przegryzła płatek jego ucha>

Mógłbym cię zabrać do siebie.* Spojrzał na nią z aroganckim uśmiechem na twarzy* Ale to by było za proste.

<odsunęła się do niego, śmiejąc się figlarnie> Prawda. To będzie za proste. Poza tym nie chodzę do domów nieznajomych. <poruszała zabawnie brwiami, prostując się dumnie>

Nathaniel Goop - 18-06-13 14:01:26

JackieDaniels napisał:

Nathaniel Goop napisał:

JackieDaniels napisał:


<nachyliła sie nad stołem i wyszeptała mu do ucha> Zasłużyć. <delikatnie przegryzła płatek jego ucha>

Mógłbym cię zabrać do siebie.* Spojrzał na nią z aroganckim uśmiechem na twarzy* Ale to by było za proste.

<odsunęła się do niego, śmiejąc się figlarnie> Prawda. To będzie za proste. Poza tym nie chodzę do domów nieznajomych. <poruszała zabawnie brwiami, prostując się dumnie>

*Wstał z krzesła i stanął przednią* Możemy iść sie upić lub popływać na basenie.

JackieDaniels - 18-06-13 14:03:42

Nathaniel Goop napisał:

JackieDaniels napisał:

Nathaniel Goop napisał:


Mógłbym cię zabrać do siebie.* Spojrzał na nią z aroganckim uśmiechem na twarzy* Ale to by było za proste.

<odsunęła się do niego, śmiejąc się figlarnie> Prawda. To będzie za proste. Poza tym nie chodzę do domów nieznajomych. <poruszała zabawnie brwiami, prostując się dumnie>

*Wstał z krzesła i stanął przednią* Możemy iść sie upić lub popływać na basenie.

Albo... <przegryzła dolną wargę, uśmiechając się znacząco> Możemy pójść do łazienki. <zachichotała, wstając> Zapłacisz za mojego burgera? <uniosła prawą brew do góry i nie czekając na odpowiedź wyszła z baru>

Nathaniel Goop - 18-06-13 14:05:21

JackieDaniels napisał:

Nathaniel Goop napisał:

JackieDaniels napisał:


<odsunęła się do niego, śmiejąc się figlarnie> Prawda. To będzie za proste. Poza tym nie chodzę do domów nieznajomych. <poruszała zabawnie brwiami, prostując się dumnie>

*Wstał z krzesła i stanął przednią* Możemy iść sie upić lub popływać na basenie.

Albo... <przegryzła dolną wargę, uśmiechając się znacząco> Możemy pójść do łazienki. <zachichotała, wstając> Zapłacisz za mojego burgera? <uniosła prawą brew do góry i nie czekając na odpowiedź wyszła z baru>

*Uniósł brwi, zapłacił i szybko pobiegł za nią*

KatherineLorem [*] - 18-06-13 15:18:40

*wchodzi, zamawia frytki i hamburgera oraz colę, je*

KatherineLorem [*] - 18-06-13 15:36:58

*kończy jeść, płaci wychodzi*

JackieDaniels - 20-06-13 19:54:30

<wchodzi, zamawia hamburgera, je>

JackieDaniels - 20-06-13 20:04:42

Kurt Langton napisał:

JackieDaniels napisał:

<wchodzi, zamawia hamburgera, je>

*Wchodzi i siada obok niej*
Grzeczna dziewczynka

Nie wiem o czym mówisz. <mówi z pełną buzią, spoglądając na niego ja na idiotę>

JackieDaniels - 20-06-13 20:07:39

Kurt Langton napisał:

JackieDaniels napisał:

Kurt Langton napisał:


*Wchodzi i siada obok niej*
Grzeczna dziewczynka

Nie wiem o czym mówisz. <mówi z pełną buzią, spoglądając na niego ja na idiotę>

Poszłaś nagadać pieskowi by mnie zostawił w spokoju, wszystko słyszałem
*Mruknął zadowolony*

Jeśli słyszałeś całą rozmowę, to powinieneś wiedzieć, że zależy mi tylko na jednym. <przełknęła jedzenie i podała mu hamburgera> Chcesz?

JackieDaniels - 20-06-13 20:11:30

Kurt Langton napisał:

JackieDaniels napisał:

Kurt Langton napisał:


Poszłaś nagadać pieskowi by mnie zostawił w spokoju, wszystko słyszałem
*Mruknął zadowolony*

Jeśli słyszałeś całą rozmowę, to powinieneś wiedzieć, że zależy mi tylko na jednym. <przełknęła jedzenie i podała mu hamburgera> Chcesz?

Nie i bardzo mnie cieszy, że zależy nam na tym samym
*Wstał i zniknął*

<wzruszyła ramionami i dokończyła jedzenie, po chwili wróciła do domu>

Tomas Torees - 06-08-13 20:15:01

*Weszli* Ja poproszę cheeseburgera, frytki i cole *zwrócił się do brata* A ty co zamawiasz?

Diego Torees - 06-08-13 20:18:03

Tomas Torees napisał:

*Weszli* Ja poproszę cheeseburgera, frytki i cole *zwrócił się do brata* A ty co zamawiasz?

To samo* Zapłacił za nich, usiedli przy stoliku* Jak zamierzasz przekonać do siebie Nicole ?

Tomas Torees - 06-08-13 20:20:22

A może lepiej mi powiesz, dlaczego Sara wyjechała? Bo w końcu mi nie powiedziałeś. Wgl kontaktowałeś się z nią w jakikolwiek sposób? *spojrzał na brata*

Diego Torees - 06-08-13 20:26:10

* przełknął ślinę* Nie powinno cię to obchodzić. * Warknął*

Tomas Torees - 06-08-13 20:32:33

Twoja sprawa *wzruszył ramionami * byłem po prostu ciekaw. Szczególnie mojego bratanka. * wziął do ust frytke*

Avery Saltzman - 06-08-13 20:33:42

*Wchodzi, zamawia colę, siada samotnie przy jednym z stolików.Z torby wyciąga szkicownik, w którym kończy rysunek.*

Diego Torees - 06-08-13 20:36:05

Tomas Torees napisał:

Twoja sprawa *wzruszył ramionami * byłem po prostu ciekaw. Szczególnie mojego bratanka. * wziął do ust frytke*

*Spojrzał na niego* Skąd ...

Tomas Torees - 06-08-13 20:38:05

Diego Torees napisał:

Tomas Torees napisał:

Twoja sprawa *wzruszył ramionami * byłem po prostu ciekaw. Szczególnie mojego bratanka. * wziął do ust frytke*

*Spojrzał na niego* Skąd ...

Skąd co braciszku? *zmrużył oczy*

Diego Torees - 06-08-13 20:39:19

Tomas Torees napisał:

Diego Torees napisał:

Tomas Torees napisał:

Twoja sprawa *wzruszył ramionami * byłem po prostu ciekaw. Szczególnie mojego bratanka. * wziął do ust frytke*

*Spojrzał na niego* Skąd ...

Skąd co braciszku? *zmrużył oczy*

Nie ważne * Upił łyka Coli.*

Tomas Torees - 06-08-13 20:43:03

Diego Torees napisał:

Tomas Torees napisał:

Diego Torees napisał:


*Spojrzał na niego* Skąd ...

Skąd co braciszku? *zmrużył oczy*

Nie ważne * Upił łyka Coli.*

*chwile mu się przypatrywał* A jak tam z Mirandą?*zapytał obojętnie*

Diego Torees - 06-08-13 20:45:55

Tomas Torees napisał:

Diego Torees napisał:

Tomas Torees napisał:


Skąd co braciszku? *zmrużył oczy*

Nie ważne * Upił łyka Coli.*

*chwile mu się przypatrywał* A jak tam z Mirandą?*zapytał obojętnie*

Dobrze * Powiedział cicho.* Skąd wiesz o Sarze ? * Spytał po chwili*

Tomas Torees - 06-08-13 20:50:13

Diego Torees napisał:

Tomas Torees napisał:

Diego Torees napisał:


Nie ważne * Upił łyka Coli.*

*chwile mu się przypatrywał* A jak tam z Mirandą?*zapytał obojętnie*

Dobrze * Powiedział cicho.* Skąd wiesz o Sarze ? * Spytał po chwili*

Nie ważne * napił się*

Diego Torees - 06-08-13 20:51:37

Tomas Torees napisał:

Diego Torees napisał:

Tomas Torees napisał:


*chwile mu się przypatrywał* A jak tam z Mirandą?*zapytał obojętnie*

Dobrze * Powiedział cicho.* Skąd wiesz o Sarze ? * Spytał po chwili*

Nie ważne * napił się*

*Westchnął* Gadaj skąd wiesz. I co dokładnie wiesz ?

Tomas Torees - 06-08-13 20:57:37

Diego Torees napisał:

Tomas Torees napisał:

Diego Torees napisał:


Dobrze * Powiedział cicho.* Skąd wiesz o Sarze ? * Spytał po chwili*

Nie ważne * napił się*

*Westchnął* Gadaj skąd wiesz. I co dokładnie wiesz ?

Sara zaszła w ciąże, wyjechała, urodziła.. * chwile się zastanowił*  to był chyba synek?

Diego Torees - 06-08-13 21:03:44

Tomas Torees napisał:

Diego Torees napisał:

Tomas Torees napisał:


Nie ważne * napił się*

*Westchnął* Gadaj skąd wiesz. I co dokładnie wiesz ?

Sara zaszła w ciąże, wyjechała, urodziła.. * chwile się zastanowił*  to był chyba synek?

Taaaa... nie ma to jak wchodzić do głowy starszego brata * Spojrzał na swoje dłonie* Nazywa się Hugo, niedawno skończył 8 lat.

Tomas Torees - 06-08-13 21:15:13

Diego Torees napisał:

Tomas Torees napisał:

Diego Torees napisał:


*Westchnął* Gadaj skąd wiesz. I co dokładnie wiesz ?

Sara zaszła w ciąże, wyjechała, urodziła.. * chwile się zastanowił*  to był chyba synek?

Taaaa... nie ma to jak wchodzić do głowy starszego brata * Spojrzał na swoje dłonie* Nazywa się Hugo, niedawno skończył 8 lat.

Widziałeś go ? *spytał ciekawy* Podobny do ciebie?

Diego Torees - 06-08-13 21:21:09

Tomas Torees napisał:

Diego Torees napisał:

Tomas Torees napisał:


Sara zaszła w ciąże, wyjechała, urodziła.. * chwile się zastanowił*  to był chyba synek?

Taaaa... nie ma to jak wchodzić do głowy starszego brata * Spojrzał na swoje dłonie* Nazywa się Hugo, niedawno skończył 8 lat.

Widziałeś go ? *spytał ciekawy* Podobny do ciebie?

Nie widziałem * Skończył jeść.* Sara to przeszłość.

Tomas Torees - 06-08-13 21:22:33

Diego Torees napisał:

Tomas Torees napisał:

Diego Torees napisał:


Taaaa... nie ma to jak wchodzić do głowy starszego brata * Spojrzał na swoje dłonie* Nazywa się Hugo, niedawno skończył 8 lat.

Widziałeś go ? *spytał ciekawy* Podobny do ciebie?

Nie widziałem * Skończył jeść.* Sara to przeszłość.

Sara może tak, ale niekoniecznie dziecko*przyjrzał się bratu *

Diego Torees - 06-08-13 21:25:11

Tomas Torees napisał:

Diego Torees napisał:

Tomas Torees napisał:


Widziałeś go ? *spytał ciekawy* Podobny do ciebie?

Nie widziałem * Skończył jeść.* Sara to przeszłość.

Sara może tak, ale niekoniecznie dziecko*przyjrzał się bratu *

On nie wie kim jest jego ojciec. * Powiedział zdenerwowany* I niech tak zostanie.

Tomas Torees - 06-08-13 21:28:16

Diego Torees napisał:

Tomas Torees napisał:

Diego Torees napisał:


Nie widziałem * Skończył jeść.* Sara to przeszłość.

Sara może tak, ale niekoniecznie dziecko*przyjrzał się bratu *

On nie wie kim jest jego ojciec. * Powiedział zdenerwowany* I niech tak zostanie.

Twój wybór. Zrobisz jak zechcesz * zaczął jeść cheeseburgera*

Diego Torees - 06-08-13 21:35:39

Tomas Torees napisał:

Diego Torees napisał:

Tomas Torees napisał:


Sara może tak, ale niekoniecznie dziecko*przyjrzał się bratu *

On nie wie kim jest jego ojciec. * Powiedział zdenerwowany* I niech tak zostanie.

Twój wybór. Zrobisz jak zechcesz * zaczął jeść cheeseburgera*

*Wzruszył ramionami* Powiesz mi jak chcesz poderwać Nicole ? * Uniósł brwi*

Tomas Torees - 06-08-13 21:39:45

Diego Torees napisał:

Tomas Torees napisał:

Diego Torees napisał:


On nie wie kim jest jego ojciec. * Powiedział zdenerwowany* I niech tak zostanie.

Twój wybór. Zrobisz jak zechcesz * zaczął jeść cheeseburgera*

*Wzruszył ramionami* Powiesz mi jak chcesz poderwać Nicole ? * Uniósł brwi*

*wywrócił oczami * a ty znów wracasz do tego? Mam ci zdradzać moje tajemnice ? *zaśmiał się * nie ma mowy

Diego Torees - 06-08-13 21:42:58

Tomas Torees napisał:

Diego Torees napisał:

Tomas Torees napisał:


Twój wybór. Zrobisz jak zechcesz * zaczął jeść cheeseburgera*

*Wzruszył ramionami* Powiesz mi jak chcesz poderwać Nicole ? * Uniósł brwi*

*wywrócił oczami * a ty znów wracasz do tego? Mam ci zdradzać moje tajemnice ? *zaśmiał się * nie ma mowy

Ona nie jest w twoim typie* Uśmiechnął się* A tak w ogóle rozmawiałeś z Avery ?

Tomas Torees - 06-08-13 21:49:16

Diego Torees napisał:

Tomas Torees napisał:

Diego Torees napisał:


*Wzruszył ramionami* Powiesz mi jak chcesz poderwać Nicole ? * Uniósł brwi*

*wywrócił oczami * a ty znów wracasz do tego? Mam ci zdradzać moje tajemnice ? *zaśmiał się * nie ma mowy

Ona nie jest w twoim typie* Uśmiechnął się* A tak w ogóle rozmawiałeś z Avery ?

Nie twoja sprawa, Diego * nie silił się nawet na uśmiech* Ja już się chyba najadłem.

Diego Torees - 06-08-13 21:55:01

Tomas Torees napisał:

Diego Torees napisał:

Tomas Torees napisał:


*wywrócił oczami * a ty znów wracasz do tego? Mam ci zdradzać moje tajemnice ? *zaśmiał się * nie ma mowy

Ona nie jest w twoim typie* Uśmiechnął się* A tak w ogóle rozmawiałeś z Avery ?

Nie twoja sprawa, Diego * nie silił się nawet na uśmiech* Ja już się chyba najadłem.

* Pokręcił oczami* W ogóle się nie zmieniłeś, nadal nie potrafisz szanować dziewczyn.

Tomas Torees - 06-08-13 21:59:19

Diego Torees napisał:

Tomas Torees napisał:

Diego Torees napisał:


Ona nie jest w twoim typie* Uśmiechnął się* A tak w ogóle rozmawiałeś z Avery ?

Nie twoja sprawa, Diego * nie silił się nawet na uśmiech* Ja już się chyba najadłem.

* Pokręcił oczami* W ogóle się nie zmieniłeś, nadal nie potrafisz szanować dziewczyn.

Sorry, ale jak na jeden dzień mam dość ,,rodzinnego spotkania" * ostanie dwa słowa powiedział z ironią, zapłacił i wyszedł bez pożegnania*

Diego Torees - 06-08-13 22:01:21

Tomas Torees napisał:

Diego Torees napisał:

Tomas Torees napisał:


Nie twoja sprawa, Diego * nie silił się nawet na uśmiech* Ja już się chyba najadłem.

* Pokręcił oczami* W ogóle się nie zmieniłeś, nadal nie potrafisz szanować dziewczyn.

Sorry, ale jak na jeden dzień mam dość ,,rodzinnego spotkania" * ostanie dwa słowa powiedział z ironią, zapłacił i wyszedł bez pożegnania*

*Odprowadził go wzrokiem po chwili też wyszedł*

Avery Saltzman - 06-08-13 22:03:44

Avery Saltzman napisał:

*Wchodzi, zamawia colę, siada samotnie przy jednym z stolików.Z torby wyciąga szkicownik, w którym kończy rysunek.*

*Chowa szkicownik, dopija colę do końca, płaci, wychodzi.*

Louis Tomlinson - 13-08-13 14:53:25

*Podchodzi do kasy,zamawia Whopper'a i colę.*

Louis Tomlinson - 13-08-13 14:53:53

Louis Tomlinson napisał:

*Podchodzi do kasy,zamawia Whopper'a i colę.*

*Zjada,płaci i wychodzi.*

Katelynn Blake - 13-08-13 22:17:03

*wchodzi osłabiona i głodna, zamawia Stackerburger, duże frytki i colę, siada przy stoliku, z biustonosza wyjmuje jakieś zioło które wsypuje do coli, zioła te mają pomóc jej zregenerować moce*

Sam Overstreet - 13-08-13 22:21:30

< Wszedł, zauważył pięknął nieznajomą. Zamówił sobie hamburgera i cole. Podszedł do dziewczyny.> Hej, mogę się przysiąść ?

Katelynn Blake - 13-08-13 22:27:46

jasne *powiedziała nie zwracając na niego uwagi*

Sam Overstreet - 13-08-13 22:30:49

< Usiadł na przeciwko dziewczyny> Nazywam się Sam < Uśmiechnął się arogancko> A ty ?

Katelynn Blake - 13-08-13 22:32:59

Sam Overstreet napisał:

< Usiadł na przeciwko dziewczyny> Nazywam się Sam < Uśmiechnął się arogancko> A ty ?

Katelynn Blake *spojrzała na niego, po czym znów zajęła się jedzeniem*

Sam Overstreet - 13-08-13 22:38:10

Katelynn Blake napisał:

Sam Overstreet napisał:

< Usiadł na przeciwko dziewczyny> Nazywam się Sam < Uśmiechnął się arogancko> A ty ?

Katelynn Blake *spojrzała na niego, po czym znów zajęła się jedzeniem*

Kate, piękne imię < Też zaczął jeść.>

Katelynn Blake - 13-08-13 22:40:57

Sam Overstreet napisał:

Katelynn Blake napisał:

Sam Overstreet napisał:

< Usiadł na przeciwko dziewczyny> Nazywam się Sam < Uśmiechnął się arogancko> A ty ?

Katelynn Blake *spojrzała na niego, po czym znów zajęła się jedzeniem*

Kate, piękne imię < Też zaczął jeść.>

dziękuje *wysiliła się na uśmiech, opróżniła szybko cały kubek z colą*

Sam Overstreet - 13-08-13 22:45:47

Katelynn Blake napisał:

Sam Overstreet napisał:

Katelynn Blake napisał:


Katelynn Blake *spojrzała na niego, po czym znów zajęła się jedzeniem*

Kate, piękne imię < Też zaczął jeść.>

dziękuje *wysiliła się na uśmiech, opróżniła szybko cały kubek z colą*

Długo tu mieszkasz ? < Uniósł brwi >

Katelynn Blake - 13-08-13 22:49:44

Sam Overstreet napisał:

Katelynn Blake napisał:

Sam Overstreet napisał:


Kate, piękne imię < Też zaczął jeść.>

dziękuje *wysiliła się na uśmiech, opróżniła szybko cały kubek z colą*

Długo tu mieszkasz ? < Uniósł brwi >

niedawno przyjechałam do siostry *odparła ponuro* ale wolę nie zwierzać się facetowi którego dopiero co poznałam, ostatnio musiałam powiedzieć słowo za dużo i źle na tym wyszłam *westchnęła*

Sam Overstreet - 13-08-13 22:53:14

Katelynn Blake napisał:

Sam Overstreet napisał:

Katelynn Blake napisał:

dziękuje *wysiliła się na uśmiech, opróżniła szybko cały kubek z colą*

Długo tu mieszkasz ? < Uniósł brwi >

niedawno przyjechałam do siostry *odparła ponuro* ale wolę nie zwierzać się facetowi którego dopiero co poznałam, ostatnio musiałam powiedzieć słowo za dużo i źle na tym wyszłam *westchnęła*

< Zmarszczył brwi> Spoko, ale jak coś mi możesz wszystko powiedzieć.< uśmiechnął się >

Katelynn Blake - 13-08-13 22:57:57

Sam Overstreet napisał:

Katelynn Blake napisał:

Sam Overstreet napisał:


Długo tu mieszkasz ? < Uniósł brwi >

niedawno przyjechałam do siostry *odparła ponuro* ale wolę nie zwierzać się facetowi którego dopiero co poznałam, ostatnio musiałam powiedzieć słowo za dużo i źle na tym wyszłam *westchnęła*

< Zmarszczył brwi> Spoko, ale jak coś mi możesz wszystko powiedzieć.< uśmiechnął się >

podziękuje *powiedziała ponuro, dokończyła jedzenie, zapłaciła, szła do wyjścia, zrobiło jej się słabo, zemdlała*

Sam Overstreet - 13-08-13 23:01:45

Katelynn Blake napisał:

Sam Overstreet napisał:

Katelynn Blake napisał:


niedawno przyjechałam do siostry *odparła ponuro* ale wolę nie zwierzać się facetowi którego dopiero co poznałam, ostatnio musiałam powiedzieć słowo za dużo i źle na tym wyszłam *westchnęła*

< Zmarszczył brwi> Spoko, ale jak coś mi możesz wszystko powiedzieć.< uśmiechnął się >

podziękuje *powiedziała ponuro, dokończyła jedzenie, zapłaciła, szła do wyjścia, zrobiło jej się słabo, zemdlała*

< Kiedy zauważył jak dziewczyna upada szybko do niej podbiega> Kate < Przytrzymał jej głowę> Ocknij się.

Sam Overstreet - 13-08-13 23:09:37

< Wziął dziewczynę na ręce i zaniósł do siebie >

Isaac Lahey - 16-08-13 18:09:28

<przychodzi, zamawia sobie hamburgera i frytki, je>

Katelynn Blake - 16-08-13 18:42:09

Isaac Lahey napisał:

<przychodzi, zamawia sobie hamburgera i frytki, je>

*przychodzi, zamawia kawę, podchodzi do chłopaka i siada obok niego* hej, my się chyba jeszcze nie znamy *uśmiecha się i podaje mu rękę* jestem Kate

Isaac Lahey - 16-08-13 18:43:55

Katelynn Blake napisał:

Isaac Lahey napisał:

<przychodzi, zamawia sobie hamburgera i frytki, je>

*przychodzi, zamawia kawę, podchodzi do chłopaka i siada obok niego* hej, my się chyba jeszcze nie znamy *uśmiecha się i podaje mu rękę* jestem Kate

<spogląda na dziewczynę i ściska jej dłoń> Isaac <uśmiecha się lekko i wskazuję głową na wolne siedzenie> Przysiądziesz się?

Katelynn Blake - 16-08-13 18:45:59

Isaac Lahey napisał:

Katelynn Blake napisał:

Isaac Lahey napisał:

<przychodzi, zamawia sobie hamburgera i frytki, je>

*przychodzi, zamawia kawę, podchodzi do chłopaka i siada obok niego* hej, my się chyba jeszcze nie znamy *uśmiecha się i podaje mu rękę* jestem Kate

<spogląda na dziewczynę i ściska jej dłoń> Isaac <uśmiecha się lekko i wskazuję głową na wolne siedzenie> Przysiądziesz się?

jasne *siada* od jak dawna tu mieszkasz? *pyta i bierze łyk kawy*

Isaac Lahey - 16-08-13 18:57:53

Katelynn Blake napisał:

Isaac Lahey napisał:

Katelynn Blake napisał:


*przychodzi, zamawia kawę, podchodzi do chłopaka i siada obok niego* hej, my się chyba jeszcze nie znamy *uśmiecha się i podaje mu rękę* jestem Kate

<spogląda na dziewczynę i ściska jej dłoń> Isaac <uśmiecha się lekko i wskazuję głową na wolne siedzenie> Przysiądziesz się?

jasne *siada* od jak dawna tu mieszkasz? *pyta i bierze łyk kawy*

Ponad 4 lata <wzrusza lekko ramionami i uśmiecha się do niej szeroko> A jak jest z Tobą?

Katelynn Blake - 16-08-13 19:04:32

Isaac Lahey napisał:

Katelynn Blake napisał:

Isaac Lahey napisał:


<spogląda na dziewczynę i ściska jej dłoń> Isaac <uśmiecha się lekko i wskazuję głową na wolne siedzenie> Przysiądziesz się?

jasne *siada* od jak dawna tu mieszkasz? *pyta i bierze łyk kawy*

Ponad 4 lata <wzrusza lekko ramionami i uśmiecha się do niej szeroko> A jak jest z Tobą?

ja przyjechałam kilka dni temu do siostry i postanowiłam, że zostanę na dłużej, jutro wprowadzam się do własnego mieszkania *stara się wejść do jego głowy* coś cię gnębi? *pyta z troską widząc jaki zamęt ma w głowię*

Isaac Lahey - 16-08-13 19:09:22

Katelynn Blake napisał:

Isaac Lahey napisał:

Katelynn Blake napisał:


jasne *siada* od jak dawna tu mieszkasz? *pyta i bierze łyk kawy*

Ponad 4 lata <wzrusza lekko ramionami i uśmiecha się do niej szeroko> A jak jest z Tobą?

ja przyjechałam kilka dni temu do siostry i postanowiłam, że zostanę na dłużej, jutro wprowadzam się do własnego mieszkania *stara się wejść do jego głowy* coś cię gnębi? *pyta z troską widząc jaki zamęt ma w głowię*

Co masz na mysli? <unosi brwi, ale po chwili wracają na właściwe miejsce> Medium?

Katelynn Blake - 16-08-13 19:59:22

Isaac Lahey napisał:

Katelynn Blake napisał:

Isaac Lahey napisał:


Ponad 4 lata <wzrusza lekko ramionami i uśmiecha się do niej szeroko> A jak jest z Tobą?

ja przyjechałam kilka dni temu do siostry i postanowiłam, że zostanę na dłużej, jutro wprowadzam się do własnego mieszkania *stara się wejść do jego głowy* coś cię gnębi? *pyta z troską widząc jaki zamęt ma w głowię*

Co masz na mysli? <unosi brwi, ale po chwili wracają na właściwe miejsce> Medium?

aż tak widać? *uśmiechnęła się lekko* no więc?

Isaac Lahey - 17-08-13 17:29:54

Katelynn Blake napisał:

Isaac Lahey napisał:

Katelynn Blake napisał:


ja przyjechałam kilka dni temu do siostry i postanowiłam, że zostanę na dłużej, jutro wprowadzam się do własnego mieszkania *stara się wejść do jego głowy* coś cię gnębi? *pyta z troską widząc jaki zamęt ma w głowię*

Co masz na mysli? <unosi brwi, ale po chwili wracają na właściwe miejsce> Medium?

aż tak widać? *uśmiechnęła się lekko* no więc?

To dość dramatyczna historia. <zaśmiał się i pokręcił głową> Kiedyś Ci opowiem, teraz niestety muszę coś zrobic w domu. <westchnął i zapłacił, po czym wyszedł>

Katelynn Blake - 18-08-13 15:15:28

WCZORAJ: Dobrze *odpowiedziała i także wyszła*

BerryBlackmine - 27-08-13 16:55:01

<Wchodzi do lokalu i zamawia Cheeseburger'a i kawę. Siada przy jednym ze stolików i zaczyna jeść posiłek>

BerryBlackmine - 27-08-13 17:14:33

BerryBlackmine napisał:

<Wchodzi do lokalu i zamawia Cheeseburger'a i kawę. Siada przy jednym ze stolików i zaczyna jeść posiłek>

<wypija kawę, wychodzi>

Olivia Swallow - 28-08-13 19:36:49

*Wchodzi, zamawia cheeseburgera i colę. Siada przy wolnym stoliku i je*

Olivia Swallow - 28-08-13 20:24:18

*Wychodzi*

Dexter Mayhew - 29-09-13 18:16:52

<przyszedł i zamówił burgery po czym je jadł>

Nicole Schuer - 29-09-13 21:11:36

*Usiadła przy stoliku, zamówiła średnie frytki, po czym szybko je zjadła*

Nicole Schuer - 29-09-13 21:17:44

*Siedziała jeszcze przez chwilę w samotności rozglądając się za kimś z kim mogłaby porozmawiać*

Nicole Schuer - 29-09-13 21:20:27

*Po krótkiej chwili wyszła*

Aria Montogmery - 02-10-13 16:11:49

<Weszłam, powiesiłam kurtkę na oparciu i poszłam zamówić Cheeseburgera. Po otrzymaniu zamówienia wzięłam dużego kęsa.>

Aria Montogmery - 02-10-13 16:16:51

<Płaci i wychodzi>

Adrienne Masanovic - 14-10-13 18:57:32

*Wchodzi, zamawia whoopera i średnie frytki po czym zabiera się do jedzenia*

Adrienne Masanovic - 14-10-13 19:30:04

*Najedzona płaci za jedzenie i wychodzi z baru*

Colton Haynes - 04-12-13 14:31:44

*Wszedł, staną w kolejce; po jakimś czasie złożył zamówienie na kurczak burgera. Kiedy odebrał tacę z jedzeniem usiadł przy stoliku. Zaczął jeść posiłek mimo iż już nie był głodny*

Dean Winchester - 09-12-13 16:10:10

<parkuje samochód pod lokalem, wchodzi i zamawia sobie hamburgera z frytkami, po odebraniu zamówienia siada przy stoliku i wgryza się w kanapkę>

Caroline Forbes - 09-12-13 18:26:32

*weszła do środka i podeszła do lady, zamówiła cole i po otrzymaniu zamówienie rozejrzała się po lokalu, zauważając znajoma sylwetkę wzięła napój i przysiadła się do chłopaka* Widzę, że jednak postanowiłeś zagościć tu na dłużej *uniosła kąciki ust i upiła łyk coli*

Dean Winchester - 09-12-13 18:29:15

<skończył hamburgera, i już miał wychodzić, gdy podeszła do niego blondynka> Ta, ktoś dał mi powód do zostania <uśmiechnął się>

Caroline Forbes - 09-12-13 18:37:29

*uniosła brwi i spojrzała na niego* Zapytałabym kto, ale wbrew pozorom nie lubię wtykać nosa w nie swoje sprawy *uśmiechnęła się niewinne i oparła sie przedramieniem o blat stolika nachylając się odrobinę nad nim* Ale jeśli miałabym zgadywać to zapewne jakaś dziewczyna? *zapytała pół szeptem i po chwili uniosła kąciki ust*

Dean Winchester - 09-12-13 18:39:01

<ułożył usta w podkówkę> Można tak powiedzieć.

Caroline Forbes - 09-12-13 18:44:50

*wywróciła teatralnie oczami o oparła się wygodnie na krześle* Zastanawia mnie fakt, że niektórzy faceci są aż nad wyraz przywidywali *posłała mu znaczące spojrzenie i uniosła kąciki ust* Więc dlaczego teraz z nią nie jesteś?

Dean Winchester - 09-12-13 18:47:52

Nie przepadam za nią? <uniósł brew> Na pewno znasz Red Coat.

Caroline Forbes - 09-12-13 18:53:03

*spojrzała na niego odrobinę zmieszana* Och, no cóż muszę przyznać, że tego się nie spodziewałam *uśmiechnęła się i przeczesała nerwowo włosy* Odrobinę się nie zrozumieliśmy *uśmiechnęła się niewinnie i upiła łyk coli* A więc co takiego zrobiła Ci RC?

Dean Winchester - 09-12-13 18:57:22

W skrócie, za dużo o mnie wie <jego ton głosu wyraźnie  wskazywał na to, że na nic więcej nie odpowie>

Caroline Forbes - 09-12-13 19:08:15

*przychyliła głowę w bok i spojrzała na niego z zaciekawieniem* A ty zapewne wolisz, żeby nie ujawniała Twoich najmroczniejszych sekretów? *zapytała i po chwili uniosła kąciki ust w dociekliwym uśmiechu*

Dean Winchester - 09-12-13 19:10:31

A czy to nie oczywiste? <uniósł brew>

Caroline Forbes - 09-12-13 19:15:44

Wiesz, niektórzy lubią jak inni wiedzą o nich zbyt dużo *powiedziała i upiła kolejny łyk coli oblizując przy tym usta* A więc zapewne dalsze pytania nie mają sensu, bo i tak nie usłyszę żadnej konkretnej odpowiedzi? *zapytała pewnie i odstawiła szklankę na swoje miejsce*

Dean Winchester - 09-12-13 19:18:31

Nie lubię o sobie mówić <rzucił, oparł sie wygodnie na krześle krzyżując ręce na klatce piersiowej>

Caroline Forbes - 09-12-13 19:29:05

*prychnęła* Och, tak to było wręcz nie do zauważenia *uśmiechnęła się sarkastycznie* Wiesz zwykle ludzie którzy nie mówią o sobie zbyt wiele skrywają ciekawe tajemnice.. *przegryzła delikatnie dolną wargę i spojrzała na niego* ..lub po prostu sa małomówni *wzruszyła ramionami*

Dean Winchester - 09-12-13 19:33:14

A trzecia opcja? <uśmiechnął się kąśliwie>

Caroline Forbes - 09-12-13 19:43:05

Hm trzecia opcja wymaga powiedzenia czegoś o sobie *spojrzała na niego ze złośliwym uśmieszkiem na ustach* Więc zapewne na wstępie z niej zrezygnujesz

Dean Winchester - 09-12-13 19:46:27

Ok, więc wybieram opcję 'b' - małomówny <uśmiechnął się kątem ust> A ty? A, b czy c? <uniósł brew>

Caroline Forbes - 09-12-13 19:50:17

Wiesz ja z reguły raczej niczego nie ukrywam *uśmiechnęła się pewnie* Więc chętnie wybrałabym opcje "c", ale nie chcę Cię przynudzać

Dean Winchester - 09-12-13 19:51:25

Jestem dobrym słuchaczem <uśmiechnął się zachęcająco>

Caroline Forbes - 09-12-13 19:54:18

W to nie wątpię *uniosła kąciki ust i upiła łyk Coli, a następnie założyła nogę na nogę* A więc co chcesz wiedzieć? *uniosła brwi*

Klaus Mikaelson - 09-12-13 19:56:00

< Wszedł do środka, kiedy zauważył Caroline z jakimś chłopakiem zmarszczył brwi. Usiadł obok dziewczyny i objął ją ramieniem.> Cześć Caroline. < Uśmiechnął się arogancko.> Tęskniłaś?

Dean Winchester - 09-12-13 19:59:06

<uniósł brwi, odchylił się na krześle> Niezręcznie ...(Awkward^^)<mruknął pod nosem>

Caroline Forbes - 09-12-13 19:59:28

*spojrzała zaskoczona na Klausa* Oczywiście wręcz nie mogłam zaprzestać o Tobie myśleć, Mikaelson *uśmiechnęła się ironicznie*

Klaus Mikaelson - 09-12-13 20:02:14

Schowaj te pazurki maleńka < Szepnął jej na ucho.> Mam coś dla ciebie... < Dokończył mówić po czym spojrzał na chłopaka.> A ty to kto? < Uniósł lewą brew do góry.>

Dean Winchester - 09-12-13 20:04:22

Chwila <uniósł palec wskazujący> Mikaelson? To są chyba jakieś jaja <pokręcił głową mrużąc przy tym oczy>

Klaus Mikaelson - 09-12-13 20:09:35

Tak Klaus Mikaelson we własnej osobie < Zmarszczył brwi.> Masz z tym jakiś problem chłopcze? < Spytał drapiąc się po karku.> Radzę ci szybko opuścić to miejsce bo zrobi się zaraz nie ciekawie. < Oblizał usta koniuszkiem języka.>

Dean Winchester - 09-12-13 20:12:11

<prychnął pod nosem> Poważnie? Powiem ci coś, arogancki pajacu, nigdzie się stąd nie wybieram <uśmiechnął się kąśliwie>

Caroline Forbes - 09-12-13 20:12:29

*spojrzała na Klausa z niedowierzaniem* Serio? Zaczynam myśleć, że pierwszą rzeczą którą słyszy od ciebie nowo poznana osoba to groźba *prychnęła i wróciła spojrzeniem do Dean'a* A więc na czym stanęliśmy? *zapytała i i spojrzała kątem oka na hybrydę uśmiechając się przy tym zadziornie*

Klaus Mikaelson - 09-12-13 20:15:31

< Pokręcił oczami.> Za dużo gadasz Caroline < Przerzucił sobie blondynkę przez ramię po czym wstał.> W takim razie zostaniesz tu sam < Zacisnął usta w cienką linię.> Nie wierć się tak < Syknął po czym wyszedł z Caro.>

Dean Winchester - 09-12-13 20:19:24

<ściągnął brwi, po chwili również wyszedł, wsiadł do samochodu i odjechał>

Colton Haynes - 12-12-13 22:16:52

< Dawno temu wyszedł.>

Kol Mikaelson - 20-04-14 23:53:41

<przyjechał do MF z długiej podróży, zgłodniał i postanowił,zatrzymać się,na małą przekąskę, wszedł rozejrzał się i,usiadł przy stoliku>

Kol Mikaelson - 21-04-14 00:27:51

<gdy podszedł do niego jakiś mężczyzna, który chciał dostać zamówienie od Kol'a, ten przyklinował go do ściany i wbił kły w jego szyje, wcześniej upewniając się czy niema światków. Napił się trochę, zahipnotyzował osobnika, a póżniej zniknął z baru, wsiadł do,samochodu i,odjechał>

www.narucio.pun.pl www.opelwloclawek.pun.pl www.dukanowebanitki.pun.pl www.pokemon-unova.pun.pl www.arenasp.pun.pl